konto usunięte

Temat: kącik poetycki

Swoich łez nie chowaj do kapelusza,
trudno, najwyżej zginą...
Swoich snów nie pakuj gdzieś pod poduszki,
niech tam, niech sobie płyną...

Ale skryj głęboko do szczęścia klucz,
Ale wiedz, że nie masz niczego prócz
tej małej, złotej skrzynki i już, i już...

Swoich spraw nie chowaj przed sąsiadami,
trudno, najwyżej skradną...
Swoich drzwi przed ludźmi wciąż nie zatrzaskuj,
trudno, najwyżej wpadną....

Ale skryj głęboko do szczęścia klucz,
Ale wiedz, że nie masz niczego prócz
tej małej, złotej skrzynki i już, i już...

Swoich wad nie chowaj przed kobietami,
trudno, najwyżej zgadną...
buntów swych nie hamuj, nie duś i nie taj,
trudno, masz duszę stadną...

Ale skryj głęboko do szczęścia klucz,
Ale wiedz, że nie masz niczego prócz
tej małej, złotej skrzynki i już, i już...

Agnieszka Osiecka

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

Z kometarzem:

Miałam kiedyś, jeszcze winylową, płytę Lory Szafran "Tylko Chopin". Słowa do utworów napsiała Justyna Holm, a muzykę Chopina zaaranżował Jagdoziński. Żałuję ze nie moge wkleić Wam pliku dźwiekowego (bo nie znalazłam), wklejam zatem 2 teksty.Agnieszka K. edytował(a) ten post dnia 26.03.10 o godzinie 16:01

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

"Tylko kocham"

Nienawidzę go, ale mimo to - kocham, bo
kocham.

Kto... , no, bo kto
kocha,
ma, przynajmniej, to.

Nie rozumiem go, ale mimo to - kocham, bo
kocham.

Kto..., no, bo kto kocha,
ma, przynajmniej, to.

Nienawidze go. Nie rozumiem go.
Nie popieram - prawda szczera - ale kocham, mimo to.

Nie rozgrzeszam go.
NIe pocieszam go.
Nie ubóstwiam,
nie rozpuszczam...,

ale kocham!Agnieszka K. edytował(a) ten post dnia 26.03.10 o godzinie 13:59

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

"Tylko My"

A między nami plącze się łza,
ta, co latami nie spada jak łza,
ta, którą w oku miał ten, być może, pierwszy z nas,
ta, którą znajdzie ten ostatni z nas,
ten, kto ocali łzawy blask...


Nie do oddania
łza
pojednania.


A między nami?... Jest tęgi lew,
i orzeł samotny, i podły pies,
i wilk, który nie przegapi stada.
Menażeria. Maskarada.
A między nami? Kaskaderzy i my.
To my - śmiertelnie chorzy i zdrowi. My!
To my. My się wyniszczamy.
I to my się nie wstydzimy
ran.

A między nami? Abel i brat,
na myszy - pułapka, na konia - bat,
i ten... ten testament niekłamany,
że i tak wszystkich kochamy.
I są między nami ci, których brak,
i ci, z którymi ciężko bywa, o tak.
Są ci, którzy nie śpią,
co nie płoną,
co nie tęsknią,
i są dobrzy, i źli, nieporadni i...
brzydcy - jak my,
piękni - jak my.


Białe na białym,
że to my. Tak już zbadane.
Białe na białym,
że to my. Święci. Ale - dranie.Agnieszka K. edytował(a) ten post dnia 26.03.10 o godzinie 14:03

Temat: kącik poetycki

"Dla Niej"

Pod mroźną zasłoną
Pod wiosennym deszczem
Pod letnim niebem
Jesienną mgłą
Wciąż widzę Cię

Za Twoim płaczem
Za Twoimi oczami
Za Twoim krzykiem
Wciąż kocham Cię

Gdybyś tylko chciała
Choć przez jedną chwilę
Wysłuchać ciszy
Co zawisła pomiędzy nami.

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

X X X

im lepiej poznaję kobiety
tym bardziej zaczynam rozumieć homoseksualistów

Kasia wyczytała gdzieś
że przeciętna Polka ma w życiu średnio
sześciu partnerów seksualnych
oczywiście chciała być ponad przeciętność

organizm trzeźwieje z prędkością 0,2 promila na godzinę
gdy zapytała czy dałbym jej pieniądze na skrobankę
gdyby zaszła ze mną w ciążę
bo jeśli nie to jej przyjaciel dałby jej kasę
żeby usunęła moje dziecko
zacząłem trzeźwieć
z prędkością kosmiczną

gdyby to nasze ewentualne dziecko słyszało tę rozmowę
nie wiem czy chciałoby poznać rodziców

