Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Tomasz Wudarzewski:
Tylko jak oceni rozwiązanie pod kątem optymalizacji ? Coś musi jednak wiedzieć i raczej więcej niż grupa.
To zależy co ma ocenić. Czy grupa ma wypracować faktyczne rozwiązanie dla firmy (doradztwo), czy tylko ma wypracować proces grupowy, aby potem łatwiej szukać realnych rozwiązań dla firmy (warsztat)
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Obśmiałem się - po ostatnim dyskursie, który dla dobra wszystkich został pocięty, sądziłem, że przez jakiś czas nic ciekawego się nie wydarzy w naszej zacnej grupie. A tu, proszę - jaka aktywność!

Czy trener musi być praktykiem? A niech sobie będzie kim chce - w świetle nadchodzącego 2012 i tak każdego z nas - zarówno praktyków jak i teoretyków - czeka WERYFIKACJA. Dobrzy teoretycy, mający wyrobioną opinię dalej będą się sprzedawać. Dobrzy praktycy, mający wyrobioną opinię dalej będą się sprzedawać. Kiepskim pozostaje albo stanie się kimś lepszym, albo zmiana zawodu.

Przytoczyłbym cytat z Księcia, odnośnie głupoty i naiwności, ale zaraz ktoś mi zarzuci, że nie tworzę własnych cytatów, to co ze mnie za praktyk ;-) i znów wątek pójdzie pod moderację.

;-) TPS
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

U nas w pracy nie ma praktyki bez teorii. Po prostu ta praca bez teorii nie istnieje. Nie istnieje bez ustaw, procedur, rozporządzeń...itd...Ci trenerzy-praktycy, którzy szkolą innych ponoszą porażkę w porównaniu z tymi, którzy otrzymali najpierw solidne podstawy teoretyczne zawodu. Praktyk mi pokaże, co jak i kiedy zrobić, ale czy powie mi dlaczego? Na to pytanie odpowie teoretyk. Są zawody, w których aby cokolwiek zrobić trzeba wiedzieć z czego to wynika. Prawnicy, lekarze, ratownicy medyczni, dyspozytorzy medyczni, operatorzy numerów alarmowych, policja, straż pożarna itp... itd...opierają się głównie na teorii, na wiedzy teoretycznej, na ustawach, rozporządzeniach a potem sięgają do praktyki. I nie ma sensu się zastanawiać nad wyższością którejkolwiek z nich. Nie ma teorii bez praktyki a praktyki bez teorii. Jedno i drugie jest wg mnie nierozłączne. Nawet, jeśli jedna osoba jest tylko teoretykiem to jego wiedza wykorzystana jest przez praktyka i na odwrót.
Trener nie musi być praktykiem, ale ważne, by to co robi robił dobrze.Gośka J. edytował(a) ten post dnia 30.12.11 o godzinie 23:54
Jakub Urbański

Jakub Urbański II reżyser,
scenarzysta filmowy
i telewizyjny,
autor.

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Maciek Sobczyk:
Wielu psychoterapeutów? Proszę Cię... Co to za psychoterapeuta, który angażuje się w toksyczne związki? Jak może pomagać innym, jeśli sam nie jest w środku poukładany?

A wracając do tematu: czy bycie kiepskim sprzedawcą wystarczy, by uczyć sprzedaży? Bo np. w rajdach WRC wystarczy być kiepskim kierowcą, by zostać szefem fabrycznego zespołu :)

Straszna retoryka..., czyli, kardiolog chory na serce, jest wykluczony z leczenia pacjentów i może czy nie może być ordynatorem oddziału...????, oczywiście, że może jeśli przyjmiemy założenie, że dyskusja może trwać dalej, ale jeśli mam zamiar kogoś sprowokować, to piszemy na forum, że... "nie". Zauważyłem, na forach dot. treningów trenerów i w ogóle szkoleń, że dyskusje sprowadzają się do rywalizacji retorycznej, która nie ma nic wspólnego z wypracowaniem myśli, która popchnęłaby sprawę do przodu..., czyli mamy do czynienia, z jakąś autoprezentacją. Nie bardzo rozumiem, po co to napisałeś, bo albo jesteś głupi, albo nabijasz się z koleżanki, bo czyż nie wiesz kim jest terapeuta i czym się zajmuje???? i jakie są konotacje szefa fabrycznego zespołu wrc z terapeutą, aby posługiwać się tak daleką przenośnią...???? nie odpowiadaj proszę...
Jakub Urbański

Jakub Urbański II reżyser,
scenarzysta filmowy
i telewizyjny,
autor.

