Temat: jak ludzie postrzegają myśliwych ... ?!
Przede wszystkim miała to być odpowiedź na temat jak ludzie postrzegają myśliwych w moim rozumieniu źle.
Jeżeli odnosi się Pan do elementów dziedzictwa kulturowego to:
-prawo polowania mieli tylko i wyłącznie właściciele lasów i majątków
-prawo do polowań mieli monarchowie i ich goście
-prawo do polowań był przypisane tylko i wyłącznie elicie
-odstrzał zwierzyny nigdy nie miał regulować populacji
-dzisiejsze obrzędy jak to nazywamy kiedyś nie były obrzędami a regułami wynikającymi np z wiary
-polowano z psami, lukiem, kuszą, piką bardzo rzadko z bronią palną która służyła do dobijania zwierzecia
Co pozostało z dziedzictwa kulturowego?
Ustawa nadrzędna w stosunku do Ustawy prawo łowieckie jest Prawo ochrony środowiska ktore definiuje Pojęcie ochrony środowiska- jest to podjęcie lub zaniechanie działań umożliwiające zachowanie lub przywracanie równowagi przyrodniczej. Ochrona ta polega w szczególności na:
racjonalnym kształtowaniu ochrony środowiska zgodnie zasadą zrównoważonego rozwoju
przeciwdziałaniu zanieczyszczeniom
przywracaniu elementów przyrodniczych do staniu właściwego
Czy gospodarka łowiecka to czyni Nie Dlatego że naszym celem jest pozyskiwanie zwierzyny łownej i bardzo dobrze bo o to nam chodzi. jednak zrażamy opinie stosując takie wybiegi że chronimy środowiska jesteśmy co najwyżej miłośnikami przyrody (niestety nie wszyscy)
Jeżeli nie ma selekcji naturalnej to nie powtarzajmy opinie że My musimy ja zastąpić bo My niestety ją zniszczyliśmy. tak jak pisałem bo drapieżnik to dla nas konkurencją. Czy to źle czy dobrze są różne opinie. Na pewno dobrze dla nas bo w lasach możemy mieć taką zwierzynę jaka nas interesuje. Źle dla środowiska bo ekosystem musi być samoregulujący się. Utrzymujemy strukturę populacji odpowiednia dla nas. Tak Pan napisał a wiec hodujemy.
Co do filmów z Bambi to nie ma Pan racji. Nie wiem skąd Pan takie ma informacje. Domyślam się że to kolejny przesąd panujący wśród nie których myśliwych Taki sam jak wśród rolników że sroka porywa pisklęta kury (pisklę kury wędrujące po podwórku jest cięższe niż sama sroka) Proszę postudiować behawioryzm drapieżników. Pisze Pan że poluje na młode może źle się wyraziłem młode czyli te które są objęte okresem ochronnym z powodu wieku i na przykład zaangażowanej ciąży. Jednym słowem drapieżnik w 90% wybierze inne zwierzę niż My bo My chcemy mieć strukturę populacji odpowiednia dla nas. Jak największa gdzie w naturze takie nie występują. Stąd np szkody w leśnictwie. Przykład Yellowstone. Duże szkody dopóki nie wprowadzono wilka. Wilk się rozwija nie ma szkód.
Ograniczamy upadki przez dokarmianie bo hodujemy zwierzęta.
PZŁ relikt poprzedniej epoki kiedy państwo chciało kierować wszystkim nawet wypoczynkiem ludzi. Dlaczego chcą być myśliwym w Polsce mam wstępować do organizacji o której nie mam najlepszego zdania. Kraje o gdzie łowiectwo jest masowe i rodzinne nie ma takich dziwnych organizacji. Dodatkowo mają zdrowszą populację zwierzyny łownej. Jadę do kolegi do stanów chcę popolować idę kupuję licencje i w las. Wystarczy że tylko przejdę raz w życiu podstawowy kurs.
Przypominam post miał odpowiedzieć na pytanie jak postrzega nas opinia publiczna. Nie walczmy z opinią pozostałych ludzi tylko zmieńmy się aby zmienić tą opinie.
Niestety wielu myśliwy reaguje jak Pan na takie wypowiedzi i stara się na siłę udowodnić że racja jest tylko po jednej stronie. Co niestety rewiduje życie i dlatego społeczeństwo myśli o nas tak a nie inaczej. Nie zamykajmy się wyjdźmy do ludzi do innych.