Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Świat jest piękny..

Piotr T.:
Beata K.:
Jak mówi Twoja córka? DOŚĆ?
Patrz...
Nie wiedziałem, że czytasz tak uważnie i pamiętasz...
;)
ZAWSZE :))))
A Twoje wiadomości traktuję wręcz z pietyzmemm :)))) (skąd pochodzi to słowo?)

konto usunięte

Temat: Świat jest piękny..

Beata K.:
(skąd pochodzi to słowo?)
http://pl.wiktionary.org/wiki/pietyzm
http://slowodnia.wordpress.com/2010/07/19/pietyzm/
Sekcja etymologia ;)

konto usunięte

Temat: Świat jest piękny..

Ireneusz B.:
Ukochał bo przed sprawiedliwością jest Jego Miłosierdzie.

Szczególnie przejawia się ono w stworzeniu i utrzymywaniu piekła. Wina, jakakolwiek by ona nie była jest skończona - a tymczasem Wasza kara jest nieskończona.

Rażąca nieproporcjonalność winy i kary jest niesprawiedliwością - a więc Wasz Bóg wcale nie jest sprawiedliwy.

Zgoda na wieczne tortury nie ma tez nic wspólnego z miłosierdziem - nie jest więc, wbrew temu co Pan tu wkleja miłosierny. Ani trochę.

I ja Pan to "wytłumaczy"? :)
Skąd takie rozumowanie, że jeden grzech i od razu do piekła?

Z Katechizmu Kościoła Katolickiego, definicja grzechu "śmiertelnego" :) To podstawowy dokument Pana wiary a Pan go nawet nie zna :)

Poza tym nadal nie ma ŻADNEJ proporcji pomiędzy winą i karą, skoro ta ostatnia trwa cała wieczność.

Pański Bóg po prostu nie jest sprawiedliwy. I jak Pan na to odpowie?

Przecież mamy co z tym zrobić i tą możliwością jest skorzystanie z Bożego miłosierdzia.

Ależ stworzenie wiecznego piekła z wieczna karą, wiecznymi torturami jest właśnie dowodem na brak miłosierdzia. :)

Trzeba przyjść i przyznać się do winy, Tam czeka Ten, kto wybaczy wszystko.

Ale do jakiej winy? Mnie "wina" w postaci nie pójścia do kościoła albo dania księdzu w maskę tylko rozśmiesza, czasem nawet nie jest to nic złego ale wręcz dobro :)
Mało tego przyjdzie z pomocą.
Co was powstrzymuje by z tego wyrazu miłości Boga nie skorzystać?

Jeśli nazywa Pan miłością akceptację straszliwych tortur przy których Oświęcim to pestka to chyba powinien Pan mocno popracować nad logiką. Bo szwankuje.

I co Pan odpowie na to, łaskawco? Jak to pogodzić: Oświęcim do setnej potęgi i "miłość"? :)

konto usunięte

Temat: Świat jest piękny..

I dla uzupełnienia, oto definicja:

Katechizm Kościoła Katolickiego-1861: Grzech śmiertelny jest - podobnie jak miłość - radykalną możliwością wolności ludzkiej. Pociąga on za sobą utratę miłości i pozbawienie łaski uświęcającej, to znaczy stanu łaski. Jeśli nie zostanie wynagrodzony przez żal i Boże przebaczenie, powoduje wykluczenie z Królestwa Chrystusa i wieczną śmierć w piekle; nasza wolność ma bowiem moc dokonywania wyborów nieodwracalnych, na zawsze. Chociaż możemy sądzić, że jakiś czyn jest w sobie ciężką winą, powinniśmy sąd nad osobami powierzyć sprawiedliwości i miłosierdziu Bożemu.

Np. cudzołóstwo jest grzechem śmiertelnym :)

Wejście do kościoła i zabranie 10 złotych ze skarbonki i pójście na piwo też jest grzechem śmiertelnym :)

Panie Ireneuszu, Pan nie zna PODSTAW swojej wiary.
Ireneusz Broda

Ireneusz Broda Inżynier
konstruktor, TI
AUTOMOTIVE (POLAND)

Temat: Świat jest piękny..

