Temat zamknięty.

Ja mam problem

Ja mam problem

konto usunięte

Temat: Ja mam problem

Ale to naprawdę jakiś problem? :)
Co "musisz" robić systematycznie?
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ja mam problem

EDIT: Dla wyjaśnienia, ponieważ twórczyni wątku się na nas obraziła - problemem był brak systematyczności. Inne odpowiedzi pozostają bez zmian, sama twórczyni wątku z tego co pisała skorzystała z odpowiedzi.

Odpowiedzi:

Wcześniej:
Błażej Sarzalski
"Ale to naprawdę jakiś problem? :)
Co "musisz" robić systematycznie? "

Artur Król
"Ok, a jaki cel chcesz uzyskać?"

Reszta bez zmian.Artur Król edytował(a) ten post dnia 09.07.09 o godzinie 00:24

konto usunięte

Temat: Ja mam problem

Hmm, no ale po co konkretnie?

Powiem Ci jak ja to widzę, u Ciebie może być inaczej. Ja robię niektóre rzeczy systematycznie, bo chcę je robić - np. ćwiczę codziennie, codziennie przyrządzam posiłki według moich potrzeb, codziennie oglądam jakiś serial po angielsku, codziennie myję zęby, codziennie dzwonię do mojej dziewczyny.

To są z jakichś powodów rzeczy dla mnie istotne. To co je różni od innych rzeczy to przekonanie, że to co robię jest bardzo ważne dla mnie. Z mojego punktu widzenia nie da się wypracować scenariusza, którym możesz obsłużyć każdą sytuację, bo nie każda sytuacja będzie miała dla mnie wystarczającą wagę - nie będzie dla mnie istotna. Oczywiście mogę wyciągnąć pewien model z tego po co to robię - robię to ponieważ realizuje to wartości, które wyznaję. Z mojej perspektywy znalezienie naprawdę silnej wartości powoduje, że chcę być systematyczny. Wartością są tutaj odpowiednio: chęć utrzymania prawidłowej wagi i szerzej zdrowie, chęć poznawania języka w warunkach zbliżonych do naturalnych, chcę żeby mi ładnie z buzi pachniało bo to pozwala nie odstraszać klientów ;), chcę dzwonić do mojej dziewczyny codziennie, bo to w obliczu tego, że się nie widzimy, buduje i podtrzymuje relację.

Proponuję byś w takim wypadku wypisała sobie rzeczy, które robisz systematycznie oraz powiązała z nimi w formie graficznej wartości, które decydują o tym dlaczego to robisz systematycznie - odpowiadając na pytanie "po co?", "dlaczego?" to robisz. Wybierz też kilka rzeczy, których nie robisz systematycznie i zastanów się jaką to ma na teraz dla Ciebie wartość. Porównaj czym się różnią wartości, które realizujesz systematycznie, od tych których nie realizujesz systematycznie.

Finalnie, sprawdź co by było gdybyś jedną rzecz, którą dotychczas robisz niesystematycznie powiązała (graficznie) z wartością rzeczy, którą robisz systematycznie. Weź taką wartość z tych systematycznych i wymyśl jak najwięcej powodów z nią związanych dla których warto robić coś czego dotychczas nie robiłaś. Sprawdź czy coś to zmienia... jeżeli tak to co?
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ja mam problem

Jadwiga M.:
Moim celem jest wypracowanie scenariusza (adaptowalnego do różnych sytuacji), który pozwalałby realizować określone zadania systematycznie, niezależnie, z jaką częstotliwością miałaby ta systematyczność występować

Udało mi się czasem (w dni robocze ćwiczę) uzyskać systematyczność, którą wplotłam w codzienny rytuał

Ok, a czy mógłbym na początek zaproponować przepisanie powyższego celu na taki, który spełnia zasady SMART:
1. prosty
2. mierzalny
3. odnoszący się do Ciebie
4. realistyczny
5. zorientowany w czasie

Punkty 3 i 4 są spełnione w powyższym, brakuje mi 1, 2 i 5.
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Ja mam problem

Jadwiga M.:

Jest problem, bo wszystkie kwiaty mi usychają mniej więcej co dwa lata wymieniam kilka , kilkanaście

Jest problem z systematycznym chodzeniem do dentysty
ze sprawdzaniem zeszytów mojego dziecka
z codziennym pilnowaniem porządków

Systematycznie ścielę łóżko i dbam o higienę, ale już się nie maluję, bo musiałabym systematycznie zmywać makijaż ;-)

Jest problem, bo widzisz dzieci się uczą obserwując naśladując, jak ich nauczę systematyczności? ;-),
dlaczego ten wzorzec niesystematyczności musi przejść na drugie pokolenie?Jadwiga M. edytował(a) ten post dnia 29.06.09 o godzinie 21:54

Jakie są dobre i złe strony Twojej niesystematyczności? Wymień je proszę.

