konto usunięte

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Art. 128 KP Czasem pracy jest czas, wktórym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy,

Wyrok Sądy Najwyższego z 25 stycznia 2005r. (IPK 144/04): szkolenie o charakterze praktycznym odbywa się w ramach stosunku pracy.

Może i Główna Inspekcja Pracy ma swoje stanowisko ale sądy orzekają w sposób niezawisły i nie opierają się na stanowisku urzędu. Zgadzam się jednak że sytuacja jest problematyczna i w interesie pracodawcy lepiej byłoby chyba unikać takich szkoleń i konferencji. Chyba że pracownicy sami się na nie zgadzają. W sumie dobre szkolenie opłacone przez pracodawcę warte jest czasem poświęcenia jednego dnia wolnego:)

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Kilka pytań:

1. Czy stanowisko Sądu Najwyższego jest wiążące dla urzędu i pracodawcy.

2. Czy uczestnictwo w targach branżowych jest dodatkowo płatne czy traktowane jako udział w konferencji?

3. Jak wygląda to w przypadku gdy np. jadę do klienta 3 h, spędzam u niego 4 h, po czym jadę jeszcze do innego klienta np. 2 h i spędzam u niego godzinkę.
Małgorzata Z.

Małgorzata Z. dział kadr, "ze
świata każdy ma
tyle, ile sam
weźmie" G. ...

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

1. tak
2. płatne nie, ewentualnie możesz rozmawiać z pracodawcą o oddanie czasu wolnego (jeżeli udział w targach jest poza Twoimi normalnymi godzinami pracy)
3. zależy jaki masz charakter pracy, jeżeli taki jak podałeś w przykładzie - praca mobilna, to wszystko łącznie z podróżą wlicza Ci się do czasu pracy.

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Praca to typowy serwis gdzie czasem trzeba wyjechać 4-5h do klienta gdyż serwisowany instalacji jest już mało mobilny. Z tego co mówią inni pracownicy pracodawca daje jedynie wymagane 23 zł "delegacyjnego".
Jak brzmi definicja pracy mobilnej?

A mój udział w targach ograniczał się będzie do złożenia i rozłożenia prezentowanych sprzętów, przy czym samo składanie odbywać się będzie w sobotni wieczór.Roman Przyblski edytował(a) ten post dnia 06.06.11 o godzinie 18:20
Małgorzata Z.

Małgorzata Z. dział kadr, "ze
świata każdy ma
tyle, ile sam
weźmie" G. ...

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Roman Przyblski:
Praca to typowy serwis gdzie czasem trzeba wyjechać 4-5h do klienta gdyż serwisowany instalacji jest już mało mobilny. Z tego co mówią inni pracownicy pracodawca daje jedynie wymagane 23 zł "delegacyjnego".
Jak brzmi definicja pracy mobilnej?
a jakie miejsce pracy masz wpisane w umowie o pracę? każdy wyjazd poza jest traktowany jako delegacja - poleceni wyjazdu służbowego i tak ma być rozliczany. Czas podróży w delegacji nie jest wliczany do czasu pracy (wyjątek - jeśli przypada na harmonogramowe godziny pracy).

A mój udział w targach ograniczał się będzie do złożenia i rozłożenia prezentowanych sprzętów, przy czym samo składanie odbywać się będzie w sobotni wieczór.
Moim zdaniem to jest polecenie służbowe i powinno się wliczać do czasu pracy - za pracę w sobotę (do 8 godzin - jeśli soboty u Ciebie w firmie są szóstym dniem wolnym) powinineś otrzymać inny dzień wolny. Poza tym praca w sobotę nie może zaburzać 35-cio godzinnego odpoczynku tygodniowego.

