konto usunięte

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Swój post umieściłam w innym watku, ale czytając regulamin tej grupy , jej założyciel radził zalozyc raczej nowy temat jeśli chce się uzyskać pomoc. Chyba miał racje, bo dopisałam sie do starego o podobnej tematyce i nikt nie odpowiedział.

Mam problemy z pisaniem pracy magisterskiej, a dokladnie w ogole to z jej rozpoczęciem... Czuje wenetrzna blokade przed tym, zeby usiasc i w koncu zacząc pisać. Dzien mija za dniem, a ja czuje , ze marnuje tylko czas. Do tego doszedl strach, ze tyle czasu zmarnowalam, ze malo czasu zostało i ze nie dam sobie rady. Nie wiem od czego zacząc, jak zacząc. Jak to po porstu ugryźć.Strach i lęk jest ogromny, ze nie podołam. Czasem mnie wrecz paralizuje.
Moze ktos podzeli sie ze mna swoim doświadczeniem "w przelamywaniu się"?
W ogole zauwazylam u siebie tendencje w porzucaniu niektorych zadan, bo uwazam je za trudne, nie dla mnie. Boje sie zmian, podejmowania decyzji. Doskonale wiem, ze duzo na tym tracę... Z kazdym dniem coraz trudniej mi podejmowc decyzje dotyczace zmian. Jestem mloda osobą a czuje, ze stanelam w miejscu.
W sumie to wpadlam przed chwila na pomysł, ze moze powinnam wytyczac sobie jakas date do ktorej pisze cześć pracy. Mojej promotorki nie bedzie teraz, bo ma urlop, no ale jesli moge to bede Wam zdawac relacjez moich postępów. Jutro ide tez na szkolenie z zakresu realizacji celów i to co nas powstrzymuje przed ich osiaganiem. Mam nadzieje, ze moze rozjasni mi moje problemy.
Poproszę o rady, mobilizację. Z góry dziękuję.:)
Mam nadzieje, ze dam rade...

konto usunięte

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

edit: spotkanie się już odbyło. nauczyłam się robić mapę problemów, nazywać swoje uczucia podczas podejmowania decyzji ( czyli w tarkcie) i po. Rowniez wyznaczac sobie cele metodą smart. To krok do przodu dla mnie. Ale lęk i strach został.Martyna Skalska edytował(a) ten post dnia 15.08.10 o godzinie 21:52

konto usunięte

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Moze to dobry spoosb?

Ja mialam podobne odczucia...odwlekalam wszystko jak sie tylko dalo...w koncu szperajac w necie odpalilam google i wpisalam haslo odnosnie mojej magisterki...co sie przydalo kopiowalam do pliku Wordowskiego zatytuaowanego mgr...i sobie zbieralam informacje w ten sposob...potem zaczelam kombinowac anad spisem tresci....i ten spis tresic wyslalam do promotora...jak odpisal to moglam dalej pracowac...

Mozesz tez. jesli nie pracujesz, wyznaczyc sobie godzine rano kiedy musisz wstac umyc sie zjesc sniadanko i po tym siadasz do pracy....na dwie godzinki...potem robisz sobie przerwe....mi pomagalo:)
Elżbieta S.

Elżbieta S. psycholog,
psychoterapeuta
poznawczo-behawioral
ny Wrocław

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Najpierw spójrz na pisanie pracy jako zbiór etapów. Nie wiem, na jaki temat piszesz, ale zapewne najpierw musisz zapoznać się z literaturą. Zatem zbierz literaturę, przeglądnij spisy treści. Podziel sobie pracę na kilka części, rozdziałów. Ustal ile mniej więcej powinnaś napisać w każdym rozdziale (daj sobie "widełki"). Pozaznaczaj sobie fiszkami w książkach (sugerując się spisem treści) materiał do przeczytania do każdego z rozdziałów Twojej mgr. Czytaj + rób notatki z tego, co przeczytałaś (najlepiej od razu formułuj myśli, wpisuj je do worda). Pod koniec robienia notatek przeczytaj to jeszcze raz, nadaj temu jakąś formę, dopisz to, co jeszcze przychodzi Ci do głowy. Spróbuj zawsze każdy rozdział podsumować. I przede wszystkim - do dzieła! Każdy dzień, godzina są cenne! Zatem zacznij już teraz - jeśli brakuje Ci literatury to przejdź się do biblioteki, poszukaj w Internecie. Powodzenia! :)