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Filip Kamizela:
Dla mnie sprawa jest prosta jak drut.
Trener (dobry trener, ale chyba tylko o takich rozmawiamy), musi mieć odpowiednią praktykę.
Trener sprzedaży, jeśli wcześniej nigdy nic nie sprzedał, nie będzie miał zielonego pojęcia, o czym mówi. Sama wiedza książkowa nie wystarczy. Zresztą - jak ktoś chce teorię, to sobie kupi kilka książek za stówkę i finito.

Poza tym, jeśli taki trener - teoretyk trafi na grupę doświadczonych handlowców, to zostanie zjedzony na śniadanie... Wystarczy jedno pytanie na początek: "Co sprzedawałeś?" - "Nic"...
No wyobraźcie sobie reakcję grupy...


sprowadzając dyskusję do rozmowy o sprzedaży, absolutnie się z Tobą zgadzam!!! I jest jeszcze kilka tematów, co do których praktyka jest konieczna i pewnie sam wiesz jakie. Praktyk jest zapewne lepszy, niż teoretyk, choć ten drugi mądry i dobrze przygotowany, też może poprowadzić dobre szkolenie. Jednak, czy nie ma obawy, że jeśli zaczniemy wprowadzać takie ograniczenia, to zaraz się okaże, że trener musi być praktykiem, mieć odpowiednie doświadczenie, konkretny wiek, więc najlepiej 50+, efekty zawodowe w postaci udokumentowanych osiągnięć sprzedażowych, itp. (już sobie wyobrażam następne wątki na forum, np. czy trener może być młody albo, czy trener może prowadzić szkolenia z zarządzania dla menadżerów w bankach, jeśli nigdy nie był finansistą, albo, czy można prowadzić szkolenie dla przedstawicieli firm farmaceutycznych jeśli się jest lekarzem, czy powinno się być lekarzem...???? )

konto usunięte

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Jakub Urbański:
Maciek Sobczyk:
Wielu psychoterapeutów? Proszę Cię... Co to za psychoterapeuta, który angażuje się w toksyczne związki? Jak może pomagać innym, jeśli sam nie jest w środku poukładany?

A wracając do tematu: czy bycie kiepskim sprzedawcą wystarczy, by uczyć sprzedaży? Bo np. w rajdach WRC wystarczy być kiepskim kierowcą, by zostać szefem fabrycznego zespołu :)

Straszna retoryka..., czyli, kardiolog chory na serce, jest wykluczony z leczenia pacjentów i może czy nie może być ordynatorem oddziału...????,
Nie, bo pomiędzy pracą jednego i drugiego istnieje duża różnica. Parafrazując Magdę, cytującą Einsteina, nie może rozwiązać problemu ten, kto operuje na jego poziomie.
Zauważyłem, na forach dot. treningów trenerów i w ogóle szkoleń, że dyskusje sprowadzają się do rywalizacji retorycznej, która nie ma nic wspólnego z wypracowaniem myśli, która popchnęłaby sprawę do przodu..., czyli mamy do czynienia, z jakąś autoprezentacją.

Jakąś? To znaczy jaką?
Nie bardzo rozumiem, po co to napisałeś, bo albo jesteś głupi, albo nabijasz się z koleżanki, bo czyż nie wiesz kim jest terapeuta i czym się zajmuje????
Jeśli nie rozumiesz po co to napisałem, to może po prostu zwyczajnie zapytaj? Bez amatorskich diagnoz mojego intelektu typu "jesteś głupi"? A już prośba o to bym nie odpowiadał jest kuriozalna. Obrażasz mnie a potem chcez, żeby nie było reakcji?

To Twoja pierwsza przygoda z internetem?

Merytorycznie faktycznie nie zamierzam Ci odpowiadać, bo jeśli myli Ci się zaburzenie osobowości, które radykalnie może wpływać na postrzeganie problemu pacjenta z chorobą serca, która, o ile nie powoduje dużej niepełnosprawności, nie wpływa na możliwości diagnostyczne lekarza, to faktycznie - brakuje przestrzeni do "wypracowania myśli, która popchnęłaby sprawę do przodu."
i jakie są konotacje szefa fabrycznego zespołu wrc z terapeutą, aby posługiwać się tak daleką przenośnią...???? nie odpowiadaj proszę...
Żadne. Konotacje są z tematem wątku - czy człowiek o małej lub zerowej praktyce może uczyć innych. Zresztą wyraźnie napisałem: "wracając do tematu".

