GoldenLine
Zaloguj się
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Krzysztof T.:
(...) Absolwent studiów jest na bieżąco. Jego umiejętności w posługiwaniu się nowoczesnym warsztatem zostały ponadto zweryfikowane na uczelni egzaminami. (...)
Umiejetnosc zwawego machania mysza w pakiecie CAE nie czyni jeszcze czlowieka inzynierem.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Trybała

Krzysztof Trybała Technolog

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Panie Stanisławie oczywiście, że umiejętność machania myszą nie czyni inżyniera. Proszę jednak zwrócić wagę szybkość z jaką dzisiaj zmieniają się narzędzia pracy w przypadku inżyniera mechanika. Gdy kończyłem studia w tej specjalności 1987 w użyciu były jeszcze suwaki, tabele 40 000 przełożeń. Ja, jako absolwent potrafiłem wiele rzeczy zrobić lepiej i bardziej wydajnie niż moi szefowie, "doświadczeni inżynierowie". Moje zarobki były wg taryfikatora, czyli w granicach 1/3 zarobku ślusarza. Zakład miał status zakładu zakładu z niedoborem kadry z wyższym wykształceniem.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłby inżynier z doświadczeniem, potrafiący posługiwać się aktualnym oprogramowaniem. Jednak koszty szkoleń w obecnej chwili nie są akceptowane przez większość pracodawców.
Dlatego uważam, że młody inżynier wcale nie musi brać mniej od "doświadczonego".
Link do wypowiedziLink
Wojciech D.

Wojciech D. malleus maleficarum

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Umiejętności i wiedza absolwenta zostaną zweryfikowane w pracy, egzaminy nie mają tutaj nic do rzeczy. Bo czymże jest semestralny pakiet programowy CAD / CAM i symulacja obróbki wałka lub płyty z pięcioma otworami nieprzelotowymi wobec wolumenów produkcyjnych idących w setki tysięcy rocznie, gdzie nie ma miejsca na pomyłkę we wprowadzeniu korektora narzędzi? Każdy błąd może sporo kosztować a szef nie będzie wtedy pytał o indeks, a na CAMowski soft raczej nie będzie można zrzucić odpowiedzialności...
Ale to tylko pewien, być może wyolbrzymiony przykład.
Link do wypowiedziLink
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Krzysztof T.:
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłby inżynier z doświadczeniem, potrafiący posługiwać się aktualnym oprogramowaniem.
To bylaby sytuacja idealna a idealy, jak wiemy, nie istnieja :)

Najlepsi inzynierowie jakich w zyciu spotkalem poslugiwali sie glownie kartka, olowkiem i kalkulatorem. Z narzedzi zaawansowanych excel. Mimo to moge jedynie chylic czola przed ich dokonaniami, i byc wdziecznym ze dane mi ich bylo spotkac na swojej drodze.

Z perspektywy osoby, ktora dosc intensywnie zatrudnia ludzi (ok, na troche innym niz polski rynku) moge powiedziec ze stosunkowo bezbolesne jest znalezienie osob do pracy w CAE, powaznym wyzwaniem jest natomiast trafic na takich, ktorzy im powiedza co maja robic, np. inzynierow produktu. Ostatnio blisko 4 miesiace szukalem aerodynamika. Bynajmniej nie do pracy w CFD, bo takich ktorzy sa w tym biegli mam multum, ale juz znalezc kogos kto potrafi zaprojektowac supersoniczna sprezarke nie jest latwo.

Co do kosztu szkolen to w przypadku mniejszych firm moze byc z tym problem. Stety lub nie wiekszosc swojego zycia zawodowego spedzilem w duzych firmach i doswiadczenie mowi mi, ze nie maja one oporow przed takimi wydatkami.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Kurantowicz

Grzegorz Kurantowicz Student,
Politechnika Śląska
w Gliwicach

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Stanisław K.:

Umiejetnosc zwawego machania mysza w pakiecie CAE nie czyni jeszcze czlowieka inzynierem.