Chciałabym też wiedzieć w jakim celu trzymasz kwiaty w domu? Być może to pytanie brzmi dziwnie, ale motywacja ludzi jest różna - niektórzy są pasjonatami roślin, inni trzymają kwiaty dla ozdoby, jeszcze inni z przyzwyczajenia, a ja sama nie mam ani pół rośliny w domu. Po co trzymasz rośliny w domu?
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Ja mam problem

Podsumowując, gdyby przyjąć, że powolna rezygnacja z używania kalendarza była moim negatywnym leverage point (punktem dźwigniowym, krytycznym) w realizacji spraw, to powrót do codziennego używania kalendarza powinien wyprostować ten problem.

Pozostają codzienne rutyny. Możemy na tapetę wziąć makijaż i demakijaż. Podoba mi się, chciałabym, ale jak pomyślę, że rano i wieczorem muszę poświęcić na to czas to ....

Zobaczcie, zabawne jest że znów odkryła się przyczyna dlaczego moje nieświadome ja się wzbrania: "szkoda czasu".
Co z tym fantem zrobić?

konto usunięte

Temat: Ja mam problem

Jadwiga M.:
Widzisz ważność powodów chodzenia de dentysty (a nie zawalania umówionych terminów)ja czuję i mam bardzo mocno umotywowaną.

Tak? :) Mam taką fantazję, że jakaś część Ciebie wcale nie chce jednak tam chodzić.

konto usunięte

Temat: Ja mam problem

To dalej może mieć sens, jeżeli z jakichś powodów nie chcesz się opiekować tą osobą w takim zakresie...
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Ja mam problem

Dzięki za to pytanie
Jedyną dobrą stroną braku u mnie systematyczności, a raczej skutkiem tej samej przyczyny jest swoboda jaką daje nie utrzymywanie w pamięci, ja nie obciążam pamięci, systematyczność wymaga pamiętania

Złe strony - jeśli ktoś jest inteligentny to nauczy się z tym żyć co mi się udało, nie zawalam ważnych spraw, a na małe nie zwracam uwagi

Kwiaty dla ozdoby - ale zrezygnowałam

Napisałaś, że nauczyłaś się żyć ze swoją niesystematycznością. Po co w takim razie systematyczność? Do czego systematyczność jest Ci w życiu potrzebna?

Co do makijażu - jak dużo czasu rano i wieczorem możesz poświęcić na makijaż i demakijaż? Z czego musiałabyś zrezygnować aby znaleźć potrzebny czas?

Napisałaś poza tym, że kwiat trzymałaś dla ozdoby i zrezygnowałaś. W moim odbiorze kategoria "ozdoba" ma w Twoich ustach zabarwienie sprawy małej, a na te, według górnej wypowiedzi, nie zwracasz uwagi. Jak to się ma do pomysłu z makijażem? Dlaczego chciałabyś się zacząć malować?Magdalena Bartoszewska edytował(a) ten post dnia 30.06.09 o godzinie 13:28
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Ja mam problem

Jadwiga M.:
Niesystematyczność sprawia mi przyjemność, ale skutki niesystematyczności już nie.

Wymień proszę wszystkie skutki niesystematyczności jakie przyjdą Ci do głowy. Wypisz je od tych, które uważasz za najważniejsze/najbardziej dotkliwe, do tych najmniej ważnych.
pierwszy powód, bo kupiłam kosmetyki, których nie używam, a podobno jak każda kobieta ładnie wyglądam w makijażu,

choć makijaż totalnie mnie zmienia, tracę swój własny, wypracowany przez przeżywane emocje, wizerunek

a co Ty myślisz o Twoim wyglądzie? jak się czujesz w makijażu, jak się czujesz bez niego?

co najbardziej podoba Ci się w wypracowanym przez Ciebie wizerunku?
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Ja mam problem