M.Maciek Sobczyk edytował(a) ten post dnia 31.12.11 o godzinie 01:30

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Przytoczę cytat, który gdzieś, kiedyś przeczytałem :"czy lekarz leczący na raka musi go mieć, żeby wyleczyć?"
Z mojego doświadczenia wynika, że najlepszymi trenerami są pracownicy uczelni wyższych, bo potrafią "za darmo" sprzedać swoją wiedzę, natomiast trenerzy (spoza uczelni) z którymi miałem okazję się spotkać dają "liznąć" tematu i jak chcecie więcej się dowiedzieć, to zapraszają na kolejne szkolenia.
Anna S.

Anna S. Doradca zawodowy /
specjalista ds.
szkoleń , rozwoju

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Jakub Urbański:
Nie bardzo rozumiem, po co
to napisałeś, bo albo jesteś głupi, albo nabijasz się z koleżanki, bo czyż nie wiesz kim jest terapeuta i czym się zajmuje???? i jakie są konotacje szefa fabrycznego zespołu wrc z terapeutą, aby posługiwać się tak daleką przenośnią...???? nie odpowiadaj proszę...


jako, że wpis Maćka był odpowiedzią na mój komentarz, to sie wypowiem: odebrałam to , jako próbe zdeprecjonowania. Jednak nie chce mi się wnikać, dlaczego Maciej tak a nie inaczej napisał, bo analogia wg mnie jest aż nadto widoczna.
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Joanna B.:
wlasnie a co ksiadz wie na ten temat ?

Nie trzeba mieć dzieci ani żony, by wiedzieć na czym opierają się zasady 'współżycia' z drugim człowiekiem(chodzi mi tutaj o współżycie w zamyśle norm społecznych, obyczajów itd..., nie o seksie mowa). Ksiądz to dobry przykład teoretyka, który może dużo nauczyć, jeśli tylko osoby, które się na to otworzą zrozumieją to, co może mieć do przekazania. Zarówno ksiądz jak i zakonnica mają prawo prowadzić naukę etyki, naukę tego jak żyć z drugim człowiekiem, by być szczęśliwym i nie ważne jest, czy to jest małżeństwo z dziećmi, czy para singli.

konto usunięte

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Paweł Janulewicz:
Przytoczę cytat, który gdzieś, kiedyś przeczytałem :"czy lekarz leczący na raka musi go mieć, żeby wyleczyć?"
Z mojego doświadczenia wynika, że najlepszymi trenerami są pracownicy uczelni wyższych, bo potrafią "za darmo" sprzedać swoją wiedzę, natomiast trenerzy (spoza uczelni) z którymi miałem okazję się spotkać dają "liznąć" tematu i jak chcecie więcej się dowiedzieć, to zapraszają na kolejne szkolenia.

Pawle popełniasz ten sam błąd logiczny co było opisane już przy trenerze piłkarskim kilka postów wczesnej.

konto usunięte

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Przemysław Lisek:

Najlepszą praktyką jest dobra teoria
>

Tak w ogóle to smuci mnie wracanie co i raz do wielokrotnie przemielonego już tematu. Naprawdę sądzicie, że doszły jakieś nowe fakty, które już wcześniej nie padły?

Przemku jak widać warto wracać bo niektóre teorie i zwroty retoryczne są nieśmiertelne mimo setek argumentów.

konto usunięte

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Gośka J.:
Joanna B.:
wlasnie a co ksiadz wie na ten temat ?

Nie trzeba mieć dzieci ani żony, by wiedzieć na czym opierają się zasady 'współżycia' z drugim człowiekiem(chodzi mi tutaj o współżycie w zamyśle norm społecznych, obyczajów itd..., nie o seksie mowa).
No i chyba wreszcie dochodzimy do obnażenia błędu, jaki popełniamy w tego typu dyskusjach.

Odwrotnością praktyka, który nabył doświadczenie w działaniu wykreowaną w wypowiedziach Szanownych Dyskutantów jest niezmiennie teoretyk, który nabył wiedzę z książek.

