Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Sabina G.:
Tomasz T.:
a nie siedział w za gorących Włoszech i wpieprzał ślimaki zamiast schabowego z kapustą...:)))

jak ciebie rozumiem -:)))

Dzięki Sabinko...:)))
zapomniałem o dziczyźnie...
Jolanta G.

Jolanta G. twórca i redaktor
serwisu SuperKid.pl,
autorka
publikacji...

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Rafał M.:
Czytam, czytam i dziwię się...
Dziwię się małostkowości życia.

Jest taka fajna książka: "Kiedy rodzice się rozchodzą"

Nic dodać - nic ująć...

Polecam
Pozdrawiam

A pozwolę się wścibsko spytać ;) - jakieś doświadczenia osobiste (poza przeczytaniem książki) są?

Bo to zawsze inaczej się dyskutuje, jak ma się doświadczenia w praktyce, dlatego pytam z ciekawości...

No i jeszcze mała prośba - można prosić o szerszą wypowiedź? Bo ta dosyć lakoniczna i różnie można ją interpretować.
pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Jolanta G.:
Rafał M.:
Czytam, czytam i dziwię się...
Dziwię się małostkowości życia.

Jest taka fajna książka: "Kiedy rodzice się rozchodzą"

Nic dodać - nic ująć...

Polecam
Pozdrawiam

A pozwolę się wścibsko spytać ;) - jakieś doświadczenia osobiste (poza przeczytaniem książki) są?

Bo to zawsze inaczej się dyskutuje, jak ma się doświadczenia w praktyce, dlatego pytam z ciekawości...

No i jeszcze mała prośba - można prosić o szerszą wypowiedź? Bo ta dosyć lakoniczna i różnie można ją interpretować.
pozdrawiam :)

Czytałam książkę i jeśli mogę być adwokatem to powiem, że polecam rozwodzącym się... Rafał celnie podsumował rozmowę ;-)Generalnie do książek i wyciągać wnioski (choć to się nie tyczy już nas, którzy wiedzą o temacie prawie wszystko ;-))
Jolanta G.

Jolanta G. twórca i redaktor
serwisu SuperKid.pl,
autorka
publikacji...

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Agnieszka K.:
Jolanta G.:
Rafał M.:
Czytam, czytam i dziwię się...
Dziwię się małostkowości życia.

Jest taka fajna książka: "Kiedy rodzice się rozchodzą"

Nic dodać - nic ująć...

Polecam
Pozdrawiam

A pozwolę się wścibsko spytać ;) - jakieś doświadczenia osobiste (poza przeczytaniem książki) są?

Bo to zawsze inaczej się dyskutuje, jak ma się doświadczenia w praktyce, dlatego pytam z ciekawości...

No i jeszcze mała prośba - można prosić o szerszą wypowiedź? Bo ta dosyć lakoniczna i różnie można ją interpretować.
pozdrawiam :)

Czytałam książkę i jeśli mogę być adwokatem to powiem, że polecam rozwodzącym się... Rafał celnie podsumował rozmowę ;-)Generalnie do książek i wyciągać wnioski (choć to się nie tyczy już nas, którzy wiedzą o temacie prawie wszystko ;-))

Najgorsze jest to, że taką książkę rzadko kto przeczyta. Dlaczego? Bo gdy rodzice się (jeszcze) nie rozchodzą, to nie czują potrzeby. Gdy się już rozchodzą, to tak ich noszą emocje, że mają książki - mówiąc brzydko - gdzieś. A jak są już po rozwodzie, to stwierdzają, że nic nowego już tam dla siebie nie znajdą.

A może by tak na pierwszej rozprawie rozwodowej dawać ją rodzicom do przeczytania jako obowiązkową lekturę (tę książkę lub o podobnej tematyce) i przed następną rozprawą przetestować ze znajomości treści? :))) Może by się w ich głowach zapaliły jakieś malutkie iskierki mądrości życiowej...

konto usunięte

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Jolanta G.:

A może by tak na pierwszej rozprawie rozwodowej dawać ją rodzicom do przeczytania jako obowiązkową lekturę (tę książkę lub o podobnej tematyce) i przed następną rozprawą przetestować ze znajomości treści? :))) Może by się w ich głowach zapaliły jakieś malutkie iskierki mądrości życiowej...