konto usunięte

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

dziękuje Kasiu za radę:)
Pracuje, wiec ta metoda z rana odpada, ale mysle, ze po pracy bede jeździc do buwu. Jakos ta sama atmosfera biblioteki moze cos zdziała.
Narazie podjelam takie kroki. Moze ktos bedzie miał jakies spostrzeżenia.
1. Duzo czasu trace na przebywaniu na jakis dziwnych portalach, wiec wypisalam sie z n-k, usunelam ikonke gg z pulpitu, uporzadkowalam foldery itd. Nwet ścignelam sobie taki timer co pozwala skupic sie na czasie.
2. Zakomunikowałam swoim znajomym, ze bede chciala poświeci sie teraz pisaniu pracy mgr, wiec zeby nie kusili mnie wyjsciem i zrozumieli moja absynenje w zyciu towarzyskim.
3. Wypisalam sobie dwa terminy do ktorych musze cos napisac. 10 wrzesnia i 5 października ( podświadomie nie aptrze na ta kartke i powtazram soebie, ze zaczne jutro. Doprowadza mnie to do rozpaczy)
4. Boję sie czytać materiałów, bo a nuż cos nie zrozumiem. Nie bede potrafila tego przelać na papier, ze nie dam rady. Staram sie wowczas mowic sobto nie praca mgr tylko jakiś projekt. Obniżam range tej pracy. Na chwile to działa...
5.Wydrukowalam sobie godzinywarcia czytelni i straam sie jeździc jak najczesciej. na razie poza tym ze wydrukowalam, bylam dwa razy. Przeraza mnie to.
Śmieszne jest to, ze wiem co mi mniej wiecej "dolega". Ale usiąść i zadzialac to juz gorzej.

Generalnie mam wrazenie, ze sam fakt ze to praca mgr, ze jak nie napisze, jak sie nie obronie to bedzie maskra. Ze przepadna mi studia itd. To chyba największe przerażenie. Nie mogę się go pozbyc.

konto usunięte

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Elżbieta S.:
Najpierw spójrz na pisanie pracy jako zbiór etapów. Nie wiem, na jaki temat piszesz, ale zapewne najpierw musisz zapoznać się z literaturą. Zatem zbierz literaturę, przeglądnij spisy treści. Podziel sobie pracę na kilka części, rozdziałów. Ustal ile mniej więcej powinnaś napisać w każdym rozdziale (daj sobie "widełki"). Pozaznaczaj sobie fiszkami w książkach (sugerując się spisem treści) materiał do przeczytania do każdego z rozdziałów Twojej mgr. Czytaj + rób notatki z tego, co przeczytałaś (najlepiej od razu formułuj myśli, wpisuj je do worda). Pod koniec robienia notatek przeczytaj to jeszcze raz, nadaj temu jakąś formę, dopisz to, co jeszcze przychodzi Ci do głowy. Spróbuj zawsze każdy rozdział podsumować. I przede wszystkim - do dzieła! Każdy dzień, godzina są cenne! Zatem zacznij już teraz - jeśli brakuje Ci literatury to przejdź się do biblioteki, poszukaj w Internecie. Powodzenia! :)

Przeczytałam twoj wpis z 4 razy i musze powiedziec, ze uporzadkowal mi on to "jak ugryźć prace" :). Musze przelaczyc sie na tryb pisania pracy. Wejść w to cala sobą.
Moze uda mi sie to uporzadkowac wszytsko.
Elżbieta S.

