Łukasz Markowski

Łukasz Markowski IT specialist (ITIL
EXPERT in ITSM, IT
Services)

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Michał M.:
Ciekawi mnie na ile uprawnione jest twierdzenie, że Mazurzy w plebiscycie 1920r. głosowali nie na "Niemcy" tylko na "Prusy". Bo różnica wcale nie jest taka subtelna.
Niemcy doprowadzili do tego, że na kartach plebiscytowych wpisano "Prusy Wschodnie" zamiast "Niemcy". To miało prawdopodobnie niebagatelny wpływ na wynikiŁukasz Markowski edytował(a) ten post dnia 05.09.12 o godzinie 21:51
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Łukasz Markowski:
Michał M.:
Ciekawi mnie na ile uprawnione jest twierdzenie, że Mazurzy w plebiscycie 1920r. głosowali nie na "Niemcy" tylko na "Prusy". Bo różnica wcale nie jest taka subtelna.
Niemcy doprowadzili do tego, że na kartach plebiscytowych wpisano "Prusy Wschodnie" zamiast "Niemcy". To miało prawdopodobnie niebagatelny wpływ na wyniki
latwiej bylo sie identyfikowac z taka mniejsza ojczyzna tym bardziej ze zawsze ten teren tak sie nazywal
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Łukasz Markowski:
Przeczytaj na zimno to co napisałeś i zastanów się jak to o tobie świadczy.
Tak samo myśleli faszyści zabijając Żydów i Polaków.
Co tam jakieś "ludzkie śmieci" gdy walczymy o "lebensrau" dla "Ubermensch'a".

Łukaszu :) Nie wykręcaj kota ogonem :) Decyzja o likwidacji Prus zapadła na najwyższym szczeblu, w gronie Wielkiej Trójki, i bodajże sam Churchill pisał w swoich pamiętnikach, że Prusy będące kolebką stale odradzającego się Niemieckiego militaryzmu muszą zniknąć z powierzchni ziemi! Była to decyzja jak najbardziej, i wtedy i dzisiaj, usprawiedliwiona, i żaden ckliwy filmik ordynarnie zakłamujący historię nie jest w stanie tego zmienić.

W historii Prus i Pomorza narosło już tyle mitów i przeinaczeń, że całe pokolenia wychowują się w błędnych przekonaniach. Kłamali wszyscy! Niemcy, Prusacy, Litwini i Polacy. Gomułka aby udowodnić mit o "ziemiach odzyskanych" uruchomił cały aparat naukowo propagandowy, rozgrzebywano Biskupin, Jasienica w "Polsce Piastów" poświęcił Pomorzu i Pojezierzu nieomal tyle samo uwagi co reszcie Polski, i o ile na Pomorzu nie trzeba było zbytnio naginać faktów - te ziemie miały jakiś tam związek z Polską, o tyle Prusy były nam zawsze obce i wrogie poczynając od Bałtów - Prusów i Jadźwingów, poprzez Zakon Krzyżacki, Prusy Książęce, aż do Drugiej Wojny światowej.
Jedynie Hołd Pruski wynikający z załamania się władzy zakonnej, realnie acz na krótko potwierdzał nasz "interes prawny" na tych ziemiach. Było to jednak zrobione w formie podległości wyłącznie dynastycznej, a nie państwowej. Prusy zachowały odrębność i własną administrację i na tej podstawie, z wydatnym wsparciem Niemców stworzyły państwo, Polsce jak najbardziej wrogie.

