Katarzyna Dudek

Katarzyna Dudek IT Recruiter at
Badenoch+Clark
(Adecco Group)

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Pytam poważnie

od lat promuję Etiopię, jestem pilotem i promotorem i chcę z tego zacząć żyć, nastał wreszcie dobry czas, ludzie przywożą swietne zdjęcia np: http://www.facebook.com/album.php?aid=50158&id=1000001..., albo te już nie moje ale ogromnie widowiskowe!!
http://saturnic.livejournal.com/342123.html

wiele osób pyta o wyjazd ale na koncu gdzieś przebija nieśmiałe albo mniej nieśmiałe pytanie czy tam aby na pewno będzie basen, plaża, bar i panienki z piórami lub bez no i żeby to trwało nie więcej niż tydzień bo ani budżet firmowy ani wątroba nie przetrzyma :/

na ile atrakcyjny jest dla Was - managerów z firm/decydentów lub liderów zespołów wyjazd motywacyjny o charakterze przygodowo-etnograficznym do Etiopii, ktora nie ma plaży, picie i mega imprezy w stylu disco-ibizy zupełnie nie mają tam racji bytu no a panny/panowie w piórach na południu są ale na imprezy do rana raczej nie chodzą :)

czy to się może udać?

Jaka jest szansa że po tych wszystkich kubach, tajlandiach, albo surwiwalach w europie, spa na bali i nurkowaniach na zanzibarze - korporacje zaczna decydować się na wyjazdy bardziej challengowe? Etiopia uważana nadal jest przez Polaków za niszową, dziką i mało incentiwową. Moze zresztą słusznie : jest to nadal kawałek fajnej czarnej Afryki..

Co myslicie?

konto usunięte

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Nie każdy lubi "czarną Afrykę". Poza tym w ogólnej i przeciętnej świadomości wyjazd na Bali, choć oklepany, jest bardziej prestiżowy i przyjemniejszy, niż jakaś tam Etiopia...

Więc chyba raczej nisza, niż masówka.
Katarzyna Dudek

Katarzyna Dudek IT Recruiter at
Badenoch+Clark
(Adecco Group)

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

no nie każdy, to prawda

prestiżowy hmmm...

a prestiżowy poznaje sie po czym?

konto usunięte

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Katarzyna (Katie) Dudek:
a prestiżowy poznaje sie po czym?

Po tym, że jak powiesz kolegom "firma zasponsorowała nam wyjazd na Bali" brzmi to bardziej kozacko, niż gdybyś w to samo miejsce wstawił etiopię.

90% managerów oczekuje dobrego hotelu, dobrego jedzenia, dobrych alkoholi i szczypty egzotyki lub ekstremy. Tyle że ta "ekstrema" ma jedynie dobrze wyglądac na fotkach, a byc komfortowa i bezpieczna. "Egzotyka" zaś ma byc umyta, mówic po angielsku i byc oglądana z wygodnego fotela z drinkiem w ręku.

Oczekiwania większości korporacyjnych managerów niczym nie różnią się od oczekiwań większości społeczeństwa.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 31.01.11 o godzinie 11:07
Katarzyna Dudek

Katarzyna Dudek IT Recruiter at
Badenoch+Clark
(Adecco Group)

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

powiem Ci, ze 'umyta' brzmi dość kontrowersyjnie.. jakby Etiopia skladałaby się z brudasów i baraków ! nie jest tak - spróbuj chociaz w ramach testu uwierzyć

co do hotelu to czy te wyglądają słabo??


Obrazek
, kurort Langano


Obrazek



Obrazek



Obrazek


jedzenie? moja ostatnia grupa była zachwycona, szczególnie sokami z awokado, do tego świeże mięso i cała gama wszystkiego, w standardzie na managerów na incentiwy w hiltonie czy paradise lodge nie dają injedżery czyli tradycyjnego placka :) alko jest wszędzie, to nie jest muzułmański kraj przecież, podchodzisz do baru i masz albo zamawiasz jak wszedzie na świecie


Obrazek


Etiopczycy mówią po angielsku na trasie turystycznej wszędzie, bardzo dobrze, mnostwo misji wcześniej pozostawiło swój ślad a teraz jest masa inwestorów, przecież Addis to siedziba Uni Afr, tu mają miejsce liczne konferencje.

