GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Kącik feminazistki

W oczy mi tego jeszcze nikt nie powiedział, ale... Może dobrze dobieram znajomych, a w pracy... wiadomo. Jednak zewsząd bombardowana jestem komentarzami niezbyt przyjemnymi w tonie, które to komentarze siłą rzeczy biorę do siebie. Tak było podczas czarnego protestu - nawet na LinkedIn, gdzie członkowie społeczności raczej unikają tego typu kontrowersyjnych tematów, znaleźli się śmiałkowie z adekwatnymi tekstami. No żadne tam obszczymurki, tylko panowie z dobrym wykształceniem, pracujący w międzynarodowych firmach, informatycy, liderzy, managerowie...

Pod każdym tekstem dotyczącym stereotypów płciowych czy równouprawnienia pełno durnych wpisów. Panowie się nie wstydzą i to właśnie jest najlepszym dowodem na to, że seksizm, stereotypy płciowe i brak równego traktowania jest faktem. Przykład? Proszę bardzo:
http://innpoland.pl/130479,glowny-informatyk-lot-u-bly...

No cóż, dla panów z buracką mentalnością mogę być i feminazistką.
Link do wypowiedziLink

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Kącik feminazistki

Aniu, bo to jest tak, że człowiek ze wsi wyjdzie, wieś z człowieka nigdy :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kącik feminazistki

Stan K.:

Zajrzalem.
Odczytalem te wypowiedz jako zartobliwe uznanie dla kobiet wdzierajacych sie w tradycyjnie meskie dziedziny.
"Ta wypowiedź" była autorstwa osoby, która ją sobie przygotowała i występowała publicznie. Przykre, że nie widzisz w niej obrzydliwej protekcjonalności.

Ale ja zasadniczo miałam na myśli komentarze pod artykułem.
A z tym rownouprawnienieniem to cos nie tak: facet nigdy nie urodzi dziecka i nie zajdzie w ciaze - chyba ze na glupawek USAckiej komedii.

Mylisz równość z równouprawnieniem. Nikomu zdrowemu na umyśle nie wpadnie do głowy forsowanie otwierania porodówek dla mężczyzn.
Równouprawnienie to takie zjawisko, które nie pozwala na faworyzowanie kogokolwiek ze względu na płeć. Dla lepszego zrozumienia - jeśli o pracę stara się kobieta i mężczyzna i to on ma wyższe kwalifikacje - robotę dostaje on, w przeciwnym przypadku - ona. Niestety, w życiu to wcale tak nie wygląda. Co gorsze, często dyskryminujący nawet sobie nie zdają sprawy z tego, że kierują się stereotypami. Spotykam się z tym na każdym kroku i zwykle autorzy dyskryminujących decyzji przekonani są o swoim obiektywizmie, choć nie potrafią wyjaśnić, dlaczego takiego właśnie wyboru dokonali.
Kobiety sa inne i nie ma mowy o calkowitym zrownaniu - maja inna role do spelnienia w zyciu.
Czyli jakby nie patrzec - i tak pupa bedzie zawsze z tylu
Z tymi rolami bym nie przesadzała, to też stereotypy. Poza ograniczeniami czysto biologicznymi (posiadanie konkretnych narządów o konkretnych funkcjach) nie widzę żadnego ograniczenia w wymienianiu się rolami.
Powiedz mi, czego ja nie mogę zrobić, co może zrobić facet?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kącik feminazistki

Agnieszka G.:
Aniu, bo to jest tak, że człowiek ze wsi wyjdzie, wieś z człowieka nigdy :)
Jasne, tyle, że jak gościu już do tego miasta zjedzie i w biurze zasiądzie, to doskonale wie, że w miejscach publicznych należy unikać pierdzenia i dłubania w nosie, bo czymś to grozi. Niewybredne seksistowskie gadki nie skutkują ostracyzmem, więc buraki nie czują potrzeby się hamować. Niestety, za dużo wokół takich samych buraków, dla których to tylko takie zabawne gadki.

