Darek M.

Darek M. specjalista d/s
wypelniania
formularza

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

A mozna tu jakos wstawic zdjecia?
Rafał Domeracki

Rafał Domeracki Specjalista ds.
informatyki,
Przedsiębiorstwo
Państwowe

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Dariusz M.:
A mozna tu jakos wstawic zdjecia?

Chyba tylko z zewnętrznego url, tak jak w instrukcji w linku pod odpowiedzią.
Darek M.

Darek M. specjalista d/s
wypelniania
formularza

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

A to szkoda. Chcialem stawic pare fotek jak wyglada parking w znanej dolinie. Tesli nie widzialem, ale troche elektrykow stalo i ladowarek tez. Pierwszy raz bylem w Dolinie i podobalo mi sie.

No ale nic, i tak nie mam gdzie tego wystawic zeby URLe byly.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Dariusz M.:
A to szkoda. Chcialem stawic pare fotek jak wyglada parking w znanej dolinie. Tesli nie widzialem, ale troche elektrykow stalo i ladowarek tez. Pierwszy raz bylem w Dolinie i podobalo mi sie.

No ale nic, i tak nie mam gdzie tego wystawic zeby URLe byly.

Choćby na http://flickr.com, upload bezpośrednio z telefonu, a później wstaw linka do Twojego albumu po prostu.Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.02.15 o godzinie 03:04

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Wojciech M.:
Wyjdźcie z korpo... za oknem naprawdę jest inny świat :-).

Pociągnę temat...

To znaczy jaki świat? Życie jako kloszard w dużym mieście nie należy do najprzyjemniejszych; warto przyjrzeć się tym panom na dworcu, zanim podejmie się jakieś decyzje. Można też wyprowadzić się na wieś i tam żyć.... jako kloszard wiejski. Słyszałem o takich przypadkach -- ktoś porzucił pracę w korporacji, żeby na wsi pracować przy świniach i kurach -- jak ktoś to lubi to można i tak.

Niestety jednak gdzie byśmy nie żyli to gdzieś trzeba mieszkać, za coś trzeba utrzymać siebie i rodzinę, za coś trzeba płacić rachunki co miesiąc (prądu i internetu za darmo jeszcze nie rozdają) itd. I na to wszystko potrzebne są środki pieniężne. Tak już ta "wspaniała" cywilizacja działa. Czym jesteś niżej w hierarchii tej cywilizacji tym harujesz więcej i za mniejsze pieniądze.

Oczywiście najlepiej byłoby mieć wolność finansową niczym z książek o fridomii, ale na taką "wolność" mogą sobie pozwolić jedynie "milionerzy".

Dla reszty z nas pozostaje praca, żeby przeżyć -- czy to na własny rachunek czy kontrakt (dla ludzi o silnych nerwach, lubiących harować od świtu do nocy oraz bardzo dobrym zdrowiu fizycznym dziś i jutro), czy też praca dla kogoś w małych lub dużych firmach. Wbrew pozorom czasem jest tak, że w dużych firmach pracy jest mniej niż w firmach małych. Znam takich co w dużych korpo dosłownie *nic* nie robią -- tylko do pracy przychodzą... a pieniądze pobierają całkiem niezłe.

PS> A tak na marginesie, to warto zobaczyć, żeby zrozumieć kto dziś jest w posiadaniu tych "korpo" w Polsce i jak one powstawały po '89. I to jest jak najbardziej także w temacie w wątku, bo po obejrzeniu niektórzy może zrozumieją, dlaczego w Polsce tak się zarabia jak się zarabia, oraz kto zarabia więcej....

http://www.youtube.com/watch?v=m5axZmvsb7cTen post został edytowany przez Autora dnia 06.02.15 o godzinie 07:25

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Kurczę... w korpo codziennie rano jakieś tabletki dają żeby taki nastrój mieć?
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Wojciech M.:
Kurczę... w korpo codziennie rano jakieś tabletki dają żeby taki nastrój mieć?

Najwyraźniej. Mało tego, pracownicy korpo dają sobie już wszczepiać jakieś chipy :D

http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90443,17364677,Pra...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Wojciech M.:
Kurczę... w korpo codziennie rano jakieś tabletki dają żeby taki nastrój mieć?