Nieprawda. Odwrotnością takowego może być praktyk, który dane zagadnienie poznał na drodze wieluset lub wielu tysięcy żmudnych badań. Przykład: strategie sprzedaży, oparte o statystycznie ujęte, skwantyfikowane działania sprzedawców.

Odwrotnością takowego może być także człowiek, który kreuje zupełnie nową, dziewiczą wartość, odmienną od doświadczeń poprzedników. Znów przykład: ECR, który z definicji zabrania lub radykalnie ogranicza możliwości dokonywania decyzji logistycznych przez doświadczonych przecież w działaniu menedżerów logistyki.

Dla mnie odpowiedź, na zadane w temacie pytanie, brzmi: "zależy to od tego, jak swoją wiedzę nabył".

Wot i wsio.

Maciek
Anna S.:
jako, że wpis Maćka był odpowiedzią na mój komentarz, to sie wypowiem: odebrałam to , jako próbe zdeprecjonowania.
Nie taki był mój zamiar. W ostatnich dniach piszę baaaardzo szybko, ze względu na brak czasu. Stąd być może takie a nie inne tempo i brzmienie moich wypowiedzi.

Dlatego Cię przepraszam.

MaciekMaciek Sobczyk edytował(a) ten post dnia 01.01.12 o godzinie 14:49

konto usunięte

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Jeśli mogę podzielić się moimi spostrzeżeniami:

Praktyka zawodowa to nie jest przede wszystkim wiedza.
Praktyka zawodowa to jest podejmowanie decyzji i ponoszenie odpowiedzialności za ich skutki oraz stres z tym związany.
Praktyka zawodowa to jest doznanie, przeżycie, przepracowanie osobiste zagadnienia.
Dlatego jest oczywistym truizmem że trener biznesu (jak i inni trenerzy zawodowi) musi być praktykiem i w szkoleniach twardych i w miękkich.
Wiele trenerów teoretyków sprawnie udaje praktyków symulując/udając/wymyślając swoje doświadczenia, sprawdza się to do jakiegoś czasu ale prędzej czy później ma to krótkie nogi.

Przykłady:
Jak można szkolić wiarygodnie z finansów kiedy nigdy nie przeżyło się stresu zagrażającej pod płynności, za która się odpowiada i świadomością że może zabraknąć na wypłaty?
Jak można wiarygodnie szkolić z negocjacji kiedy nigdy nie przeżyło się stresu zagrożenia zerwania negocjacji i ponoszenia za to odpowiedzialności?
Itd.…

Wykładanie teorii nie jest złe ale to jest domena szkół i uczelni, które praktykę też czasami wykładają ale jednak głównie teorię.
Ponadto teoria jest wszędzie łatwo dostępna, szczególnie w Internecie.
Celem szkolenia biznesowego nie jest dublowanie uczelni czy Internetu, bowiem od tego jest mnóstwo studiów podyplomowych i źródeł.
Celem szkolenia biznesowego jest inspiracja od praktyka-trenera do praktyków-uczestników jak to co robią mogą robić jeszcze lepiej.Jacek J. edytował(a) ten post dnia 01.01.12 o godzinie 22:56
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Przemysław Lisek:
Tak w ogóle to smuci mnie wracanie co i raz do wielokrotnie przemielonego już tematu. Naprawdę sądzicie, że doszły jakieś nowe fakty, które już wcześniej nie padły?

Przemku, powiem więcej, ten temat będzie wracał jeszcze wiele razy, prawdopodobnie tak długo, jak długo będzie istniało to forum.

Dokładniej, będzie wracał ilekroć jakiś "trener-praktyk" (w rozumieniu "trener, który najpierw wykonywał jakiś zawód, a następnie zaczął w nim szkolić) poczuje się niedoceniony, niedowartościowany, lub w inny sposób w słabszej pozycji (niekoniecznie w swojej roli trenera, może np. wyda się komuś, że żona za długo uśmiechała się do innego faceta, ktoś inny dłużej pakował na siłowni, czy cokolwiek innego) i postanowi podwyższyć swój status i samopoczucie poprzez układ "my, praktycy jesteśmy lepsi".