Migracja polskiej ludności do Prus była faktem, jednak jest on zdecydowanie przeceniany. Po pierwsze - przesiedlali się tam głównie chłopi, którzy poszukiwali kawałka własnej ziemi na wyludnionych zarazą Prusach Książęcych. Uciekali oni przed pańszczyzną opłacaniem się magnatom i klerowi i jest wielce prawdopodobne, że rzeczywiście decydowali się oni nawet na osiedlanie na Syberii, gdzie mieli wolność i własność. Jednakże chłopstwo, jak słusznie zauważyłeś, nie było nośnikiem polskości. Mazowszanie stosunkowo późno i z oporami integrowali się z Polską i przez wiele lat prowadzili niezależną politykę, nie zawsze Polsce przychylną i przyjazną. Te wszystkie fakty spowodowały, że migracja Mazowszan do Prus wcale nie miała charakteru polskiej kolonizacji, była to migracja wyłącznie bytowo zarobkowa, i w odróżnieniu od państwa zakonnego, czy Prus książęcych które na zajętych i zasiedlonych terenach natychmiast zakładały własną administrację, Mazowszanie nigdy nie stworzyli w Prusach zrębów instytucjonalnej polskości.
Ilość osiedlonych w Prusach Mazowszan jest grubo przesadzona /propaganda Gomułkowska/ i nigdy nie stanowili oni tam najliczniejszej, czy choćby istotnej gospodarczo grupy etnicznej.
Mówili mieszaniną języka polskiego z naleciałościami niemieckimi i litewskimi - a zatem - bez własnej ziemi, administracji, czy choćby samorządu, bez własnej tożsamości narodowej i własnego języka, z przyjętą obcą religią Mazowszanie w Prusach nigdy nie stworzyli odrębnego narodu!
Pytanie zwarte w tytule tego wątku jest nieprecyzyjne - Mazurzy istnieli jako grupa etniczna, ale nigdy nie było narodu Mazurskiego. Nie mieli oni także najmniejszego wpływu na politykę Prus, której głównym motywem była wrogość wobec Polski.

Nie chrzań zatem o o "lebensrau" dla "Ubermensch'a" ponieważ były to dążenia wyłącznie prusko - niemieckie, a w wyniku ich zbrodniczej realizacji Niemcy dwukrotnie skąpały Europę we krwi zanim zostały pokonane i okrojone. Działania wojenne na ziemiach rdzennie niemieckich trwały raptem przez kilka miesięcy i chociaż w ich wyniku wielu niemieckich cywilów bezdyskusyjnie ucierpiało, wielu musiało opuścić swoją, zrabowaną wcześniej innym "lebensrau", to jednak nikt nie posyłał ich do komór gazowych, tak jak do ostatniej chwili robili to "pokrzywdzeni i wypędzeni" niemcy.

konto usunięte

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Zbyszek Stell:

Łukaszu :) Nie wykręcaj kota ogonem :) Decyzja o likwidacji Prus zapadła na najwyższym szczeblu, w gronie Wielkiej Trójki,

Pan nie odróżnia Prus (krainy historycznej) od Prus (kraju związkowego)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Prusy_%28kraina_historycz...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Prusy_%28kraj_zwi%C4%85zk...

W historii Prus i Pomorza narosło już tyle mitów i przeinaczeń, że całe pokolenia wychowują się w błędnych

Pan niestety te mity i przeinaczenia powtarza. Jak za Gomułki.Michał M. edytował(a) ten post dnia 06.09.12 o godzinie 06:48
Łukasz Markowski

Łukasz Markowski IT specialist (ITIL
EXPERT in ITSM, IT
Services)

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Zbyszek Stell:
Łukasz Markowski:
Przeczytaj na zimno to co napisałeś i zastanów się jak to o tobie świadczy.
Tak samo myśleli faszyści zabijając Żydów i Polaków.
Co tam jakieś "ludzkie śmieci" gdy walczymy o "lebensrau" dla "Ubermensch'a".

Łukaszu :) Nie wykręcaj kota ogonem :) Decyzja o likwidacji Prus zapadła na najwyższym szczeblu, w gronie Wielkiej Trójki, i bodajże sam Churchill pisał w swoich pamiętnikach, że Prusy będące kolebką stale odradzającego się Niemieckiego militaryzmu muszą zniknąć z powierzchni ziemi! Była to decyzja jak najbardziej, i wtedy i dzisiaj, usprawiedliwiona, i żaden ckliwy filmik ordynarnie zakłamujący historię nie jest w stanie tego zmienić.
W tym przypadku to nie chodzi mi o decyzje Wielkiej Trójki tylko o to jak mozna napisać coś tak pogardliwego o ludziach, o których się nic nie wie i nie zadało się sobie trudu by się dowiedzieć.
Co do likwidacji Prus, to zerknij na post Michała. Mylisz Prusy Wschodnie z krajem związkowym Prusy.
Nie da się zlikwidować ziemii. No chyba, że w całości - jako planetę :-)

