Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Info dla Artura K. (ale i nie tylko)

Artur, w nawiązaniu do rozmowy na temat aminokwasów w sąsiednim wątku, chciałabym niniejszym poinformować, że dziś odpaliłam opakowanie: http://www.kulturystyka.sklep.pl/product_info.php/prod...
Moje wnioski są takie, że jakościowo bardzo dobrze się prezentuje ów suplement, ilość substancji czynnej jaką mam sobie zaserwować, zostanie dostarczona organizmowi, niemniej niestety będę musiała spożywać w/w nie tak jak chciałam i nie tak jak powinnam czyli nie w porze okołotreningowej, a zdecydowanie wcześniej, tj. między posiłkami, opcjonalnie rano na czczo.
Dlaczego? Hmm, dobre pytanie:) Drugi już raz natrafiłam na suplement, który absolutnie nie nadaje się do wymieszania, a właściwie do wytrząchania w shakerze. Pierwszy z nich to słynny produkt do stosowania w ramach profilaktyki ochrony stawów: http://www.kulturystyka.sklep.pl/product_info.php/prod..., a drugi to ten o którym mowa powyżej. Po wsypaniu do shakera odmierzonej porcji i zalaniu wodą, a następnie próby wymieszania, 3/4 porcji to jedna wielka piana, która za cholerę niemal nic a nic nie chciała opaść. Część wypiłam od razu, a druga połowa, którą planowałam wydoić po treningu, czytaj: sama piana, została jeszcze delikatnie podlana przeze mnie wodą i w efekcie wypiłam do dna tyle ile dało radę (ale ta piana to ohydztwo absolutne!) czyli całość przed treningiem. Także od jutra odsypuję porcję, wrzucam do szklanki, zalewam wodą i mieszam łyżeczką jak flexit z nadzieją, że rozpuszczalność będzie ok, bez zbędnej piany i grudek. Szklanki i łyżeczki zabierać na siłownię nie mam zamiaru, a wsypywanie proszku do buzi i zapijanie wodą jak czynią niektórzy, średnio do mnie przemawia.
Opakowanie mam na 3,5 tygodnia więc jakoś je zmęczę:)
Smak zgodnie z opisem to borówka, nie jest zły, od razu skojarzyło mi się to jednak z przedtreningówką White Flood CL (fruit punch), jak ktoś próbował to będzie wiedział w czym rzecz.
Działanie beta-alaniny natychmiastowe jeszcze w szatni, na temat argininy z cytruliną i pompy się nie wypowiem, ponieważ nie robiłam dziś sesji siłowej, a jedynie cardio.
No i to tyle wrażeń tak na szybko, jak coś mi się jeszcze przypomni to dopiszę:)Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.12.13 o godzinie 15:58
Artur K.

Artur K. Gdy wieje wiatr
zmian, jedni szukają
schronienia, inni
bu...

Dzięki za cenne wskazówki..ja jeszcze mam Intrabolica, który jeżeli chodzi o "mieszalność" jest rewelacyjny, chwila piany przy mieszaniu, następnie sam płyn, przyjemny w smaku..
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Ale mieszasz w szklance czy shakerze?
Artur K.

Artur K. Gdy wieje wiatr
zmian, jedni szukają
schronienia, inni
bu...

Wsypuje do bidonu, zalewam woda, zamykam i mieszam szybkimi ruchami
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Panimaju:)
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

Robert Z.:
coś dla Pań:

http://bloglodzmaraton.pl/post-24-tydzien-16-biegajace...


dzięki :) bardzo ciekawy artykuł :)
no akurat Ty to masz w małym palcu te informacje zakładam ;)
Robert Z.:
coś dla Pań:

http://bloglodzmaraton.pl/post-24-tydzien-16-biegajace...
Innymi słowy...dziewczęta, jedzenie nie gryzie. Gryźcie więc Wy! ;)
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Zamieściłam info w dziale OGŁOSZENIA, ale może nie wszyscy tam zaglądają, a ktoś będzie chętny skorzystać, stąd, uznałam, że i wrzucę wiadomość tutaj.

W nawiązaniu do wątku przewodniego, mam do oddania za free porcję 23 kapsułek (starczy na 3 tygodnie suplementacji ciągłej) w postaci witamin i minerałów firmy Fitness Authority: http://www.kulturystyka.sklep.pl/product_info.php/cPat...