Panie Januszu
Gdzie Pańska twarz, zdjęcie?

Dla mnie rozmowa, pomimo tego, że na odległość wymaga szacunku dla drugiej osoby.
Dla mnie dużym wyrazem tego szacunku jest pokazanie swojej twarzy.
Janusz D.:
Ireneusz B.:
Ukochał bo przed sprawiedliwością jest Jego Miłosierdzie.

Szczególnie przejawia się ono w stworzeniu i utrzymywaniu piekła. Wina, jakakolwiek by ona nie była jest skończona - a tymczasem Wasza kara jest nieskończona.

Rażąca nieproporcjonalność winy i kary jest niesprawiedliwością - a więc Wasz Bóg wcale nie jest sprawiedliwy.
Gdzie jest nie sprawiedliwy? Idziesz do spowiedzi, wyznajesz grzechy, otrzymujesz stosowną pokutę, dalej zadość uczynienie. On przebacza tobie co do winy, karę za twoje grzechy poniósł On sam na krzyżu. Nasza pokuta, którą otrzymujemy jest niewspółmiernie mała w stosunku do tego, na co zasłużyliśmy.

Zgoda na wieczne tortury nie ma tez nic wspólnego z miłosierdziem - nie jest więc, wbrew temu co Pan tu wkleja miłosierny. Ani trochę.

I ja Pan to "wytłumaczy"? :)
Pan Bóg, kocha nas i z tej miłości pozwolił nam decydować. I na bank, nie chce by żaden z nas nie trafił do piekła.
Skąd takie rozumowanie, że jeden grzech i od razu do piekła?

Z Katechizmu Kościoła Katolickiego, definicja grzechu "śmiertelnego" :) To podstawowy dokument Pana wiary a Pan go nawet nie zna :)

Poza tym nadal nie ma ŻADNEJ proporcji pomiędzy winą i karą, skoro ta ostatnia trwa cała wieczność.
j/w

Pański Bóg po prostu nie jest sprawiedliwy. I jak Pan na to odpowie?

Przecież mamy co z tym zrobić i tą możliwością jest skorzystanie z Bożego miłosierdzia.

Ależ stworzenie wiecznego piekła z wieczna karą, wiecznymi torturami jest właśnie dowodem na brak miłosierdzia. :)

Trzeba przyjść i przyznać się do winy, Tam czeka Ten, kto wybaczy wszystko.

Ale do jakiej winy? Mnie "wina" w postaci nie pójścia do kościoła albo dania księdzu w maskę tylko rozśmiesza, czasem nawet nie jest to nic złego ale wręcz dobro :)
Tyle, że w ten sposób sami sobie szkodzimy pomimo tego, że wydawać się może, że to dobre.
Na jakiej podstawie i w oparciu o co, jakiś autorytet, że takie zachowanie jest dobre?Jak ślepy ślepego prowadzi to w dół wpadną.
Ja żyjąc w grzechu, byłem ślepy. Jezus jest światłością, którego ciemność nie ogarnia. Idąc z Jezusem, idziemy w światłości i dużo łatwiej wybierać, wybierać dobro.
Mało tego przyjdzie z pomocą.
Co was powstrzymuje by z tego wyrazu miłości Boga nie skorzystać?

Jeśli nazywa Pan miłością akceptację straszliwych tortur przy których Oświęcim to pestka to chyba powinien Pan mocno popracować nad logiką. Bo szwankuje.
Miłość jest miłością, Bóg jest miłością.
I nie wiem tego tylko z tego, że o tym usłyszałem czy przeczytałem. Ja tego doświadczyłem.

I co Pan odpowie na to, łaskawco? Jak to pogodzić: Oświęcim do setnej potęgi i "miłość"? :)
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Świat jest piękny..

Ireneusz B.:
Panie Januszu
Gdzie Pańska twarz, zdjęcie?