W historii Prus i Pomorza narosło już tyle mitów i przeinaczeń, że całe pokolenia wychowują się w błędnych przekonaniach. Kłamali wszyscy! Niemcy, Prusacy, Litwini i Polacy. Gomułka aby udowodnić mit o "ziemiach odzyskanych" uruchomił cały aparat naukowo propagandowy, rozgrzebywano Biskupin, Jasienica w "Polsce Piastów" poświęcił Pomorzu i Pojezierzu nieomal tyle samo uwagi co reszcie Polski, i o ile na Pomorzu nie trzeba było zbytnio naginać faktów - te ziemie miały jakiś tam związek z Polską, o tyle Prusy były nam zawsze obce i wrogie poczynając od Bałtów - Prusów i Jadźwingów, poprzez Zakon Krzyżacki, Prusy Książęce, aż do Drugiej Wojny światowej.
Z jakiego powodu nie miały być wrogie, jeśli do początku Polska i Niemcy próbowały podbić ten kraj, depcząc jego religię i tradycję? Mówię oczywiście o Prusach pogańskich. "Misja" niejakiego Adalberta z Pragi zwanego później świętym Wojciechem nie była przeprowadzona w celach poznawczych. Prusowie doskonale zrozumieli co ta nowa religia ze sobą przyniesie.
Potem oczywiście - z pomocą braciszków w białych płaszczach udało się to co na początku udaremniono. Wtedy Prusy zaczeły ulegać politycznym wpływom niemieckim - więc jak miały nie być wrogie Polsce - jeśli z Niemcami Polska miała na pieńku?
Co z tym wspólnego ma lud, który pracował, próbował przeżyć w trudnych warunkach i w zasadzie przed XX wiekiem nie miał żadnej mozliwości wpływu na tę politykę, a nawet pewnie nie miał o niej większego pojęcia.

Jedynie Hołd Pruski wynikający z załamania się władzy zakonnej, realnie acz na krótko potwierdzał nasz "interes prawny" na tych ziemiach. Było to jednak zrobione w formie podległości wyłącznie dynastycznej, a nie państwowej. Prusy zachowały odrębność i własną administrację i na tej podstawie, z wydatnym wsparciem Niemców stworzyły państwo, Polsce jak najbardziej wrogie.
I kogo za to winisz? Prusy, czy Polskę, która w dużej mierze z własnej woli była słaba i pogrążona w wewnętrznych sporach i intrygach, które doprowadziły do jej upadku.

