Bogusława Andrzejewska

Bogusława Andrzejewska psycholog, trener
umiejętnosci
osobistych

Temat: Gdy matka każe płacić ojcu za kontakt z dzieckiem

Maćku, Twoje propozycje sa bardzo ciekawe. Mysle, że jest kwestią czasu, aby wiecej osob się w to, co robisz, włączyło. Cierpliwosci zatem. Poczekajmy, az następni zainteresowani tu dotrą. Dobrze, ze jesteś - z konkretnymi pomysłami, co robić.
Paradoks rozstania jest punktem wyjścia do tych konkretów. Mam tu na mysli teraz nie tyle glodne dzieci, ile oczywiście Prawa Ojca, a wlasciwie PRAWO DZIECKA DO OJCA i dobrego o nim zdania. Zresztą Twoje sugestie prowadzą do szerszego dzialania, bo obejmujemy tutaj i kwestie pieniędzy. To sie przeciez jedno z drugim wiąze.
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Gdy matka każe płacić ojcu za kontakt z dzieckiem

Dziękuję za miłe słowa Bogusiu!

Twój udział w grupie "Prawa ojca" też jest wspaniały.

Dziękuję także za Twoje zangażowanie. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami będziemy mogli osiągnąć dużo pozytecznych efektów w ważnych dla nas wszystkich i dla nie jednego dziecka sprawach.


Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 14.02.07 o godzinie 11:08
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Gdy matka każe płacić ojcu za kontakt z dzieckiem

Maciej W.:Dziękuję za miłe słowa Bogusiu!

Twój udział w grupie "Prawa ojca" też jest wspaniały.

Dziękuję także za Twoje zangażowanie. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami będziemy mogli osiągnąć dużo pozytecznych efektów w ważnych dla nas wszystkich i dla nie jednego dziecka sprawach.


Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 14.02.07 o godzinie 11:08


...Jeżeli finansowanie obiadów dla dzieci z tymi sprawami się wiąże...odebrałam to jako jakis niefortunny dowcip:(

konto usunięte

Temat: Gdy matka każe płacić ojcu za kontakt z dzieckiem

Chyba jest Pani bez serca, pani Doroto!

Jeśli dziecko jest głodne, niezależnie czy z powodu nieporozumień pomiędzy rodzicami, czy z innego powodu każdy pomysł aby mu ulżyć jest złoty.

Oczywiście na pierwszym miejscu powinno sie znaleźć rozwiązanie paradoksu rozstania, a w tym odpowiednie szkolenia dla rodziców. Ale nie zawsze takie działania są w stanie przynieść syte efekty dla dziecka.

Dlatego też popieram takie inicjatywy jak http://pajacyk.pl
- klikajmy wszyscy w jego brzuszek, raz dziennie.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Gdy matka każe płacić ojcu za kontakt z dzieckiem

Jan K.:Chyba jest Pani bez serca, pani Doroto!

Jeśli dziecko jest głodne, niezależnie czy z powodu nieporozumień pomiędzy rodzicami, czy z innego powodu każdy pomysł aby mu ulżyć jest złoty.

Oczywiście na pierwszym miejscu powinno sie znaleźć rozwiązanie paradoksu rozstania, a w tym odpowiednie szkolenia dla rodziców. Ale nie zawsze takie działania są w stanie przynieść syte efekty dla dziecka.

Dlatego też popieram takie inicjatywy jak http://pajacyk.pl
- klikajmy wszyscy w jego brzuszek, raz dziennie.

Nie zrozumieliśmy się Janku, jak najbardziej jestem za wspieraniem głodnych dzieci i róznymi tego typu akcjami- sama nieraz udzielam sie jako wolontariuszka.Chodziło mi o zboczenie(przepraszam za słowo) z tematu płacenia alimentów na dokarmianie niedożywionych dzieci...Nie sądzę by było to rozwiązanie problemu...
Bogusława Andrzejewska

Bogusława Andrzejewska psycholog, trener
umiejętnosci
osobistych

Temat: Gdy matka każe płacić ojcu za kontakt z dzieckiem

Dorota S.:

Nie zrozumieliśmy się Janku, jak najbardziej jestem za wspieraniem głodnych dzieci i róznymi tego typu akcjami- sama nieraz udzielam sie jako wolontariuszka.Chodziło mi o zboczenie(przepraszam za słowo) z tematu płacenia alimentów na dokarmianie niedożywionych dzieci...Nie sądzę by było to rozwiązanie problemu...