Poza tym Etiopia to jeden z najbezpieczniejszych krajów Rogu - znacznie bezpieczniejszy od Kenii czy Ugandy o Sudanie, w ktorym spędziłam rok nie wspomnę. O co chodzi z tym bezpieczeństwem???

konto usunięte

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

a jak wyglądają w porównaniu z tym? :)


Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek


osobiście nic nie mam przeciwko Etiopii, ale jednak lazurowa laguna i biały piasek chyba bardziej przyciągają ;)Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 31.01.11 o godzinie 11:55

konto usunięte

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Katarzyna (Katie) Dudek:
powiem Ci, ze 'umyta' brzmi dość kontrowersyjnie.. jakby Etiopia skladałaby się z brudasów i baraków ! nie jest tak

Mnie nie musisz tego tłumaczyć.

Chciałem raczej pokazać sposób myślenia przeciętnego europejczyka o krajach afrykańskich. Dla większości polaków to "dzikie kraje" w których czarni ludzie biegają za antylopami w przepaskach na biodrach (jeśli akurat nie głodują).

Dla przeciętnego polaka etiopia to kraj biedy i głodu, w którym pełno raczej takich obrazków:


Obrazek


niż widoków rodem z tropikalnego raju.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 31.01.11 o godzinie 14:34
Katarzyna Dudek

Katarzyna Dudek IT Recruiter at
Badenoch+Clark
(Adecco Group)

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...


Dla przeciętnego polaka etiopia to kraj biedy i głodu, w którym pełno raczej takich obrazków:

Panowie, zamieszczanie zdjęć ludzi umierających z głodu czy to z Etiopii czy z Sudanu, albo innych zrobionych w szczególnych momentach w Laosie, Wietnamie, Chinach czy w Rosji - jest tendencyjne .. i szczerze mówiac jest dość niskie, zdjecia głodu i biedy można znaleźć w każdym miejscu na świecie, również w Polsce

rozumiem ze chcecie mocno zaakcentować, że lubicie plażę - OK! :)

co do opinii przeciętnego polaka - to akurat rownież nieprawda i osobiście nie lubie powoływania sie na opinię przeciętne, przeciętniaków i uśrednianie, a to bieganie za antylopami to zwyczajnie rasistowski tekst - tak jakby w Etiopii nie było miast, kultury, uniwersytetów, projektów miedzynarodowych i całej rzeszy ludzi zatrudnionych w turystyce na wysokim poziomie z czego korzystają głownie Amerykanie, Niemcy, Holendrzy i Włosi ze względu na swoje wcześniejsze zakusy i ogromny rynek kawy stamtąd pozyskiwany

Etiopia raz jeszcze nie jest krajem biedy ani głodu (są wyjątki, regiony jak wszędzie). To piękny, gościnny i stabilny kraj, z wodospadami, górami, jeziorami, zabytkami, kulturą chrześcijańska starszą od polskiej i ogromną fascynującą różnorodnością plemienną).

rozumiem, ze możecie nie miec ochoty sie tam wybrać, fine :) to nie jest miejsce dla każdego

ja też nic nie mam do bialych plaż, nie moja bajka - ale rozumiem, że wiele osób tak własnie wypoczywa.

A teraz chciałabym poczekać na inne opinie, być może przygoda etnograficzna, prawdziwe spotkania z odmiennością, autentycznym kawałkiem czarnego lądu i egzotycznymi ludźmi są jednak dla kilku osób interesujące. OK?

konto usunięte

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Katarzyna (Katie) Dudek:
rozumiem ze chcecie mocno zaakcentować, że lubicie plażę - OK! :)

Chyba kompletnie nie zrozumiałaś tego, co chciałem przekazac. A do tego nadinterpretujesz jakieś bzdury wkładając mi w usta coś, czego nie powiedziałem. Co jest tym bardziej śmieszne, bo moje wakacyjne wyjazdy są raczej wyprawami w nieznane i obcowaniem z lokalesami niż wakacjami w kurortach z białym piaskiem.

Odnoszę wrażenie, że jedyne co by Cię usatysfakcjonowało, to pochwała słuszności obranej przez Ciebie ścieżki.