Migracja polskiej ludności do Prus była faktem, jednak jest on zdecydowanie przeceniany. Po pierwsze - przesiedlali się tam głównie chłopi, którzy poszukiwali kawałka własnej ziemi na wyludnionych zarazą Prusach Książęcych. Uciekali oni przed pańszczyzną opłacaniem się magnatom i klerowi i jest wielce prawdopodobne, że rzeczywiście decydowali się oni nawet na osiedlanie na Syberii, gdzie mieli wolność i własność. Jednakże chłopstwo, jak słusznie zauważyłeś, nie było nośnikiem polskości. Mazowszanie stosunkowo późno i z oporami integrowali się z Polską i przez wiele lat prowadzili niezależną politykę, nie zawsze Polsce przychylną i przyjazną. Te wszystkie fakty spowodowały, że migracja Mazowszan do Prus wcale nie miała charakteru polskiej kolonizacji, była to migracja wyłącznie bytowo zarobkowa, i w odróżnieniu od państwa zakonnego, czy Prus książęcych które na zajętych i zasiedlonych terenach natychmiast zakładały własną administrację, Mazowszanie nigdy nie stworzyli w Prusach zrębów instytucjonalnej polskości.
Tutaj masz rzeczywiście rację. Tak jak napisałem przejawem "polskości" tych osadników był w zasadzie tylko język. W XIX wieku świadomość niektórych Mazurów zaczęła wzrastać i objawiło się kilka ruchów propolskich, które z resztą od czasów Bismarcka były zaciekle zwalczane przez Niemców, aż do eksalacji terroru po 1933. Wielu MAzurów wylądowało na gestapo i potem w obozach - więc chyba nie byli wtedy aż tacy proniemieccy.
Ilość osiedlonych w Prusach Mazowszan jest grubo przesadzona /propaganda Gomułkowska/ i nigdy nie stanowili oni tam najliczniejszej, czy choćby istotnej gospodarczo grupy etnicznej.
Nie znam wiarygodnych danych statystycznych więc trudno z tym dyskutować, ale w południowych powiatach mazurskich fakt posługiwania się językiem polskim większości ludzi świadczy o tym, że tam byli liczni.
Niewiele osób wie, że Plebiscyt 1920 przeprowadzony był nie w całych Prusach, ale w powiatach gdzie byli Mazurzy i Warmiacy. Z bardziej niemieckim charakterem pozostałych części Prus Wschodnich nikt specjalnie nie dyskutował. Północna część Prus była niemieckojęzyczna.
Mówili mieszaniną języka polskiego z naleciałościami niemieckimi i litewskimi - a zatem - bez własnej ziemi,
Ziemia pruska stała się ich ojczyzną.
administracji, czy choćby samorządu, bez własnej tożsamości narodowej i własnego języka, z przyjętą obcą religią
Idąc tym tokiem - więcej niż pół świata wyznaje dziś "obcą" religię (chrześcijaństwo, islam itd)
Mazowszanie w Prusach nigdy nie stworzyli odrębnego narodu!
Pytanie zwarte w tytule tego wątku jest nieprecyzyjne - Mazurzy istnieli jako grupa etniczna, ale nigdy nie było narodu Mazurskiego.
Podaj proszę definicję narodu do której się odnosisz. Ja wskazałem cechy, które wskazują na to.
Może rzeczywiście Mazurzy, to "grupa etniczna" - część ludu pruskiego - który był według mnie narodem. Jeśli mówisz o "grupie etnicznej" to w zasadzie na jedno wychodzi. Jak zwał tak zwał. To trochę podobna dyskusja jak o Ślązakch - są narodem czy grupą etniczną? Jedni mówią tak inni inaczej - nie ma rozstrzygnięcia tego sporu bo nie ma jednej akceptowanej przez wszystkich definicji narodu.
Nie mieli oni także najmniejszego wpływu na politykę Prus, której głównym motywem była wrogość wobec Polski.
No właśnie - nie mieli - ale zostali za nią ukarani.
Notabene jaki wpływ na politykę Iraku czy Trucji mają dziś żyjąct w tych krajach Kurdowie, którzy choć nie mają swojego państwa są przecież narodem?

Nie chrzań zatem o o "lebensrau" dla "Ubermensch'a" ponieważ były to dążenia wyłącznie prusko - niemieckie, a w wyniku ich zbrodniczej realizacji Niemcy dwukrotnie skąpały Europę we krwi zanim zostały pokonane i okrojone.
Nie chrzanię tylko zwracam twoją uwagę, że stawierdzenia typu "wianki.... jakichś prusaczek" nasycone są lekceważeniem i pogardą i niewiele różnią się od sformułowania "podludzie", którego używali naziści. Protestuję przeciwko takim sformułowaniom, bo Hitlera też na początku lekceważono, a potam - jak napisałeś - skąpał Europę we krwi.
Staram się tępić i piętnować wszelkie formy dyskryminacji, szowinizmu, nazizmu, rasizmu - a twoje stwierdzenie niebezpiecznie zbliża się do takich poglądów.
Działania wojenne na ziemiach rdzennie niemieckich trwały raptem przez kilka miesięcy i chociaż w ich wyniku wielu niemieckich cywilów bezdyskusyjnie ucierpiało, wielu musiało opuścić swoją, zrabowaną wcześniej innym "lebensrau", to jednak nikt nie posyłał ich do komór gazowych, tak jak do ostatniej chwili robili to "pokrzywdzeni i wypędzeni" niemcy.
Jeśli mówiąc "zrabowaną" masz na myśli Prusy - to oczywiście masz rację. Niemcy zrabowali ziemię Prusom pogańskim. Polska miała takie same zakusy i do zniszczenia Prusów - lud bałtyjskiego także się walnie przyczyniła. No dobra może nie sama Polska, ale Mazowsze jako jedna z jej dzielnic.
Prusów już nie ma. Ich ślady zostały właśnie w kulturze Mazurów i Warmiaków. Oni byli prawdziwymi właścicielami tej ziemi.Łukasz Markowski edytował(a) ten post dnia 06.09.12 o godzinie 09:44
Adam Rozmysłowicz

