Sylwia Świątczak

Sylwia Świątczak jestem na etapie
poszukiwania pracy

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

Właśnie zaproponowałam mężowi byśmy wspólnie udali się jutro do szpitala na kontrolę - jestem szczęśliwa zadeklarował że pojedzie -mam nadzieję że tym razem słowa dotrzyma wierzę w to -muszę w to wierzyć mimo ze wielokrotnie się zawiodłam na tych jego zapewnieniach że jutro napewno że pojedzie itp Synuś zostaje z moja babcią mam równiez nadzieję że i babcia sobie poradzi mimo już starszego wieku .Kochani takie proste słowa "tak pojadę : a dają tyle radości :) Ja wierzę że on pokona ta chorobę że razem ją pokonamy ale w głównej mierze wszystko zależy od neigo -od jego nastawienia motywacji checi walki lekarz który go prowadzi powiedzial mi podczas naszej rozmowy że jeśli on się załamie to jego stan psychiczny będzie mial w 50% znaczenie podczas tej walki :)Trzymajcie kciuki oby się powiodło dziękuję serdecznie za dobre słowa :)

konto usunięte

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

ok zgadzam sie z tym ze kazdy chory moze pozwinien znalezc motywacje i chec do dzialania
ale kazdy z nas jest inny i dla kazdego co innego moze byc motywacja do dzialania
i w czym innym sie spelniac lub probowac szukac sie spelniac
i nie wiem czy podsuwanie gotowych rozwiazan w sposob tak bezposredni - idz cos z soba zrob, idz do psychologa na terapie, albo podsuwanie w sposob bezposredni ulotek itd etc jest dobrym pomyslem, mnie przynajmniej szlag trafi jak cos takiego slysze - trzeba wyczucia
poza tym nie chce tu ani gloryfikowac ani stawiac "wyzej" ludzi chorych ale nie ma znaczenia czy ktos jest zdrowy czy chory, nikt nigdy nie wie co w drugiej osobie siedzi w jej glowie mimo ze zyjemy z ta osoba np 20 lat, wiemy jakie ma przyzwyczajenia itd, ale czy to naprawde te np przyzwyczajenia wynikaja z tego jaka ta osoba jest naprawde tam w srodku? czy to tylko moze jakis kompromis wypracowany przez lata przez ta osobe zeby w danej relacji egzystowac, byc, tkwic
kazdy znajdzie sam rozwiazanie dla siebie ktore byc moze da mu sile napedowa do zycia i ewentualnie do walki o zycie, ale musi to znalezc sam i sam do tego musi dojsc
a sa rozne okresy w zyciu czlowieka chorego a do tego tak powaznie chorego jak ten Pan
od poddania przez euforie itd i tak w kolko moze byc jak sinusoida gora dol gora dol
i tak naprawde nie jestesmy w stanie nic zrobic dla drugiej osoby bo tylko ona wie co jest danym momencie najlepsze, mozna jedynie stanac z boku i dyskretnie pomagac, nie narzucajac sie i tylko wtedy gdy osoba poprosi o pomoc lub tez nie, trzeba byc dobrym obserwatorem bo chyba nikt z nas nie przyzna sie do slabosci (nie jest to proste ani do zakomunikowania otoczeniu - sluchajcie nie radze sobie - pomozcie, jak i dla samej tej osoby jako osoby)

konto usunięte

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

aha jeszcze cos takiego mi sie nasunelo
piszesz ze jestes bezsilna
tylko wobec czego lub wobec kogo?
zeby byc dobrze zrozumianym
trudno jest patrzec jak ktos gasnie i odchodzi
ale czy nie jest tak ze to my sami ze swoja bezsilnoscia nie mozemy sie pogodzic (tzn. sami nie umiemy sie w tej sytuacji odnalezc - nie wiemy jak sie zachowac i dlatego czujemy sie bezsilni - jak to bedzie kiedy ta osoba odejdzie - bezsilni bo nagle cos sie zmieni o 180 stopni)
a nie z tym ze dana osoba odchodzi
tu nie chodzi o bezsilnosc tylko o zaakceptowanie sytuacja ekstremalnej a wlasciwie o niezgode na akceptacje wewnetrzna takiej sytuacji
a moze ten czas wykorzytac na wlasnie probe akceptacji walki samej z wewnetrznym ja
nie wiem na ile sytuacja jest powazna ale wykorzystac czas na pogodzenie sie z wewentrznym ja i przezyciem tego czasu najlepiej jak mozna i przygotowanie sie na czas keidy tej osoby juz nie bedzie, jakgdyby dluga droga godzenia sie z tym co nieuchronne, zeby potem bylo lzej