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

prawda jest taka że obecne prawo nie naklada na pracodawcę obowiązku zapłaty nadgodzin za dojazd/przyjazd z delegacji, nie oszukujmy się również że jeśli będziemy się o to upominać u pracodawcy to większości przypadków bardzo sobie zaszkodzimy, ten problem dotyczy również mnie.....

dlatego wysłałem do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej swoje zażalenie w tej sprawie z prośbą o zmianę przepisów prawa.. ku mojemu zdziwieniu otrzymałem listowną odpowiedz.. że zmiany te w chwili obecnej nie są jeszcze możliwe ale że MPiPS przygląda się temu problemowi itd.

swojego maila wysłałem na adres skargi.wnioski@mpips.gov.pl ze str http://www.mpips.gov.pl/kontakt3/skargi-i-wnioski/

Proszę również wysyłajcie swoje zazalenia/wnioski pod ten adres, to nic nie kosztuje..a jeśli będzie nas dużo to może ktoś zauważy że duzo osób ten problem dotyczy i że pracodawcy nas wykorzystuja a prawo nie chroni.Proszę jeśli mozecie to wyślijcie również maila do mnie , z inf. o tym że wysłaliście pismo do MPiPS ( będziemy wtedy w grupie śledzić ten temat..i razem występować po informację..), pisałem również do NZZS Solidarność i oni również przyglądaja się temu problemowi, zgłosili to ponoć do komisji Trójstronnej -myślę że tym bardziej warto drążyć ten temat w MPiPS. Jeśli ktoś ma lepszy pomysł jak zmusić/skłonić Państwo do zmiany przepisów prawa to niech odezwie sie do mnie na radoslaw8@wp.pl
pozdrawiam i mam nadzieję ze moja inicjatywa spotka się z uznaniem.
Antoni B.

Antoni B. Aplikacja, serwis,
sprzedaż

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Witam,
przeczytałem wszystkie pytania/odpowiedzi w tym wątku i dalej mam pewne wątpliwości. Otóż: pracuję jako przedstawiciel handlowy a jako miejsce pracy mam wpisaną siedzibę firmy (umowa o pracę). Poza biurem obowiązuje mnie zadaniowy czas pracy. Pytanie pierwsze: czy taka hybryda jest możliwa? Często zdarza się, że dojazd do klienta zajmuje np 5 godzin, praca na miejscu 2-3 godziny a następnie powrót kolejne 5 godzin (np. Kraków - Poznań - Kraków). Już wiem, że czas podróży nie jest liczony do czasu pracy (pomijając te 8 godzin biurowych - ALE tu już jest zadaniowy czas pracy - jestem poza biurem). Jaki wymiar czasu pracy obowiązuje mnie w takiej sytuacji? Czy jeśli przychodzę do biura na 8 wyjeżdżam o 10 rano (2 godziny w biurze), przejazd trwa 5 godzin, praca 3 godziny i powrót kolejne 5, to następnego dnia mogę przyjść do pracy na godzinę 10? Podróż odbywam samochodem - czy w takiej sytuacji mają zastosowanie jakiekolwiek przepisy dotyczące czasu pracy kierowcy?
Małgorzata Z.

Małgorzata Z. dział kadr, "ze
świata każdy ma
tyle, ile sam
weźmie" G. ...

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Antoni Bijak:
Witam,
przeczytałem wszystkie pytania/odpowiedzi w tym wątku i dalej mam pewne wątpliwości. Otóż: pracuję jako przedstawiciel handlowy a jako miejsce pracy mam wpisaną siedzibę firmy (umowa o pracę).
to jest ewidentny błąd, w takim wypadku każdy wyjazd poza siedzibę firmy jest podróżą służbową i tak powinno być rozliczane (diety, etc,).

Poza biurem obowiązuje mnie zadaniowy czas pracy.
Pytanie pierwsze: czy taka hybryda jest możliwa? Często zdarza się, że dojazd do klienta zajmuje np 5 godzin, praca na miejscu 2-3 godziny a następnie powrót kolejne 5 godzin (np. Kraków - Poznań - Kraków). Już wiem, że czas podróży nie jest liczony do czasu pracy (pomijając te 8 godzin biurowych - ALE tu już jest zadaniowy czas pracy - jestem poza biurem). Jaki wymiar czasu pracy obowiązuje mnie w takiej sytuacji?
wymiar taki jaki masz wpisany w umowie - cały etat?

