Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: the end of men by Rosin

Jacek K.:
A na dodatek, ja podobnie jak i Ty, nie rozumiem od czego czy od kogo kobiety się wyzwoliły ?
od poczucia bycia niewolnicami:)

konto usunięte

Temat: the end of men by Rosin

Beata Ślusarek:
Chodzi o to by się ze sobą dobrze zyło i tyle
Przede wszystkim, z samym sobą. I to jest chyba problem kobiet. Mają z tym trudności to się wyzwalają od mężczyzn :))
Winny musi być :p
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: the end of men by Rosin

Beata Ślusarek:
ojj Karol:)

i nikt nic nie ma rpzeciwko temu, a raczej z boku przyglądam sie tym poczynaniom. Jeżeli tak lepiej i to pomaga w lepszym funkcjonowaniu, nikt nie moze tego zabronić (by żyło się lepiej). Wiadomo nie od dziś, że kiedy oboje ludzie sa ze sobią to dobrze, jak pomiędzy nimi jest kooperacja i uzupełaniją się w czynnościach dnia codziennego.
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: the end of men by Rosin

Jacek K.:
Beata Ślusarek:
Chodzi o to by się ze sobą dobrze zyło i tyle
Przede wszystkim, z samym sobą. I to jest chyba problem kobiet. Mają z tym trudności to się wyzwalają od mężczyzn :))
Winny musi być :p
czytasz jak chcesz:)
jakaś kobieta Ci kosza dała czy co?:)

konto usunięte

Temat: the end of men by Rosin

Beata Ślusarek:
od poczucia bycia niewolnicami:)
Ale niewolnictwo zaczyna się w głowach :)

konto usunięte

Temat: the end of men by Rosin

Beata Ślusarek:
jakaś kobieta Ci kosza dała czy co?:)
Żart ? To ja daję kosze :D
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: the end of men by Rosin

Jacek K.:
Beata Ślusarek:
od poczucia bycia niewolnicami:)
Ale niewolnictwo zaczyna się w głowach :)

każdy ma to na co się zgadza, jak słusznie zauwazyłeć. Jak Pani Katarzyna F dała się lać i siedziała cicho, to niech teraz nie lamentuje, bo dawała ku temu przyzwolenie.
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: the end of men by Rosin

co to za wyzwolenie skoro wystarczy jedna mała mysz, ba
nawet malutki pajączek
i pryska
:)
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: the end of men by Rosin

Karol Marcel Z.:
każdy ma to na co się zgadza, jak słusznie zauwazyłeć. Jak Pani Katarzyna F dała się lać i siedziała cicho, to niech teraz nie lamentuje, bo dawała ku temu przyzwolenie.
to że ktos jest słaby nie znaczy, że oprawca ma prawo się znęcać nad nim
Nic nie tłumaczy przemocy
Każdy ma jakiś swój próg bólu którego nie jest już w stanie znieść

a co do lamentowania...z jednej strony niby lepiej nie mówić a z drugiej to bardzo dobrze że lamentuje głośno..bo jak zwykła kobieta ze wsi płacze to większość ludzi ma to w d...
a gdy ktos kogo się postrzegało jako gwiazdę to zaczynają ludzie się zastanawiać ...dlaczego

po trzecie kto wie..może ona zaangażuje się w pomoc ofiarom przemocy...
jeszcze z tego wyjdzie wiele dobrego dla ludzi
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: the end of men by Rosin

Jacek K.:
Żart ? To ja daję kosze :D
plastikowe czy wilkinowe?:)
taki wiklinowy na bieliznę to łykam:D
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: the end of men by Rosin

Beata Ślusarek:
Nic nie tłumaczy przemocy

Nic nie tłumaczy przemocy, moge to powtarzać wiele razy. Ale z drugiej strony przeciez od kilku lat już jest to nagłasniane, by nie bać się zgłaszac tego do odpowiednich organów by z tym zrobic porządek. Rozumiem, że jest to jakaś kobieta mało światła, która nie wiem o walce z czymś takim, boii się postawić, itd. no ale w tym przypadku trudno znaleźć odpowiedzieć, dlaczeog się na to zgadzała, dlaczego poddawała się temu. udawła że nic się nie dzieje i nagle BUMM, jest afera Katarzyna F była maltretowana.
A może to trick medialny by jeszcze pojawić sie na ekranie, bez znaczenia czy to wiadomości czy wydarzenia. Parcie na szkło?
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: the end of men by Rosin