Adam Rozmysłowicz historyk,
bibliotekarz,
Biblioteka Narodowa

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Błąd popełnił król polski Kazimierz Jagielończyk po wygranej wojnie trzynastoletniej w 1466 roku.
Nie powinien cackać się z Krzyżakami, tylko całe ich państwo włączyć do Polski (Prusy Królewskie i Prusy Zakonne(Książęce). Kolejny błąd popełnił Zygmunt I Stary, po wojnie z Albrechtem Hohenzollernem nie skorzystając z okazji likwidacji resztek zakonu krzyżackiego, tylko dalej istniało lenno zależne od Polski.
Kolejne błędy popełnili Stefan Batory oraz Zygmunt III Waza zgadzając się na przejęcie rządów w Prusach Książęcych przez brandenburską linię Hohenzollernów.
Gdyby wtedy zlikwidowano lenno, nie istniałyby Prusy Wschodnie i Polska w 1939 r. nie byłaby zagrożona atakiem niemieckim z północy.
Adam Rozmysłowicz

Adam Rozmysłowicz historyk,
bibliotekarz,
Biblioteka Narodowa

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Co do rdzennej ludności pruskiej zostały po nich nazwy miejscowe : jezioro Sajno, Serwy, Necko, rzeka Netta.

A Melchior Wańkowicz w znakomitej książce "Na tropach Smętka" opisuje ludność mazurską w Prusach Wschodnich.
Do jednego Mazura mówi udając dziennikarza zagranicznego :), że jego mowa przypomina mowę polską, którą usłyszał też w Warszawie. Na to kilku Mazurów oświadczyło, że oni nie mówią po polsku, tylko po mazursku i Polacy na pewno nie zrozumieliby, co oni mówią:)
Działo się to w roku 1936.
Łukasz Markowski

Łukasz Markowski IT specialist (ITIL
EXPERT in ITSM, IT
Services)

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Adam Rozmysłowicz:
Błąd popełnił król polski Kazimierz Jagielończyk po wygranej wojnie trzynastoletniej w 1466 roku.
Nie powinien cackać się z Krzyżakami, tylko całe ich państwo włączyć do Polski (Prusy Królewskie i Prusy Zakonne(Książęce). Kolejny błąd popełnił Zygmunt I Stary, po wojnie z Albrechtem Hohenzollernem nie skorzystając z okazji likwidacji resztek zakonu krzyżackiego, tylko dalej istniało lenno zależne od Polski.
Kolejne błędy popełnili Stefan Batory oraz Zygmunt III Waza zgadzając się na przejęcie rządów w Prusach Książęcych przez brandenburską linię Hohenzollernów.
Gdyby wtedy zlikwidowano lenno, nie istniałyby Prusy Wschodnie i Polska w 1939 r. nie byłaby zagrożona atakiem niemieckim z północy.

Z dzisiejszej perspektywy - pewnie masz rację, ale nie wiem czy jakikolwiek polityk dziś podejmujący decyzję ma na uwadze to jakie przyniosą one skutki za 100, 200 czy 500 lat :-).
Tak więc odpuść polskim królomi ich "błędy".
Łukasz Markowski

Łukasz Markowski IT specialist (ITIL
EXPERT in ITSM, IT
Services)

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Adam Rozmysłowicz:
Co do rdzennej ludności pruskiej zostały po nich nazwy miejscowe : jezioro Sajno, Serwy, Necko, rzeka Netta.

A Melchior Wańkowicz w znakomitej książce "Na tropach Smętka" opisuje ludność mazurską w Prusach Wschodnich.
Do jednego Mazura mówi udając dziennikarza zagranicznego :), że jego mowa przypomina mowę polską, którą usłyszał też w Warszawie. Na to kilku Mazurów oświadczyło, że oni nie mówią po polsku, tylko po mazursku i Polacy na pewno nie zrozumieliby, co oni mówią:)
Działo się to w roku 1936.