Jadwiga M.:
W moim przypadku, to:
1. Zły wzorzec do naśladowania dla moich dzieci
2. Niezadowolenie bliskich, gdy ich zdaniem jest nie tak jak być powinno
3. Zawalanie terminów, staram się szanować cudzy czas
4. Brak kwiatów w domu
5. Brak makijażu

Czas na małe podsumowanie. Jeżeli dobrze zrozumiałam Twoje wypowiedzi, trzy najważniejsze i najbardziej dotkliwe skutki dotyczą: Twoich dzieci, Twoich bliskich (rodziny, przyjaciół?) oraz cudzego czasu. Wszystkie trzy najważniejsze skutki odnoszą się więc do innych ludzi. A gdzie jesteś Ty? Twój styl, temperament, pomysł na życie?

Dlaczego zdanie bliskich na temat tego jak być powinno jest tak ważne? Jak powinno być Twoim zdaniem?
co najbardziej podoba Ci się w wypracowanym przez Ciebie wizerunku?

z makijażem czuję się bardziej atrakcyjna, piękna
Bez niego czuję się swobodnie

Ja chyba cenię naturalny specyficzny dla danej osoby styl, i w moim własnym stylu makijaż już się nie mieści.

Czy piękno idzie w parze wyłącznie z makijażem? W jaki inny sposób możesz podkreślać swoją urodę?

A jeśli makijaż to jak zazwyczaj się malujesz? Jakich kosmetyków używasz, jakich kolorów?

-----

I trochę jak typowa kobieta - ja też często mam problem ze zmyciem makijażu. Na szczęście latem nie trzeba używać podkładu (zresztą podkład w dziennym letnim makijażu wygląda często nienaturalnie), tusz do rzęs można zamienić na odżywkę (wiadomo, efekt trochę słabszy, ale odżywki nie trzeba zmywać), a szminkę na błyszczyk (błyszczyka też się nie zmywa). I problem ze zmywaniem makijażu mamy z głowy< przynajmniej na kilka miesięcy :)Magdalena Bartoszewska edytował(a) ten post dnia 01.07.09 o godzinie 14:42
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Ja mam problem

Gratulacje :)

Temat: Ja mam problem

Chciałabym skorzystać z waszej pomocy. Proszę o rady w sprawie wyboru dalszej drogi zawodowej i znalezienia celu.

Obecnie jestem bardzo niezadowolona z mojej pracy, a nie wiem jak się zabrać do jej zmiany.

Może zacznę o tego, że jestem umysłem ścisłym, ale ze względu na moją fascynację zawodem sędziego, skończyłam klasę humanistyczną i prawo.

Niestety, pomimo tego, ze dwukrotnie zdawałam na aplikację sądowa nie udało mi się na nią dostać.

Od ponad 3 lat jestem kuratorem sądowym i ta praca zupełnie mi nie odpowiada.
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Ja mam problem

Witaj,

Chciałabym, żebyś wymieniła mi wszystkie czynności, które robisz z łatwością i przyjemnością. Mam na myśli zarówno te związane z życiem zawodowym jak i hobby/zainteresowaniami.

Chciałabym również, żebyś opisała co lubisz w Twojej obecnej pracy oraz to, co Ci przeszkadza.

konto usunięte

Temat: Ja mam problem

Justyna W.:
Chciałabym skorzystać z waszej pomocy. Proszę o rady w sprawie wyboru dalszej drogi zawodowej i znalezienia celu.

Obecnie jestem bardzo niezadowolona z mojej pracy, a nie wiem jak się zabrać do jej zmiany.

Może zacznę o tego, że jestem umysłem ścisłym, ale ze względu na moją fascynację zawodem sędziego, skończyłam klasę humanistyczną i prawo.

Niestety, pomimo tego, ze dwukrotnie zdawałam na aplikację sądowa nie udało mi się na nią dostać.

Od ponad 3 lat jestem kuratorem sądowym i ta praca zupełnie mi nie odpowiada.

Popieram dokładnie to co napisała Magdalena i dodam od siebie parę słów jeszcze.