>Czy jeśli przychodzę
do biura na 8 wyjeżdżam o 10 rano (2 godziny w biurze), przejazd trwa 5 godzin, praca 3 godziny i powrót kolejne 5, to następnego dnia mogę przyjść do pracy na godzinę 10?

a o której kończysz pracę u klienta (to jest koniec Twojego czasu pracy)?

>Podróż odbywam
samochodem - czy w takiej sytuacji mają zastosowanie jakiekolwiek przepisy dotyczące czasu pracy kierowcy?
Nie.
Przede wszystkim zmieniłambym Ci miejsce pracy w umowie i wpisała obszar po którym jeździsz do klientów.

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

zadaniowy czas pracy nie znosi obowiązujących norm czasu pracy oraz prawa pracownika do odpoczynku. Zadania powinny być tak organizowane, by były mozliwe do zrealizowania w czasie przewidzianym dla wymiaru etatu na jaki jest Pan zatrudniony. To czy wyjazdy powinny być rozliczane jako wyjazdy słuzbowe decyduje miejsce pracy określone w umowie i to jak daleko Pan jezdzi.
Antoni B.

Antoni B. Aplikacja, serwis,
sprzedaż

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Tak, tj. po tych przykładowych 3 godzinach pracy w Poznaniu wracam do domu.
Według mnie jest to: 2 godziny w biurze + 5 godzin podróży (od 10 do 15 czyli tak jak normalnie pracowałbym będąc w biurze) + 3 godziny pracy na miejscu. Łącznie dałoby to 10 godzin pracy plus 5 h na powrót.Czy tak?

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Antoni Bijak:
jeśli Pana miejsce pracy to biuro ( siedziba pracodawcy ) to wyjazd do Poznania oddalony o 5 godzin jazdy z całą pewnością jest wyjazdem, za który przysługują świadczenia jak dla delegacji słuzbowej ( od momentu wyjazdu do momentu powrotu) i zadaniowy czas pracy nic do tego nie ma.
Na oko wygląda, ze coś z tym Pana czasem pracy jest nie tak, ale bez sztywnych zapisów z umowy o pracę lub Regulaminu Pracy niewiele można roztrzygnąć.
Zadaniowy czas pracy nie oznacza, że można pracownikowi wyznaczyć dowolną ilość zadań i rozciagnąć dobę do 30 godzin:)Iwona K. edytował(a) ten post dnia 17.10.11 o godzinie 16:13
Antoni B.

Antoni B. Aplikacja, serwis,
sprzedaż

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Dziękuję wszystkim za wyjaśnienia

konto usunięte

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Pracuję w Szczecinie, w biurze 40h tygodniowo, od poniedziałku do piątku, między 8:00-16:00. Szef postanowił, że pojadę z nim na 2tygodnie w podróż służbową za granicę. Przez 2tygodnie bedę pracować przez 7dni w tygodniu i będę do jego ciągłej dyspozycji. Sporą część doby zajmą przejazdy (samolot, pociąg, autokar). Szef uważa, że jak zaplanuje przemieszczanie się w godzinach wieczornych i nocnych (nie jest to czas pracy) to z samego rana mogę przystąpić do pracy - np po całej nocy (16h) w samolocie, prosto z lotniska powinam iść na spotkania z kontrahentami, bo wyspać się mogłam w samolocie.

Czy faktycznie ma do tego prawo, a ja nie mam z tego tytułu żadnych nadgodzin? Mimo 2 tygodni bez jednej pożądnie przespanej nocy?

Byłabym wdzięczna za pomoc, bo po przewertowaniu wszystkiego co jest w internecie na forach i kodeksu pracy, zaczełam wierzyć że to możliwe, a co gorsza zgodne z prawem.
Małgorzata Z.

Małgorzata Z. dział kadr, "ze
świata każdy ma
tyle, ile sam
weźmie" G. ...

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

jeżeli Pani pracowała w podróży służbowej między 8.00 a 16.00 to nie ma Pani nadgodzin. Podróż niestety nie wlicza się do czasu pracy. Niemniej powinna mieć Pani zapewniony 11 godzinny odpoczynek dobowy i 35-cio tygodniowy. Moim zdaniem odpoczynek to nie czas, który Pani spędza w podróży, typu samolot. Poza tym jeśli Pani pracowała w soboty i niedziele to należą się Pani za to dni wolne.