Dla mnie rozmowa, pomimo tego, że na odległość wymaga szacunku dla drugiej osoby.
Dla mnie dużym wyrazem tego szacunku jest pokazanie swojej twarzy.

Z Jezusem jak rozmawiasz czy z bogiem też twarzy wymagasz?
Janusz D.:
Ireneusz B.:
Ukochał bo przed sprawiedliwością jest Jego Miłosierdzie.

Szczególnie przejawia się ono w stworzeniu i utrzymywaniu piekła. Wina, jakakolwiek by ona nie była jest skończona - a tymczasem Wasza kara jest nieskończona.

Rażąca nieproporcjonalność winy i kary jest niesprawiedliwością - a więc Wasz Bóg wcale nie jest sprawiedliwy.
Gdzie jest nie sprawiedliwy? Idziesz do spowiedzi, wyznajesz grzechy, otrzymujesz stosowną pokutę, dalej zadość uczynienie. On przebacza tobie co do winy, karę za twoje grzechy poniósł On sam na krzyżu. Nasza pokuta, którą otrzymujemy jest niewspółmiernie mała w stosunku do tego, na co zasłużyliśmy.
Czyli grzeszę nawracam się i tak w kółko :P bosko :P

Zgoda na wieczne tortury nie ma tez nic wspólnego z miłosierdziem - nie jest więc, wbrew temu co Pan tu wkleja miłosierny. Ani trochę.

I ja Pan to "wytłumaczy"? :)
Pan Bóg, kocha nas i z tej miłości pozwolił nam decydować. I na bank, nie chce by żaden z nas nie trafił do piekła.

To ja decyduję się na ateizm :)
Miłość jest miłością, Bóg jest miłością.
I nie wiem tego tylko z tego, że o tym usłyszałem czy przeczytałem. Ja tego doświadczyłem.

Choroby psychiczne są dziś w wielu przypadkach uleczalne :)

konto usunięte

Temat: Świat jest piękny..

Ireneusz B.:
Rażąca nieproporcjonalność winy i kary jest niesprawiedliwością - a więc Wasz Bóg wcale nie jest sprawiedliwy.
Gdzie jest nie sprawiedliwy? Idziesz do spowiedzi, wyznajesz grzechy, otrzymujesz stosowną pokutę, dalej zadość uczynienie.

Już tłumaczę. Weźmy sytuację, że za kradzież zapałki idzie Pan do więzienia na 200 lat.
Czy jest to sprawiedliwe prawo czy nie?
On przebacza tobie co do winy, karę za twoje grzechy poniósł On sam na krzyżu. Nasza pokuta, którą otrzymujemy jest niewspółmiernie mała w stosunku do tego, na co zasłużyliśmy.

"Zasłużyliśmy" - to esencja istnienia prawa. Jest wina - będzie kara na która zasłużyliśmy.
Czy kara za kradzież zapałki - 200 lat w pudle jest czy nie jest sprawiedliwa? Tu nie ma wiele możliwości - tylko TAK lub NIE.

I ja Pan to "wytłumaczy"? :)
Pan Bóg, kocha nas i z tej miłości pozwolił nam decydować. I na bank, nie chce by żaden z nas nie trafił do piekła.

Ależ prawo jest prawem i KTOŚ JE TAKIM STWORZYŁ. Gdyby nie chciał - stworzyłby inaczej, nieprawdaż? A może stworzył je wbrew sobie? :)

Nie pytam Pana czego on chce - tylko czy to prawo TAKIE JAKIE JEST OPISANE jest sprawiedliwe?
Skąd takie rozumowanie, że jeden grzech i od razu do piekła?

