Joanna Mączkowska

Joanna Mączkowska Chcieć to móc;
czasem góry
przenoszę ;)

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Czy rozwód jest dobrym rozwiązaniem? Co jeśli w związku są dzieci? Czekam na Wasze opinie; szczególnie od tych którzy mają to za sobą.
Ewa Kłoskowska

Ewa Kłoskowska Kierownik projektow,
specjalizacja:
technologie medyczne
...

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

NIe ma jednego rozwiazania dobrego dla kazdego zwiazku. Rozwod na pewno zawsze nalezaloby dobrze przemyslec. Szczegolnie jesli sa dzieci. Jezeli po przemysleniu dojdzie sie do wniosku, ze jednak nie chce sie dalej ciagnac niefunkcjonujacego malzenstwa to trzeba sie rozstac. Ze wzgledu na dzieci najlepiej zrobic to kulturalnie i w zgodzie - dzieci maja prawo kochac obojga rodzicow (obojetnie co nam partner/partnerka zrobili) i maja prawo do beztroskiego i nieograniczonego dalszego kontaktu i z mama i z tata. NO chyba, ze chodzi o jakies patologie, ale nie wydaje mi sie ze pytasz o taki przypadek.
Agata N.

Agata N. Reasekuracja

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Rozwodu nie można chyba chyba okreslać mianem "dobrego" (choćby rozwiązania).
Uważam, że jest to jedna z najtrudniejszych życiowych decyzji, a już zwłaszcza, jeśli są dzieci. Bo konsekwencje ponoszą wszyscy, małżonkowie, w późniejszym osobnym życiu a także dzieci. I nie zaryzykowałabym tu stwierdzenia, kto najbardziej.
Przy podejmowaniu takiej decyzji trzeba wziąć pod uwagę wiele aspektów, rozważyć za i przeciw, kierując się dobrem dzieci, ale także swoim, to też ważne i nie wynika z egoizmu.
Marcin Guz

Marcin Guz Doświadczony
logistyk z
praktyczną wiedzą z
zakresu spraw...

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Witam,
Rozwód to chyba naprawdę ostateczność. Jeśli w związku nie jest za dobrze, to trzeba walczyć wszystkimi możliwymi środkami. W małżeństwie są gorsze i lepsze dni. To rzecz normalna. Mi powiedział ktoś kiedy coś mądrego opierając swoją wypowiedź na słowach Kennedy'ego "Nie patrzcie co Ameryka może zrobić dla Was ale co Wy możecie zrobic dla niej." I to wydaje mi się odnosi sie do związku. Nawet jeśli nie jest najlepiej to trzeba przede wszystkim dawać z siebie dla związku, iśc na ustepstwa szukać komprosimu, oczywiście nie za każdą cenę. Jeśli się decydujemy na rozwód to trzeba to bardzo dogłębnie przemysleć, szczególnie jeśli są dzieci. Wydaje mi się, że zawsze można znaleźć wyjście z sytuacji podbramkowej.
Emi B.

Emi B. Mani Mani

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

uważam, że rozwód jest lepszy od trwania w "związku" ze względu na dzieci. można wyrządzić im większą krzywdę, dając fałszywe poczucie normalności, niż rozwodząc się kulturalnie i w zgodzie. piszę to jako dziecko rozwodników.

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

hm, a na ile opierasz to na tym co Ty sądzisz, a na ile na tym co rodzice (lub rodzic z którym zostałaś) wpoili Ci, że tak jest lepiej?

bardziej sobie odpowiedz, niż nam.

konto usunięte

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Emilia B.:
uważam, że rozwód jest lepszy od trwania w "związku" ze względu na dzieci. można wyrządzić im większą krzywdę, dając fałszywe poczucie normalności, niż rozwodząc się kulturalnie i w zgodzie. piszę to jako dziecko rozwodników.


A ja popieram Twoją wypowiedź Emilio. Piszę to jako dziecko rodziców, którzy się nie rozwiedli, a moim zdaniem powinni, kiedy dzieci były jeszcze malutkie.
Małgorzata S.

Małgorzata S. doradztwo
inwestycyjne w
zakresie
infrastruktury
liniowej

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

ja również uważam, że czasem lepiej się rozstać niż z powodu późniejszych frustracji zafundować dziecku piekło kłótni i awantur czy też obopólnej obojętności...
Bogusława K.

Bogusława K. Staraj się odnaleźć
swoją własną prawdę
a przyszłość przy...