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Nadgodzin Pani niestety nie ma.
Pozostaje jedynie dieta (ok. 45 Euro za dobę) dodatkowo wymagany prawnie jest 11 godzinny nieprzerwany odpoczynek.

konto usunięte

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Chciałabym odświeżyć temat.
Pracuję na umowę o pracę na pełen etat, od poniedziałku do piątku od 7:00 do 15:00. Niekiedy zdarzają mi się (na razie w ramach nauki i zdobycia praktyki) wyjazdy służbowe samochodem służbowym ze starszym kolegą po fachu. I nie wiem jak interpretować przepisy.
Przykład: wyjeżdżamy do umówionych klientów o 6:00. Do pierwszego dojeżdżamy o 8:00 i jesteśmy u niego 3 godziny. Do kolejnego jedziemy np. 20 min. i jesteśmy u niego 1,5 godz. I tak po kolei odwiedzamy naszych wszystkich umówionych kontrahentów. Do ostatniego zajeżdżamy o 20:30 i jesteśmy u niego godzinę. W czasie pobytu u klienta wypełniam całą potrzebną przy transakcji dokumentację. Powrót do siedziby firmy: 23:30. Czyli de facto 17,5 godziny poza domem.
Dodam, że samochodem kieruje kolega. Ja na ogół w tym czasie wykonuję telefony.
Moje pytania:
1) Czy należą mi się nadgodziny z tytułu takiej ilości przepracowanych godzin?
2) co, jeśli taki wyjazd przypada w sobotę? Jak powinien być rozliczany czas pracy?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Małgorzata Z.

Małgorzata Z. dział kadr, "ze
świata każdy ma
tyle, ile sam
weźmie" G. ...

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

czas podróży nie jest wliczany do czas pracy (tylko ten który przypada na harmonogramowym czas pracy, w Twoim przypadku między 7.00 a 15.00). Do czasu pracy w opisanym przez Ciebie przypadku wliczamy (oprócz tego od 7.00 do 15.00) czas wizyty u klienta poza harmonogramowym czasem pracy, nie wiem ile ich było, na pewno ta wizyta od 20.30 do 21.30. czyli godzina. I to już będzie nadgodzina. Problematyczne jest wykonywanie telefonów w trakcie podróży (tej przypadającej poza harmonogram), czy powinny być wliczone do czasu pracy. Jeśli są to służbowe telefony to pewnie tak.
Co do soboty - bez względu na to ile czasu spędziłaś w podróży - należy Ci się dzień wolny do końca okresu rozliczeniowego. Jeżeli podróż trwała powyżej 8 godzin, to każdą powyżej trzeba rozliczyć czasem wolnym - 1:1 lub 1:1,5 (w zależności kto decyduje o wyborze kiedy będzie odbierany) lub zapłatą dodatkowego wynagrodzenia - 50 % za każdą nadgodzinę. I jeszcze jedno - po takiej podróży która kończy się o 20:30 powinnaś mieć 11 godzin odpoczynku dobowego, a zaczynając pracę kolejnego dnia o 7.00 zabraknie Ci pół godziny, więc o te pół godziny powinnaś przyjść później do pracy. A jeśli nie możesz to jak najszybciej odebrać sobie pół godziny - czyli przyjść o ten czas później do pracy lub z niej wyjść wcześniej.

konto usunięte

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Małgorzata Z.:
czas podróży nie jest wliczany do czas pracy (tylko ten który przypada na harmonogramowym czas pracy, w Twoim przypadku między 7.00 a 15.00). Do czasu pracy w opisanym przez Ciebie przypadku wliczamy (oprócz tego od 7.00 do 15.00) czas wizyty u klienta poza harmonogramowym czasem pracy, nie wiem ile ich było, na pewno ta wizyta od 20.30 do 21.30. czyli godzina. I to już będzie nadgodzina. Problematyczne jest wykonywanie telefonów w trakcie podróży (tej przypadającej poza harmonogram), czy powinny być wliczone do czasu pracy. Jeśli są to służbowe telefony to pewnie tak.