Tak jako jak umiejętność posługiwania się suwmiarką czy ołówkiem i krzywikiem ale bez wątpienia to umiejętność którą dzisiejszy inżynier powinien posiadać w przynajmniej podstawowym stopniu.
Krzysztof T.:

Dlatego uważam, że młody inżynier wcale nie musi brać mniej od "doświadczonego".

Osobiście nawet tyle nie oczekuje, 2-2,5 tys zł netto (czyli pensja zwykłego niewykształconego pracownika fizycznego, który nie poniósł wydatków pięcioletniego studiowania) na początek w zupełności wystarczy ale nie jak np staże absolwenckie w Oplu w Gliwicach gdzie płacą 1000 zł brutto czyli kolega realnie dostawał z tego przez pół roku 750 zł do ręki (i tak dużo - gdyby nie był już studentem, z tych 750 zł potrąciliby mu dodatkowo kwotę ubezpieczenia zdrowotnego :) ).
Wojciech D.:
Bo czymże jest semestralny pakiet programowy CAD / CAM i symulacja obróbki wałka lub płyty z pięcioma otworami nieprzelotowymi wobec wolumenów produkcyjnych idących w setki tysięcy rocznie, gdzie nie ma miejsca na pomyłkę we wprowadzeniu korektora narzędzi?

A od kiedy serię setek tysięcy sztuk rocznie wprowadza się do produkcji na wariackich papierach?
Najpierw robi się prototyp - to tu jest miejsce na błędy których w CAx czasem nie widać.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.05.13 o godzinie 14:51
Link do wypowiedziLink
Wojciech D.

Wojciech D. malleus maleficarum

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Grzegorz K.:

(...)

Czytaj ze zrozumieniem i nie wybieraj z kontekstu tego, co akurat pasuje do lichej argumentacji.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Kurantowicz

Grzegorz Kurantowicz Student,
Politechnika Śląska
w Gliwicach

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Czytam ze zrozumieniem ale to Ty wybierasz to co pasuje do Twojego punktu widzenia.
Nauka CAx'ów i egzaminy z nich na studiach stoją na różnych poziomach, raz lepiej raz gorzej, ale nie gadaj bzdur, że jedyne co uczą na tych programach to model płyty z czterema otworami bo się tylko ośmieszasz. Tak samo, gdy piszesz że po CAxie nie ma miejsca na błędy. Czy to wyrwane z kontekstu czy nie - tak napisałeś a to kompletna bzdura.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.05.13 o godzinie 15:08
Link do wypowiedziLink
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Grzegorz K.:
A od kiedy serię setek tysięcy sztuk rocznie wprowadza się do produkcji na wariackich papierach?
Najpierw robi się prototyp - to tu jest miejsce na błędy których w CAx czasem nie widać.
I wlasnie wiedza jak w praktyce wyglada droga od konceptu do produktu, i jakie pulapki czekaja po drodze, to cos czego student nie nabedzie na uczelni.

To cos nazywa sie doswiadczeniem, nabywa sie go latami, i za to f-my gotowe sa placic.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Kurantowicz

Grzegorz Kurantowicz Student,
Politechnika Śląska
w Gliwicach

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Stanisław K.:
Grzegorz K.:
A od kiedy serię setek tysięcy sztuk rocznie wprowadza się do produkcji na wariackich papierach?
Najpierw robi się prototyp - to tu jest miejsce na błędy których w CAx czasem nie widać.
I wlasnie wiedza jak w praktyce wyglada droga od konceptu do produktu, i jakie pulapki czekaja po drodze, to cos czego student nie nabedzie na uczelni.

To cos nazywa sie doswiadczeniem, nabywa sie go latami, i za to f-my gotowe sa placic.


Oczywiście - tego nie neguje. Świeży absolwent nie przeprowadzi firmy przez projekt od początku do końca bez nadzoru i bez błędów. To wymaga doświadczenia.
Link do wypowiedziLink
Wojciech D.

Wojciech D. malleus maleficarum

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

nFcTen post został edytowany przez Autora dnia 28.05.13 o godzinie 21:10
Link do wypowiedziLink
Piotr K.