Karol Marcel Z.:
Beata Ślusarek:
Nic nie tłumaczy przemocy

Nic nie tłumaczy przemocy, moge to powtarzać wiele razy. Ale z drugiej strony przeciez od kilku lat już jest to nagłasniane, by nie bać się zgłaszac tego do odpowiednich organów by z tym zrobic porządek. Rozumiem, że jest to jakaś kobieta mało światła, która nie wiem o walce z czymś takim, boii się postawić, itd. no ale w tym przypadku trudno znaleźć odpowiedzieć, dlaczeog się na to zgadzała, dlaczego poddawała się temu. udawła że nic się nie dzieje i nagle BUMM, jest
a myślisz, że łatwo zobaczyć, że życie nie jest takie różowe? Łatwo przyznać się do swojej porażki...łatwo stracić wiarę, że cos się zmieni
szczerze to dziwnie się czyta takie wypowiedzi ludzi, którzy nigdy nie przezyli tego i wiedzą lepiej od zainteresowanych jak się czuli:)
Pani Kasia musiała się zmierzyć ze sobą z mężem i wstydem i dobrze, że mówi to głosno
W "dobrych" domach ludzie też są maltretowani całe zycie i nie potrafią tego przerwać.
afera Katarzyna F była maltretowana.
A może to trick medialny by jeszcze pojawić sie na ekranie, bez znaczenia czy to wiadomości czy wydarzenia. Parcie na szkło?
może ...mnie to rybka..ja tylko dostrzegłam, że sprawa maltretowania kobiet znów się zrobiła głosna i bardzo dobrze..może cos ruszy do przodu
Robert L.

Robert L. Mechanical Engineer,
TRW Polska

Temat: the end of men by Rosin

Katarzyna B.:
Kobiety ze względu na swoje kwalifikacje intelektualno-emocjonalne są lepiej uzbrojone, by dawać sobie radę w błyskawicznie zmieniającej się rzeczywistości.
Kobiety są jak imigranci, którzy wykazują wielkie zdolności adaptacyjne. Mężczyźni jak imigranci, którzy lądują na nowym lądzie, ale ich głowa, myśli i emocje są wciąż tam, skąd przybyli.


http://m.newsweek.pl/opinie,zadam-kongresu-mezczyzn,96...

a jak już będziemy same utrzymywać rodzinę, kierować firmami, rodzić, wychowywać, decydować to czym nam będą imponować mężczyźni? :)

juz wam zazdroszczę:P

konto usunięte

Temat: the end of men by Rosin

Jacek K.:
Katarzyna B.:
i co? postanowią rzucić wszystko co zdobyły i wrócą do roli przy mężu, bez prawa głosu? wierzysz w to? :)
Kasia, Twoje powyższe zdanie, mimo całego mojego do Ciebie szacunku i podziwu to....bzdura :)
nie, prowokacja :)))
Moja ciotka, lat 86, zawsze powtarzała : Jacek, wujek pracuje, wujek zarabia, wujek utrzymuje rodzinę - a ja utrzymuję go w przekonaniu, że to on jest jej głową.
w rodzinie ciągnącej wózek wspólnie, we dwoje, ta rola rządząca nie je w ogóle istotna. przepychanki kto rządzi to śmiech.