Na terenie Warszawy możliwy odbiór osobisty, wysyłka także wchodzi w grę, przy czym koszt pokrywa odbiorca.

Szczegóły na priv dla osób zainteresowanych. Zapraszam.
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Jak wygląda (o ile w ogóle) Wasza obecna suplementacja w ramach uzupełnienia oczywiście diety?

U mnie począwszy od lutego wyglądać to będzie następująco:

- białko WPC FITNESS AUTHORITY (banan/malina)
- izotonik "Hot Sport Drink" ACTIVLAB (grapefruit)
- bcaa i glutamina "BCAA Xtra" ACTIVLAB (grapefruit)
- leucyna i hmb "Leucine Xtra + HMB" ACTIVLAB (grapefruit)
- kreatyna (jabłczan TCM) "CM3 Powder" TREC (ananas) - od połowy m-ca
- tauryna TREC
- tyrozyna TREC
- beta-alanina "Beta-Alanine 700" TREC
- arginina/jabłczan cytruliny/niacyna "Nitro Caps" ACTIVLAB
- agmatyna TESTED
- profilaktyka ochrony stawów "Animal Flex" UNIVERSAL
- witaminy i minerały "Multiple Sport" OLIMP
- koenzym Q10 "CoQ10" SWANSON
- ekstrakt z czosnku OLIMP - pierwsza połowa m-ca jako kontynuacja cyklu
- omega-3 OLIMP - pierwsza połowa m-ca jako kontynuacja cykluTen post został edytowany przez Autora dnia 10.02.14 o godzinie 13:10
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Kupiłam w Lidlu chałwę. I wrąbię całą. A co tam....
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

He, he, Ty się nie nabijaj Hania:)

BTW - też uwielbiam słodycze...żeby nie było, że jadę na liściach sałaty i marchewce tylko:)
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Magda K.:
Zamieściłam info w dziale OGŁOSZENIA, ale może nie wszyscy tam zaglądają, a ktoś będzie chętny skorzystać, stąd, uznałam, że i wrzucę wiadomość tutaj.

W nawiązaniu do wątku przewodniego, mam do oddania za free porcję 23 kapsułek (starczy na 3 tygodnie suplementacji ciągłej) w postaci witamin i minerałów firmy Fitness Authority: http://www.kulturystyka.sklep.pl/product_info.php/cPat...

Na terenie Warszawy możliwy odbiór osobisty, wysyłka także wchodzi w grę, przy czym koszt pokrywa odbiorca.

Szczegóły na priv dla osób zainteresowanych. Zapraszam.

Nieaktualne już, ktoś się zgłosił.

konto usunięte

Wiem, że są już tematy o dietach, ale ja mam konkretny problem, więc postanowiłam założyć nowy.

Otóż - niby nie mam nadwagi, ale ważę sporo jak na mój wzrost i budowę. To sprawia, że biegam wolniej i bardziej obciążam stawy. Chciałabym coś z tym zrobić, ale nie chcę zrobić sobie krzywdy. Biegam intensywnie z myślą o maratonie. Kiedy sama próbuję kombinować z dietą, to po prostu brakuje mi siły, a na to nie bardzo mogę sobie pozwolić. Sprawę komplikuje fakt, że mam kategoryczny, lekarski zakaz jedzenia nabiału, więc odpada wiele "hitów odchudzania", takich jak jogurty naturalne i twarogi. To sprawia, że trochę trudno mi korzystać z gotowych diet z Internetu. Zresztą mam wrażenie, że większość informacji o gubieniu masy jest przeznaczona albo dla osób, które są naprawdę grube i naprawdę mało się ruszają albo dla ludzi, którzy ćwiczą na siłowni. Czyli w obu przypadkach nie dla mnie.