podobno byłem jej czternastym chłopakiem
w piłce nożnej to byłbym trzecim rezerwowym
z możliwością przebicia się do podstawowej jedenastki
pod warunkiem że któryś z pierwszego składu okuleje

w dniu zakochanych Kasia obiecała zrobić kolację
ale uprzedziła nie obiecuj sobie za wiele
po prostu przygotuję kanapki z większą ilością składników
ugotowała jajko

na początku znajomości
powiedziała że nie ma parcia na bramkę
żeby mieć chłopaka
ale facet czasem się przydaje
na przykład by ponieść głupią książkę
akurat to był mój tomik

w walentynki namówiliśmy kota
żeby skoczył z meblościanki na łóżko
ale nigdy nie udało mi się namówić Kasi do tego
żeby poszła ze mną na konkurs literacki
w tym sezonie przyznano mi nagrodę w konkursie „O ludzką twarz człowieka”
czyżby turniej dla poetów o nieludzkiej twarzy
miło byłoby mieć blisko kogoś bliskiego
odbierając taką nagrodę

myślę że wyszedł mi zaskakująco dobry wiersz
jak na tak niewiele uczucia z jej strony

czasem słuchając tego co mówią jurorzy
na konkursach poetyckich
myślę że mam wielkie szczęście
w losowaniu
bo niemożliwe żeby czytali moje wiersze

podczas imienin u Wojtka ciągle z Kasią wychodziłem do toalety
niech ci którzy mi zazdrościli
wiedzą że pilnowałem zasłonki

zimą ostrzegałem ją że przeziębi pęcherz
odpowiadała noszę ciepłe stringi
teraz rozumiem czemu przed kobiecymi toaletami zawsze są kolejki

do jakiego stopnia sobie ufaliśmy
najlepiej niech świadczy fakt
że ani razu nie kochaliśmy się
bez prezerwatywy

[Piotr Macierzyński, "Zbiór zadań z chemii i metafizyki"]Karolina Orfali edytował(a) ten post dnia 26.03.10 o godzinie 15:22

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

Nie bede pasała, nie bede...
A czego?
Gęsi...

Coś mnie za dużo dziś tutaj...

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

Daniel Robaszewski:
Nie bede pasała, nie bede...
A czego?
Gęsi...

Coś mnie za dużo dziś tutaj...
Owszem

Zagladąm do lodówki a tam.... Agnes. Nie wracaj tak "mocno". Dawkuj siebie.

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

Dobrze...

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

Wkleiłam go kiedyś w kuchni, ale tam między garami jest profanowany.

Jeden z nielicznych wierszy Szymborskiej ,które da się czytac:))) Czy tylko ja uwazam ze Ona pisze dla 15-latków?
Ale ten jest cudny! I jest mi bardzo bliski.

Rozmowa z kamieniem

Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.
Chcę wejść do twego wnętrza,
rozejrzeć się dokoła,
nabrać ciebie jak tchu.

- Odejdź - mówi kamień. -
Jestem szczelnie zamknięty.
Nawet rozbite na częsci
będziemy szczelnie zamknięte.
Nawet starte na piasek
nie wpuścimy nikogo.

Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.
Przychodzę z ciekawości czystej.
Życie jest dla niej jedyną okazją.
Zamierzam przejść się po twoim pałacu,
a potem jeszcze zwiedzić liść i krople wody.
Niewiele czasu na to wszystko mam.
Moja śmiertelność powinna Cię wzruszyć.
- Jestem z kamienia - mówi kamień -
i z konieczności muszę zachować powagę.
Odejdź stąd.
Nie mam mięśni śmiechu.

Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.
Słyszałam że są w tobie wielkie puste sale,
nie oglądane, piękne nadaremnie,
gluche, bez echa czyichkolwiek kroków.
Przyznaj, że sam niedużo o tym wiesz.
- Wielkie i puste sale - mówi kamień -
ale w nich miejsca nie ma.
Piękne, być może, ale poza gustem
twoich ubogich zmysłów.
Możesz mnie poznać, nie zaznasz mnie nigdy.
Całą powierzchnią zwracam się ku tobie,
a całym wnętrzem leżę odwrócony.

Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.
Nie szukam w tobie przytułku na wieczność.
Nie jestem nieszczęśliwa.
Nie jestem bezdomna.
Mój świat jest wart powrotu.
Wejdę i wyjdę z pustymi rękami.
A na dowód, że byłam prawdziwie obecna,
nie przedstawię niczego prócz słów,
którym nikt nie da wiary.
- Nie wejdziesz - mówi kamień. -
Brak ci zmysłu udziału.
Nawet wzrok wyostrzony aż do wszechwidzenia
nie przyda ci się na nic bez zmysłu udziału.
Nie wejdziesz, masz zaledwie zamysł tego zmysłu,
ledwie jego zawiązek, wyobraźnię.

Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.
Nie mogę czekać dwóch tysięcy wieków
na wejście pod twój dach.
- Jeżeli mi nie wierzysz - mówi kamień -
zwróć się do liścia, powie to, co ja.
Do kropli wody, powie to, co liść.
Na koniec spytaj włosa z własnej głowy.
Śmiech mnie rozpiera, śmiech, olbrzymi śmiech,
którym śmiać się nie umiem.

Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.
- Nie mam drzwi - mówi kamień.

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

I kolejny, z mineralem w tytule:)))

Zraniłeś mnie ten pierwszy raz
nie mogłam już złapać tchu
Rzuciłeś we mnie słowa kamieniem
a kamień ten wbił się głęboko

Jestem kamieniem
na podobieństwo twoich słów stworzona
Jestem kamieniem
Ja cała jestem z twoich słów ulepiona

Gdy ranisz mnie kolejny raz
nie czuję nic już nic
I rzucasz we mnie słowa kamieniem
słyszę tylko jak kamień uderza o kamień

Jestem kamieniem
Ja cała jestem z twoich słów ulepiona
Ja jestem kamieniem dla ciebie

Temat: kącik poetycki

W NICOŚĆ ŚNIĄCA SIĘ DROGA



Poistniały czerwienie na niebiosów uboczu -

Poistniały dla nikogo, samym sobie raczej - wbrew...

I nie umiem powiedzieć, skąd uległość mych oczu

Tym zarysom drzew na chmurze... Trzebaż oczom takich drzew?...



Wiem, że muszę wypatrzeć w nicość śniącą się drogę.

Odchodzimy gdzieś co chwila i co chwila brak nam lic...

I nie mogę cię pieścić i nie pieścić nie mogę -

Tylko patrzę w zmierzch za tobą i nie pragnę widzieć nic.



Usta twoje - daleko! Usta twoje - tak blisko!

Serce w żalu zatwardziałe do rąk białych weź i złam!

Czy pamiętasz ów ogród - płot wysoki - mgłę niską?

Mgła - to człowiek niepotrzebny, snem mi równy - taki sam!



Coś tam o nas przez liście zaszeptało do cienia -

Potoczyło się po drzewach - zrozumiało nas - i lśni

W ustach twoich - tkwi chłodna odrobina znużenia -

Więc pójdziemy do ogrodu! Poszukamy zmarłych dni!



Jest tam ścieżka znajoma - i jest drzewo za bramą.

Czy pamiętasz, jak się idzie? Trzeba minąć cały świat!

Wdziej tę suknię, co wtedy!... Włosy uczesz tak samo!

I pójdziemy do ogrodu... Ty idź - pierwsza... Pójdę w ślad...

(Bolesław Leśmian)

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

Robert A.:
W NICOŚĆ ŚNIĄCA SIĘ DROGA

Wkleił wiersz Leśmiana i poszedł straszyć, albowiem wybiła OWA godzina:))))Agnieszka K. edytował(a) ten post dnia 28.03.10 o godzinie 11:39

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

No i kolejny wiersz mojego ulubionego Cummingsa, oczywiscie TYLKO w tłumaczeniu Barańczaka.

Fragmenty

(...)

Wielka ulewo, wielka śnieżyco,
wielka jutrzenko, wielki księżycu,
wstąpcie w nas !

Mały dzieciaku coś tak się starał,
a potem płakał, boś nic nie zdziałał,
bądź dzielny, połóż się i śpij.

Wielka ulewo, wielka śnieżyco,
wielka jutrzenko, wielki księżycu,
wstąpcie w nas !

"Tak", ma łagodny klimat, gdy zima moja miła,
można wejść głębiej w rok.

"My", to piękna pogoda, nie słota, moja słodka,
i fiołki kwitną co krok.

"Miłość" ma w sobie mniej mrozu niż rozum,
zrozum.

"Kwiecień" jest w cieple twoich rąk.

(...)Agnieszka K. edytował(a) ten post dnia 28.03.10 o godzinie 11:43

Temat: kącik poetycki

A to mój ulubieniec "najulubieńszy", na górze-gór poetów, czyli T.S.Eliot

ZIEMIA JAŁOWA

(...)
Grzebanie zmarłych
Najokrutniejszy miesiąc to kwiecień - spod ziemi
Martwej - wyciąga gałęzie bzu, miesza
Wspomnienie z pożądaniem, niepokoi
Wiosennym deszczem zdrętwiałe korzenie.
Zima nas ochraniała, otulała
Ziemię w śnieg zapomnienia, karmiąc
Tę resztkę życia suchymi bulwami.
Lato nas zaskoczyło, idąc nad Starnbergersee
Ulewnym deszczem; stanęliśmy pod kolumnadą,
A potem szliśmy w blasku słońca, do Hofgarten;
I pijąc kawę rozmawialiśmy godzinę.
Bin gar keine Russin, stamm' aus Litauen, echt deutsch.
A gdyśmy byli dziećmi, gośćmi arcyksięcia
Mego kuzyna, brał mnie na saneczki,
A ja się bałam. Mówił Marie,
Marie, trzymaj się mocno. Pędziliśmy w dół.
W górach, tam jest się wolnym.
Czytam do późna w nocy, zimy spędzam na południu.

