Tusia
J.
petite - pracownia
papieru i małej
formy
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
konto usunięte
Grzegorz
O.
TRENER / DORADCA +48
666 300 037
konto usunięte
Grzegorz
O.
TRENER / DORADCA +48
666 300 037
Joanna K.:Sąsiada :)
Nie mogliśmy przecież opuścić w potrzebie naszego wspaniałego "przyjaciela" - Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej:)
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
konto usunięte
Witold F.:
Te moje aroganckie "no i co" było bardziej skierowane do Tuśki..
Drażniące sie to troche robi, jak ktoś wrzuca jakiś link i uważa, że sie napracował a dodatkowo sądzi, że wszystko wiadomo.
Też wrzucam kawałki cytowanego tekstu, ale do cholery tekstu, to raz, a po drugie daje do tego jakis komentarz, o co mi chodzi, że ten akurat tekst wrzuciłem. Co mi sie tam podoba czy wręcz przeciwnie, albo jakieś jeszcze trzy po trzy, przynajmniej wyrażem jakieś tam myśli-niemyśli...a tu?
Lenistwo czy o co chodzi?
Jest link do tekstu i co dalej?
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Grzegorz
Wasiluk
publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Michał
Mickiewicz
Koniec świata jest
świętem
ruchomym...;)
konto usunięte
Grzegorz W.:
Przeciętny młody Polak wobec stanu swojej demoralizacji ndaje się w tej chwili na:
1) Tanią siłę roboczą.
2) Mięso armatnie.
3) Matreiał genetyczny do pźniejszego wykorzstania (jego przodkowie mieli znaczne osiągnięcia w wielu dziedzinach).
I już do nieczeg, dosłownie niczego więcej.
I mógłbym tu długo roztrząsaś, czyja to wina, ale szkoda mi czasu. Mądry zrozumie i sam się domyśli, głupim i tak się nie wytłumaczy.
Bądźcie zdrowi i nie przejmujcie się, bo i tak nie macie na to wielkiego wpływu. Dobranoc.
Tusia
J.
petite - pracownia
papieru i małej
formy
Witold F.:Ponieważ personalnie wywał mnie Pan do tablicy to jestem:)
Te moje aroganckie "no i co" było bardziej skierowane do Tuśki..ciekawe- nawet nie wiedziałam, że tak UWAŻAŁAM
Drażniące sie to troche robi, jak ktoś wrzuca jakiś link i uważa, że sie napracował
wiadomo.po raz drugi ciekawe - nie wiedziałam, że jest pan wróżką i wie co
SĄDZIŁAM
Też wrzucam kawałki cytowanego tekstu, ale do cholery tekstu, to raz, a po drugie daje do tego jakis komentarz, o co mi chodzi, że ten akurat tekst wrzuciłem. Co mi sie tam podoba czy wręcz przeciwnie, albo jakieś jeszcze trzy po trzy, przynajmniej wyrażem jakieś tam myśli-niemyśli...a tu?Nie- nie lenistwo.Chociaż jeżeli ma Pan ochotę tak sadzić to włala:) Pan dzieli się swoimi spostrzeżeniami na wejściu, a mnie bardziej interesuje zdanie różnych osób bez wprowadzania hipotezy roboczej na początku - stąd brak mojego komentarza. Ciekawi mnie jak jest rozumiany artykuł, co w nim najbardziej ludzi rusza, czy zahaczają się tylko na myśli przewodniej, czy też drążą, czy widzą informacje dodatkowe...
Lenistwo czy o co chodzi?
Jest link do tekstu i co dalej?I dalej ludzie piszą albo nie.
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Tusia
J.
petite - pracownia
papieru i małej
formy
Witold F.:Ani przez chwilę nie pomyślałam, że jestem jedyną osobą czytającą cokolwiek, ani tym bardziej nie mam natury "misyjnej", żeby "ciemny lud" oświecać w tematach różnorakich. Skoro już mamy to wyjaśnione i moja motywacja ( +wcześniejszy post)już nie musi być tematem Pańskich nadinterpretacji, to możemy spokojnie przejść do komentowania?
No, to właśnie widać efekty i to nie tylko z mojej strony.
Gratuluję pomysłowości.
a tak na marginesie: ludzie, którzy tu zaglądają, zaglądają przy okazji w inne miejsca w sieci i tak sie składa, że niektórzy potrafią też czytać, w tym również informacje, zatem takie "podrzucanie" linków bez słowa na ich temat sprawia wrażenie pokazywania matołkom, co sie na świecie dzieje, bo sami, rzecz jasna, o niczym nie wiedzą.
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Piotr
Kuliński
Programista Drupal -
Web Developer
Witold F.:Takie właśnie odniosłem wrażenie, np. tu:
ludzie, którzy tu zaglądają, zaglądają przy okazji w inne miejsca w sieci i tak sie składa, że niektórzy potrafią też czytać, w tym również informacje, zatem takie "podrzucanie" linków bez słowa na ich temat sprawia wrażenie pokazywania matołkom, co sie na świecie dzieje, bo sami, rzecz jasna, o niczym nie wiedzą.
Tusia
J.
petite - pracownia
papieru i małej
formy
Piotr K.:No cudnie:) Rozumiem, że jak ktoś imputuje intencje, "odnosi wrażenie" i bierze je za rzeczywistość obiektywną, a potem zgodnie z przyjętym założeniem ruga, to osobie "ruganej" nie pozostaje nic innego jak potulnie zgodzić się i nie odzywać... A Pan jest kolejną osobą, która stara się mi wmówić intencje, których nie mam nie patrząc na składane wcześniej wyjaśnienia. Więc podkreślę jeszcze raz:
Witold F.:Takie właśnie odniosłem wrażenie, np. tu:
ludzie, którzy tu zaglądają, zaglądają przy okazji w inne miejsca w sieci i tak sie składa, że niektórzy potrafią też czytać, w tym również informacje, zatem takie "podrzucanie" linków bez słowa na ich temat sprawia wrażenie pokazywania matołkom, co sie na świecie dzieje, bo sami, rzecz jasna, o niczym nie wiedzą.
http://www.goldenline.pl/forum/gl-ogolne/98328
http://www.goldenline.pl/forum/gl-ogolne/94060
http://www.goldenline.pl/forum/gl-ogolne/94494
ale może jest jakiś ukryty cel tego typu działań?
Moja mała uwaga: mimo, że tego nie widać, to jednak mnóstwo ludzi czyta to, co jest w GL napisane, ale nie każdy się wypowiada. Osoby piszące same sobie wystawiają świadectwo. Jeżeli ja bym coś napisał i otrzymałbym zwrotnie jakąś uwagę na ten temat, to zastanowiłbym się czy aby nie zdryfowałem i dlaczego taka reakcja nastąpiła, niekoniecznie podejmując od razu polemikę.
Ale to jest moje zdanie :)
Piotr
Kuliński
Programista Drupal -
Web Developer
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