Jednym słowem chodzi Ci wyłącznie o tanią formę reklamy swoich usług, stąd wszystkie inne opinie są dla Ciebie niewygodne. Piotr C. edytował(a) ten post dnia 31.01.11 o godzinie 16:37
Katarzyna Dudek

Katarzyna Dudek IT Recruiter at
Badenoch+Clark
(Adecco Group)

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

+ jeszcze mała obrazkowa informacja, niejako kontynuacja ale może naprawdę wiele osób myśli ze Etiopczycy w większości biegają za kozami...
ci co pasą kozy, jak wszedzie na świecie pewnie biegają ale jest i masa innych

zatem : ludzie z miast w Etiopii wyglądaja tak jak na całym świecie, jedni wygladają gorzej inni lepiej, kwestia estetyki, statusu, zwyczajnie zamozności i wyobraźni)Katarzyna (Katie) Dudek edytował(a) ten post dnia 05.02.11 o godzinie 10:59
Katarzyna Dudek

Katarzyna Dudek IT Recruiter at
Badenoch+Clark
(Adecco Group)

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Piotr C.:
Katarzyna (Katie) Dudek:
rozumiem ze chcecie mocno zaakcentować, że lubicie plażę - OK! :)

Chyba kompletnie nie zrozumiałaś tego, co chciałem przekazac.

OK, to poproszę wytłumacz mi co mialo ma celu zamieszczenie tego zdjecia chorego dzieciaka?

konto usunięte

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Katarzyna (Katie) Dudek:
OK, to poproszę wytłumacz mi co mialo ma celu zamieszczenie tego zdjecia chorego dzieciaka?

Pokazanie, jakie skojarzenia budzi w przeciętnym polaku słowo "etiopia".

Wiedza o afryce jest w naszym kraju znikoma. Prócz niewielkiego odsetka zapaleńców przeciętny polak wie o afryce tyle, co biologii molekularnej.

Z reguły ta "wiedza" o afryce budowana jest w oparciu o proste skojarzenia: Kenia to parki narodowe z żyrafami i antylopami, Somalia to piraci, Egipt - piramidy, Angola - wojna domowa, Kongo - lasy deszczowe itp.

A niestety dla Etiopii, jej skojarzenia z klęską głodu z lat 84-85 są nadal w europie bardzo silne.

Skąd to wiem? Nie dalej jak kilka tygodni temu natrafiłem w sieci na artykuł, który obnażał prawdę o tym, jak europejczycy postrzegają afrykę i skąd się taki wizerunek bierze.

I oburzanie się tutaj nic nie da, bo mnie nie musisz edukowac. A z punktu widzenia prowadzonego biznesu takie uwagi powinny byc dla Ciebie cenne.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 31.01.11 o godzinie 16:48
Katarzyna Dudek

Katarzyna Dudek IT Recruiter at
Badenoch+Clark
(Adecco Group)

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Piotr C.:
Katarzyna (Katie) Dudek:
OK, to poproszę wytłumacz mi co mialo ma celu zamieszczenie tego zdjecia chorego dzieciaka?

Pokazanie, jakie skojarzenia budzi w przeciętnym polaku słowo "etiopia".

Wiedza o afryce jest w naszym kraju znikoma. Prócz niewielkiego odsetka zapaleńców przeciętny polak wie o afryce tyle, co biologii molekularnej.


no dobrze Piotrek - ale skoro to nieprawda i odwoływanie się do stereotypów i tego czego juz nie ma - po co tym epatować? czy jesli znajomy Cie pyta co myślisz o NYC to pokazujesz zdjecia z WTC? no chyba nie

poza tym zrozum i nie denerwuj się - nie jest prawdą, ze przeciętnemu Polakowi Etiopia tak sie kojarzy, to się zmienia, powoli ale sie zmienia a powtarzanie nieprawdy nie jest dobre - tu zgłaszam swoje uwagi

ja jestem promotorem Etiopii od lat, dzięki rowniez mojej pracy takie biura jak rainbow, logos, opal, almatur, flugo, konsorcjum i wiele innych od zeszlego roku wprowadzilo Etiopię do swojej oferty albo zwiększylo ilosć wyjazdów

bo wcześniej postrzegana była faktycznie przez pryzmat glodu i kilku strasznych zdjeć z okresu gdy przyszłam na świat a powiem Ci ze bylo to ponad 35 lat temu, po co sie stale do tego odwoływać? może 'let's move on' :) co Ty na to?

to jest zdjecie z głebokiego południa, wieśniacy :) zadowoleni i wolni Hamerowie, uwierz mi, ze głow w Etiopii jest tylko na północy w gorach Semien, gdzie nie ma jak niczego uprawiać


Obrazek


pozdrawiam

peace?

konto usunięte

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Jedyny problem w tym, że Twoje pytanie zadane na początku nie dotyczyło samej Etiopii, a postrzegania jej jako kierunku alternatywnego dla Bali i Dominikany.