Własnie tak, tylko takie rozwiaznia maja sens
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Profilaktycznie proponowałbym przed slubem...
Jolanta G.

Jolanta G. twórca i redaktor
serwisu SuperKid.pl,
autorka
publikacji...

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Tomasz T.:
Profilaktycznie proponowałbym przed slubem...

Tomku, rewelacyjny pomysł. Naprawdę :) Wtedy jeszcze ludziom się będzie chciało czytać, bo będą mieli jakąś motywację. No chyba że ślub wymuszony dzieckiem w drodze...
Rafał M.

Rafał M. “What you call love
was invented by guys
like me ... to...

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Sabina G.:
Jolanta G.:

A może by tak na pierwszej rozprawie rozwodowej dawać ją rodzicom do przeczytania jako obowiązkową lekturę (tę książkę lub o podobnej tematyce) i przed następną rozprawą przetestować ze znajomości treści? :))) Może by się w ich głowach zapaliły jakieś malutkie iskierki mądrości życiowej...

Własnie tak, tylko takie rozwiaznia maja sens

To bardzo interesujący pomysł...
Choć obawiam się, że trudny w realizacji...
Ale możliwy...
Potrzebna byłaby kampania społeczna i fundusze.
Jestem do dyspozycji.

Choć sceptycznie...
Kiedy moja ex zdecydowała się odejść kupiłem jej tę książkę w prezencie.
Z perspektywy 2 lat po...
mam wrażenie, że itak jej nie przeczytała.
Smutne, ale prawdziwe...
Jolanta G.

Jolanta G. twórca i redaktor
serwisu SuperKid.pl,
autorka
publikacji...

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Rafał M.:
Sabina G.:
Jolanta G.:

A może by tak na pierwszej rozprawie rozwodowej dawać ją rodzicom do przeczytania jako obowiązkową lekturę (tę książkę lub o podobnej tematyce) i przed następną rozprawą przetestować ze znajomości treści? :))) Może by się w ich głowach zapaliły jakieś malutkie iskierki mądrości życiowej...

Własnie tak, tylko takie rozwiaznia maja sens

To bardzo interesujący pomysł...
Choć obawiam się, że trudny w realizacji...
Ale możliwy...
Potrzebna byłaby kampania społeczna i fundusze.
Jestem do dyspozycji.

Choć sceptycznie...
Kiedy moja ex zdecydowała się odejść kupiłem jej tę książkę w prezencie.
Z perspektywy 2 lat po...
mam wrażenie, że itak jej nie przeczytała.
Smutne, ale prawdziwe...

Dlatego lepsze rozwiązanie jest to, które podał Tomek. Lektura przed ślubem. Jak nie zdana, to nie ma ślubu ;) A potem jeszcze co 3 lata testy powtórkowe, żeby sprawdzić, czy nie wywietrzało z pamięci ;)

konto usunięte

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Rafał M.:
Sabina G.:
Jolanta G.:

A może by tak na pierwszej rozprawie rozwodowej dawać ją rodzicom do przeczytania jako obowiązkową lekturę (tę książkę lub o podobnej tematyce) i przed następną rozprawą przetestować ze znajomości treści? :))) Może by się w ich głowach zapaliły jakieś malutkie iskierki mądrości życiowej...

Własnie tak, tylko takie rozwiaznia maja sens
.
Potrzebna byłaby kampania społeczna i fundusze.

żadnych wielkich funduszy, koszt ksiązki dla kazdego sędziego i czytanie na głos na na 2/3 albo i czterech rozprawach, zamiast wyciagąc brudy, kto komu czemu (bez sensu) tylko głosnie czytanie to i niejednemu sędziemu bysię przydało bo i oni ludzie z takimi samymi problemami .
>
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Jolanta G.:
Tomasz T.:
Profilaktycznie proponowałbym przed slubem...