Jakie korzenie oplątują głazy, jakie konary
Rosną nad tym rumowiskiem kamieni? Synu człowieczy,
Nie potrafisz powiedzieć ani zgadnąć - bo znasz tylko
Stos rozbitych obrazów, pod strzałami słońca,
Gdzie martwe drzewo nie daje chłodu, ulgi świerszcz,
A suchy kamień dźwięku wody. Cień
Leży jedynie pod czerwoną skałą,
(Wejdź w ten cień pod czerwoną skałą),
A pokażę ci coś, co różni się zarówno
Od cienia który rankiem kroczy poza tobą
Jak i od cienia co o zmierzchu wstaje by cię spotkać:
Strach ci pokażę w garstce prochu....

(...)

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

Otwieram ring pod hasłem: " O wyzszosći Cummingsa nad Eliotem" :)))

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

***Noszę Twe serce z sobą

Noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu)
nigdy się z nim nie rozstaję
(gdzie idę ty idziesz ze mną; cokolwiek robię samotniejest twoim dziełem, kochanie)

i nie znam lęku przed losem

(ty jesteś moim losem)
nie pragnę piękniejszych światów (ty jesteś mój świat prawdziwy)
ty jesteś tym co księżyc od dawien dawna znaczył
tobą jest co słońce kiedykolwiek zaśpiewa

oto jest tajemnica której nie dzielę z nikim
(korzeń korzenia zalążek pierwszy zalążka
niebo nieba nad drzewem co zwie się życiem;
i rośniewyżej niż dusza zapragnie i umysł zdoła zataić)
cud co gwiazdy prowadzi po udzielnych orbitach

noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu)

E.E. Cummings, w tłuamczeniu oczywiscie Barańczaka!

Temat: kącik poetycki

(...) Pieszczotą pragnie skłonić ją do pieszczot,
Ona nie broni się, ale i nic nie czuje.
Gwałtowny, szybki, szturmuje od razu,
Rękę przesuwa wciąż w nowe regiony
- Nie oczekuje żadnej odpowiedzi,
Wystarczy mu, że nie jest odtrącony.
(I ja Tejrezjasz przeżyłem to wszystko
Co się odbyło tu, na tym tapczanie;
Ja który zszedłem w świat umarłych nisko
I stałem w kurzu przy tebańskiej bramie)
W drzwiach jeszcze całus protekcyjny dodał
I po omacku schodzi po nie oświetlonych schodach...

Ona odwraca się i chwilę patrzy w lustro,
Wie że był tutaj, lecz o nim nie myśli;
I czuje tylko w głowie wielką pustkę:
"Poszedł, jak dobrze, że już jest po wszystkim".
Gdy z drogi cnoty schodzi śliczna pani -
Przed lustrem staje z pochyloną głową,
Włosy upina drżącymi rękami
I na gramofon kładzie płytę nową....

(...)

T. S. Eliot - Jałowa Ziemia - III Kazanie Ognia

konto usunięte

Temat: kącik poetycki

przytul no się, powiedział

dam po nosie, powiedziała

tylko raz, powiedział

mamy czas, powiedziała



daj pogładzić, powiedział

ile razy, powiedziała

jeszcze trochę, powiedział

drzesz pończochę, powiedziała



no już rybko, powiedział

nie tak szybko, powiedziała

no to jak, powiedział

w każdym razie nie tak, powiedziała



no a tak, powiedział

niby jak, powiedziała

to samo pomału, powiedział

to chociaż pocałuj, powiedziała



dalej zgódź się, powiedział

a uczucie, powiedziała

będzie też, powiedział

co za zwierz, powiedziała



upragniona, powiedział

a co żona, powiedziała

no daj, powiedział

aaj, powiedziała



och jak bosko, powiedział

jeszcze zostań, powiedziała

czemu nie, powiedział

nie śpiesz się, powiedziała



nnno? powiedział

ooo!!! powiedziała

było cudownie, powiedział

Należysz Do Mnie! powiedziała

E.E. Cummings, tłum. S. BarańczakAgnieszka K. edytował(a) ten post dnia 28.03.10 o godzinie 17:27

Temat: kącik poetycki

Co za tragiczny epilog;-)

Następna dyskusja:

kącik homo i heterofoba




Wyślij zaproszenie do