Sebastian B.

Sebastian B. Ludzie mówią:
"chwast", ja mówię:
"roślina, która
rośnie ...

A ja całkowicie nie rozumiem biegania na bieżni :) Bieganiu na bieżni, mówię stanowcze NIE!

konto usunięte

Zgadam się z przedmówcą. Uwielbiam biegać w warunkach naturalnych - najlepiej po lesie. Wtedy czuję, że żyję. nawet jak jest lekki deszczyk jest super. :D Nie ma jak dać sobie wycisk!
Krzysztof H.

Krzysztof H. Odważni nie żyją
wiecznie ale
ostrożni nie żyją
wcale !!!

Grzegorz Zwierzchoń:
- co do biegania na pusty żołądek ja jestem przeciwnikiem ale badania nie są jednoznaczne jedne podają ze to przeszkadza drogie że pomaga ( widocznie wszystko zależy od dopasowania do osoby- ale ja za bardzo bałbym się spalenia zamiast tkanki tłuszczowej swoich mięśni; polecam od razu po wstaniu przed treningiem porcie małego szejku białkowo - węglowodanowego)

Dlatego napisałem o BCAA które ochroni nasze mięśnie:))

konto usunięte

A ja biegam na bieżni dość regularnie, wlasciwie tylko WB robie w terenie. Podstawową zaletą biezni jest to, że kontroluje tempo, a to jest istotne przy BC2. Latwo okreslić prog predkosci biegu ciaglego ze stala predkoscia kiedy zaczna sie wpadac w BC3. Dla szosowcow bieznia ma te zalete, ze jest "miekka" i latwiej na niej wytrenowac grzebniecie - oczywiscie nie oznacza to, ze nie nalezy trenowac sily biegowej. Interwaly na biezni jak najbardziej, wytrzymalosc tempowa - a jakze. Latwo mi biegac na biezni powtorzenia 12x1km ze stala predkoscia, ba, wiem ze wszystkie 12 wykonam w tym samym tempie a majac stala predkosc latwo okresle czas restytucji na przyszlosc. Moje treningi na biezni nie trwaja zwykle dluzej niz 1.5 h (wliczajac w to rozgrzewkę). Na dlugie wybieganie (30% tygodniowej objętości) lecę w teren, tam tempo nie jest wazne, liczy sie tylko objetość.
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

bardzo dobra kontrole nad tempem mozna wycwiczyc biegajac na stadionie lub na odcinkach o znanej dlugosci. jesli nie mamy pod reka stadionu mozna wziac rower i odmierzyc sobie np. 500/1000... czy ile tam nam trzeba metrow. jeden z moich trenerow potrafil nam w lesie tasma wymierzac odcinki nawet i do 1.5 km, ale mysle ze mozna sie obyc bez tak klopotliwych metod ;)

umiejetnosc samodzielnej kontroli tempa i rytmu jest, moim zdaniem, nieodzowna gdy przychodzi do scigania, zwlaszcza w urozmaiconym terenie.Stanisław Kowalik edytował(a) ten post dnia 29.03.10 o godzinie 20:27
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Stanisław Kowalik:
mozna wziac rower i odmierzyc sobie np. 500/1000...
Dokładnie! W zeszłym roku tak właśnie zrobiłam. Przejechałam na rowerze trasę i odmierzyłam sobie określony odcinek.

konto usunięte

Wszystko można :) W moim przypadku tempo biegu determinuje tetno. Wiem, że biegnąc po 170 bpm jade z prędkościa 4:25-4:35 :). To sie oczywiście zmienia w czasie, ale dlugie wybiegania pozwalaja mi na biezace korekty. Potwierdza się to rowniez na biezni, ktora mam zawsze pod ręką - dlatego tak bronie jej honoru :). Podstawową wadą bieżni jest to, że nie da się biegać w większej grupie :).
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Bieżnia jest dobrym rozwiązaniem w zimie, jak ktoś słusznie zauważył. Niewątpliwie jest mniej wymagająca, ale z drugiej strony oferuje też pewne zalety, np. masz odgórnie ustalone tempo i musisz się go trzymać. W terenie możesz nieświadomie zwalniać i nie biec cały czas z tą samą intensywnością.

Niemniej jednak uważam, że bieganie na świeżym powietrzu to jest to! :-) Oczywiście, jeśli ktoś ma ciekawe tereny koło domu, ponieważ jogging środkiem miasta, po betonowych ulicach jest średnio dobrym rozwiązaniem zarówno dla zdrowia psychicznego jak i fizycznego. ;-)
Kamil Kalka

Kamil Kalka Trener lekkiej
atletyki, Trener
personalny

Kilka zdań do miłośników bieżni,
- Nigdy nie można porównywać bieżni do biegania w terenie,
- przy biegu na bieżni zmienia sie motoryka i cała biomechanika organizmu,
- przy tym samym tetnie mamy inną predkość niż w terenie jak równiez inne zakwaszenie co jest sprawą istotną,
-i na bieżni nie robi się żadnej siły co wychodzi właśnie na starcie,
- dla osób które liczą na poprawianie wyników bieżnia nie powinna przekraczać 20% czasu treningu
Piotr R.