Wańkowicz miał świetne pióro i rzeczywiście to dobra książka. Nie nalezy zapominac jednak, że Wańkowicz reprezentował opcję polską i za wszelką cenę próbował wykazać związki z Mazurów z Polską. Moim zdaniem podnosił wagę faktów świadczących o tych związkach umniejszając jednocześnie wpływy niemiecki i związki z tym krajem., kwalifikując wszystko jako germanizację - a nie dobrowolne postepowanie Mazurów.
Na pewno warto przeczytać Wańkowicza, ale trzeba mieć świadomość jego ówczesnych poglądów.

konto usunięte

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Adam Rozmysłowicz:
Błąd popełnił król polski Kazimierz Jagielończyk po wygranej wojnie trzynastoletniej w 1466 roku.

Myślę, że podjął ja na owe czasy racjonalną decyzję wynikającą właśnie z _odrębności_ tych ziem. To jak potoczyły się dalsze losy Prus i sąsiedztwa z Polską to zbieg wielu okoliczności.
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Adam Rozmysłowicz:
Co do rdzennej ludności pruskiej zostały po nich nazwy miejscowe : jezioro Sajno, Serwy, Necko, rzeka Netta.

A Melchior Wańkowicz w znakomitej książce "Na tropach Smętka" opisuje ludność mazurską w Prusach Wschodnich.
Do jednego Mazura mówi udając dziennikarza zagranicznego :), że jego mowa przypomina mowę polską, którą usłyszał też w Warszawie. Na to kilku Mazurów oświadczyło, że oni nie mówią po polsku, tylko po mazursku i Polacy na pewno nie zrozumieliby, co oni mówią:)
Działo się to w roku 1936.
czytajac cos o Jacwingach spotkalem sie teza ze tam wszystki nazwy sa popruskie, podobnie jak na na duzym obszarze Polski pld wsch pogockie

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Michał M.:
Adam Rozmysłowicz:
Błąd popełnił król polski Kazimierz Jagielończyk po wygranej wojnie trzynastoletniej w 1466 roku.

Myślę, że podjął ja na owe czasy racjonalną decyzję wynikającą właśnie z _odrębności_ tych ziem. To jak potoczyły się dalsze losy Prus i sąsiedztwa z Polską to zbieg wielu okoliczności.
Trzeba też pamiętać że wielokrotnie w polityce Kazimierza przeważało dobro dynastyczne niz dobro Królestwa czy Księstwa .Ale to było normalne w tamtych czasach Europy feudalnej .Do stworzenia Państw narodowych było jeszcze daleko.
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Andrzej T.:
Do stworzenia Państw narodowych było jeszcze daleko.
i cale szczescie
bo to najwieksze przeklenstwo naszych czasow

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Tamte też miały problemy :)Popatrzmy co sie działo w Francji istne piekło na ziemi .
Łukasz Markowski

Łukasz Markowski IT specialist (ITIL
EXPERT in ITSM, IT
Services)

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Piotr Guz:
Andrzej T.:
Do stworzenia Państw narodowych było jeszcze daleko.
i cale szczescie
bo to najwieksze przeklenstwo naszych czasow

:-)) spokojnie spokojnie bo zaraz Międzynarodówkę zaintonujemy :-)
to pachnie internacjonalizmem a stąd już niedaleko do jakiegoś zwiazku republik czy innego.
Wszystko ma swoje złe i dobre strony, ale w skrajnych formach wady systemów ujawniają się najbardziej.
Narodowe państwa leżą u podstaw dzisiejszej Europy.
Myślę, że mimo wszystko warto w zdrowych granicach zachować dziedzictwo - bo to tworzy wspólnotę, która mimo wszystko przynosi społeczeństwu korzyści.
Ważne by zachować proporcje i unikać dyskrymiancji i wywyższania jednych kosztem innychŁukasz Markowski edytował(a) ten post dnia 06.09.12 o godzinie 16:07
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Łukasz Markowski:
Piotr Guz:
Andrzej T.:
Do stworzenia Państw narodowych było jeszcze daleko.
i cale szczescie
bo to najwieksze przeklenstwo naszych czasow