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Emilia B.:
uważam, że rozwód jest lepszy od trwania w "związku" ze względu na dzieci. można wyrządzić im większą krzywdę, dając fałszywe poczucie normalności, niż rozwodząc się kulturalnie i w zgodzie. piszę to jako dziecko rozwodników.
i ja tez zgadzam sie z Emilią
Po co trwać w związku, który sie juz dawno skończył?? dla dobra dzieci?? a co jeśli rodzice się nienawidzą, ciagle się kłócą, spotykaja sie z innymi?? Czy to jest normalne i dobre dla dzieci, które dorastaja i widzą (wbrew pozorom bardzo dużo) co się dzieje?? Co jeśli dziecko spyta: "mamo dla czego kłocisz się z tatą" lub "Tato gdzie jest mamusia, co to za pan??"...
wg mnie lepiej się rozstać zarówno dla dobra swojego jak i dzieci...
będąc osobno można być wspaniałymi rodzicami dla dzieci...tylko trzeba chcieć :)

a jeśli chodzi o rozwód - jeśli nie ma żadnych szans na ratunek...jesli nie ma juz miłości (choćby z jednej strony) nie warto dalej tkwić w małżeńswie...oszukiwać i siebie i drugą osobę...Bogusia K. edytował(a) ten post dnia 21.07.08 o godzinie 08:51

konto usunięte

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Ja uwazam inaczej (moze dlatego ze nie mam dzieci): Wg mnie jesli ktos jest z kims i maja dziecko/dzieci i jest ono zbyt male, zeby radzic sobie same to dla dobra dziecka oraz z milosci do niego chyba powinni rodzice moze niekoniecznie rozwodzic sie, ale mogliby przejsc do separacji, jesli tak tragicznie jest i lepiej byc nie moze i duzo prob bylo. Czy rozwod jest dobry na wsyzstko? Z pewnoscia nie. Ja zadalbym pytanie w odwrotna strone: to po co wychodziliscie za maz/braliscie zone? Przeciez to nie tylko papierek a czasem zwiazek legalizowany dodatkowo religijnie. Jesli juz doszlo do pomylki zyciowej i chcemy sie rozwiesc to trzeba porozmawiac, probowac, bo zawsze warto. Rozwod to ostatecznosc i jesli dochodzi do niego to zycze wsyzstkim i radze rozwiazania pokojowego (w jednym pokoju:) tzn za porozumieniem stron - dzieki temu unikniecie prania "brudów", ośmieszania siebie i innych, stresów, straty czasu i pieniedzy. Ludzie dojrzali albo nie biora slubu na "chybcika" albo jesli juz dojrzeli i stwierdzili ze to nie to, to dogaduja sie i rozchodza sie pokojowo, jak na doroslych przystalo.

konto usunięte

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Dariusz Kowalski:

Ja zadalbym pytanie w odwrotna strone: to po co
wychodziliscie za maz/braliscie zone? Przeciez to nie tylko papierek a czasem zwiazek legalizowany dodatkowo religijnie.
- - - - - A kto tu mówi o tym, że jestem po ślubie i się rozwodzę. Ja nie mam się z czego rozwodzić.
Pisałam o rodzicach (którzy powinni się rozwieść wieki temu, by zaoszczędzić dzieciom piekła i dać trochę normalności: spokoju, szacunku), bo na nieszczęście dziecka - dziecko rozwodu z rodzicami wziąć nie mogło, i nadal nie może!
To tyle.
A komentarz do legalizacji "religijnej" pominę.

konto usunięte

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Karina Dzieweczyńska:
Dariusz Kowalski:

Ja zadalbym pytanie w odwrotna strone: to po co
wychodziliscie za maz/braliscie zone? Przeciez to nie tylko papierek a czasem zwiazek legalizowany dodatkowo religijnie.
- - - - - A kto tu mówi o tym, że jestem po ślubie i się rozwodzę. Ja nie mam się z czego rozwodzić.
Pisałam o rodzicach (którzy powinni się rozwieść wieki temu, by zaoszczędzić dzieciom piekła i dać trochę normalności: spokoju, szacunku), bo na nieszczęście dziecka - dziecko rozwodu z rodzicami wziąć nie mogło, i nadal nie może!
To tyle.
A komentarz do legalizacji "religijnej" pominę.
Karino,

1. Autorem tematu nie jestes Ty, przykro mi. Poza tym nie wiem dlaczego piszesz, ze niby nawiązuje do Twojej wypowiedzi. Nic takiego! Czytaj dokladnie prosze. Jesli napisałem: "Ja uważam..." to piszę co sądzę. Nie wiem więc dlaczego traktujesz moja wypowiedz subiektywnie odnoszaca sie do Twojej?
2. Nie Ty jedna mialas doswiadzenia i wybacz, ale kazdy jest inny...i kazdy inaczej przezywa zycie.
3. Dla kazdego nie moze byc jedno rozwiazanie. To co my sobie tutaj piszemy nie musi byc dla kazdego dobre. Chyba, ze cos sugerujesz narzucac... Bez komentarza...
4. A w kwestii religijnej to chyba nie wiesz w jaki mkraju zycjemy tp Ci przypomne : katolickim, i byle male miasteczko czy wies to katastrofa dla takiej dziewczyny, chlopaka co sie rozwodzi. I pamietja prosze, nie kazdy jest taki sam i sa ludzie ktorzy wierza w Budde, Boga, czy boga innego, chyba jestes tolerancyjna? BEz komentarza...

konto usunięte

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Dariusz Kowalski:
Karina Dzieweczyńska:
Dariusz Kowalski:

Ja zadalbym pytanie w odwrotna strone: to po co
wychodziliscie za maz/braliscie zone? Przeciez to nie tylko papierek a czasem zwiazek legalizowany dodatkowo religijnie.
- - - - - A kto tu mówi o tym, że jestem po ślubie i się rozwodzę. Ja nie mam się z czego rozwodzić.
Pisałam o rodzicach (którzy powinni się rozwieść wieki temu, by zaoszczędzić dzieciom piekła i dać trochę normalności: spokoju, szacunku), bo na nieszczęście dziecka - dziecko rozwodu z rodzicami wziąć nie mogło, i nadal nie może!
To tyle.
A komentarz do legalizacji "religijnej" pominę.
Karino,

1. Autorem tematu nie jestes Ty, przykro mi. Poza tym nie wiem dlaczego piszesz, ze niby nawiązuje do Twojej wypowiedzi. Nic takiego! Czytaj dokladnie prosze. Jesli napisałem: "Ja uważam..." to piszę co sądzę. Nie wiem więc dlaczego traktujesz moja wypowiedz subiektywnie odnoszaca sie do Twojej?
2. Nie Ty jedna mialas doswiadzenia i wybacz, ale kazdy jest inny...i kazdy inaczej przezywa zycie.
3. Dla kazdego nie moze byc jedno rozwiazanie. To co my sobie tutaj piszemy nie musi byc dla kazdego dobre. Chyba, ze cos sugerujesz narzucac... Bez komentarza...
4. A w kwestii religijnej to chyba nie wiesz w jaki mkraju zycjemy tp Ci przypomne : katolickim, i byle male miasteczko czy wies to katastrofa dla takiej dziewczyny, chlopaka co sie rozwodzi. I pamietja prosze, nie kazdy jest taki sam i sa ludzie ktorzy wierza w Budde, Boga, czy boga innego, chyba jestes tolerancyjna? BEz komentarza...


Ok. przyjęłam.
;-)))
Jacek Kopa

Jacek Kopa Cierpliwość-spokój,
że kiedyś się
stanie...

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Sam tytuł : Rozwód-dobry na wszystko? juz mnie drazni:P Jak rozwód może być dobry dla kogokolwiek. Ale jeśli już, napewno jest jednym z rozwiązań zakończenia nieudanego związku. Na taką decyzję składa się bardzo wiele czynników, sytuacja, okoliczności. Najgorszym rozwiązaniem jest według mnie, poświęcić siebie, aby ratować małżeństwo, dla szczęścia dzieci... jest wręcz odwrotnie..., to sie bardzo przekłada na nasze relacje z najbliższymi i cały czas będzie gorzej , ale to tylko moje subiektywne doświadczenia.Jacek Kopa edytował(a) ten post dnia 21.07.08 o godzinie 10:41
Jakub J Łozowski

Jakub J Łozowski ADMIKA LOZOWSKI
NORWAY

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

W obecnych czasach ludzie się nie starają, byle problem i rzucają „kwitami” mało kto podejmuje trud naprawy czegoś lub poświęcenia się.
Moim zdaniem dzieje się tak dlatego że stopa życiowa poprawia się i coraz łatwiej jest żyć w pojedynkę, niektórzy ten okres uważają za żniwa a to dopiero zasiew straconego czasu się nie zawróci.

Jeżeli chodzi o dzieci to uważam że trzeba podjąć więcej prób i dużo bardziej się zastanowić. I tak jak nie warto kontynuować nie udanego związku z powodu wspólnego majątku, tak z powodu dzieci warto, bo wszystko jest do naprawienia jeżeli obie strony wykażą się rozsądkiem i wyrozumiałością.
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Joanna Mączkowska:
Czy rozwód jest dobrym rozwiązaniem? Co jeśli w związku są dzieci? Czekam na Wasze opinie; szczególnie od tych którzy mają to za sobą.
Rozwód zawsze jest ...ZŁY...ale czasami jest to ,,mniejsze zło,,..Zawsze ..napiętnowuje,, dzieci na ich życie osobiste w przyszłości..i dlatego obydwoje rodzice winni mieć..wysoką kulturę osobistą...aby wszelkie urazy schować ,,do kieszeni,,..i przekazywać dzieciom tylko miłość ..a przy dzieciach tylko dobrze i z przyjaźnią mówić o drugim rodzicu..!!!
Jacek Kopa

Jacek Kopa Cierpliwość-spokój,
że kiedyś się
stanie...

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Jakub J Ł.:
W obecnych czasach ludzie się nie starają, byle problem i rzucają „kwitami” mało kto podejmuje trud naprawy czegoś lub poświęcenia się.
Moim zdaniem dzieje się tak dlatego że stopa życiowa poprawia się i coraz łatwiej jest żyć w pojedynkę, niektórzy ten okres uważają za żniwa a to dopiero zasiew straconego czasu się nie zawróci.

Jeżeli chodzi o dzieci to uważam że trzeba podjąć więcej prób i dużo bardziej się zastanowić. I tak jak nie warto kontynuować nie udanego związku z powodu wspólnego majątku, tak z powodu dzieci warto, bo wszystko jest do naprawienia jeżeli obie strony wykażą się rozsądkiem i wyrozumiałością.
I w tym stwierdzeniu jest właśnie całe meritum problemu, obie strony muszą chcieć, ale w większości jest tak, że jedna strona nie chce, nie umie, nie musi...Jacek Kopa edytował(a) ten post dnia 21.07.08 o godzinie 11:02

konto usunięte

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Jacek Kopa:
Jakub J Ł.:
W obecnych czasach ludzie się nie starają, byle problem i rzucają „kwitami” mało kto podejmuje trud naprawy czegoś lub poświęcenia się.
Moim zdaniem dzieje się tak dlatego że stopa życiowa poprawia się i coraz łatwiej jest żyć w pojedynkę, niektórzy ten okres uważają za żniwa a to dopiero zasiew straconego czasu się nie zawróci.

Jeżeli chodzi o dzieci to uważam że trzeba podjąć więcej prób i dużo bardziej się zastanowić. I tak jak nie warto kontynuować nie udanego związku z powodu wspólnego majątku, tak z powodu dzieci warto, bo wszystko jest do naprawienia jeżeli obie strony wykażą się rozsądkiem i wyrozumiałością.
I w tym stwierdzeniu jest właśnie całe meritum problemu, obie strony muszą chcieć, ale w większości jest tak, że jedna strona nie chce, nie umie, nie musi...Jacek Kopa edytował(a) ten post dnia 21.07.08 o godzinie 11:02
Otoz to :( smutne, ale prawdziwe...

konto usunięte

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Joanna Mączkowska:
Czy rozwód jest dobrym rozwiązaniem? Co jeśli w związku są dzieci? Czekam na Wasze opinie; szczególnie od tych którzy mają to za sobą.
Rozwód zawsze jest ...ZŁY...ale czasami jest to ,,mniejsze zło,,..Zawsze ..napiętnowuje,, dzieci na ich życie osobiste w przyszłości..i dlatego obydwoje rodzice winni mieć..wysoką kulturę osobistą...aby wszelkie urazy schować ,,do kieszeni,,..i przekazywać dzieciom tylko miłość ..a przy dzieciach tylko dobrze i z przyjaźnią mówić o drugim rodzicu..!!!
Danusiu,
Wg mnie to jest malo realne, chyba ze jest jeden z przypadkow jesli sa dzieci np. ktos stwierdzil, ze to nie "to", albo zakochal/a sie w kims innym itp. itd. wtedy robi separacje i mozna przyjac ze przy dzieciach zachowuja sie zyczliwie i ok.
Emi B.

Emi B. Mani Mani

Temat: Rozwód - dobry na wszystko?

Paweł N.:
hm, a na ile opierasz to na tym co Ty sądzisz, a na ile na tym co rodzice (lub rodzic z którym zostałaś) wpoili Ci, że tak jest lepiej?

bardziej sobie odpowiedz, niż nam.
Paweł, dziękuję za mądrą radę, ale ja nie mam 15 lat i wiem co piszę. Zajęło mi trochę czasu, zanim sama sobie to uzmysłowiłam. Wymagało to ode mnie dużo pracy. Rodzice na szczęście nie wciągali mnie w swój rozwód, nigdy też nie słyszałam, że tata jest "be" bo odszedł, a mama "cacy". Jak dorosłam, porozmawiałam z każdym z osobna i dziś wiem, że są wspaniałymi ludźmi, ale nie potrafili w pewnym momencie ułożyć sobie wspólnie życia. Cieszę się, że oszczędzili mi kłótni i uczestniczenia w rozwodzie.
Jeszcze raz zaznaczam, rodzice niczego mi nie wpajali.

Następna dyskusja:

Miłość to nie wszystko...




Wyślij zaproszenie do