Jako rasowa feminazistka reaguję zawsze.
Link do wypowiedziLink

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Kącik feminazistki

Stan K.:
Jako rasowa feminazistka reaguję zawsze.
... zawsze z przesada, tak?

To cecha kobiet reagowac histerycznie
Stan, rozczarowujesz używając takich argumentów.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Kącik feminazistki

Stan K.:

To cecha kobiet reagowac histerycznie

Chyba Twoich kobiet :) i tych w Australii :)
Link do wypowiedziLink

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Kącik feminazistki

Natalia Przybysz opowiedziała o swojej aborcji. Z tzw. przyczyn społecznych (czyli po prostu nie chciała kolejnego dziecka). Jak można było się spodziewać, spotkała się z krytyką, czasem dość agresywną. Bo wygodna, bo egoistka... Szkoda, że nie słyszałam podobnych uwag pod adresem kochających tatusiów, którzy, nie mogąc znieść cierpienia niepełnosprawnego dziecka, dają dyla, zostawiając matkę samą z problemem często ponad jej siły.

Ale ja nie o tym chciałam. W chórze dezaprobaty umyka jeden istotny aspekt - kobieta zaradna, mająca oparcie w partnerze czy rodzinie, niespecjalnie przeżywająca, sobie poradzi - chociażby jadąc na wycieczkę do Słowacji, all inclusive w cenie niższej niż minimalne wynagrodzenie. Dla nich zakaz jest iluzoryczny, choć może podnosi znacząco koszty. Tzw. kompromis uderza w ofiary (przestępstw lub beznadziejnej edukacji seksualnej) czy przeżywające traumę matki, dowiadujące się o wadach płodu.

Poniżej link do bardzo mądrego tekstu. Uwaga dla wrażliwych - feminazistowski!

http://natemat.pl/193001,stanela-w-obronie-przybysz-i-...

Raport CBOS 2013 r. Doświadczenia aborcyjne Polek. W ciągu całego życia ciążę przerwała, z dużym prawdopodobieństwem, nie mniej niż co czwarta, ale też nie więcej niż co trzecia dorosła Polka. W skali całego społeczeństwa daje to od 4,1 do 5,8 mln kobiet.
Link do wypowiedziLink
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Kącik feminazistki

Anna K.:
Natalia Przybysz opowiedziała o swojej aborcji.
Bo zupa była za słona, tfu!, mieszkanie było za małe.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kącik feminazistki

Paweł G.:
Anna K.:
Natalia Przybysz opowiedziała o swojej aborcji.
Bo zupa była za słona, tfu!, mieszkanie było za małe.
...a wygodnie to może być facetowi, a nie kobitce.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kącik feminazistki

Tych wszystkich, którzy (być może) będą chcieli tu zaraz wyartykułować swoje oburzenie na panią Przybysz, uprzejmie proszę również o ocenę postawy jej narzeczonego.
Link do wypowiedziLink
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Kącik feminazistki

Anna K.:
Tych wszystkich, którzy (być może) będą chcieli tu zaraz wyartykułować swoje oburzenie na panią Przybysz, uprzejmie proszę również o ocenę postawy jej narzeczonego.
On też się chwali w mediach, jaką ulgę poczuł, gdy zabili swoje dziecko?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kącik feminazistki

A to nie jestem na bieżąco, nic o zabójstwie dziecka nie słyszałam.

Jakieś źródło?
Link do wypowiedziLink
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Kącik feminazistki

Anna K.:
nic o zabójstwie dziecka nie słyszałam.
Ach, sorry, w waszej cywilizacji jest to zlepek komórek.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kącik feminazistki

Paweł G.:
Anna K.:
nic o zabójstwie dziecka nie słyszałam.
Ach, sorry, w waszej cywilizacji jest to zlepek komórek.
Ach, sorry, mówisz o tym, w co wierzysz, a nie o faktach.
No to możemy zakończyć dyskusję, bo ja nie zamierzam mówić o tym, w co wierzę. Jakoś tak zabrakło mi genu fanatyzmu i nie zamierzam nikomu narzucać swojego światopoglądu.
Link do wypowiedziLink
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Kącik feminazistki

Anna K.:
nic o zabójstwie dziecka nie słyszałam.
Ach, sorry, w waszej cywilizacji jest to zlepek komórek.
Ach, sorry, mówisz o tym, w co wierzysz, a nie o faktach.
No to możemy zakończyć dyskusję
Zdecydowanie. Życie zwierzęcia jest dla was ważniejsze niż życie dziecka poczętego pod waszym własnym sercem.

