Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Problem w całej Twojej wypowiedzi polega na tym, że Ty nie pytasz, ty usiłujesz osiągnąć z góry upatrzony cel w postaci zareklamowania swoich usług.
Taka generalna zasada - nie traktuj ludzi tak jakbyś sama nie chciała być traktowana.

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

niewątpliwie Etiopia jest ciekawa, ale nie brzmi tak "sexy" jak Mauritius (byłem) czy Malediwy ;))

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Rafał Banaś:
Problem w całej Twojej wypowiedzi polega na tym, że Ty nie pytasz, ty usiłujesz osiągnąć z góry upatrzony cel w postaci zareklamowania swoich usług.
Taka generalna zasada - nie traktuj ludzi tak jakbyś sama nie chciała być traktowana.

Rafał, nie wiedziałam ze mam jakis problem, ale mogę to oczywiście przemyśleć

nie reklamuję usług (przedstawiłam sie jako promotor nieznanego turystycznie w polsce kraju), prowadzę dyskusję - chyba ze znowu jest coś o czym nie wiem a Ty widzę - to wiesz :)

fajnie się kończy wszelkie dyskusje mówiąc ze ktoś coś reklamuje prawda? wtedy nie trzeba już argumentować - to wystarczy żeby zamknąć każdą rozmowę (taki dość skuteczny trik), nawet jeśli dyskusja jest zasadna

a to ostatnie zdanie, dziękuję Ci za przypomnienie, dobra zasada, proponuję zebyś również się nad nią pochylił

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Pytanie o coś zakłada, ze chce się na nie uzyskać odpowiedź.
Moim zdaniem odpowiedz ta została Ci bardzo precyzyjnie udzielona przez osoby wypowiadające się w tym wątku. Tylko, że Tobie wcale nie zależało na jej usłyszeniu tylko na zareklamowaniu tego kierunku. A ta grupa nie ma nazwie "turystyka" lub "dlaczego najpiękniejszym miejscem na ziemi jest Etiopia" tylko "Top Manager" ;)
EOT z mojej strony.

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Kasiu, ja uważam, że w takim miejscu, jak to, otrzymanie odpowiedzi na Twoje zadane pytanie jest bez sensu, bo po pierwsze pytanie kierujesz do managerów, a ja nie będąc nim nie mam prawa wyrazić swojego zdania?
Po drugie dlaczego większość społeczeństwa myśli, że to managerowie są tą grupą, która wyznacza trend, modę, kreuje rzeczywistość, wpływa na wyjątkowość i to oni oni są kierunkiem Twojego celu.
Uważam, że jeśli to jest coś, co sprawia Ci radość, masz wrażenie, że robisz coś niezwykłego, innego, to po prostu to rób, nie pytaj innych.
Johann Wolfgang von Goethe powiedział kiedyś: "Co możesz zrobić, lub o czym pomarzyć, zacznij! - Zacznij , a dzieło zostanie skończone"

Reasumując:"Nie widzimy rzeczy takimi, jakie są - widzimy ja takimi, jacy jesteśmy"
Anais Nin, więc nie dziw się tym wypowiedziom:)
Dla mnie osobiście pomysł jest ciekawy i na pewno atrakcyjny, a przede wszystkim inny.
Poza tym nie trzeba jeździć mercedesem i wypoczywać na Malediwach, by mieć klasę.
Pozdrawiam

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Katarzyna (Katie) Dudek:

Piotr C.:

Katarzyna (Katie) Dudek:
rozumiem ze chcecie mocno zaakcentować, że lubicie plażę - OK! :)

Chyba kompletnie nie zrozumiałaś tego, co chciałem przekazac.

OK, to poproszę wytłumacz mi co mialo ma celu zamieszczenie tego zdjecia chorego dzieciaka?

A jaki jest cel zasypywania tego wątku zdjęciami ? Przekonujesz, że warto czy pytasz o zdanie ?
Jeśli pytasz o zdanie - odpowiedź dostałaś.
Jeśli przekonujesz - może lepiej w wątku ogłoszeniowym

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Vahe M.:
Kasiu, ja uważam

Czesc,

dzieki za komentarz, co do pytań: to duza grupa, a na GL rzadko dzieją się prawdziwe dyskusje, wybrałam te grupę własnie dlatego zeby zwiększyc szanse na takową + ludzie z niej raczej na incentiwy jeżdzą niż nie, znają temat, miałam nadzieję na szansę wprowadzenia do pola skojarzeniowego pewnej idei, waznej dla mnie

ale zapomniałam - jak widzę - ze dużo łatwiej jest grupą atakować i bronic mainstreamu :) niz zastanowić się nad czymkolwiek, chociażby po to, zeby sie czegoś dowiedzieć

niczego tu przecież nie sprzedaje, sądziłam ze mam prawo zadac pytanie wazne dla mnie osobiscie i dla tego, z czego chce zyc, w koncu GL to forum rozwoju zawodowego a nie randkowe - ale widzę, że nie. OK

przyjmuje każdą odpowiedz i rozumiem ' nie - nie interesuje mnie to, nie zainteresuje mnie to, wole mauritius' to jest informacja - ale odpowiedzi w stylu 'masz problem, bo nam cos mowisz, o czym my nie mamy pojęcia i nie mamy w sobie zadnej otwartości, zeby tego wysłuchać' i atakowanie mnie jest zwyczajnie niemiłe