Dorotko, klikanie w pajacyka to tylko przykład w odpowiedzi na to, co napisałam, ze wszystkie dzieci są nasze. Drobna dygresja w obszernej wypowiedzi na temat alimentów. Taki przykład. Niepotrzebnie wysuwa sie to na pierwsze miejsce w naszej dyskusji. Sama idea i dzialanie mają znaczenie ogromne - tutaj były tylko drobną dygresją. Proponuje to zostawić i odnieśc sie choćby do tematu Funduszu Alimentacyjnego. Jestem bardzo ciekawa, co o tym myslicie?
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Gdy matka każe płacić ojcu za kontakt z dzieckiem

Bogusława A.:

Dorotko, klikanie w pajacyka to tylko przykład w odpowiedzi na to, co napisałam, ze wszystkie dzieci są nasze. Drobna dygresja w obszernej wypowiedzi na temat alimentów. Taki przykład. Niepotrzebnie wysuwa sie to na pierwsze miejsce w naszej dyskusji. Sama idea i dzialanie mają znaczenie ogromne - tutaj były tylko drobną dygresją. Proponuje to zostawić i odnieśc sie choćby do tematu Funduszu Alimentacyjnego. Jestem bardzo ciekawa, co o tym myslicie?

Alez Bogusiu, Maciek nas przeciez pouczył, że to nie jest dyskusja na temat alimentów, tylko- jak zrozumiałam, jakichs wyzszych wartości podczas gdy my się tu zajmujemy takimi prozaicznymi sprawami...
Bogusława Andrzejewska

Bogusława Andrzejewska psycholog, trener
umiejętnosci
osobistych

Temat: Gdy matka każe płacić ojcu za kontakt z dzieckiem

Dorotko, inaczej niż Ty odebrałam wypowiedź Maćka.
Maciek robi tutaj wspaniałą robotę. Co ciekawe - nie dla swojego dziecka, bo swoje prywatne historie już uregulował. Zalozenie takiego forum jest z jego strony działaniem dla innych dzieci - dla tych wszystkich, ktore nie mogą spotykac sie ze swoimi ojcami.

Problem jest obszerny wielowątkowy. Czasem to matka zabrania tych kontaktów, czasem to ojciec ignoruje dziecko. Kwestia pieniedzy też jest istotna. Jak sama zauważyłas mnostwo emocji poruszyły tematy alimentów. Chociaż stale uciekamy od kwestii "płacenia za możliwośc kontaktu" to uważam, ze obracamy się w istotnych tematach. Dopóki nie znajdziemy jakiegoś mądrego sposobu rozwiązania kwestii alimentów, dopóki ojcowie bedą mogli nie płacić w ogole - będzie źle. Temat głodnych dzieci i brzuszków pajacyka wypłynął niejako obok - nie jest z alimentami związany. Ale miło odebrałam, ze Maciek o czymś tamim napisal - choć nie w temacie...
Przypuszczam, ze większośc tych dzieci, które zaopatruje Pajacyk, to dzieci z rozbitych rodzin. Tak czy owak temat wróci.

Jak byśmy nie spojrzeli, nasza dyskusja na temat alimentów moze dotyczyć spraw wielkiej wagi. Gdybyśmy rozwiazali dylemat dotyczący płacenia alimentów na wszystkie dzieci, którym sie to należy - to byłaby wielka sprawa!

Dorotko, wprost Ciebie zapytam: co sądzisz o Funduszu alimentacyjnym? Jesteś osobą, ktora nie ma dzieci. Jaki byłby Twój stosunek do sytuacji, w której Twoje pieniądze (jako podatnika) zabezpieczałyby dzieci w miejsce łozenia na nie przez ojca? Sensowne to czy nie?
(nawiasem mówiąc ja jestem w podobnej sytuacji, bo mam pelną rodzinę, a moje dzieci sa dorosłe).
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Gdy matka każe płacić ojcu za kontakt z dzieckiem

Wiesz, ja jakoś nie bardzo sie orientuje co idzie na co z moich podatków i jakos tego nie dociekam bo płace ich niewiele...oczywiscie, że to nie jest metoda na na nieuczciwych ojców ale uważam, że likwidując ten fundusz zrobiono matkom i ich dzieciom ogromna krzywdę. takiej rewolucji nie przeprowadza sie z dnia na dzień!
Byłam kiedys pod Sejmem w Światowym dniu chorego na demonstracji zorganizowanej przez Stowarzyszenie pacjentów 'Primum non nocere'...Obok demonstrowało stowarzyszenie matek (poszkodowanych przez męzów i panstwo) "Damy radę"...nawiasem mówiąc ich demonstracja była znacznie bardziej liczna i ożywiona...więc wiem, co mówię...Państwo może oszczędzać na rózne sposoby, ten był po prostu poniżej pasa!
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Gdy matka każe płacić ojcu za kontakt z dzieckiem

Nie uważam tematu alimentów za mało ważny problem. Swój punkt widzenia na ten temat przedstawiłem pisząc: Paradoks rozstania - opis problemu, proponowane rozwiązania, zmiana punktu widzenia.

Zachęcam do lektury.


Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 16.02.07 o godzinie 09:38

Następna dyskusja:

Gdy matka odmawia ojcu kont...




Wyślij zaproszenie do