Piotr K. Quality Management
Systems / Lead
Auditor ISO
9001:2015 ...

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Drodzy Państwo, osobiście przechodziłem ten "koszmarny" proces rekrutacji w ArcellorMittal w Katowicach później w Krakowie. Potencjalnych kandydatów rzucano jak... po miastach zupełnie bez sensu, w czym problem napisać test głupka w jednym mieście. Jeśli chodzi o same testy były one wyeliminowaniem mniej myślących osób spośród kandydatów, można powiedzieć, że były one na miejscu. Natomiast rozmowa z rekruterem to istny absurd zadawanie pytań osobom niedoświadczonym o sytuacjach problemowych jest nie na miejscu, bo niby skąd mam wiedzieć jak się zachować w sytuacjach podbramkowych - z internetu? bzdura. Zresztą rekruterzy to psychologowie na dodatek pracujący dla firm outsourcingowych i nie mających żadnych wiadomości dotyczących zakresu firmy. Więc pytanie podsumowujące podczas rekrutacji "czy ma Pan jakieś pytania" zostaje bez odpowiedzi ze strony rekrutujących. Oczywiście po pierwszych dwóch etapach jest kolejny, już z osobą decyzyjną pracującą dla spółki. Osobiście zrezygnowałem z kolejnego etapu tracenia czasu i na tym skończyła się moja historia w Mittal Steel Poland wiedząc, iż walka o zatrudnienie opiera się o marne około 2000zł brutto. Bez problemów i "śmiesznych rekrutacji" znalazłem pracę w CELSA Huta Ostrowiec Świętokrzyski, tam doceniono mój dyplom i tytuł magistra mimo, że nie miałem doświadczenia. Czego nie wiedziałem jako student, dowiedziałem się w pracy. Czego nie umiałem, nauczyłem się również, a to wszystko za bardziej godziwe dochody niżeli w ArcellorMittal. Osobiście uważam drodzy Państwo, że szkoda czasu na staż czy pracę dla Mittala, lepiej spróbować szukać pracy w innych firmach, biorąc rówież pod uwagę spadek sprzedaży i produkcji stali w Polsce. Inny aspekt to oczywiście znajomości, jest w dzisiejszych czasach na topie w szczególności w dużych korporacjach. Proszę nie brać mojej wypowiedzi do serca poprostu to są moje personalne odczucia jakich doświadczyłem i dzięki czemu również musiałem wyprowadzić się z rodzinnego miasta.
pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Piotr K.:
Osobiście zrezygnowałem z kolejnego etapu tracenia czasu i na tym skończyła się moja historia w Mittal Steel Poland wiedząc, iż walka o zatrudnienie opiera się o marne około 2000zł brutto. Bez problemów i "śmiesznych rekrutacji" znalazłem pracę w CELSA Huta Ostrowiec Świętokrzyski, tam doceniono mój dyplom i tytuł magistra mimo, że nie miałem doświadczenia.

Wydaje mi się że głównym źródłem sukcesu było to, że poszedłeś w innym kierunku niż stado absolwentów i odpuściłeś sobie walkę z 1000 konkurentami. Z bliżej nieznanego powodu "stado" woli jeść chleb z margaryną ale w Krakowie w którym studiowało, niż "zniżyć się" do poziomu wyjazdu do pracy do Ostrowca Świętokrzyskiego.
Inny aspekt to oczywiście znajomości, jest w dzisiejszych czasach na topie w szczególności w dużych korporacjach.