:-)) spokojnie spokojnie bo zaraz Międzynarodówkę zaintonujemy :-)
to pachnie internacjonalizmem a stąd już nie daleko do jakiegoś zwiazku republik czy innego.
Wszystko ma swoje złe i dobre strony, ale w skrajnych formach wady systemów ujawniają się najbardziej.
Narodowe państwa leżą u podstaw dzisiejszej Europy.
Myślę, że mimo wszystko warto w zdrowych granicach zachować dziedzictwo - bo to tworzy wspólnotę, która mimo wszystko przynosi społeczeństwu korzyści.
Ważne by zachować proporcje i unikać dyskrymiancji i wywyższania jednych kosztem innych
no tak
ale dziedzictwa nie mamy narodowego ;)

konto usunięte

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Piotr Guz:
Działo się to w roku 1936.
czytajac cos o Jacwingach spotkalem sie teza ze tam wszystki nazwy sa popruskie, podobnie jak na na duzym obszarze Polski pld wsch pogockie

Nie jestem pewny. Część nazw wzięła się pewnie od dawnych lauksów, ale reszta powstała później, okres intensywnej kolonizacji i lokacji (Prawo chełmińskie!) to dopiero wiek XIIIw.
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Michał M.:

Pan nie odróżnia Prus (krainy historycznej) od Prus (kraju związkowego)

Owszem, odróżniam. Cały czas mówimy tutaj o Prusach krzyżackich, Prusach Książęcych a nie o Meklemburgii, Nadrenii, czy Saksonii. Chyba jest to oczywiste w kontekście omawiania spraw "narodu mazurskiego" :)
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Łukasz Markowski:
Nie chrzanię tylko zwracam twoją uwagę, że stawierdzenia typu "wianki.... jakichś prusaczek" nasycone są lekceważeniem i pogardą i niewiele różnią się od sformułowania "podludzie", którego używali naziści. Protestuję przeciwko takim sformułowaniom, bo Hitlera też na początku lekceważono, a potam - jak napisałeś - skąpał Europę we krwi.
Staram się tępić i piętnować wszelkie formy dyskryminacji, szowinizmu, nazizmu, rasizmu - a twoje stwierdzenie niebezpiecznie zbliża się do takich poglądów.

Krzywdy sobie bliskie widzisz jako ogromne! Tymczasem ja urodziłem się w Warszawie. Kiedy wybuchło Powstanie na ulicach które przemierzam codziennie, stały niegdyś wielokilometrowe kolejki Warszawiaków oczekujących na rozstrzelanie, ich ciałami wypełniono całe, ogromne podziemie Hali Mirowskiej.
A kiedy wybiorę się na urlop do swojej leśnej chałupy, i kręcąc się po zagajnikach z koszykiem oddalę od niej o jakieś jedenaście kilometrów to napotykam w lesie olbrzymią żwirownię, a dalej miejsca gdzie uduszono dymem z diesla, spopielono i zakopano ponad 900 tysięcy ludzi. Więc wybacz, że niemiłe przejścia o nieustalonej etiologii, nawet kilkuset mieszkanek Mazur, o których narodowości i etnicznym pochodzeniu praktycznie nic nie wiemy, przedstawicielek społeczeństwa które w 97 procentach opowiedziało się po stronie Prus i entuzjastycznie popierało nazistów, nie budzą we mnie należnej, jakbyś zapewne oczekiwał - grozy.
Czy to przejaw dyskryminacji, szowinizmu, rasizmu, a nawet nazizmu ? Nie sądzę!
Łukasz Markowski

Łukasz Markowski IT specialist (ITIL
EXPERT in ITSM, IT
Services)

Temat: Czy istnienili Mazurzy?

Zbyszek Stell:
Michał M.:

Pan nie odróżnia Prus (krainy historycznej) od Prus (kraju związkowego)

Owszem, odróżniam. Cały czas mówimy tutaj o Prusach krzyżackich, Prusach Książęcych a nie o Meklemburgii, Nadrenii, czy Saksonii. Chyba jest to oczywiste w kontekście omawiania spraw "narodu mazurskiego" :)

Nie zrozumiałeś jednak :-).
Churchil mówiąc o likwidacji Prus miał na myśli kraj związkowy obejmujący m.in Branderburgię, Berli i Prusy Wschodnie. Ty odnosisz to do Prus Wschodnich.
Prusy Wschodnie były ziemią, którą władali Hohenzolernowie brandenburscy i nie uprawnionym jest winić Mazurów czy Warmiaków za pruski militaryzm i agresywną politykę zagraniczną i wewnętrzną (w ramach Rzeszy).

Następna dyskusja:

Czy zdanie Ericha Fromma je...




Wyślij zaproszenie do