Temat: Jak przezyc w Polskim lesie?

Hubert Dziadczykowski:

Marek Bronisław H.:

Analogicznie teraz...Niezależnie od tego czy polubisz Beara Grylsa czy też nie, gdzie będzie forum pss i czy mnie przyjmiesz do swego kręgu zawsze będę chodził do lasu lub miasta, doskonalił swoje umiejętności które mogą się przydać w trudnych sytuacjach...

O to to, ważne jest słowo "ja". "Ja" ma jeszcze jakąś wolność, choć niestety nieco złudną w tym kraju i coraz mniejszą. A przystępując do jakiejkolwiek organizacji pozbywamy się swojej wolności, musimy przyjąć jej (organizacji) zasady,

Musimy czy chcemy? Wstępując do ZHP lub PTTK chciałem przyjąć te zasady. To był mój wolny wybór...Gdybym nie miał to bym nie chciał...Następne wybory są konsekwencją tego pierwszego wyboru...

Organizacje/społeczeństwo dają nam możliwości...Przykład-korzystanie z terenów o których "osoba niezrzeszona" nie ma prawa korzystać lub nie wie o ich istnieniu...

Pozostając trochę w temacie praw to inaczej to wygląda na wsi i mieście...

Niektórych praw mamy więcej niż w innych krajach. Przykładowo w Szkocji większość kraju i "dzikich terenów" należy do małej grupy posiadaczy ziemskich. Posiadaczy którzy znacznie ograniczają wolność poruszania się...Gdzie organizacje turystyczne muszą za duże pieniądze wykupywać od nich tereny...