Elżbieta S. psycholog,
psychoterapeuta
poznawczo-behawioral
ny Wrocław

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Martyna Skalska:
Generalnie mam wrazenie, ze sam fakt ze to praca mgr, ze jak nie napisze, jak sie nie obronie to bedzie maskra. Ze przepadna mi studia itd. To chyba największe przerażenie. Nie mogę się go pozbyc.


Przede wszystkim dwa głębokie wdechy :) Masz dużo czasu - jeśli teraz siądziesz to nie ma co się stresować. Stres w tym momencie jedynie Ci utrudnia trzeźwe myślenie, paraliżuje Cię. Spróbuj rano wprowadzić sobie kilka rytuałów: wstań godzinę wcześniej niż zwykle, umyj się, ubierz, pozwól sobie na spokojne, powolne śniadanie. Zrób sobie kawę i popijając ją na spokojnie siądź do notatek. Nie rób niczego chaotycznie. Nie bój się, że czegoś nie zrozumiesz - czasami nie trzeba rozumieć każdego zdania pojedynczo by zrozumieć całość - czytaj zawsze cały akapit - jeśli potrzebujesz coś przeczytać 2,3 lub więcej razy to spokojnie - to nie jest lekka łatwa i na dobranoc literatura :) Nad niektórymi rzeczami trzeba dłużej posiedzieć. Jeśli coś zupełnie będzie niezrozumiałe to zaznacz sobie to wyraźnie w książce, notatkach i zaglądnij do tego następnego dnia - może po nocy ułoży Ci się w głowie lub po przeczytaniu kilku innych rzeczy w książkach. Zawsze w ostateczności możesz kogoś poprosić o przeczytanie - jak to rozumie lub przedyskutować jakiś fragment z promotorem :) Powodzenia raz jeszcze - to na pewno nie jest takie straszne, jak Ci się wydaje!
Elżbieta S.

Elżbieta S. psycholog,
psychoterapeuta
poznawczo-behawioral
ny Wrocław

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Aha - i jeszcze jedno - rano do kawy polecam mega motywującą piosenkę :) Musisz nastroić się "bojowo" :)))
http://www.dailymotion.pl/video/xolm3_survivor-eye-of-...Elżbieta S. edytował(a) ten post dnia 15.08.10 o godzinie 23:17
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Martyna Skalska:

Myślę, że warto posłuchać rady Eli: podziel pracę na etapy, bo tak będzie Ci łatwiej. Patrząc na całość globalnie na jakieś kilkadziesiąt stron może się odechcieć:)
Jeśli założysz sobie cel: w tym tygodniu piszę etap 1 i tylko ten, będzie prościej.

konto usunięte

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Dziękuje Elu za rady:) Moze to i głupie, ale wydrukowałam sobie wasze posty i będę je czytać za kazdym razem jak poczuje lęk.
Elżbieta S.

Elżbieta S. psycholog,
psychoterapeuta
poznawczo-behawioral
ny Wrocław

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Martyna Skalska:
Dziękuje Elu za rady:) Moze to i głupie, ale wydrukowałam sobie wasze posty i będę je czytać za kazdym razem jak poczuje lęk.

Wcale nie głupie - od tego tu jesteśmy :) Jak będziesz jeszcze mieć wątpliwości lub z czymś w międzyczasie nie będziesz sobie radzić to myślę, że ten wątek pozostanie otwarty dopóki się nie uporasz z mgr, będziemy Ci dopingować!
Irmina Z.

Irmina Z. Od 10 lat związana z
branżą mediową,
wydawniczą i
marketi...

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Cześć wszytskim,

nie czytałam całego wątku, ale jakiś czas temu pomyślałam, że będę się musiała wziąć za swą magisterkę niedługo...ahh więc wątek chyba możemy pozostawić otwarty! ;)
pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów z pracą!!

konto usunięte

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Marcin Hutnicki:
Martyna Skalska:
Swój post umieściłam w innym watku, ale czytając regulamin tej grupy , jej założyciel radził zalozyc raczej nowy temat jeśli chce się uzyskać pomoc. Chyba miał racje, bo dopisałam sie do starego o podobnej tematyce i nikt nie odpowiedział.