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Tak - pisałam o telefonach służbowych.
Rozumiem, że czas po godzinie 15:00 liczy się, jako nadgodziny. Ale mowa tylko o wizytach u klienta? Czy dojazd od jednego klienta do następnego również mogę wliczyć do nadgodzin? Jak udowodnić ile czasu byłam u każdego z klientów? (Chyba założę sobie specjalny notatnik i będę zbierała podpisy ;)). I jak udowodnić, że podczas jazdy wykonywałam służbowe telefony (nie otrzymuję bezpośrednio bilingów)? A jeśli je wykonywałam, czy do wykonywanej pracy liczy mi się tylko czas rozmowy, czy cały dojazd?
I pozwolę sobie na odrobinę prywaty: ten przepis jest zdecydowanie krzywdzący dla pracownika! Rozumiałabym, gdybyśmy żyli w erze z możliwością teleportacji - to ok. Ale póki co...

konto usunięte

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Czas pracy to jedna z najbardziej problematycznych kwestii prawa pracy. Inaczej bowiem sytuacja będzie wyglądała dla budowlańca inaczej dla handlowca. w wyroku z 3 grudnia 2008 (I PK 107/08) SN uznał, że „czas pracy rozpoczyna się od wyjazdu z mieszkania pracownika handlowego w sytuacji, gdy pracodawca nie zorganizował miejsca, które mogło by być traktowane jako zamiejscowa siedziba pracodawcy, a praca polegała w całości na wykonywaniu zadań w placówkach handlowych, do których pracownik dojeżdżał samochodem z zajmowanego przez siebie mieszkania; czas ten obejmuje także powrót do mieszkania po wykonaniu zasadniczego zadania pracowniczego”.
Małgorzata Z.

Małgorzata Z. dział kadr, "ze
świata każdy ma
tyle, ile sam
weźmie" G. ...

Temat: Delegacja a nadgodziny?!

Monika W.:
Małgorzata Z.:
czas podróży nie jest wliczany do czas pracy (tylko ten który przypada na harmonogramowym czas pracy, w Twoim przypadku między 7.00 a 15.00). Do czasu pracy w opisanym przez Ciebie przypadku wliczamy (oprócz tego od 7.00 do 15.00) czas wizyty u klienta poza harmonogramowym czasem pracy, nie wiem ile ich było, na pewno ta wizyta od 20.30 do 21.30. czyli godzina. I to już będzie nadgodzina. Problematyczne jest wykonywanie telefonów w trakcie podróży (tej przypadającej poza harmonogram), czy powinny być wliczone do czasu pracy. Jeśli są to służbowe telefony to pewnie tak.

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Tak - pisałam o telefonach służbowych.
Rozumiem, że czas po godzinie 15:00 liczy się, jako nadgodziny. Ale mowa tylko o wizytach u klienta?
tak, tylko czas spędzony u klienta.

Czy dojazd od jednego klienta
do następnego również mogę wliczyć do nadgodzin? Jak udowodnić ile czasu byłam u każdego z klientów? (Chyba założę sobie specjalny notatnik i będę zbierała podpisy ;)).
może wystarczy przekazać informację - ustnie, na piśmie. Jest też świadek - kolega.
I jak udowodnić, że podczas jazdy wykonywałam służbowe telefony (nie otrzymuję bezpośrednio bilingów)? A jeśli je wykonywałam, czy do wykonywanej pracy liczy mi się tylko czas rozmowy, czy cały dojazd?
niestety tego nie wiem, ja bym policzyła całą podróż, skoro w podróży pracujesz prowadząc rozmowy służbowe.
I pozwolę sobie na odrobinę prywaty: ten przepis jest zdecydowanie krzywdzący dla pracownika! Rozumiałabym, gdybyśmy żyli w erze z możliwością teleportacji - to ok. Ale póki co...

Następna dyskusja:

Delegacja a nadgodziny




Wyślij zaproszenie do