wiesz, a ja to widzę trochę inaczej - abstrahując od przypadku twojej ciotki. kobiety pracowały, pracują i będą ciężko pracowały. do tej pory często zarabiając mniej lub wcale, w przypadku zajmowania się domem. i czasami podnoszą sobie morale mówiąc "on zarabia, ale rządzę ja". :) a prawdziwa pozycja i poziom rządzenia daje się sprawdzić w prosty sposób. czy bez męża, partnera, faceta dam sobie radę? bez jego pieniędzy, pomocy... czy jak odejdzie to będę miała czym "rządzić"? czy to moje bajanie o rządzeniu nie wynika z tego, że ktoś mi daje pieniądze i mówi "no Ziuta, to są twoje zasoby. psze bardzo, rządź się". a jak jutro odejdzie do Anki z tymi swoimi zasobami...? on sobie da radę, a ona? :)
zapachniało mi z tej wypowiedzi szowinizmem. nie w wypowiedzi ciotki, ale w jej wykorzystaniu. :)
Facet nie musi być szefem. Przy mądrej i dobrej żonie, wystarcza mu tylko takie poczucie :)
i tu jest pies pogrzebany. w tym ciągłym przeciąganiu liny kto rządzi, kto decyduje, kto ma rację, kto przynosi bizona, a kto go umie zapeklować na zimę... itp. chyba na tym polega problem.

kolejny problem widzę w zachwycie nad sytuacją kiedy ktoś utrzymuje kogoś przez lata w przekonaniu, że to on decyduje, kiedy tak nie jest.
uwaga, teraz będę przerysowywać :) - nie lubię oszustwa. nawet w dobrej wierze. nie pochwalam wbijania komuś do głowy, że jest świetny kiedy jest kiepski. nie pochwalam mówienia facetowi, że rządzi kiedy tego nie robi. i nie pochwalam sytuacji kiedy mężczyzna próbuje wmówić kobiecie, że to ona rządzi, a on tylko przynosi pieniądze - bo do tego sprowadza się twój cytat z ciotki. :)
za to uważam, że uczciwe stawianie sprawy motywuje. może przez te zapewnienia ciotek i mizianie po pyszczkach klapnęliście na laurach? może dlatego nie chce wam się kształcić? straciliście pazur... przegrywacie... :)
jeśli panowie będą czekali na to, że kobiety sobie odpuszczą to ... się nie doczekają. :)
No i ? Straszycie nas ? To w końcu Wy, mimo Waszych "osiągnięć" jesteście niezadowolone, nieszczęśliwe z bycia samemu.....przepraszam - z wyboru bycia szczęśliwymi singielkami :)
straszycie? po co tak osobiście? :) bywamy niezadowolone z tego co sobą reprezentujecie i z tego co my sobą reprezentujemy. goni nas do lepszego świata, do zmian... bo tego nie miałyśmy. budujemy inny świat, bo poprzedni nie był dla nas łaskawy. czasami popełniamy błędy, czasami coś się nie uda. ale próbujemy nowych ustawień. :)
czasami faktycznie frustracja rośnie kiedy się okazuje, że my potrafimy spiąć kuper i poprawiać, a wy na każdą uwagę "zapuszczacie się" zamiast coś z tym zrobić zaczynacie nam udowadniać, że jesteśmy sfrustrowanymi singielkami. :)
Izabela H.

Izabela H. anioły też latają na
miotłach

Temat: the end of men by Rosin

Jacek K.:
Katarzyna B.:
a jak już będziemy same utrzymywać rodzinę, kierować firmami, rodzić, wychowywać, decydować to czym nam będą imponować mężczyźni? :)
To proste. Kobiety zauważą, jak błędną drogę wybrały. Natury się nie oszuka :)
Jacek, problem w tym, że mężczyźni tego oczekują, z tego co obserwuję i czego doświadczam, kobieta, która nie spełnia powyższych jest "gorszej" kategorii, powiem Ci więcej, moim zdanie wynika to w dużej mierze z wygodnictwa panów, kobieta ma być dodatkiem nie stwarzającym problemu, niektóre kobiety wybrały taką drogę, bo po części nie mają wyboru, tu mam na myśli nie tylko naszych rówieśników, ale młodsze pokolenia, konsumpcja i "święty spokój" króluje
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: the end of men by Rosin

Izabela S.:
Jacek, problem w tym, że mężczyźni tego oczekują, z tego co obserwuję i czego doświadczam, kobieta, która nie spełnia powyższych jest "gorszej" kategorii,

a czy to nie działa w die strony. Również i kobiety mają kategorie i albo ktoś zalicza się do tej elity najlepszych albo następuje odrzut.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: the end of men by Rosin

Czeslaw Kowalczyk:
zrobic zaraz, jak w branzy drobiarskiej: przyszle kokoszki do skladania jaj,
meskie piskleta, najwyzej 1:100 do rozrodu. Co zbedne, to do gazu. Podobnie jak wtedy
u Niemcow. I po co jakies zwiazkowo romantyczne itp. cyrki
Bo czasem z cyrku wyjdzie Teatr;)

konto usunięte

Temat: the end of men by Rosin

Katarzyna B.:

Kasia, ja Ci odpowiem jak ja to widzę. Być może głupio, być może archaicznie, być może kompletnie się mylę w swoim widzeniu związku ? Nie wiem.