Mam doświadczenie w pracy coachingowej z kuratorami i rozumiem, jak ciężka i niewdzięczna potrafi być ta praca, nikt jednak nie podejmie za Ciebie decyzji o tym, by ją zmienić lub rzucić. Nie możemy Ci powiedzieć, że praca kuratora jest beee :) Coachując i szkoląc kuratorów spotkałem tam osoby, które od lat pracują w zawodzie i po raz kolejny odkryły, że ich osobistym powołaniem była praca z ludźmi akurat w taki sposób, odkryłem też ludzi, którzy trafili tam przez przypadek i całe życie chcieli zrobić coś innego, ale nigdy nie zrobili. Potem tylko męczyli się... i w pracy i podczas coachingu. będąc przekonanymi, że nic już się nie da zrobić, bo mają na karku 50 lat i nie da się zmienić pracy i życia w tym wieku. Osobiście czułem się smutny, że tak jest. Szczególnie, że gdzieś głęboko w tej osobie była pasja do tego by odkrywać więcej.

Co z tego bierzesz dla siebie?

A tak osobiście - parę lat temu też nie udało mi się zdać na aplikację sądową, odpadłem w drugiej rundzie, jednak dostałem się na aplikację radcowską, która wtedy nie była priorytetem, w tej chwili wcale tego nie żałuję, gdyż podczas praktyki od tej drugiej strony, miałem okazje także poznać sposób pracy sądu i sędziów i mając tą wiedzę na teraz, nie chciałbym zostać sędzią. Innymi słowy, swoje wybory zawodowe często opieramy na wyobrażeniach, a nie na wiedzy. Żeby poznać co chcesz robić, warto byś zasięgnęła informacji o różnych zawodach. Jaki zawód mógłby wykorzystywać Twoje dotychczasowe doświadczenia i mocne strony i jednocześnie zmienić to co chcesz zmienić w swoim życiu zawodowym?

konto usunięte

Temat: Ja mam problem

Do Justyny (bo widzę że stworzyły się 2 problemy w jednym wątku):

Na początek określ jaka konkretnie praca by Ci odpowiadała i wypisz swoje silne strony, dzięki którym byłabyś dobra w tej odpowiadającej Ci pracy. Na podstawie tych silnych stron stwórz swoje CV, które będzie przyciągać uwagę i które będzie się dobrze czytać (pamiętając o podkreślaniu sukcesów). Spójrz na nie tak, jakbyś sama chciała zatrudnić kogoś takiego jak Ty - czy byłabyś zainteresowana spotkaniem z taką osobą?
To taki pierwszy krok, który być może pomoże Ci "zabrać się za zmianę pracy".
Elżbieta Kalinowska

Elżbieta Kalinowska psycholog,
psychoterapeuta,

Temat: Ja mam problem

Justyna W.:

Obecnie jestem bardzo niezadowolona z mojej pracy, a nie wiem jak się zabrać do jej zmiany.

Sprawdź czego ważne nie ma w twojej obecnej pracy, co by musiało być, żebyś mogła być zadowolona. Innymi słowy - czego brakuje?
Dorota Krzyk-Kidybińska

Dorota Krzyk-Kidybińska pasjonat hotelarstwa

Temat: Ja mam problem

Witam:)
ja mam podobny problem jak Justyna, tylko może trochę szerszy..a mianowicie,w żadnej dotychczasowej pracy nie odczuwałam takiej satysfakcji, żeby chcieć w niej pozostać. Marketing po 3 latach mi się znudził, chciałam bardzo pracować w branzy hotelarskiej, więc do niej dotarłam, ale jako specjalista ds.sprzedaży też czuję się sfrustrowana:/
Niektóre ze stanowisk z ogłoszeń o pracy wydają mi się ciekawe,ale jak głębiej sie nad nimi zastanowię,to jednak dochodzę do wniosku ze to nie dla mnie.Chciałabym założyć własną firmę,żeby być niezależną od wszelkich humorzastych kierowników, ale w niczym nie czuję się na tyle mocna,żeby zrobić z tego mój zawód.
Nie wiem już co robić dalej,bo nie młodnieję;)a cały czas nie znalazłam własciwej drogi i właściwego miejsca:(
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ja mam problem

Dorota, Justyna, wszyscy doradzający - robi się pewien bałagan i trzy pytania w jednym wątku, dlatego zamykam teraz ten wątek i proszę was o przejście do nowych wątków, które założyłem dla tego tematu tutaj:

Brak Satysfakcji z Pracy:
http://www.goldenline.pl/forum/bezplatne-porady-psycho...

i

Wybór Drogi Zawodowej:
http://www.goldenline.pl/forum/bezplatne-porady-psycho...Artur Król edytował(a) ten post dnia 10.07.09 o godzinie 16:14

Następna dyskusja:

Mam problem




Wyślij zaproszenie do