Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

Zapytajmy - czy trzeba się bronić?

Pytanie tylko z pozoru jest głupie, a już całkiem niedobrze jest, kiedy pracodawca nie zadaje sobie obu tych pytań.
Zapewne odpowiedź na drugie wydaje się banalna...
Ponieśliśmy przecież jakieś koszty na pozyskanie pracownika, przyuczenie. Wiążemy z nim, z jego pracą i rozwojem jakieś nadzieje, oczekiwania, plany...
Załóżmy więc na razie, że trzeba się bronić.
Pozostaje pytanie: jak?

Odpowiedź też jest niby banalna:
pracownika trzeba doceniać i stwarzać mu szanse na rozwój.
Jak doceniać? ano- materialnie i niematerialnie.. Dobra pensja - przede wszystkim. Co to znaczy - dobra? to sprawa indywidualnie oceniana i złożona, ale - z punktu widzenia obrony przed "podkupieniem" powinna być to pensja bliska końca skali w branży...
Motywacje niematerialne.. Podstawowe znaczenie ma chyba interesująca praca... kiedy człowiek może się wykazać posiadanymi kwalifikacjami, niechętnie zmieni pracę.. Tu o palmę pierwszeństwa zapewne upomni się uznanie w oczach przełożonych i współpracowników.. Czyli warto chwalić i nagradzać za osiągnięcia.. Często jest to beznakładowe...
Atmosfera w firmie - z dobrej po prostu nic nas nie wyrwie, choć pensje nie są za wysokie, i dojazd nie bardzo - ale to jest po prostu nasza firma....

Teraz możemy wrócić do pytania - czy warto?
I jeśli jest to ktoś, z kim wiążemy plany, to nie tylko warto, ale i trzeba. Bo nie tylko stracimy tamte nakłady, ale będziemy musieli ponieść nowe... Może więc niewielka podwyżka bardziej się kalkuluje? Może lepiej jest opłacić kursy, studia?

Może są jakieś inne sposoby?
Martyna S.

Martyna S. Business Development
Director, Poland &
Czech Republic at...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

najważniejsze rzeczy dla mnie:

1. szacunek (jeśli szef szanuje pracownika, pracownik szanuje szefa)
2. wykazanie odrobiny zainteresowania pracownikiem
3. oczywiście pieniążki (ale jak widać wg mnie nie najważniejsze)

Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

Ten ów szacunek.. Jak winien się wyrażać?
Martyna S.

Martyna S. Business Development
Director, Poland &
Czech Republic at...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

szanując pracownika nie odzywasz się do niego jak do osoby trzeciej kategorii
kiedy pracownik chce porozmawiać o pracy, o wątpliwościach, o planach, pomysłach nie powinno się go zbywać miesiącami, tygodniami obiecując codziennie 'jutro porozmawiamy'
szanując pracownika szanujesz jego czas pracy, to że ma życie prywatne, rodzinne etc.
jest myślę jeszcze kilka takich spraw, jednak te wymieniam bez zastanowienia

konto usunięte

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

Ciekawe jakie beda wyniki i czy beda zgodne z Piramida Maslowa.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

Zgodne będą na pewno - ale na którym piętrze lokowane: to jest pytanie...:-)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

Myślę, że trzeba znać potrzeby pracownika.
Robiąc oceny pracowników w dziale nieco się zdziwiłam ( ładnych kilka lat temu) gdy okazało się, że awans, rozwój i "parcie do przodu" nie jest szczytem marzeń każdego pracownika. Są tacy, którzy nie chcą zmian. Chcą robić dokładnie to co robią i są z tym szczęśliwi. "I proszę mnie nie dotykać". Sytuacja miała miejsce w korporacji, gdzie - wydawałoby się - każdy chce "robić karierę"
I fajnie - ludzie są różni, więc należy uszanować potrzeby tych ludzi, a nie mierzyć wszystkich przez pryzmat kolejnego poradnika "Jak budować ścieżkę kariery".
Pracownicy mają różne potrzeby, oczekiwania, i chęci. Bo i kota można zagłaskac na śmierć.
Myślę, że najważniejsze to słuchać człowieka - i jeśli można dostarczać mu tego co pozwoli mu pracować najlepiej.


Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 24.11.06 o godzinie 12:52
Karolina S.

Karolina S. "Niemożliwe" - to
nie jest słowo
francuskie"
/Napoleon/- ...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

1. Szacunek Przełożonego
2. Jasna ścieżka rozwoju w firmie
3. Klarowny system wynagrodzeń
4. Miła atmosfera w pracy

Karolina S.

Karolina S. "Niemożliwe" - to
nie jest słowo
francuskie"
/Napoleon/- ...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

I to też jest sedno.

Dagmara D.:Myślę, że trzeba znać potrzeby pracownika.
Robiąc oceny pracowników w dziale nieco się zdziwiłam ( ładnych kilka lat temu) gdy okazało się, że awans, rozwój i "parcie do przodu" nie jest szczytem marzeń każdego pracownika. Są tacy, którzy nie chcą zmian. Chcą robić dokładnie to co robią i są z tym szczęśliwi. "I proszę mnie nie dotykać". Sytuacja miała miejsce w korporacji, gdzie - wydawałoby się - każdy chce "robić karierę"
I fajnie - ludzie są różni, więc należy uszanować potrzeby tych ludzi, a nie mierzyć wszystkich przez pryzmat kolejnego poradnika "Jak budować ścieżkę kariery".
Pracownicy mają różne potrzeby, oczekiwania, i chęci. Bo i kota można zagłaskac na śmierć.
Myślę, że najważniejsze to słuchać człowieka - i jeśli można dostarczać mu tego co pozwoli mu pracować najlepiej. Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 24.11.06 o godzinie 12:52
Martyna S.