Przypowiastka o ciotce była symbolem i należałoby ją rozwinąć. On pracuje ona prowadzi dom. Nie on daje jej z łaską, zarobione pieniądze ale jest świadom tego, że na nim spoczywa obowiązek utrzymania domu a na niej jeszcze więcej. Ona nie zakłada, że on odejdzie. Nie zakłada tego przed założeniem małżeństwa. Kto tak zakłada, jest chyba chory i w związek wchodzić nie powinien.
Bo ludzie wpadną w taką paranoję, że nie wyjadą na rowerze, bo ich może samochód potrącić.
Tyle co do starych czasów, nazwałbym ich "moich".

Ja nie mam nic przeciwko temu aby kobiety pracowały, zarabiały i były spełnione. O ile chcą.
Ale powinien istnieć świadomy podział obowiązków. Ja miałem tak, że nie wtrącałem się do firan, kolorów ścian i tym podobnym bzdetom. O wielu rzeczach decydowaliśmy razem. Na przykład którą ścianę wyburzyć a którą przestawić. Ale od wyburzenia i przestawienia, byłem ja. Nie ona. Ona nie miała prawa się wtrącić i powiedzieć mi, że wyburzam albo stawiam nielogicznie a ona by zrobiła to tak.....
A ja miałem pewne obszary, do których kobieta wstępu nie miała :)
Masz rację, związek to nie firma. Nie ma szefa nie ma podwładnych. Nie ma poczucia krzywdy, nie ma poczucia nieważności, nie ma stopniowania. Jesteśmy my. Świadomi naszych obowiązków i ich podziałów.
I gdzie tu widzisz oszustwo ? Nie wiem jak można wpaść na pomysł, że mąż coś wmawia a ona nim kręci ? To mi właśnie brzmi jak z ust wielkiej mądrali Szczuki.
Szacunek, zaufanie. A, że mężczyzna lubi być pochwalony ? Tak bardzo boli pochwalić ? Chociaż wyszło mu nie najlepiej. A powiedzieć kobiecie, że pięknie wygląda, choć wygląda zmęczona, to grzech ? To też oszustwa ?
Goni Was do lepszego świata ? A skoro do niego nie dochodzicie to co ? Obwiniacie o to mężczyzn ? Wkurzają mnie te Zosie Samosie, co włażą na drzewa aby przyciąć gałęzie, po czym z drzew spadają :) Bo one to zrobię lepiej, najlepiej !! :) I nie dopuszczą do tego męża aby pokazał, co potrafi - bo ona postępowa, ciągle się ucząca i zmieniająca świat na lepszy, z całą pewnością zrobi to lepiej :)

Skro Wy tak zapierdzielacie do przodu, tak wiele się uczycie i tak bardzo ten świat zmieniacie, to dlaczego świat się macdonadyzuje i jest coraz gorszy ? :)

Napisałem dużo, niepotrzebnie i pewnie nie na temat. Ale tak to jest, kiedy zacofany mężczyzna pisze, w przerwie, między lepieniem pierwszych a drugich stu pierogów :))
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: the end of men by Rosin

Ale gdzie Ci zaradni mężczyźni za których nie trzeba na drzewo włazić? Bo może ja nie chcę na nie włazić, ale nie mam wyjścia bo facet się do tego nie nadaje?
Chociaż przepraszam, znam jednego co się nadaje i w końcu mogę odetchnąć z ulgą i robić to co lubię:)Anna Maria D. edytował(a) ten post dnia 19.09.12 o godzinie 13:09

Następna dyskusja:

The Coin Theory




Wyślij zaproszenie do