Nie każę nikomu jechac do Etiopii ale moim celem jest pokazanie tego nieznanego turystycznie kraju (fascynującego i ogromnie ciekawego), dlatego czasem musze być czasem bardziej wyraźna niż umiarkowana

rozumiem ze wiele osób z Was nie rozumie dlaczego to ważne, OK - wyłącze się zatem już z tej dyskusji

a czy managerowie wyznaczaja trendy, w dużej cześci tak - są decydentami, wiec mogą zarządzac pracą i motywacja przez wypoczynek i dobór wyjazdu motywacyjnego, oczywiście nie tylko oni ale oni niejako z definicji

co do klasy, to tak, oczywiście to prawda - ale chyba nie ma sensu tego wątku włączać tutaj, obszerny temat

co do tego, kto może uczestniczyć w dyskusji - każdy, to chyba oczywiste, nigdy nie nakładałam ograniczeń, dzięki, pozdrawiam serdecznie

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Katarzyna (Katie) Dudek:

Vahe M.:
Kasiu, ja uważam

Czesc,

dzieki za komentarz, co do pytań: to duza grupa, a na GL rzadko dzieją się prawdziwe dyskusje, wybrałam te grupę własnie dlatego zeby zwiększyc szanse na takową + ludzie z niej raczej na incentiwy jeżdzą niż nie, znają temat, miałam nadzieję na szansę wprowadzenia do pola skojarzeniowego pewnej idei, waznej dla mnie

ale zapomniałam - jak widzę - ze dużo łatwiej jest grupą atakować i bronic mainstreamu :) niz zastanowić się nad czymkolwiek, chociażby po to, zeby sie czegoś dowiedzieć

niczego tu przecież nie sprzedaje, sądziłam ze mam prawo zadac pytanie wazne dla mnie osobiscie i dla tego, z czego chce zyc, w koncu GL to forum rozwoju zawodowego a nie randkowe - ale widzę, że nie. OK

przyjmuje każdą odpowiedz i rozumiem ' nie - nie interesuje mnie to, nie zainteresuje mnie to, wole mauritius' to jest informacja - ale odpowiedzi w stylu 'masz problem, bo nam cos mowisz, o czym my nie mamy pojęcia i nie mamy w sobie zadnej otwartości, zeby tego wysłuchać' i atakowanie mnie jest zwyczajnie niemiłe

Nie każę nikomu jechac do Etiopii ale moim celem jest pokazanie tego nieznanego turystycznie kraju (fascynującego i ogromnie ciekawego), dlatego czasem musze być czasem bardziej wyraźna niż umiarkowana

rozumiem ze wiele osób z Was nie rozumie dlaczego to ważne, OK - wyłącze się zatem już z tej dyskusji

a czy managerowie wyznaczaja trendy, w dużej cześci tak - są decydentami, wiec mogą zarządzac pracą i motywacja przez wypoczynek i dobór wyjazdu motywacyjnego, oczywiście nie tylko oni ale oni niejako z definicji

co do klasy, to tak, oczywiście to prawda - ale chyba nie ma sensu tego wątku włączać tutaj, obszerny temat

co do tego, kto może uczestniczyć w dyskusji - każdy, to chyba oczywiste, nigdy nie nakładałam ograniczeń, dzięki, pozdrawiam

serdecznie

:) Więc się nie martw i rób swoje.
Ja osobiście znam wiele osób, który zamiast Bali itd. jeżdżą do Kenii, RPA, mieszkają w namiotach, jedzą i mieszkają z tymi ludźmi i nigdy by nie zamienili na coś, w stylu Mauritius itd.:) ja sam taki jestem, z resztą.
Na takim portalu 95% potraktuj jak zabawę, z 5% wyciągnij wnioski.
3mam kciuki za Ciebie Kasiu:)

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Katarzyna (Katie) Dudek:

Kasiu,

czytasz i nie rozumiesz. Przełożę to analogicznie na wiarę.

TEMAT:
Czy katolicyzm dla większości to tylko Kościół=wizyta w Boże Narodzenie i Wielkanoc?

ROZWINIĘCIE:
Bo Islam to nieodkryta dotąd lepsza strona życia duchowego...

Jak to odbierzesz?

Większość tak: do tej pory wszystko, co działo się u Ciebie duchowo jest do dupy. Mam dla Ciebie alternatywę, która jest lepsza. Rozumiem twoją opinię, ale wiem, że mam rację.

Idąc po "Dniu Świra", "prawda jest bardziej mojsza niż twojsza".

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Katarzyna (Katie) Dudek:
no nie każdy, to prawda

prestiżowy hmmm...

a prestiżowy poznaje sie po czym?

Pieniądz, uciechy, luksus, komfort. Biedna Etiopia mi się z tym nie kojarzy, ale mam szacunek dla ludzi, którzy promuja też takie miejsca, bo np. nie pozwalają światu o nich zapomnieć.