konto usunięte

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

ktos napisal ze trzeba poswiecac sie dla innych nie zatapiac sie w egozimie choroby etc
ok

ale wiecie co
tak powaznie chory czlowiek juz chyba nie musi nic nikomu udowadniac dla nikogo sie starac bedac w takiej sytuacji
niech godnie zyje jak chce w spokoju

konto usunięte

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

Warsztaty dla osób wspierających

Zapraszamy osoby wspierające swoich bliskich w chorobie nowotworowej na bezpłatne warsztaty psychoedukacyjne.
Warsztaty obejmą łącznie 24 godziny zegarowe (trzy soboty).
Terminy spotkań:
I 27.10.2012 w godz. 10.00-18.00
II 10.11.2012 w godz. 10.00-18.00
III 24.11.2012 w godz. 10.00-18.00
Zakres tematyczny warsztatów to między innymi: skuteczne wspieranie, poprawa wzajemnej komunikacji, radzenie sobie ze stresem, trudnymi emocjami, szukanie zasobów i źródeł wsparcia, dbanie o siebie/przeciwdziałanie wypaleniu.
Ilość uczestników: 6 - 10 osób
Zajęcia poprowadzą 2 osoby (psycholog i psychoonkolog)
Koszt : bezpłatnie
Warsztaty zostały dofinansowane ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego
Miejsce warsztatów: Akademia Walki z Rakiem w Warszawie ul. Kasprowicza 16
Bliższe informacje i zapisy: tel . 22 633 98 54 lub 661 41 15 20

konto usunięte

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

wiem, że Warszawa, ale moze można do nich zadzownić i popytać.
Sylwia Świątczak

Sylwia Świątczak jestem na etapie
poszukiwania pracy

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

dxiękuję serdecznie nakierowała mnie pani na dobrą drogę ponieważ ich odzial znajduje się rowniez we wrocławiu dziękuje napewno skorzystam :)
Elżbieta Buszkiewicz

Elżbieta Buszkiewicz możemy zmienić tylko
siebie...

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

Choroba zazwyczaj coś mówi. Sygnalizuje problem natury psychicznej któremu warto się przyjrzeć. Co takiego się wydarzyło trudnego? Co to było, czym się nie zająl, że choroba chce na to zwrócić uwagę. Może warto na to tak spojrzeć. Walczyć z chorobą?
Walka mało kiedy jest skuteczna.
Jest tutaj sprawa warta zauważenia , że ojciec też miał tę chorobę.
A jak wyglądały relacje z ojcem.
Czy ma jakiś niezałatwione sprawy, które " zżerają".
A jak wygląda poczucie własnej wartości, zadowolenie z życia z tego co robi, co zrobił?
Czy jest coś co sobie zarzuca?

To takie moje sugestie, może warto podejść od takiej strony?
Sylwia Świątczak:
Sebastian Sadowski-Romanov:
A ja gdybym wiedział że moje dni się kończą to zrobiłbym wszystko żeby moi bliscy byli ze mnie dumni i żeby wspominali z uśmiechem na ustach każdy spędzony ze mną dzień.

Egoizm, który przemawia przez chorego trzeba skierować na rodzinę. Co się stanie kiedy mnie zabraknie i wziąć się za siebie z całych sił, a nie zamykać się i narzekać.

Uczmy się poświęcać dla innych, a nie oczekiwać poświęcenia od innych względem siebie!

Jestem tego samego zdania lecz jednak nie każdy podchodzi do życia z takiej samej perspektywy ale z drugiej strony przecież jesli się ma kogoś kto kocha i wspaniałego synka to już jest kopniak w tyłek i motywacja do działania przynajmniej tak być powinno.Życie jest krótkie i trzeba je wykorzystać na wszystkie możliwe sposoby.Mam nadzieję że mój mąż potrzebuje jedynie czasu by to wszystko zrozumiec ogarnąć i że nie pozwolimy wygrać tej chorobie i wspólnie ją pokonamy .
Sebastian Sadowski-Romanov

Sebastian Sadowski-Romanov CEO | ITRO Export
Solutions

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

Ja widze jeden problem.