Chciałabym zapytać doświadczonych goldelajnowiczów o:

- jakieś przystępne źródła internetowe/książkowe/jakiekolwiek
i/lub
- sprawdzonego specjalistę w Warszawie, który ma doświadczenie w prowadzeniu osób aktywnych, mile widziany taki, który od razu umiałby to skoordynować z treningiem

Nie chcę iść do pierwszego lepszego dietetyka, bo zniechęcają mnie doświadczenia znajomych - często dietetycy trzaskają diety od jednej sztancy dla osób, którym pomoże już proste obcięcie kilkuset kalorii pomaga. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 11.02.2014 o godzinie 13:29 z tematu "odchudzanie przed maratonem - dietetyk"
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Zuza, wrzuć do kosza wszelkie diety, programy, rady...po prostu biegaj, jedz wszystko w rozsądnych ilościach ( bilans diety), ruszaj się. Przed mym pierwszym maratonem również byli mądrzy, którzy radzili mi zgubienie kilku kilogramów. Bzdura, można się tylko osłabić., Zwyczajnie- biegaj, biegaj, biegaj...i słuchaj siebie. Jedz na co masz ochotę, waga nie będzie spadać drastycznie- będziesz zgrabniejsza ale wcale nie lżejsza- stracisz tłuszcz, zyskasz mięśnie. Jeżeli nie masz nadwagi to nawet nie myśl o gubieniu kilogramów- tobie nie jest potrzebny żaden specjalista. Trenuj w dobrym obuwiu, staraj się biegać po miękkim podłożu ( las), powoli, stopniowo zwiększaj kilometraż- a maraton przebiegniesz bez problemów. Poszukaj biegających kompanów a nie specjalistów od diet. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 11.02.2014 o godzinie 13:29 z tematu "odchudzanie przed maratonem - dietetyk"

konto usunięte

Hanna S.:
Zuza, wrzuć do kosza wszelkie diety, programy, rady...po prostu biegaj, jedz wszystko w rozsądnych ilościach ( bilans diety), ruszaj się. Przed mym pierwszym maratonem również byli mądrzy, którzy radzili mi zgubienie kilku kilogramów. Bzdura, można się tylko osłabić., Zwyczajnie- biegaj, biegaj, biegaj...i słuchaj siebie. Jedz na co masz ochotę, waga nie będzie spadać drastycznie- będziesz zgrabniejsza ale wcale nie lżejsza- stracisz tłuszcz, zyskasz mięśnie. Jeżeli nie masz nadwagi to nawet nie myśl o gubieniu kilogramów- tobie nie jest potrzebny żaden specjalista. Trenuj w dobrym obuwiu, staraj się biegać po miękkim podłożu ( las), powoli, stopniowo zwiększaj kilometraż- a maraton przebiegniesz bez problemów. Poszukaj biegających kompanów a nie specjalistów od diet.

Widząc Hanię "na żywo" co wyprawia i ile biega zaczynam się czasami zastanawiać czy suplementy w ogóle są potrzebne....... chyba że chałwa z Lidla :)))))

A ja głupi chciałem się zapytać czy jest sens brania wieloskładnikowych zestawów wspomagających trening :)))) Bo przed ćwiczeniami biorę ale przed bieganiem do tej pory nie..... ;)
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Ja Ci powiem: przestań przeglądać gadżety i skup się na treningu.
Same odżywki i inne słoiki za Ciebie nie zrobią

konto usunięte

Arkadiusz S.:
Ja Ci powiem: przestań przeglądać gadżety i skup się na treningu.
Same odżywki i inne słoiki za Ciebie nie zrobią

Toś mi pojechał :P ..... trening codzienny 60-90 minut .... wystarczy ?????? :D

A bieganie to dodatek... ostatnio zresztą trochę ze względu na pogodę odpuściłem ale dzielnie wracam do biegania :)))))

konto usunięte

Jedz na co masz ochotę, waga nie będzie spadać
drastycznie- będziesz zgrabniejsza ale wcale nie lżejsza- stracisz tłuszcz, zyskasz mięśnie. Jeżeli nie masz nadwagi to nawet nie myśl o gubieniu kilogramów-

"Jedzenie tego, na co mam ochotę" nie pomaga :-) Proste zabiegi typu rezygnacja ze słodyczy też nie, bo po prostu nigdy nie jem żadnych słodyczy. A "bycie zgrabniejszą, ale nie lżejszą" w ogóle mnie nie interesuje, bo właśnie dla dobra moich stawów i ogólnego komfortu biegania chcę ważyć mniej.

Następna dyskusja:

Potrzebna dieta


Wyślij zaproszenie do