Mam problemy z pisaniem pracy magisterskiej, a dokladnie w ogole to z jej rozpoczęciem... Czuje wenetrzna blokade przed tym, zeby usiasc i w koncu zacząc pisać. Dzien mija za dniem, a ja czuje , ze marnuje tylko czas. Do tego doszedl strach, ze tyle czasu zmarnowalam, ze malo czasu zostało i ze nie dam sobie rady. Nie wiem od czego zacząc, jak zacząc. Jak to po porstu ugryźć.Strach i lęk jest ogromny, ze nie podołam. Czasem mnie wrecz paralizuje.
Moze ktos podzeli sie ze mna swoim doświadczeniem "w przelamywaniu się"?
W ogole zauwazylam u siebie tendencje w porzucaniu niektorych zadan, bo uwazam je za trudne, nie dla mnie. Boje sie zmian, podejmowania decyzji. Doskonale wiem, ze duzo na tym tracę... Z kazdym dniem coraz trudniej mi podejmowc decyzje dotyczace zmian. Jestem mloda osobą a czuje, ze stanelam w miejscu.
W sumie to wpadlam przed chwila na pomysł, ze moze powinnam wytyczac sobie jakas date do ktorej pisze cześć pracy. Mojej promotorki nie bedzie teraz, bo ma urlop, no ale jesli moge to bede Wam zdawac relacjez moich postępów. Jutro ide tez na szkolenie z zakresu realizacji celów i to co nas powstrzymuje przed ich osiaganiem. Mam nadzieje, ze moze rozjasni mi moje problemy.
Poproszę o rady, mobilizację. Z góry dziękuję.:)
Mam nadzieje, ze dam rade...

Idź popracuj na kasie w hipermarkecie 10 godzin non stop z pieluchą między nogami (nie ma czasu na toaletę) to się szybko odblokujesz i zaczniesz robić magisterkę żeby mieć lepsza prace!

Pracowałam 12 godzin dziennie, może nie w hipermarkecie ale jako kelnerka. I pewnie ku Twojej rozpaczy bez pieluchy. Znam kilka osób, które maja tytuł magistra i pracują w supermarkecie. Wiec generalnie Twój post mógłby ich obrazić.
Dzięki za jakże konstruktywną radę.Martyna Skalska edytował(a) ten post dnia 17.08.10 o godzinie 23:39

konto usunięte

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Martyna Skalska:
Pracowałam 12 godzin dziennie, może nie w hipermarkecie ale jako kelnerka. I pewnie ku Twojej rozpaczy bez pieluchy. Znam kilka osób, które maja tytuł magistra i pracują w supermarkecie. Wiec generalnie Twój post mógłby ich obrazić.
Dzięki za jakże konstruktywną radę.Martyna Skalska edytował(a) ten post dnia 17.08.10 o godzinie 23:39
jeśli spojrzysz na wypowiedzi Twojego przedmówcy to zobaczysz, że to troll -szkoda rozmowy na niego.
http://www.goldenline.pl/marcin-hutnicki/wypowiedzi

konto usunięte

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Podobny topic, wyżej, miał Pan Gerard.

Zaproponowałem technikę (google) Pomodore;

Proszę poczytać w necie i spróbować. |Technika jest prosta. Ustawiam timer na 20 min (jedna sesja) i w tym czasie staram się zrobić kawałek mojego zadania. Można użyć jakiegoś darmowego timera na pulpit albo takiego do gotowania jaj. potem przerwa 5 czy 10 minut potem znów sesja 20 min pracy. Ważne, by widzieć upływający czas, mieć jego świadomość.

Np:
20 min sesja, 5 min przerwy.
6 cykli - każdy 3 razy 20 min nauki. i 5 min przerwy pomiędzy nauką.
======================================
Odpalić timer, wyłączyć GoldenLine, wpisać w google temat pracy magisterskiej.
Zrobić burzę mózgu jakims freemindem czy freeplanem, wyeksportować do txt konspekt... pisać.

Proszę dać znać, czy działa.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 22:45

konto usunięte

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

postępy skromne...
- 8 stron pracy
- 6 stron luźnych notatek
- konspekt pracy napisany
- bibliografia aktualizowana
- 4 książki wypożyczone
- metoda z 20 minutami fajna przez pierwszą godzinę ( poźniej wkurza, bo - człowiek myśli czy zostało mu te 5 minut z 20 i jest przerażenie ze się nie wywiąże z czasu)
- milion rzeczy walczy o moja uwagę i skupienie
- głębokie wdechy, "opróżnianie" umysłu pozwala na dłuższe skupienie się ( nad tym muszę popracować jeszcze)
-perfekcjonizm się odzywa ( zmieniłabym każde napisane przez siebie zdanie )
- na plus jest to, ze usiadłam i zaczelam

konto usunięte

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Martyna Skalska:
- metoda z 20 minutami fajna przez pierwszą godzinę ( poźniej wkurza, bo - człowiek myśli czy zostało mu te 5 minut z 20 i jest przerażenie ze się nie wywiąże z czasu)
Nie szkodzi że się czegoś całkiem nie skończy, przez następne się doszlifuje a przez 5 min mózg się dotleni i poukłada mu się.

- milion rzeczy walczy o moja uwagę i skupienie
- głębokie wdechy, "opróżnianie" umysłu pozwala na dłuższe skupienie się ( nad tym muszę popracować jeszcze)
-perfekcjonizm się odzywa ( zmieniłabym każde napisane przez siebie zdanie )
- na plus jest to, ze usiadłam i zaczelam
Super, działaj.

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Martyna Skalska:
Swój post umieściłam w innym watku, ale czytając regulamin tej grupy , jej założyciel radził zalozyc raczej nowy temat jeśli chce się uzyskać pomoc. Chyba miał racje, bo dopisałam sie do starego o podobnej tematyce i nikt nie odpowiedział.

Mam problemy z pisaniem pracy magisterskiej, a dokladnie w ogole to z jej rozpoczęciem... Czuje wenetrzna blokade przed tym, zeby usiasc i w koncu zacząc pisać. Dzien mija za dniem, a ja czuje , ze marnuje tylko czas. Do tego doszedl strach, ze tyle czasu zmarnowalam, ze malo czasu zostało i ze nie dam sobie rady. Nie wiem od czego zacząc, jak zacząc. Jak to po porstu ugryźć.Strach i lęk jest ogromny, ze nie podołam. Czasem mnie wrecz paralizuje.
Moze ktos podzeli sie ze mna swoim doświadczeniem "w przelamywaniu się"?
W ogole zauwazylam u siebie tendencje w porzucaniu niektorych zadan, bo uwazam je za trudne, nie dla mnie. Boje sie zmian, podejmowania decyzji. Doskonale wiem, ze duzo na tym tracę... Z kazdym dniem coraz trudniej mi podejmowc decyzje dotyczace zmian. Jestem mloda osobą a czuje, ze stanelam w miejscu.
W sumie to wpadlam przed chwila na pomysł, ze moze powinnam wytyczac sobie jakas date do ktorej pisze cześć pracy. Mojej promotorki nie bedzie teraz, bo ma urlop, no ale jesli moge to bede Wam zdawac relacjez moich postępów. Jutro ide tez na szkolenie z zakresu realizacji celów i to co nas powstrzymuje przed ich osiaganiem. Mam nadzieje, ze moze rozjasni mi moje problemy.
Poproszę o rady, mobilizację. Z góry dziękuję.:)
Mam nadzieje, ze dam rade...