To Pani chce mu pomóc, a nie on SAM. Z mojego doświadczenia wynika że cały świat może stawać na głowie, a jeżeli ktoś SAM nie zechce pomocy to z niej nie skorzysta.

konto usunięte

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

Moja babcia mówiła dobrymi chęciami diabły piekło brukują. Nawet największa miłość nic nie zdziała na siłę jak ktoś nie chce Wg mnie takie "suszenie głowy" żeby ktoś się leczył odnosi zupełnie przeciwny skutek. Większość osób tu radzi z punktu widzenia osoby zdrowej , która chce jak najlepiej dla osoby chorej, bo tak trzeba, Niestety z punktu widzenia osoby chorej po przeczytaniu tych wpisów to ja bym osobiście rozwaliła pół świata, dostała agresora, i wyjechała w Bieszczady żeby się wszyscy odczepili . Nie tędy droga. Ja bym podeszła do tego od dupy strony , i wywołując oburzenie 90 procent osób tu, ok nie chcesz się leczyć - fajnie Twój wybór rób co chcesz, droga wolna . I gwarantowanie jestem pewna, mogę własną głowę postawić że w dwa dni ta osoba by się sama u lekarza znalazła , i na głowie stanęła żeby wyzdrowieć. Przerabiałam to już na bliskich osobach , bo u mnie w rodzinie 99 procent osób ma raka, i żyję z tym rakiem latami , ale nikt na tego raka nie zwraca uwagi, nie zmusza do leczenia, nie zmienia życia do góry nogami.
Sama reaguje dokładnie tak samo. Przy moim ex facecie miałam atak za atakiem serca, nie zdążyłam wyjść ze szpitala jak miałam następny, miałam kwalifikacje na wczepienie rozrusznika serca. Odkąd jego i jego ględzenia nie ma za uszami, że zaraz umrę , siedź i nic nie rób - 3 lata nie byłam w szpitalu, ataki ustały jak ręką odjął albo są tak małe że potrafię sobie poradzić z tym sama lekami. Później pojechałam do domu się leczyć, to po 3 miesiącach wyszłam i trzasnęłam drzwiami , bo bym w Tworkach prędzej skończyła niż stanęła na nogi. W domu nie mogłam wyjść wyczynem było wstanie z łózka i samodzielne dojście do łazienki , wejście po schodach na pierwsze piętro zajmowało mi 40 minut, jeszcze trochę i nic tylko testament pisać. W Gdańsku jak wróciłam po pół roku założyłam własną firmę, sama wnosiłam 300 kg palety w kawałkach na 3 piętro bez windy , nikt mi nie pomagał i nie pomaga. Leże w łóżku nie wyzdrowiałam cudownie wcale bo nie wyzdrowieje do końca , ale jest zupełnie inaczej niż było gdy właśnie ktoś chciał tak pomagać. Człowiek chory to się robi od takich dobrych rad i przymusu.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

Sylwia Świątczak:

A może zróbcie coś innego, niż walka z rakiem, temat lekarzy?
Jeśli mąż jest w dobrym stanie, zaproponuj wyjście do teatru, kina,
gdzieś we trójkę?

Mężczyźni (zresztą nikt) nie lubią nacisku. Spacerujcie, żartujcie, zróbcie coś nietypowego,
np. pójście na strzelnicę. Może taka odmiana sprawi, że odżyje?
Sylwia Świątczak

Sylwia Świątczak jestem na etapie
poszukiwania pracy

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

Wiesz zna to trzeba posiadać pieniążki ale to swoją drogą a drugą istotną sprawą jest to że on nie chce zupełnie nigdzie wyjść nawet z dzieckiem na spacer dlatego postanowilam nie klasc na niego nacisku .:)
Andrzej Kałmuk

Andrzej Kałmuk własna działalność

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

Sylwia Ś.:
Witam o chorobie mojego męza dowiedzielismy się w maju b.r wszystko co mial wykonywane z medycznego punktu widzenia mial wykonywane na cito w czerwcu miesiac pozniej byl juz po 3 operacjach byl to zlosliwy rak skory czubka nosa, te 3 operacje byly wykonane w ciagu tygodnia . Miesiac po tych operacjach czyli w lipcu mial wstawic sie na kontrole jednak tego nei zrobil problem polega na tym ze nie mam juz do niego sil nic za nim nie przemawia ze powinien udac sie na kontrole ze rokowania sa na 98 procent moga pojawic sie przerrzuty on sie chyba zalamal mimo ze ma mnie i 8 miesiecznego synka stal sie nerwowy nic go nie interesuje jak jemu pomoc jestem bezsilna nic do niego nei rpzemawia kompletnie nic boi sie chyba ze podczas wizyty w szpiatlu dostanie jakas zla wiadomosc wspieram go calymi silami jednak powoli mi ich zaczyna brakowac nie moge tak patrzec jak on chce tak poprostu odpucic i umrzec nie walczyc z tym cholernym rakiem .