Gdyby to barbarzyńskie coś tam powiedziało tak o psie, całe lewactwo zagrałoby larum.

EOT
Link do wypowiedziLink
Artur Królica

Artur Królica "Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)

Temat: Kącik feminazistki

Jeszcze do tej uwagi pana z LOT-u.
Jest taki stary dowcip : kobieta - inżynier jest jak świnka morska.
Ani świnka, ani morska...
Nie uważam, żeby tego rodzaju dowcipy były chamskie. To w gruncie rzeczy lekka, żartobliwa forma kulturowego nacisku i obrony ról płciowych.
Gdzie jest powiedziane, że zniszczenie tożsamości płciowej i społecznych ról z tym związanych ma sprawić, że ludzie poczują się szczęśliwi i spełnieni? Jeśli ktoś nie czuje się dobrze w roli płciowej, to od dowcipu jeszcze nikt nie umarł.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kącik feminazistki

Artur K.:
Jeszcze do tej uwagi pana z LOT-u.
Jest taki stary dowcip : kobieta - inżynier jest jak świnka morska.
Ani świnka, ani morska...
Nie uważam, żeby tego rodzaju dowcipy były chamskie. To w gruncie rzeczy lekka, żartobliwa forma kulturowego nacisku i obrony ról płciowych.
Przykro mi, że tego nie rozumiesz, ale spróbuję wyjaśnić (zawsze warto wyjaśniać).
Ten sam motyw z kobietą inżynierem, a trzy różne sytuacje.
* Nieformalne spotkanie znajomych, ktoś opowiada wspomniany przez Ciebie dowcip jako jeden z wielu innych tzw. niepoprawnych politycznie. Jest ok, zaraz ktoś opowie o Adamie w raju, który od Boga dostał coś ekstra, aby miało co za niego myśleć. Luźna atmosfera, niekoniecznie trzeba uważać na słowa.
* Oficjalne przemówienie, prelegentowi wydaje się, że rozrusza towarzystwo dowcipem o śwince morskiej. Wykazuje się tym samym brakiem profesjonalizmu - kontrowersyjne dowcipy śmieszne są u cioci na imieninach, ale w sytuacji oficjalnej są jak ubranie wyciągniętego dresu zamiast garnituru.
* Rekrutacja, firma poszukuje inżyniera procesu. Wśród aplikacji pojawia się cv pani z dobrym wykształceniem politechnicznym i doświadczeniem zgodnym z profilem stanowiska. Nikt jej jednak nie zaprasza na rozmowę, bo ... Myślisz, że to rzadkie zjawisko? Bynajmniej, co wcale nie dziwi, skoro o rekrutacji mają decydować osoby pozwalające sobie na wpisy jak pod wskazanym przeze mnie artykułem lub uważające, że nie ma w nich nic nagannego.
Gdzie jest powiedziane, że zniszczenie tożsamości płciowej i społecznych ról z tym związanych ma sprawić, że ludzie poczują się szczęśliwi i spełnieni? Jeśli ktoś nie czuje się dobrze w roli płciowej, to od dowcipu jeszcze nikt nie umarł.
Tożsamość płciowa a wiązane z nią role społeczne to dwie odrębne sprawy. To, że kobiecie nie odpowiada rola durnej blondynki z dowcipu, matki-Polki czy kiepsko opłacanej pielęgniarki jeszcze nie oznacza, że nie czuje się kobietą. Niektóre zostają inżynierami, chcą zarządzać i podejmować decyzje, co nie znaczy, że nienawidzą swojego biustu.Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.10.16 o godzinie 17:38
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Gizdy Karliki Pierony Elwry...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj