konto usunięte

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

I o to chodzi? O harcerstwo ?
To teraz już w ogóle nie rozumiem.Ale to chyba się tutaj często zdarza nowym uzytkownikom tego serwisu.
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

Jan M.:
Mona S.:
...wkraczasz na miękki grunt Janie;)

Nic z tego nie rozumiem.Ale skoro co jakiś czas Pan Czesław się do tego odnosi,to chyba była to jakaś ważna okoliczność.A ten miękki grunt co oznacza? Mam się czegoś obawiać?
Przepraszam za wypowiedź spoza tematu.
...sporny, nerwowy, z nadinterpretacjami .
Nic sie nie bój, my sami w strachu;)

konto usunięte

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

Jan M.:
I o to chodzi? O harcerstwo ?
To teraz już w ogóle nie rozumiem.Ale to chyba się tutaj często zdarza nowym uzytkownikom tego serwisu.
stara sprawa. czasami się odzywa jak rana po kuli. :)

konto usunięte

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

Katarzyna B.:
stara sprawa. czasami się odzywa jak rana po kuli. :)

Pan Czesław był ranny ?
Wolę już nie pytać,bo to pewnie bolesne wspomnienie.
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

Jan M.:
Pan Czesław był ranny ?
Wolę już nie pytać,bo to pewnie bolesne wspomnienie.

Obrazek

konto usunięte

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

Jan M.:
Pan Czesław był ranny ?
Wolę już nie pytać,bo to pewnie bolesne wspomnienie.


Obrazek


:)))

konto usunięte

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

Mona S.:

Obrazek

Niby nie pyta a upierdliwy jak gajowy Marucha :))))))
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

mamy wolną wolę
i możemy wybierać nie tylko wg 'miłości'
ale też i tego kto jeszcze jest w stanie
z nami wytrzymać:)

konto usunięte

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

Marzenna M.:
ja już wiem jak kobieta moze zostać wartościowym , godnym uwagi człowiekiem
musi stać się mężczyzną :-))))))
( byle nie mundurowym )
ja jestem porucznikiem:))
juz wiem, dlaczego za mna biegaja panny:))))))))))

konto usunięte

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

Dorota J.:
ja jestem porucznikiem:))
juz wiem, dlaczego za mna biegaja panny:))))))))))
poniedziałek, a jaki fajny :)))

konto usunięte

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

Katarzyna B.:
Dorota J.:
ja jestem porucznikiem:))
juz wiem, dlaczego za mna biegaja panny:))))))))))
poniedziałek, a jaki fajny :)))
choć krówek brak.
wg Czesia, to jak dobrze poszukam, to i na forum nie jedna krówkę chapnę:))))

konto usunięte

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

Dorota J.:
krówkę chapnę:))))
krowo łaciata
powiedz kto
cie wyłatał
powiedz mi
czyś się podarła
powiedz mi
czyś skóre zdarła
powiedz mi
tak cie łatali
tak zeszywali
z samych kawałków
skórę ci dali
a krowa na to
MUUUUUU
a krowa na to
MUUUUUU

konto usunięte

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

no to Czesio wam zamiast dobranocki, jeszcze jedna fajna historie opowie. Zaslyszana w zborze, od asystentki pastora:
do zakladu, gdzie robiono witraze, zglosil sie emerytowany rzemieslnik, ze moze pracowac pare godzin dziennie, nawet nieodplatnie. Majster pomarudzil ale w koncu sie zgodzil z opcja, ze facet ma przynajmniej nie przeszkadzac.

Ow rencista pracowal pare tygodni nad swoim witrazem, wzbudzajac jedynie usmieszki politowania u kolegow. Wreszcie zaczeli jednak dostrzegac, ze to jakis mistrz. Ze zrobil witraz,
o niespotykanej tu pieknosci, jakosci.
Majster mowi - a skad ty wziales material do czegos tak wspanialego? Bo od nas, widze ze nie.

- ach to sa same odpady, z tego i innych zakladow ...

W tym dniu, w zborze, chodzilo o to, ze z ludzkich slabosci, podupadlych ludzi, odpadow, stworca tworzy, sklada niekiedy arcydziela. Dlatego, nie powinnismy pochopnie niczego oceniac

konto usunięte

Temat: Dobor partnerki/ra, NIE TYLKO wg "milosci" (zywiol,...

wiecie, tak mysle ze walkowane sa wszedzie "nie te" (czyli bardziej urojone, niz realne)
problemy ..
Np. Po co udany zwiazek?? I wiara dziarsko pisze, bo ... sensowne ..(??)
Jak skusic i ZATRZYMAC mezczyzne(??!) ..

Natomiast tu, gdzie jest prawdziwe zrodlo, prawie wszystkich problemow: umiejetny dobor partnera, panuje daleko idaca ignorancja. Pojecie, szeroko nieznane.
No i od czego sa feromony oraz romantyczne lektury obowiazkowe, filmy, Pudelek itp.
!super orientacja".

A zreszta i tak jest przeciez "zlota regula", dla pelnosprytnych:
ma byc przystojny, ustawiony, najlepiej po 40-stce ...

Reszta ma sie okazac w praniu :)
Pozniej sa dramaty, szok, ze real najczesciej, nijak sie ma, do owego schematu.

Wlasciwe pytanie, winno brzmiec:
Czy to JA nadaje sie, do jakiegolwiek trwalego zwiazku? (i dalej)
Jesli tak, dlaczego i z kim najlepiej?
Co wnosze, procz "siebie"? Co moge dac drugiemu zeby byl zadowolony? I co ZA TO chce ..?
Czy obracam sie w kregu ludzi, ktorzy mysla troche podobnie? Maja podobny system wartosci?

Szczera odpowiedz na owe pytania, zwieksza o niebo szanse na wlasciwy wybor. Co zauroczenia feromonow, nie musi wcale wykluczac :)

Pisze to, bo widze i widzialem juz kobiety, z ktorymi RAZEM moim zdaniem, mozna by cos sensownego stworzyc. Niestety musi dwoje naraz chciec.
Wiedza i poziom wiekszoscu kobiet na ten (chyba jednak najwazniejszy) temat, jest porazajaca.

I w najlepszym przypadku(!!) jak wyzej ...

Czemu to pisze, juz wyjasnilem. Ale dle pewnosci podsumuje:
nie wystarcza instynkty, feromony, uczucia oraz wzorce z domu, otoczenia, mediow.
Ani przedmiotowosc, nawet w polaczeniu.

Podobnie jak wszedzie, konieczna jest wiedza i ROWNIEZ racjonalne podejscie. Umiejetnie wlaczone w "selekcje naturalna"Czeslaw Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 27.01.12 o godzinie 13:18



Wyślij zaproszenie do