Piotr R. główny księgowy,
Warszawa, BASF
Coatings Services
Sp. z o.o.

Dla mnie minusem jest hałas na sali i temperatura...jest duszno. Poza tym w zimie zdecydowanie wolę jednak bieżnię niż mrożenie sobie płuc :]

konto usunięte

Polemizowałbym z mówieniem całkowitemu nie bieżniom do biegania, gdyż potrafi to zaoszczędzić to wiele czasu i rozplanować sensowny trening, tempo, puls i wiele istotnych parametrów.
Polecam bieżnie treningowe ze sklepu silownia.biz, którym zarządzam w razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt na priv bądź na forum.

Oraz dla pasjonatów sportów siłowych i fitness.
wyjątkowy i tani atlas do ćwiczeń
Piotr R.

Piotr R. główny księgowy,
Warszawa, BASF
Coatings Services
Sp. z o.o.

Latem zdecydowanie na zewnątrz, zimą też...no chyba, że ostro wieje i mrozi.

konto usunięte

kiedy zaczynałem biegać (w celu schudnięcia), używałem głównie bieżni tłumacząc to sobie, że w ten sposób mniej obciążam stawy. Właściwie nie mam do takiego myślenia żadnych naukowych przesłanek ale ta teoria wydaje mi się ciągle słuszna - możliwość biegania "w podporze" no i stabilna, amortyzowana nawierzchnia.

Dzis preferuje bieganie w terenie, długie (jak na mnie) dystanse i kontakt z przyrodą ( nawet jeśli w mieście :) Trening na bieżni wytrzymuje max 30 min (dobija mnie monotonia) i stosuje tylko jako rozgrzewkę przed treningiem na siłowni.

Ale wydaje mi się że w tym początkowym okresie, dla grubcia jak ja :) bieżnia ma swoje plusy :) any comments?

PS poza tym na bieżni stosowałem swoją ulubioną metodę początkowego odchudzania tzn "cebulkę" :) (kilka warstw ubrań) czego na dworzu nie próbowałem ze względów estetyczno - zdrowotnych (chyba łatwiej mogłoby mnie przewiać). sam już nie wiem na ile te moje filozofie sa uzasadnione, grunt, że w moim przypadku sprawdziły się :)
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Jacek Łuczyński:
Trening na bieżni wytrzymuje max 30 min (dobija mnie monotonia) i stosuje tylko jako rozgrzewkę przed treningiem na siłowni.

Zdecydowanie za długa rozgrzewka przed treningiem siłowym...to tak by the way:)
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Samo bieganie ok, ale zawroty głowy po zejściu z bieżni - masakra.
Macie tak?
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

nie lubie bieżni :/ i tak Aniu, błędnik szaleje
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Sylwia Z.:
nie lubie bieżni :/ i tak Aniu, błędnik szaleje

A myślałam, że się do niej przekonam i czasem skorzystam przy okazji ćwiczeń na siłowni...
Kurcze, nie przekonam się. Z powodu błędnika.
Wrrrrrr....

konto usunięte

Ja nie cierpię biegać na bieżni, używam jej tylko jako lekkiej rozgrzewki przed siłką (20-25 minut). Nie widzę absolutnie żadnych plusów tego ustrojstwa.

Tempo, tętno, czas, dystans - wszystko można kontrolowac w terenie za pomocą odpowiedniego urządzenia. Ja bardzo długo biegałem tylko ze smartfonem i odpowiednią aplikacją, teraz mam zegarek z GPSem.
Adam W.

Adam W. running machine

ja używam bieżni na siłowni tylko do siły biegowej - 15-minutowy energiczny marsz na pochyleniu 15 procent, prędkość 6.. daje w kość :) do maszerowania pewnie też się nadaje.. szczególnie jako etap wstępny przed bieganiem dla osób z dużą nadwagą.. ale do biegania? wątpię :)
tak samo wątpię że można przy pomocy takiej bieżni komputerowo dobrać buty do biegania potem na zewnątrz.. przecież noga zupełnie inaczej pracuje na bieżni i nikt mi asfaltu nie przesuwa, muszę się odbić i wybić do przodu.. a nie tylko podskakiwać...
jeden z moich ulubionych sprzętów do cardio to AMT, robię sobie na nim interwały również..
http://www.precor.com/products/en/home/amt
i nie bójcie się tak tej zimy :)
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Właśnie: rozgrzewka przed siłownią! Ale chodzenie po bieżni też powoduje u mnie zawroty głowy po zejściu z niej. Mam uszkodzony błędnik, więc tym bardziej nie powinnam go nadwyrężać... :((((

Wyślij zaproszenie do