Hm... Po co dzielić pracę na etapy? Po co stosować techniki? Po co myśleć o strachu? Może warto po prostu usiąść nad pracą? Kiedy odpalisz worda z pewnością nie będziesz wiedziała, jak zacząć, o czym pisać. Zacznij jednak. Pierwsze zdanie przyjdzie Ci z trudem. Ba! Może będziesz próbowała napisać je na 20 różnych sposobów zanim je zaakceptujesz. Następnego napisanie przyjdzie Ci łatwiej. Kiedy podejmiesz tematy, które są Ci szczególnie bliskie, nie zdążysz spostrzec, kiedy zapiszesz całą kartkę i kolejne. Sprawdź sama, jakie to proste. Najtrudniej zacząć, a potem samo idzie. Wpadasz w trans, a kiedy kończysz pracę w danym dniu, zauważasz, jak bardzo ona Cię zaaferowała, jakie masz wypieki na policzkach i jak łatwo poszło. A skoro dzisiaj poszło bez kłopotu, to jutro też tak będzie. :-)

Powodzenia! :-)

konto usunięte

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Natalia J.:

Hm... Po co dzielić pracę na etapy? Po co stosować techniki? Po co myśleć o strachu?

Oczywiście, że nie trzeba dzielić na etapy, stosować technik etc. Jeżeli można.
Usiąść i pisać. Gdy nie ma się problemu z prokrascynacją. Techniki jak pomodore nie są receptą na wszystko, mają tylko pokazać "delikwentowi" upływ czasu, zmotywować do działania, zmusić do zrobienia pierwszego kroku. Są inne. Dla zdyscyplinowanych nie są potrzebne.

Prokrascynacja to nie dokładnie to samo co lenistwo, to rodzaj oporu przed rozpoczęciem przed zajęciem się jakąś czynnością który dotyka często ludzi inteligentnych i pracowitych, który może dotyczyć czynności jak najbardziej interesujących i potrzebnych.

Dla jednych zabranie się za coś nowego, podjęcie się wyzwania jak pisanie pracy magisterskiej, to pestka, dla innych betonowa ściana. Będą robić tysiąc różnych czynności, "równie ważnych" by uniknąć tej jednej. Zabrania się do pracy.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 23.08.10 o godzinie 12:36
Elżbieta Kalinowska

Elżbieta Kalinowska psycholog,
psychoterapeuta,

Temat: jak się "odblokowac", motywować w pisaniu pracy mgr?

Martyna, jestem pod wrażeniem jak wiele fajnych technik umiesz wprowadzić w życie, jak potrafisz skupić się na celu jakim jest napisanie pracy. Myślę, że jakby zebrać to co już robisz, te różne drobne pomysły, jak koncentrować swoją uwagę na zadaniu to można by napisać mini poradnik dla wszystkich, którym ciężko się pisze magisterkę (czy w ogóle komuś to przychodzi łatwo?).
Jesteś otwarta na pomysły i gotowa na eksperymenty to już pół sukcesu. Jedno mnie tylko zastanawia, że bardzo "dopieszczasz" swój lęk.
Ok, jest lęk, boisz - ok, ludzka rzecz. Możesz bać się i jednocześnie pisać. Zaakceptuj lęk,pozwól mu być, ale też nie skupiaj się tak na tym, że coś Cię przeraża. No dobra, jak napiszesz i nie obronisz to będzie katastrofa dramat i koniec świata - czy co tam sobie takiego okropnego wyobrażasz. Ale bez względu na to jak to będzie straszne są dwie możliwości: będziesz żyć dalej (co pokaże, że można żyć bez mgr) albo zginiesz a wtedy mgr nie będzie już istotne.
A tym czasem w wolnej chwili dla odmóżdżenia i emocjonalnej refleksji polecam lekturę "Opowiadania Muminków" - "O Filifionce, która czekała na katastrofę".



Wyślij zaproszenie do