Z Katechizmu Kościoła Katolickiego, definicja grzechu "śmiertelnego" :) To podstawowy dokument Pana wiary a Pan go nawet nie zna :)

Poza tym nadal nie ma ŻADNEJ proporcji pomiędzy winą i karą, skoro ta ostatnia trwa cała wieczność.
j/w

I nadal nie rozumie Pan mojego pytania? To po raz trzeci:

Czy kara za kradzież zapałki - 200 lat w pudle jest czy nie jest sprawiedliwa?
Ależ stworzenie wiecznego piekła z wieczna karą, wiecznymi torturami jest właśnie dowodem na brak miłosierdzia. :)
Jeśli nazywa Pan miłością akceptację straszliwych tortur przy których Oświęcim to pestka to chyba powinien Pan mocno popracować nad logiką. Bo szwankuje.
Miłość jest miłością, Bóg jest miłością.
I nie wiem tego tylko z tego, że o tym usłyszałem czy przeczytałem. Ja tego doświadczyłem.

Pańskie doświadczenie to jedno a istniejące wg Pana wyznania prawo to drugie:

I po raz czwarty:

Czy kara za kradzież zapałki - 200 lat w pudle jest czy nie jest sprawiedliwa?

I co Pan odpowie na to, łaskawco? Jak to pogodzić: Oświęcim do setnej potęgi i "miłość"? :)

Czy według Pana doświadczenia - doświadczenie wieczności i tortur w piekle stworzyła i akceptuje miłość?
Mustapha Sahel Phd

Mustapha Sahel Phd Pharma Executive,
Sales Manager

Temat: Świat jest piękny..

Im więcej czytam dyskusji takich jak ta powyżej, tym bardziej przychodzi mi do głowy analogia między wiarą i uczuciami a ateizmem i rozumem.
Rdzeń przedłużony i móźdżek, gdzie siedzą bardzo głębokie emocje, ewoluowały dawno, ponad 300 mln lat temu. Kora mózgowa pojawiła się zaledwie kilkadziesiąt milionów lat temu. Ta przepaść czasowa w ewolucji mózgu powoduje w dużej mierze, że bardzo ciężko nam odnosić się racjonalnie do tego, co czujemy. Wchodzimy do pokoju, gach posuwa żonę, adrenalina zalewa nam korę mózgową, działamy na gadzim móżdżku, zabijamy faceta, idziemy siedzieć 25 lat. Jest kalkulacja ? Nie ma.
Spróbuj np. wytłumaczyć zakochanej dziewczynie, że wyjazd z wybrankiem do jakiegoś arabskiego kraju to marny pomysł. Na poziomie rozumowym ona wie, co ją tam czeka. Ale na poziomie emocji - kocha. I wyjeżdza. I ma z dupy jesień średniowiecza przez resztę życia. Jest kalkulacja ? Nie ma.
Dlatego argumenty racjonalistyczne w przypadku wiary nie działają. Wiara siedzi w emocjach. I już. Tu się nie kalkuluje !!! Tu się kocha albo nienawidzi.
To taka moja mała teoria. Robocza, jak ktoś z Was ją sfalsyfikuje, nie będę miał pretensji :)

Ach, sorry, zapomniałem, przecież Ziemia ma 8 tys. lat. Udowodnili to biblijni spece od datowań. Tak, moja teoria jest sfalsyfikowana :)

konto usunięte

Temat: Świat jest piękny..

Mustapha S.:
Dlatego argumenty racjonalistyczne w przypadku wiary nie działają. Wiara siedzi w emocjach. I już. Tu się nie kalkuluje !!! Tu się kocha albo nienawidzi.
To taka moja mała teoria. Robocza, jak ktoś z Was ją sfalsyfikuje, nie będę miał pretensji :)

Powtarzałem wczoraj uparcie i cierpliwie kolejny raz to samo. W końcu dotarło do mnie, że tu rozum nie pomoże, a później dotarł do mnie sens wypowiedzi Piłsudskiego że wiara jest dla ludzi bez rozumu.

Tu żadnej komunikacji nie będzie, Oświęcim do n-tej potęgi i wieczne tortury to miłość i miłosierdzie i kropka, jakkolwiek niedorzecznie to brzmi.