Następnie zadziałają procesy grupowe, w tym przede wszystkim polaryzacja, inni "praktycy" przyłączą się do tej argumentacji, bo to sprzyja ich poczuciu wartości, "niepraktycy" zaprotestują - część z takich samych względów statusowo-samopoczuciowych, część bardziej ze względu na konkretną argumentację. I rozmowa mniej lub bardziej burzliwie potoczy się dokładnie tymi samymi torami, ponieważ nie o argumentację tu chodzi, tylko o status, a gry statusowe z natury są grami o sumie zerowej.

Ewentualne przeramowanie problemu i spojrzenie na niego z innej perspektywy nie przejdzie, gdyż odwracałoby uwagę uczestników od głównej gierki p.t. "ja jestem lepszy od Ciebie/ nie nie jesteś". Stąd wszelkie próby przeramowania problemu zostaną zignorowane i/lub odrzucone jako retoryka i dowód niższości wskazujących inną perspektywę "teoretyków". Co najwyżej z każdą taką wymiana więcej osób może patrzeć na dyskusję z meta-poziomu, ale raczej wątpię, by ją wtedy tak komentowała.

W zasadzie jedynym wyjściem z sytuacji, pozwalającym tymczasowo zakończyć sprawę (ale nie na stałe, gdyż znowu kogoś kiedyś zaboli poczucie wartości i zdecyduje się je podbić) może być znalezienie sobie jakiegoś wspólnego "chłopca do bicia", wobec którego wszyscy mogliby podwyższyć sobie status. Oczywiście nie musi to być konkretna osoba, może być cała grupa, np. "trenerzy vs. trenerzy e-learningu", "trenerzy vs coachowie", itp. - grunt, by mógł zajść dokładnie ten sam mechanizm "my dobrzy, wy kiepscy", co w przypadku "praktyków i teoretyków".

Koniec końców, to po prostu zabawa o to, kto jest w piaskownicy najlepszy. Tylko niewiele osób zdaje się dostrzegać piasek, łopatki i wiaderka ;)

Edit: Dodane "zjedzone" słowo.Artur Król edytował(a) ten post dnia 02.01.12 o godzinie 14:14

konto usunięte

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Osobiście najbardziej cenię takich trenerów, którzy przekazując teoretyczną wiedzę jednocześnie sypią jak z rękawa historyjkami z własnej praktyki. To co naprawdę pozostaje w głowie po szkoleniach to te właśnie historyjki. Przeanalizowałem sobie właśnie, że pamiętam takie sprzed 8-9 lat. Trenera też oczywiście pamiętam :-).

Nie podejmując się rozstrzygania wielkich dylematów tej dyskusji powiem tylko, że dla mnie ideałem jest, kiedy teoria przeplata się z praktyką jak wątek i osnowa jednej w tkaninie.

Pozdrawiam serdecznie.
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Marek Kuszneruk:
Nie podejmując się rozstrzygania wielkich dylematów tej dyskusji powiem tylko, że dla mnie ideałem jest, kiedy teoria przeplata się z praktyką jak wątek i osnowa jednej w tkaninie.


Z naciskiem na dobrą teorię w tle praktyki.
Jako praktyk dziedziny z której szkolę mam jedno pobożne życzenie:
uchowaj nas Boże przed praktykami, którzy uważają swoje doświadczenia i swoją praktykę osobistą za jedyny prawidłowy model rzeczywistości i uczą innych tak jak ojciec Wirgiliusz ze starej dziecięcej przyśpiewki "... hejże dzieci hejże ha róbcie wszyscy to co ja.."

Wszystkiego dobrego w NOWYM ROKU, życzę Wam aby wszystkich Was rynek zweryfikował POZYTYWNIE :)Dorota Bienicewicz-Krasek edytował(a) ten post dnia 02.01.12 o godzinie 19:18

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Jacek J.:
Paweł Janulewicz:
Przytoczę cytat, który gdzieś, kiedyś przeczytałem :"czy lekarz leczący na raka musi go mieć, żeby wyleczyć?"
Z mojego doświadczenia wynika, że najlepszymi trenerami są pracownicy uczelni wyższych, bo potrafią "za darmo" sprzedać swoją wiedzę, natomiast trenerzy (spoza uczelni) z którymi miałem okazję się spotkać dają "liznąć" tematu i jak chcecie więcej się dowiedzieć, to zapraszają na kolejne szkolenia.

Pawle popełniasz ten sam błąd logiczny co było opisane już przy trenerze piłkarskim kilka postów wczesnej.