Z pewnością są takie korporacje, są też takie korporacje, gdzie danego pracownika celowo przesłuchuje i opiniuje decyduje osoba z drugiego końca świata. Aby ew. znajomości nic nie dały. Tak jak mała polska firma może mieć właściciela gnojka, a inna świetnego dla pracodawców.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Kurantowicz

Grzegorz Kurantowicz Student,
Politechnika Śląska
w Gliwicach

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Miło widzieć, że są inne osoby które sobie nie dadzą w kaszę dmuchać i nie będą się godzić na każda opcję bo już myślałem po pierwszych postach w tym temacie, że to ze mną jest coś nie tak :)

Do plusów rekrutacji w tej firmie mogę zaliczyć jedynie panią rekruterkę (w tym roku taka po trzydziestce, trochę pulchna) która stała na wysokości zadania. Nie zadawała głupich pytań, wszystko konkretnie i na temat. Każdy dostał odpowiedź czy zakwalifikował się do kolejnego etapu czy nie, ustalenia telefoniczne co do terminów kolejnych rozmów z przypomnieniem na maila, wszystko miło i przyjemnie, nie mogę nic zarzucić ale cała reszta - o zgrozo.

Pozdrawiam.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Uważam, że nie ma sensu rozpoczynać rocznego stażu, gdy nie odpowiadają Ci warunki finansowe. Drugim powodem jest to, że pracodawca nie określił jaka czeka Cię przyszłość w firmie po zakończeniu stażu. Szukaj takiej pracy, z której na starcie będziesz zadowolony, bo czeka Cię rok męki, wyzysku i niepewności. Na pewno się czegoś nauczysz, ale przede wszystkim to pracodawca zarobi na Tobie płacąc Ci mniej niż na to zasługujesz, po to m.in. organizuje te staże. A banały w stylu "musisz odrobić frycowe" włóż pomiędzy bajki i stare kalendarze. Trzeba znać swoją wartość i nie dać sobą pomiatać. Takie moje zdanie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Owszem Lucjanie. Wartość absolwenta trzeba znać i nie przesadzić w żadną ze stron.
Zdecydowanie nie pracować za darmo czy za kwotę ekspedientki w spożywczaku, ale i nie oczekiwać od pracodawców, że nic tylko rzucą się i rozszarpią miedzy siebie ten 'kwiat polskiej młodzieży'. Zwłaszcza w momencie kiedy współczynniki rozwoju gospodarzcego są, jakie są.

Ostatecznie oczekiwania obu stron weryfikuje rynek.

I teraz jesli nie będziesz mógł znależć pracy bo nie odpowiadają Ci warunki finansowe - to są one błędne. Jeśli zaś z drugiej strony pracodawca nie odnajdzie zadnych absolwentów na staż, to z kolei jego oczekiwania są błędne.
Coś mi jednak mówi, że ww. pracodawca będzie miał tylu chętnych że konieczna będzie ich selekcja i to konkretna.Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.06.13 o godzinie 09:24
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Kurantowicz

Grzegorz Kurantowicz Student,
Politechnika Śląska
w Gliwicach

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Dariusz K.:

Coś mi jednak mówi, że ww. pracodawca będzie miał tylu chętnych że konieczna będzie ich selekcja i to konkretna.

I świetnie - niech ma, gdyby ten pracodawca oferował możliwość zdobycia doświadczenia za darmo to pewnie też znaleźliby się kosmici złowieni na wędkę zdobywania doświadczenia w międzynarodowej korporacji z możliwością rozwoju, czyż nie? ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Grzegorz K.:
I świetnie - niech ma, gdyby ten pracodawca oferował możliwość zdobycia doświadczenia za darmo to pewnie też znaleźliby się kosmici złowieni na wędkę zdobywania doświadczenia w międzynarodowej korporacji z możliwością rozwoju, czyż nie? ;)

Dokładnie tak jest. Czy Ci się to podoba, czy nie.

Ale że ten pracodawca nie bardzo ma ochotę użerać się z "kosmitami" bo mu tacy na nic nie potrzebni, to oferuje jakieś tam pieniądze po to, by oprócz tych beznadziejnych przyszła też potrzebna liczba ludzi rokujących na cokolwiek. A Tobie może się to nie podobać i masz prawo szukać pracy gdzie indziej za więcej. A nawet powinieneś. Jeśli nie znajdziesz nic lepszego - nie narzekaj tylko bierz bo nie jesteś niczego lepszego wart.