To co piszesz o Etiopii, piszesz przez pryzmat swoich własnych doświadczeń i znajomości tego kraju. Rzeczywistośc niestety jest taka, że Etiopia (jeszcze) nie jest "marką" taką, jak chocby Kenia czy Tanzania, które budzą pozytywne skojarzenia. A w kontekście tego, o co pytałaś na samym początku to nie rzeczywista sytuacja w Etiopii ma znaczenie, tylko właśnie "marka" kraju.

A odnosząc się do samej sytuacji w Etiopii, to pewnie doskonale zdajesz sobie sprawę, że nadal spora liczba ludzi żyje tam wyłącznie dzięki pomocy międzynarodowej. Promowanie turystyki w ten rejon świata ma jak najbardziej sens, chocby z punktu widzenia pieniędzy, jakie zostawią tam turyści.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 31.01.11 o godzinie 17:34
Andrzej Urbański

Andrzej Urbański DORADCA | MANAGER |
PRZEDSIĘBIORCA |
www.bcau.pl

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Odnosząc się do tematu...

Widzę, że kochasz to co robisz, a sposób spędzania wolnego czasu masz z góry założony. I dobrze. Problem w tym, że jeśli jesteś czymś zauroczona, to uczucie, które w Tobie buzuje odbiera Tobie obiektywność i przysłania wszystkie minusy.

Sposób spędzenia czasu na wyjeździe, który funduje mi korporacja ma spowodować, że odpoczywam, nabieram sił i wracam do firmy z poczuciem, że warto było pracować na tą nagrodę.

Dlatego korporacje wybierają takie nagrody (w tym i wyjazdy), które mogą zadowolić każde gusta. I tak lepiej zainwestować w sprawdzone miejsce, hotel itp., uznawany za prestiżowy, gdzie jeśli ktoś chce pozostanie na terenie wypoczynkowym lub poczuje zew natury i wybierze się nieco dalej "w nieznane".
Katarzyna Dudek

Katarzyna Dudek IT Recruiter at
Badenoch+Clark
(Adecco Group)

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...


Sposób spędzenia czasu na wyjeździe, który funduje mi korporacja ma spowodować, że odpoczywam, nabieram sił i wracam do firmy z poczuciem, że warto było pracować na tą nagrodę.

:))) no własnie tak może być, to akurat nie tylko moje odczucie

ale fakt - my sie chyba jednak nie rozumiemy, to co ja lubię to jedno a to czy tam można odpocząć i być wdzięcznym za niezwykły wyjazd i przygodę to zupełnie coś innego (różni ludzie różnie wypoczywają)

mam niejasne wrażenie, że próbujecie siebie nawzajem i mnie też przekonac ze ta cała Etiopia to jest normalnie orka na ugorze :))) i ludzie cudem stamtąd wracają :))) po tym jak się nameczą żeby znaleźć jakies korzonki do jedzenia i przejdą te setki mil na piechote zeby dojść do najbliższego lotniska i pewnie bedzie to onzetowskie z darami :))) i że w sumie mialoby sens wysyłanie ich tam za karę :)))

a ja mówię, że Etiopia również się doskonale nadaje na wyjazdy nagrodowe, dla innej niż tylkoplazolubna grupy ludzi :)

OK OK - pozdrawiam, zapewniam ze widzę plusu i minusy i Etiopii i tej dyskusji tez ale nie przestaje się dziwić dlaczego Wy się uparliście zeby widzieć TYLKO minusy???