Pozwolę sobie rozwinąć moje poprzednie wywody, żeby być dobrze zrozumianym.
Po pierwsze są dziedziny, które są jeszcze naukowo nierozpoznane, więc nie ma innej możliwości jak zatrudnić praktyka. Z reguły jest tak, że "podkupuje" się najlepszych pracowników konkurencji z nadzieją, że nauczą innych.
Po drugie, jeżeli dziedzina jest już naukowo rozpoznana, istnieją publikacje zarówno wskazujące na praktyczne zastosowanie, bardzo często poparte obliczeniami, wówczas korzystniej jest zatrudnić teoretyka, wówczas przedsiębiorstwo ma gwarancję, że ten człowiek ma wiedzę większą niż inni i będzie starał się znaleźć możliwość adaptacji innych metod, które do tej pory nie były wykorzystywane w przedsiębiorstwie (praktyk natomiast będzie się kierował tylko tym co już sam "przerobił", a więc nie wniesie niczego, co poprawiłoby konkurencyjność firmy Go zatrudniającej).
Po trzecie tak jak już wcześniej forumowicze wskazywali łatwiej jest uczestnikom zapamiętać "historyjki" może dzielenie się własnymi doświadczeniami, a to wszystko wynika z metodologii prowadzenia szkolenia. Ja wykorzystuję cykl Kolb'a, gdzie do doświadczeń uczestników "dopisuję" teorię.
Żeby prowadzić wg tej metody trzeba mieć potężną wiedzę.
Po czwarte należy się zastanowić po co firmy organizują szkolenia? Czy tylko po to żeby wykorzystać fundusz szkoleniowy? Czy tylko po to, żeby pracownicy się integrowali w grupie?
Czy po to, żeby podnosić swoją konkurencyjność?

konto usunięte

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Artur Król:
Dokładniej, będzie wracał ilekroć jakiś "trener-praktyk" (w rozumieniu "trener, który najpierw wykonywał jakiś zawód, a następnie zaczął w nim szkolić) poczuje się niedoceniony, niedowartościowany, lub w inny sposób w słabszej pozycji i postanowi podwyższyć swój status i samopoczucie poprzez układ "my, praktycy jesteśmy lepsi".

Zacząłem ten temat, ale jakoś nie czułem potrzeby dowartościowania. Moje doświadczenie można sprawdzić i jak ktoś chce, może. Natomiast, pomimo wielu lat moich doświadczeń w badaniach i szkoleniach, jakość szkoleń (co ewidentne potwierdzają badania jako twarde wskaźniki) niestety nie rośnie, są to badania dużych firm, korporacji. I byłem ciekaw czy coś się w tym temacie może zmieniło, może są nowe fakty, opinie...

konto usunięte

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?

Maciek Sobczyk:
Nieprawda. Odwrotnością takowego może być praktyk, który dane zagadnienie poznał na drodze wieluset lub wielu tysięcy żmudnych badań. Przykład: strategie sprzedaży, oparte o statystycznie ujęte, skwantyfikowane działania sprzedawców.

Jeśli ktoś posiadł wiedzę na podstawie wielu tysięcy analiz np. konkretnych rozmów sprzedażowych. A do tego jest praktykiem bo sprzedaje i posiada odpowiednie wykształcenie. To taki praktyk jest najlepszy jako trener. Wiem, bo słyszałem go na szkoleniu i wiem jak wypadają sprzedawcy po badaniu np. Mystery Shopper.

Podobnie rzecz się ma z reklamą. Jak zrobić najlepszą reklamę wiedzą ludzie, którzy przebadali wiele reklam (dobrych i słabych) oraz zebrali na temat reklam opinie tysięcy osób.
Tomasz Wudarzewski

Tomasz Wudarzewski Logintrade Sp. z
o.o.

Temat: Czy trener musi byc praktykiem?


Podobnie rzecz się ma z reklamą. Jak zrobić najlepszą reklamę wiedzą ludzie, którzy przebadali wiele reklam (dobrych i słabych) oraz zebrali na temat reklam opinie tysięcy osób.

Jednak największą maszynę do reklamy stworzyli ludzie, którzy o reklamie nie posiadali zielonego pojęcia - Google :)

Następna dyskusja:

Trener sprzedawca czy inspi...




Wyślij zaproszenie do