Temat: Polscy żołnierze w Afganistanie odmówili wykonania...

Krzysztof K.:

Grzegorz Rossa.:

Dariusz G.:

Grzegorz R.:
Chodziło mi o:
http://en.wikipedia.org/wiki/UCAV

a to przepraszam zły pomysł? Według mnie tego typu rozwiązania to przyszłość. Tyle, że Polska technologicznie nieco z tyłu stoi. A nawet jak są dobre pomysły to środków i chęci na realizację brakuje. I tyle.

Dać dzieciakom wolną rękę, zrobią wszytsko.

Dać pieniądze na rozwój - zrobia więcej!

Nie dawać, tylko jak zrobią dobrze, kupować.

Temat: Polscy żołnierze w Afganistanie odmówili wykonania...

http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/news/amerykani... kolejna odsłona w sztuce...

Temat: Polscy żołnierze w Afganistanie odmówili wykonania...

Michał M.:
A ja podejrzewam, że niektórym otworzyły sie oczy i doszli do słusznego wniosku, że to nie ich wojna, lub spodziewali sie , że bedzie łatwiej, bezpieczniej a realia okazały sie nieciekawe....
A może jeszcze co innego legło u podłoża decyzji...

Czytałem gdzieś wypowiedź dowódcy, który złożył podanie o przeniesienie. Pisał, że pełnił służbę wzorowo, jest wielokrotnie nagradzanym maniakiem wojska i wiedział, że za pieniądze ryzykuje życiem. Stwierdził jednak, że jeżdżąc w tych pojazdach bez opancerzonej podłogi (amerykanie radzili ponoć worki z piasku na podłodze) w przedniej straży, to zarabianie pieniędzy w stylu "rosyjska ruletka" lub żona wyznawcy Mahomet idąca przed swym Panem po polu minowym. Ci ludzie ideę uwalniania świata od "zła" mają gdzieś z tyłu. To są rycerze zaciężni, a nie Don Kichoci. A ci jak w biznesie. Oceniają ryzyko i ewentualny zysk.
A w ogóle co my tam w tym Afganistanie robimy?

Temat: Polscy żołnierze w Afganistanie odmówili wykonania...

Przemysław G.:
Ci ludzie ideę uwalniania świata od "zła" mają gdzieś z tyłu. To są rycerze zaciężni, a nie Don Kichoci. A ci jak w biznesie. Oceniają ryzyko i ewentualny zysk.

Zaczynam rozumieć Makiawela.

A w ogóle co my tam w tym Afganistanie robimy?

Wyświadczamy przysługę sprzymierzeńcowi.

Temat: Polscy żołnierze w Afganistanie odmówili wykonania...

Grzegorz R.:

Przemysław G.:
Ci ludzie ideę uwalniania świata od "zła" mają gdzieś z tyłu. To są rycerze zaciężni, a nie Don Kichoci. A ci jak w biznesie. Oceniają ryzyko i ewentualny zysk.

Zaczynam rozumieć Makiawela.

Lepiej późno niż wcale.

A w ogóle co my tam w tym Afganistanie robimy?

Wyświadczamy przysługę sprzymierzeńcowi.

No tak...Machiavelli.Przemysław G. edytował(a) ten post dnia 10.07.07 o godzinie 12:43

Temat: Polscy żołnierze w Afganistanie odmówili wykonania...

Dariusz G.:

Grzegorz R.:

Marek M.:
Mamy. Tylko ciagle za mało. I nie bardzo wiadomo, jak ma wyglądac koncepcja rozwoju SZ. Ja sam pamiętam sześć strategii, a doszły do mnie informacje, że opracowywana jest siódma.

Niech dzieci robią latające modele z kamerami telewizyjnymi zdalnie sterowane, uzbroi się je i kto wie, czy to nie będzie rozwiązanie najlepsze.

Wie Pan co... może tak się dokształcić troche najpierw? Polecam za Wiki: http://en.wikipedia.org/wiki/Unmanned_aerial_vehicle . I może właśnie fajnie by było jakby te dzieci zamiast zachlewać się i w pochodach "siła narodu" występować wymyślałyby różne ciekawe rzeczy. Jakoś tak się dziwnie składa, że na zachodzie większość ciekawych koncepcji mających zastosowanie praktyczne w przemyśle, lotnictwie, wojskowości, etc. powstaje w akademickich ośrodkach naukowych, gdzie one właśnie dzieci wymyślają latające modele z kamerami. I nie tylko.Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 28.06.07 o godzinie 13:16

Coś takiego miałem na myśli:

CBA w ostatnim czasie sprowadziło na testy bezzałogową maszynę naszpikowaną kamerami i mikrofonami. Jest ona w stanie z odległości kilkunastu metrów nagrywać dźwięk i obraz nawet w zamkniętych pomieszczeniach. Maszyny takie do tej pory mają tylko USA i Izrael

tyle, że uzbrojone.