Tekst z magazynu dla podróżujących biznesmenów: Ethiopia is the perfect destination for travelers seeking breathtaking natural beauty and fascinating cultural riches. Amid the soaring mountains, ancient churches, and sparkling Rift Valley lakes, travelers will find one of the world's oldest surviving Christian cultures, many diverse ethnic groups, and an abundance of birds and animals.
Andrzej Urbański

Andrzej Urbański DORADCA | MANAGER |
PRZEDSIĘBIORCA |
www.bcau.pl

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Nie podałem ani jednego minusa Etiopii. Nie byłem tam, więc nie mam podstaw osądzać tego miejsca.

Kasiu zadałaś pytanie, na które uzyskałaś odpowiedź. Pytasz gdzie menedżer chciałby pojechać i jak spędzić czas.

Jeśli zaproponujesz mi rejs dookoła świata - nie skorzystam. Jeśli zaproponujesz mi kontakt z dzikimi zwierzętami, wściubianie nosa w wioskowe chatki i robienie sobie atrakcji z nagich tubylców - podziękuję. Jeśli będziesz sprzedawać mi wyprawę na Mount Everest - odeślę Ciebie z kwitkiem. Dlaczego? Bo taki odpoczynek nie jest w kręgu moich zainteresowań. Gdybym otrzymał prezent od firmy w powyższej postaci, to najnormalniej w świecie szukałbym powodu, aby nie pojechać.

//edit// zgubiłem u w "górze".Andrzej Urbański edytował(a) ten post dnia 31.01.11 o godzinie 20:24

konto usunięte

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

a ja mówię, że Etiopia również się doskonale nadaje na wyjazdy nagrodowe, dla innej niż tylkoplazolubna grupy ludzi :)

Pewna grupa ludzi (spora nawet) lubi różnego typu sporty wodne na dużym obszarze wodnym zwanym morzem/oceanem, na który najczęściej dostają się przechodząc przez ową mityczną plażę. Co takim osobom jest w stanie zaoferować Etiopia? :)

Dodatkowo większość ludzi wiedzę podróżniczą czerpie zazwyczaj z popularnych źródeł, i tak np. za wikibłędnią:

Although conditions are drastically better in cities, all of Ethiopia suffers from poverty, and poor sanitation. In the capital city of Addis Ababa, 55% of the population lives in slums.[106] Although there are some wealthy neighborhoods with mansions, most people make their houses using whatever materials are available, with walls made of mud or wood. Only 12% of homes have cement tiles or floors.[106] Sanitation is the most pressing need in the city, with most of the population lacking access to waste treatment facilities. This contributes to the spread of illness through unhealthy water.[106]

According to the head of the World Bank's Global HIV/AIDS Program, Ethiopia has only 1 medical doctor per 100,000 people.

Ethiopia's main health problems are said to be communicable diseases caused by poor sanitation and malnutrition. These problems are exacerbated by the shortage of trained manpower and health facilities.[121]

Problemem jest też ukształtowanie geograficzne:

Most of the country's major cities are located at elevations of around 2,000–2,500 metres (6,562–8,202 ft) above sea level, including historic capitals such as Gondar and Axum.

Sporo ludzi na tej wysokości zaczyna drastycznie tracić formę, a na aklimatyzację paru ładnych dni potrzeba :).

Już Wacław Korabiewicz w "Słońcu na Ambach" wspominał, że wysokość jest zabójcza dla kogoś niezaaklimatyzowanego :).

Dlatego nadal się upieram, że będzie to destynacja typowo niszowa, a nie popularna :).

Jeżeli natomiast chodzi o przygodę, to myślę, że większą furorę zrobiłoby "14 dni z Maorysami/Aborygenami" albo "Tuńczyk na Alasce" :D
Przemysław J.

Przemysław J. Project Manager

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Katarzyna (Katie) Dudek:
Pytam poważnie

od lat promuję Etiopię, jestem pilotem i promotorem i chcę z tego zacząć żyć, nastał wreszcie dobry czas, ludzie przywożą swietne zdjęcia

Szanowna Pani;

Wyjazdy do Etiopii są bardzo interesujące ale dla ludzi ciekawych życia i świata. Większość woli udać się do obleganych kurortów gdzie można spokojnie poleżeć na plaży, pooglądać "ładne widoki" ;), pyknąć kilka fotek piramid, powrócić do domu, pochwalić się znajomym i to wszystko. Etiopię odwiedziłem kilkukrotnie ale na tak zwane krótkie wypady, bardziej związane z moją wcześniejszą pracą niż dla przyjemności.