Tomku, rewelacyjny pomysł. Naprawdę :) Wtedy jeszcze ludziom się będzie chciało czytać, bo będą mieli jakąś motywację. No chyba że ślub wymuszony dzieckiem w drodze...

Jeżeli ślub wymuszony dzieckiem, tym bardziej powinni przeczytac...
Rozwód pary bezdzietnej jest tylko przykry, rozpad rodziny to tragedia...
Dziecko od malenkości wychowane przez jednego rodzica nie będzie cierpiało bo tego drugiego po prostu nie ma...
Jeżeli natomiast są wykształcone juz więzi emocjonalne... jest to męczarnia dla wszystkich...

konto usunięte

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

ławnicy i sekretarka tez by skorzystały

konto usunięte

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

zapomniałam o adwokatach stron oni również
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Prawdę mówiac, ja osobiscie przerobiłem już dwa lata przed ślubem wszystkie możliwe podręczniki o ojcowstwie i małżeństwie i nie na wiele się przydały...
Może dlatego, że przerabiałem je sam...?!

konto usunięte

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Tomasz T.:
Może dlatego, że przerabiałem je sam...?!

do tego trzeba zawsze dwóch -:)) niestety i w tym problem

konto usunięte

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Tomasz T.:
Prawdę mówiac, ja osobiscie przerobiłem już dwa lata przed ślubem wszystkie możliwe podręczniki o ojcowstwie i małżeństwie i nie na wiele się przydały...
Może dlatego, że przerabiałem je sam...?!

Dokładnie... Dwoje musi chcieć... Sami niczego nie zdziałamy bez współpracy drugiej strony, choćby minimalnego wysiłku... No bo jak kogoś zmusić? Nie można.
Rafał M.

Rafał M. “What you call love
was invented by guys
like me ... to...

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Tomasz T.:
Prawdę mówiac, ja osobiscie przerobiłem już dwa lata przed ślubem wszystkie możliwe podręczniki o ojcowstwie i małżeństwie i nie na wiele się przydały...
Może dlatego, że przerabiałem je sam...?!

I chyba sam sobie odpowiedziałeś drogi Tomaszu...
Przerabiałeś je sam...

Rzeka płynie...
Ty wraz z nią...
Łódki też już nie ma na tym brzegu...

Jak powiedział kiedyś mój przyjaciel, cytując kogoś innego:
- Usiądę nad brzegiem rzeki i poczekam, aż przepłynie ciało mojego wroga...
Jolanta G.

Jolanta G. twórca i redaktor
serwisu SuperKid.pl,
autorka
publikacji...

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Rafał M.:

Rzeka płynie...
Ty wraz z nią...
Łódki też już nie ma na tym brzegu...

Jak powiedział kiedyś mój przyjaciel, cytując kogoś innego:
- Usiądę nad brzegiem rzeki i poczekam, aż przepłynie ciało mojego wroga...

A nie za dużo bierności, Rafale? Dryfować z rzeką? Czekać na brzegu? A może tak coś zacząć ROBIĆ? Aktywnie? ;)Jolanta G. edytował(a) ten post dnia 28.08.07 o godzinie 21:00
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Jolanta G.:
Rafał M.:

Rzeka płynie...
Ty wraz z nią...
Łódki też już nie ma na tym brzegu...

Jak powiedział kiedyś mój przyjaciel, cytując kogoś innego:
- Usiądę nad brzegiem rzeki i poczekam, aż przepłynie ciało mojego wroga...

A nie za dużo bierności, Rafale? Dryfować z rzeką? Czekać na brzegu? A może tak coś zacząć ROBIĆ? Aktywnie? ;)Jolanta G. edytował(a) ten post dnia 28.08.07 o godzinie 21:00


Proponuję nauczyć wroga pływać, żeby nie trzeba było długo czekać...

konto usunięte

Temat: Nastawianie dziecka przeciwko ojcu

Tomasz T.:
>
Proponuję nauczyć wroga pływać, żeby nie trzeba było długo czekać...

-:))))))))))))))))))))))))))) nie mogę !!!!_:))))))))))))))))

Następna dyskusja:

Pozbawienie praw rodziciels...




Wyślij zaproszenie do