Martyna S. Business Development
Director, Poland &
Czech Republic at...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

"najważniejsze to słuchać człowieka"

śliczna pointa
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

Ale który szef ma chęć słuchać i "ucho" do słyszenia?? Przeleci na przestrzał, i tyle..

Dla Martyny to miara szacunku dla człowieka - szefowie, słyszycie??
Martyna S.

Martyna S. Business Development
Director, Poland &
Czech Republic at...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

jeżeli szef chce zarabiać
to zarabia też dzieki pracownikom, wg mnie to logiczne
jeśli szef jest poza projektem i nie chce o nim słuchać, o ewentualnych uwagach, problemach i pomysłach w projekcie
tylko wszystko pozostawia pracownikowi, który nie jest osobą decyzyjną, bo nie może
to...
dobry szef?

słyszeć tylko o zyskach chciałby każdy ...
Przemysław G.

Przemysław G. jony i Jonasze

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

Janusz K.:Zgodne będą na pewno - ale na którym piętrze lokowane: to jest pytanie...:-)


Chyba jednak nie "na pewno". To oznaczałoby rozkład Poissona z gamma = potrzeby fizjologiczne. Te zaś są do pewnego stopnia zaspakajane przez "państwo opiekuńcze", a reszta ich wyrazicieli odfiltrowana jest przez metodę badawczą (internet, nieanonimowe forum etc). Rozkład wiekowy forumowiczów warunkuje dalsze przesunięcie w kierunku samotranscendencji. Wniosek: to nie będzie piramida tylko amfora.

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

dobra pensja
szacunek
dobra wspolpraca
socjal
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

Wyobraża pan sobie potrzeby jeszcze inne, niż ujęte w tzw. piramidzie Maslova??

Ja wyłącznie to miałem na myśli, że w rzucie monetą z pewnością wypadnie orzeł albo reszka (nie liczymy tego, że moneta stanie na sztorc).

A ten rozkład wiekowy? no, zobaczymy...

Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

Agnieszka O.:dobra pensja
szacunek
dobra wspolpraca
socjal


A jakieś przybliżenia poza hasłami?

Co to jest "socjal" dla Agnieszki Oszczepalińskiej?
Przemysław G.

Przemysław G. jony i Jonasze

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

Nie. Ja tylko myślę, że prezentowany rozkład nie będzie miał kształtu piramidy, tylko dzbana. To zn., że potrzeby z dołu zapewnia ewentualnie (...?) społeczeństwo, czy państwo. Górne wychodzą (całe szczęście) poza zasięg pracodawcy. A pracodawca? No cóż. Pracodawca powinien zapewnić potrzeby "środka" i wtedy może się nie martwić o inwestycje w pracowników.
Na marginesie dodam, że podaż na rynku pracy wyrabia w pracodawcach mniemanie, że sam fakt obdarowania kogoś pracą jest takim aktem strzelistym, że pracownik w zasadzie nie powinien nawet pobierać pensji, tylko modlić się o jej zachowanie. To wynika np. z wypowiedzi Pani Bochniarz.
Wojciech Z.

Wojciech Z. Konsultant
IT/Biznesowy

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

Taka dygresja (choc lekka) - nie chce definiowac "co robic" ale podzielic sie wrazeniem:

Przecietny polski pracownik nie potrzebuje swietnej kasy i mozliwosci rozwoju tylko przede wszystkim stabilnosci i poczucia bezpieczenstwa oraz dobrej atmosfery -> egro, wiekszosc pracownikow potrzebuje nie wyzwan i samodzielnosci ale "dobrego pana"

Jak uwazacie?
Martyna S.

Martyna S. Business Development
Director, Poland &
Czech Republic at...

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

"wiekszosc pracownikow potrzebuje nie wyzwan i samodzielnosci ale "dobrego pana""

wiekszość z pewnością tak, ale to też zależy od wieku...
right?

konto usunięte

Temat: Jak się obronić przed "podebraniem" pracownika?

Dagmaro, twoje zdziwienie jest wynikiem odkrycia teorii X i Y ! :-) Jedni poszukuja wyzwan, inni potrzebuja spokoju. To jest znane zagadnienie w zarzadzaniu. Do obu rodzajow pracownikow trzeba dostosowac odpowiednie metody, stad slusznie mowicie dalej o sluchaniu pracownika. Owe sluchanie rozumiem jako element dobrej komunikacji z udzialem kierownikow.

Odnosnie potrzeb pisaly narazie tylko kobiety i pisza na pierwszym miejscu o szacunku. Podejrzewam, ze mezczyzni inaczej to widza.

Piramida vs dzban. Piramida nie stanowi rozkladu zmiennej losowej ale tylko graficzne ujecie tego, ze:
- potrzeby da sie grupowac w typy potrzeb
- jedne typy potrzeb moga byc zaspakajane dopiero gdy typ nizszy zostanie zaspokojony

Odnosnie podazy pracy: wysoka podaz i nadpodaz pracy oznacza niski koszt jej pozyskania - to sie manifestuje latwoscia pozyskania pracownika z mniejszymi wymaganiami. Ale ten temat to dygresja.

chyba musze sobie zmienic z "administrator/programista" na "ekonomista" ;-)

Następna dyskusja:

Kiedy pracodawca oszuka pra...




Wyślij zaproszenie do