W efekcie zacząłem bardziej szanować Piłsudskiego.
Ach, sorry, zapomniałem, przecież Ziemia ma 8 tys. lat. Udowodnili to biblijni spece od datowań. Tak, moja teoria jest sfalsyfikowana :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 08.01.14 o godzinie 09:10
Ireneusz Broda

Ireneusz Broda Inżynier
konstruktor, TI
AUTOMOTIVE (POLAND)

Temat: Świat jest piękny..

Wiara jest w pewien sposób „czynnością myśli”; ludzki rozum nie musi zaprzeczyć samemu sobie ani się upokorzyć, aby przyjąć treści wiary; w każdym przypadku człowiek dochodzi do nich na mocy dobrowolnego i świadomego wyboru.
Jan Paweł II, Fides et Ratio

Temat: Świat jest piękny..

Ireneusz B.:
Wiara jest w pewien sposób „czynnością myśli”; ludzki rozum nie musi zaprzeczyć samemu sobie ani się upokorzyć, aby przyjąć treści wiary; w każdym przypadku człowiek dochodzi do nich na mocy dobrowolnego i świadomego wyboru.
Jan Paweł II, Fides et Ratio
Albo uszkodzeniem mózgu:

Neuroteologia - dyscyplina naukowa w badaniach nad duchowością. Jej metodologia polega na używaniu neurologicznych metod obrazowania pracy mózgu takich jak np. EEG, FMRI, Pozytonowa emisyjna tomografia komputerowa do ustalania związków pomiędzy aktywnością mózgu, a indywidualnym doświadczeniem duchowym. Badaniom w szczególności poddawane są siostry zakonne, Buddyści[1] i inni ludzie wiary, którzy mają poczucie posiadania zdolności bezpośredniego komunikowania się z bóstwem.

Za pomocą urządzeń typu FMRI, następuje próba odczytu zawartości mózgu wówczas gdy osoba badana zgłasza występowania odczucia bezpośredniej wspólnoty z bóstwem. W trakcie badań wyznacza się obszary aktywności mózgu odpowiedzialne za odczucia religijne, a następnie w sposób sztuczny, pobudza je z zewnątrz, tak aby uzyskać za pomocą odpowiednich urządzeń, identyczny efekt. Pionierskie badania w tej mierze przeprowadził Michael Persinger (1987) z Laurentian University w Ontario, Kanada. Do wywołania doświadczeń analogicznych jak relacjonowane w stanie śmierci klinicznej, skonstruował tzw. "Hełm boga", uzyskując częściowe potwierdzenie postawionych hipotez.Okazało się, że również podczas sztucznego pobudzania obszarów mózgu odpowiedzialnych za indukowanie odczuć religijnych, następowało wystąpienie odczucia jedności z Bogiem, religijnego uduchowienia (częściej u osób wierzących) czasem również relaksacji (częściej u osób niewierzących).

Doświadczenia religijne mogą być wywoływane przez mini burze elektryczne w płatach skroniowych, powstałe na przykład w skutek braku tlenu czy niskiego poziomu cukru we krwi[2]. Ponadto, kiedy funkcjonowanie mózgu zostaje zakłócone, chociażby przez napad epileptyczny, udar, czy zażycie narkotyków, lewa półkula mózgu może zacząć interpretować aktywność prawej jako działanie odrębnego bytu, lub, jak to nazywa sam badacz, jako „wyczuwaną obecność”[3]. W zależności od okoliczności zaistniałego zjawiska i środowiska z jakiego pochodzimy, możemy tę obecność uznać za ducha, anioła, demona, pozaziemską istotę lub boga. Badania te mogłyby sugerować, że religia (lub przynajmniej doświadczanie kontaktu z transcendentnym bytem) może być błędem w funkcjonowaniu naszego mózgu[3] . Za pomocą urządzenia zwanego „ hełmem boga ”, przebadał 600 ochotników i utrzymuje, że aż 80% badanych doświadczyło jakiejś obecności (w grupie kontrolnej ten wskaźnik wyniósł jedynie 15%)[3]. Persinger odkrył, że impulsy elektryczne skierowane na ciało migdałowate wywołują podniecenie seksualne, natomiast skupione na płacie skroniowym prawej półkuli tworzą wrażenie niechcianej obecności, podczas gdy skoncentrowane na lewej – przyjaznej[4].
Ten post został edytowany przez Autora dnia 08.01.14 o godzinie 20:47
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Świat jest piękny..