nie ma z czym walczyć
Lekarstwo na raka zostało wynalezione!
...w 1928 roku!
tylko ty pewnie o tym nie wiesz

Oto film o terapii, którą nazwać można Świętym Graalem leczenia nowotworów.
Ale nie tylko. Terapia ta, z powodzeniem leczy 57 innych schorzeń, z których wiele uznano za "nieuleczalne".
Rak, choroby serca, nadciśnienie, cukrzyca, migreny, reumatyczne zapalenie stawów, stwardnienie rozsiane, depresje, uzależnienie od narkotyków, gruźlica, zespół przewlekłego zmęczenia, czy osteoporoza to tylko niektóre z nich.

Na czym polega terapia ? link
koniecznie proszę obejrzeć ten film nawet 3 razy .

http://www.youtube.com/watch?v=tY-HsoJ0gr0

ja w ten sposób wyleczyłem złośliwego raka płuc a specjaliści dawali mi 3 miesiące życia .
gdybym nie dowiedział się od mojego przyjaciela o tym prostym i tanim sposobie dziś bym gryzł ziemie .

i polecam tą książkę [ Rak nie jest chorobą ] jest darmowa można ją pobrać

oto link
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=w...

ciekawa książka wyjaśniająca ,oszustwo związane z metodą leczenia RAKA.

streszczę w paru słowach ;
Autor udowadnia że Rak nie jest chorobą ,i nie należy go leczyć .
tłumaczy iż choroba jest ostateczną próbą podjęcia walki,
generalnie dowiadujemy się że za zniszczenie organów wewnętrznych,
nie jest odpowiedzialny wirus czy bakteria .więc nie mamy do czynienia z chorobą.
dlatego też nie powinno się go leczyć .

Schorzenie jest efektem odłożenia się w jednym miejscu Bardzo dużych ilości substancji toksycznych
,pochłoniętych z jedzeniem bądź wdychanych z papierosami , zażywanych np;z antybiotykami i tym podobne;
właśnie te substancje chemiczne są
przyczyną uszkodzenia komórek .
ta chemia odkłada się w jednym miejscu ,niszczy strukturę komórki i powstaje Guz
guz powstaje ponieważ ciało ludzkie nie otrzymuje w pożywieniu potrzebnego mu paliwa do odbudowania tej
rozrastającej się komórki tym paliwem a jednocześnie lekarstwem jest naturalny materiał biologiczny .
a ten materiał biologiczny to naturalne witaminy i minerały.

pod koniec dowiadujemy się że leczenie polega na oczyszczeniu organizmu z tych substancji [chemicznych]
po czym musimy go zregenerować naturalnym ,materiałem biologicznym
[odbudowującym ] typu witaminy i minerały ,[naturalne]
ten materiał to nic innego jak warzywa i owoce ,świeże i ekologiczne naturalne produkty .
które odbudują zniszczone komórki ,zdeptane przez chemie i toksyny .
w ten sposób nie leczymy raka lecz odbudowy wyjemy zniszczone komórki .

Bardzo ciekawa książka wyjaśniająca iż w leczeniu najbardziej niszczycielskiej choroby świata
nie ma żadnej magi wystarczy pic Naturalne soki warzywne .i to załatwia cały problem.
dziwne i niewiarygodne co ??
Ale podstawą do wyleczenia jest odstawienie ,leków farmaceutycznych które są nafaszerowane chemią.
i zamiast leczyć pogarszają stan zdrowia .
jest to warunek konieczny odstawienie wszelkiego rodzaju tabletek bazujących na chemii .
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Mój mąż jest chory na raka .Jestem bezsilna

Proszę nie odgrzewać starych wątków sprzed roku, jeśli sama autorka/autor nie są już zainteresowani swoim tematem. Od teraz każdy taki wątek będzie zamykany.



Wyślij zaproszenie do