Tyle z mojej strony.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Kurantowicz

Grzegorz Kurantowicz Student,
Politechnika Śląska
w Gliwicach

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Dariusz K.:

A Tobie może się to nie podobać i masz prawo szukać pracy gdzie indziej za więcej. A nawet powinieneś.


No i właśnie tego dotyczył wątek ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Tak. Tego dotyczył. Jesli masz lepsze mozliwości - byłbyś głupi gdybyś nie skorzystał.

Sęk w tym, co to są 'lepsze możliwosci'. Dla Ciebie są to chyba wyłącznie lepsze pieniądze na start, bo o tym głównie piszesz. Z tym bym się jednak nie zgodził.

Opowiem Ci pewną historię.
Zaraz po studiach jeden z kolegów uznał, że w sumie on zarobi ze 2x więcej jako malarz pracujący na wysokosciach. Dorabiał tak już w trakcie studiów i miał wszystkie papiery itp. Twierdził że wróci do zawodu jak 'czasy będą lepsze' i będą mu oferować co najmniej tyle. No i faktycznie, mysmy wtedy pracowali za pieniądze które (i tu zacytuję Ciebie) "ma praktycznie każdy pracownik fizyczny choćby na kasie w Biedronce i podejrzewam że pracę mają dużo spokojniejszą".

Sęk w tym że do dnia dzisiejszego on jak malował te słupy WN tak je maluje, bo zapomniał już całą wiedzę i nikt go nie chce, a ci który kiedyś mieli od niego mniej, dziś maja więcej i całkiem ciekawe stanowiska. Stanowiska na których da się pracować jak kondycja fizyczna nie będzie juz taka jak za młodu. Wystarczyło poswięcić rok-dwa jako inwestycję na przyszłość. Poswięciłeś 5 lat w ten sposób (studia) to może jeszcze rok nie jest aż takim problemem. Jeśli twoja praca w 'KSD Mechanics' daje Ci satysfakcję, lepsze pieniądze i tego typu mozliwosci rozwoju, to świetnie.

Jednak obawiam się że nie jest tak rózowo.

Bo raz że nic o nich nie mozna w sieci znaleźć a dwa, sam napisałeś że:
"Firma nazywa się inaczej ale umowę mam właśnie z KSD - to spółka córka koncernu zatrudniająca tymczasowo (outsourcing) by kosztem pracowników nie płacić za uposażenie pracownika czy inne należne w firmie bonusy. "
http://www.goldenline.pl/forum/3273320/automatyk-w-pol...

Czy to jest lepsze traktowanie niż oferuje ArcellorMittal? Moim zdaniem nie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Staż Zainstalujsię ArcellorMittal - czy w ogóle warto?

Grzegorz K.:
Dariusz K.:

A Tobie może się to nie podobać i masz prawo szukać pracy gdzie indziej za więcej. A nawet powinieneś.


No i właśnie tego dotyczył wątek ;)

Grzegorz, w pełni rozumiem twoje pytanie w tytule i ogólne obawy. Wysokości pensji nawet przy przeprowadzce są wg mnie przyzwoite, ja przez pierwsze trzy miesiące pierwszej pracy musiałem pracować za 900 zł włącznie z przeprowadzką do innego miasta. Ale wtedy walczyło się o doświadczenie. Pierwsza prac czy staż to naprawdę jedna z głównych życiowych decyzji. Z mojego doświadcznia powiem tak, że nie straciłem na tym, bo zdobyte doświadczenie teraz procentuje, natomiast warto się zastanowić czy Arcellor i jego działałność jest tym co chcesz robić w swojej karierze i czy faktycznie pójdziesz do przodu pracując tam. Nie zdziwiłbym się gdy po przyjściu tam okaże się, że większość inżynierów czy kierowników to ludzie protegowani od których nic sie nie nauczysz i nie będą skorzy do pomocy.
Mam wrażenie, że zapotrzebowanie na inżynierów bardzo rośnie w ostatnich czasach i proponuję zapomnieć o niedawnych feudalnych czasach, gdy szansa odbycia stażu w firmie X była darem od losu.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

IM na AGH czy warto?




Wyślij zaproszenie do
Anuluj