Ireneusz B.:
Wiara jest w pewien sposób „czynnością myśli”; ludzki rozum nie musi zaprzeczyć samemu sobie ani się upokorzyć, aby przyjąć treści wiary; w każdym przypadku człowiek dochodzi do nich na mocy dobrowolnego i świadomego wyboru.
Jan Paweł II, Fides et Ratio
Wiara jest z jednej strony brakiem możliwości wytłumaczenia sobie pewnych zjawisk, tęsknotą za "ojcem" - dobrym, wszechmogącym i opiekuńczym, ludzkim pragnieniem bezpieczeństwa (w końcu ktoś nad nami czuwa). A z drugiej strony jest po prostu dodatkiem do prawa - jak myślisz, ile warte byłoby 10 przykazań, gdyby nie groźba grzechu, piekła i wiecznego potępienia, jeśli się ich nie przestrzega?

konto usunięte

Temat: Świat jest piękny..

Ireneusz B.:
Wiara jest w pewien sposób „czynnością myśli”; ludzki rozum nie musi zaprzeczyć samemu sobie ani się upokorzyć, aby przyjąć treści wiary; w każdym przypadku człowiek dochodzi do nich na mocy dobrowolnego i świadomego wyboru.
Jan Paweł II, Fides et Ratio

Dobrowolny i świadomy wybór?

To chyba gdzieś tak od 18 roku życia? To czemu księża tak pchają się do szkół? Czyżby obawiali się że dorosły człowiek z łatwością odrzuci ich wizję świata?

Albo Jan Paweł się mylił albo nie wiedział o czym pisze.
Ireneusz Broda

Ireneusz Broda Inżynier
konstruktor, TI
AUTOMOTIVE (POLAND)

Temat: Świat jest piękny..

Piotr T.:
Ireneusz B.:
Wiara jest w pewien sposób „czynnością myśli”; ludzki rozum nie musi zaprzeczyć samemu sobie ani się upokorzyć, aby przyjąć treści wiary; w każdym przypadku człowiek dochodzi do nich na mocy dobrowolnego i świadomego wyboru.
Jan Paweł II, Fides et Ratio
Wiara jest z jednej strony brakiem możliwości wytłumaczenia sobie pewnych zjawisk, tęsknotą za "ojcem" - dobrym, wszechmogącym i opiekuńczym, ludzkim pragnieniem bezpieczeństwa (w końcu ktoś nad nami czuwa). A z drugiej strony jest po prostu dodatkiem do prawa - jak myślisz, ile warte byłoby 10 przykazań, gdyby nie groźba grzechu, piekła i wiecznego potępienia, jeśli się ich nie przestrzega?
Dla mnie przykazanie to drogowskaz i propozycja jak postępować by sobie i innym nie robić krzywdy.
Dla mnie nic by się nie zmieniło, gdyby nie było groźby grzechu,... widzę to po sobie, że warto.
I nie jest to dla mnie ograniczenie, jestem wolnym i szczęśliwym dzieckiem Boga.
Nie strach, lecz Miłość pozwala mi przestrzegać 10 przekazań.

Temat: Świat jest piękny..

Ireneusz B.:
Dla mnie przykazanie to drogowskaz i propozycja jak postępować by sobie i innym nie robić krzywdy.
Dla mnie nic by się nie zmieniło, gdyby nie było groźby grzechu,... widzę to po sobie, że warto.
I nie jest to dla mnie ograniczenie, jestem wolnym i szczęśliwym dzieckiem Boga.
Nie strach, lecz Miłość pozwala mi przestrzegać 10 przekazań.
A którą wersję preferujesz? - http://pl.wikipedia.org/wiki/Dekalog



Wyślij zaproszenie do