Po prostu niektóre kraje mimo, że według mnie mają o wiele mniej do zaoferowania są lepiej reklamowane - ach ten marketing.

Jednak dla osób z pasją odkrywania nieznanego, zabytków, miejsc historycznych lub chociażby ładnych malowniczych widoków Etiopia jest w sam raz i oni sami dotrą do tego. Ja będąc tam na dwa góra cztery dni raz tylko miałem czas aby odwiedzić ciekawe miejsca - średniowieczne świątynie chrześcijańskie - mało kto wie o tym, że było to miejsce wielu krucjat, poszukiwania Arki przymierza (do dzisiaj lokalni twierdzą i wierzą, że tam się znajduje).

Ja nie będąc managerem, szczerze polecam odwiedzenie tego kraju, jednak trzeba mieć "ikrę" aby odwiedzać takie miejsca aby przekonać się jak tam rzeczywiście jest.

Powodzenia, jakby ktoś chiał mogę się podzielić moimi odczuciami po pięciu krótkich pobytach.
Katarzyna Dudek

Katarzyna Dudek IT Recruiter at
Badenoch+Clark
(Adecco Group)

Temat: czy incentive dla korpo managerow to tylko tropicana=...

Dariusz G.:

Pewna grupa ludzi (spora nawet) lubi różnego typu sporty wodne na dużym obszarze wodnym zwanym morzem/oceanem, na który najczęściej dostają się przechodząc przez ową mityczną plażę. Co takim osobom jest w stanie zaoferować Etiopia? :)

Ci jadą nad morze :) przecież ja do nich nic nie mam :)

Dodatkowo większość ludzi wiedzę podróżniczą czerpie zazwyczaj z popularnych źródeł, i tak np. za wikibłędnią:

Although conditions are drastically better in cities, all of Ethiopia suffers from poverty, and poor sanitation.

co to ma wspólnego z wyjazdami do 4/5* hoteli i standardem na incentiwy? no chyba nic :)

[i]Ethiopia's main health problems are said to be communicable diseases caused by poor sanitation and malnutrition. These problems are exacerbated by the shortage of trained manpower and health facilities.[121]

jak wyżej :)
Problemem jest też ukształtowanie geograficzne:

Most of the country's major cities are located at elevations of around 2,000–2,500 metres (6,562–8,202 ft) above sea level, including historic capitals such as Gondar and Axum.

Sporo ludzi na tej wysokości zaczyna drastycznie tracić formę, a na aklimatyzację paru ładnych dni potrzeba :).

to jest zwyczajnie nieprawda, kazdy kto był w Etiopii potwierdzi. Addis Abeba, gdzie się ląduje lezy już na wysokości ponad 2400m, pierwszy dzień można czuc się lekko spiącym albo nie czuje się zadnej zmiany, mozna też wypić 1 pyszna etipską kawę więcej albo wypić coś, ludzie mają rózne metody, potem zjeżdżamy trosze dluga łagodną trasą w dół, potem delikatnie w górę, widziałam jak reaguja na to 20-o i 70-o latkowie, No problem at all :))

Dlatego nadal się upieram, że będzie to destynacja typowo niszowa, a nie popularna :).
zupełnie cool, ja wcale nie mowie, ze ma byc popularna, wiele osób na siłe zarzuca mi chyba totalną agitację na rzecz Ethiopia - the one & only. A ja tylko mówię, ze Etiopia - as well as the others :)
Jeżeli natomiast chodzi o przygodę, to myślę, że większą furorę zrobiłoby "14 dni z Maorysami/Aborygenami" albo "Tuńczyk na Alasce" :D

a dlaczego z Maorysami tak a Mursimi albo Hamerami nie? (południe Etiopii) nie? no tego to juz nie rozumiem :/


Obrazek



Obrazek


i za bilet można zapłacić 2-3 tys i leci się w sumie 8h z w-wy, nie trzeba podrożować kilka dni w sumie i płacić jak za zboże :/, nie boli głowa od przesunięcia czasu, wiec nie marnuję sie kolejnych dwóch dni po powrocie

to tak tylko gwoli wyjaśnienia

na dzis się pozegnam :)

Następna dyskusja:

Monitoring Internetu - ...n...




Wyślij zaproszenie do