Nie muszą dawać -- ludzie sami biorą tabletki na uspokojenie, bo już nie dają rady. Otwórz oczy człowieku i zobacz co się dzieje dookoła Ciebie.

To jeden z wielu podobnych wpisów:
Ja w tej firmie pracuje 5 lata. Na początku było fajnie, moim przełożonym był człowiek, który stosował technikę marchewki zamiast kija; teraz biore tabletki na uspokojenie, codziennie słyszę, że zawsze jest coś nie tak. Buty, bo mimo że eleganckie, na obcasie to widać aż 1 palec!! innym razem 3 minuty później raport wysłany. Firma chce zrobić z nas maszyny do wszystkiego, byleby kasa była. Nie interesuje ich, że ludzie psychicznie wykańczają się.

Myślisz jednak, że w mniejszych firmach, u wąsatego prezesa ze słomą w butach jest lepiej? ;)Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.02.15 o godzinie 16:46
Darek M.

Darek M. specjalista d/s
wypelniania
formularza

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:
Wojciech M.:
Kurczę... w korpo codziennie rano jakieś tabletki dają żeby taki nastrój mieć?

Nie muszą dawać -- ludzie sami biorą tabletki na uspokojenie, bo już nie dają rady. Otwórz oczy człowieku i zobacz co się dzieje dookoła Ciebie.

To jeden z wielu podobnych wpisów:
Ja w tej firmie pracuje 5 lata. Na początku było fajnie, moim przełożonym był człowiek, który stosował technikę marchewki zamiast kija; teraz biore tabletki na uspokojenie, codziennie słyszę, że zawsze jest coś nie tak. Buty, bo mimo że eleganckie, na obcasie to widać aż 1 palec!! innym razem 3 minuty później raport wysłany. Firma chce zrobić z nas maszyny do wszystkiego, byleby kasa była. Nie interesuje ich, że ludzie psychicznie wykańczają się.

Myślisz jednak, że w mniejszych firmach, u wąsatego prezesa ze słomą w butach jest lepiej? ;)

No ale kazdy ma to, na co sie godzi, a jesli chodzi wylacznie o kase na rachunki, to w wielu krajach placa przeciez lepiej. Nie prosciej jednak sie wtedy zwolnic?

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Wojciech M.:
Kurczę... w korpo codziennie rano jakieś tabletki dają żeby taki nastrój mieć?

Nie wiem skąd uprzedzenia do pracy w korporacji. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Korporacje mają to do siebie, że bardzo dobrze płacą. W zamian oczekują zasobu a nie pracownika.
Jak się jeszcze wybierze korporację z odpowiednią kulturą pracy - wszyscy chodzą uśmiechnięci każdy dba, żeby na odcisk pracownikowi nie nastąpić... No i płaca... przy minimalnej odpowiedzialności... No, ale może i lepiej, że kupa ludzi się boczy na korporacje - konkurencja mniejsza. :D
Michał P.

Michał P. Looking for a new
project.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:
PS> A tak na marginesie, to warto zobaczyć, żeby zrozumieć kto dziś jest w posiadaniu tych "korpo" w Polsce i jak one powstawały po '89. I to jest jak najbardziej także w temacie w wątku, bo po obejrzeniu niektórzy może zrozumieją, dlaczego w Polsce tak się zarabia jak się zarabia, oraz kto zarabia więcej....


Niestety dlatego ten kraj wygląda jak wygląda. Ten kto się uwłaszcyzł żyje a ten uczciwi ludzie zdychają z głodu albo emigrują z tego PRL-u. Tym co chcą cos robić podcina się skrzydła.

Ciekawe czy ludzie w końcu się obudzą.

https://www.youtube.com/watch?v=3_wHjQGWGk8Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.02.15 o godzinie 11:46
Rafał Domeracki

Rafał Domeracki Specjalista ds.
informatyki,
Przedsiębiorstwo
Państwowe

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Michał P.:

Niestety dlatego ten kraj wygląda jak wygląda. Ten kto się uwłaszcyzł żyje a ten uczciwi ludzie zdychają z głodu albo emigrują z tego PRL-u. Tym co chcą cos robić podcina się skrzydła.
Ja bym PRL'u w to nie mieszał. W ogóle ustroju bym się nie czepiał. Wszyscy wiemy, że każdy ustrój ma swoje dobre i złe strony. Wydaje się, że w każdym ustroju można się odnaleźć.
Wg mnie, problem to nie ustrój a ludzie, którzy go budują, ci którzy w nim uczestniczą i żyją w nim. Znam takich, którzy wspominają poprzedni "system" ze łzą w oku. Nie mam prawa oceniać tego co było więc odniosę się do obecnego ustroju. Postawiłem tezę, że to ludzie odpowiadają za wszystko. Wydawałoby się, że mam na myśli polityków. Tak, oni też za tym stoją. Kto jednak najbardziej nam dokucza? Ludzie, z którymi mamy do czynienia na co dzień. Ilu z nich jest zmuszonych do takiego postępowania? Prawie nikt.
Przykład jest ogólny.
Kapitalizm w wykonaniu polaka to "Jak dzisiaj nie orżnę nikogo na złotówkę, to będę chodził chory przez cały dzień!".

W sumie odruch poprawny bo tak już jest we wszystkich ustrojach i we wszystkich dziedzinach życia ale ważny jest poziom na którym uprawiamy tę technikę. To proste, rząd działa dla kraju i obywateli a obywatele odwdzięczają się tym samym. Natomiast, żeby działać przeciwko sobie? O tym chyba mowy nie było. Ba! Nie musiało być bo to oczywiste, że "gdzie się żyje, tam się nie ....".
Pozyskiwanie "zasobów" takich jak pieniądze czy wolność, zawsze odbywało się kosztem innych grup ale po to zbieramy się w społeczności zwane narodowościami by działać w ich obrębie i na ich korzyść.
Polakom brakuje świadomości bycia odpowiedzialnym za niemal wszystko, tego jaką rolę odgrywają, nie tylko w codzienności ale i w szerszym pojęciu. Może ze zmęczenia ... nie wiem.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Michał Z.:
Nie wiem skąd uprzedzenia do pracy w korporacji. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Korporacje mają to do siebie, że bardzo dobrze płacą. W zamian oczekują zasobu a nie pracownika.
Jak się jeszcze wybierze korporację z odpowiednią kulturą pracy - wszyscy chodzą uśmiechnięci każdy dba, żeby na odcisk pracownikowi nie nastąpić... No i płaca... przy minimalnej odpowiedzialności... No, ale może i lepiej, że kupa ludzi się boczy na korporacje - konkurencja mniejsza. :D

Dla mnie korpo to nie firma o określonej wielkości tylko stan umysłu pracowników + procedury. Jeśli procedury są znośne, a ludzie zadowoleni to git :-)

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Wojciech M.:
Michał Z.:
Nie wiem skąd uprzedzenia do pracy w korporacji. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Korporacje mają to do siebie, że bardzo dobrze płacą. W zamian oczekują zasobu a nie pracownika.
Jak się jeszcze wybierze korporację z odpowiednią kulturą pracy - wszyscy chodzą uśmiechnięci każdy dba, żeby na odcisk pracownikowi nie nastąpić... No i płaca... przy minimalnej odpowiedzialności... No, ale może i lepiej, że kupa ludzi się boczy na korporacje - konkurencja mniejsza. :D

Dla mnie korpo to nie firma o określonej wielkości tylko stan umysłu pracowników + procedury. Jeśli procedury są znośne, a ludzie zadowoleni to git :-)

No to fajnie wiedzieć.
Dla mnie to jest tak jak bym powiedział, że wszyscy warszawiacy to ciemna masa, goniąca za wynikiem. Jechał po nich jak po łysej kobyle, a na koniec powiedział, że dla mnie stereotypowy warszawiak to właśnie taki jest... No, ale. Nie to jest tematem tego wątku.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

No to fajnie wiedzieć.
Dla mnie to jest tak jak bym powiedział, że wszyscy warszawiacy to ciemna masa, goniąca za wynikiem. Jechał po nich jak po łysej kobyle, a na koniec powiedział, że dla mnie stereotypowy warszawiak to właśnie taki jest... No, ale. Nie to jest tematem tego wątku.

Wydaje mi się, że na siłę się czepiasz.

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Wojciech M.:
No to fajnie wiedzieć.
Dla mnie to jest tak jak bym powiedział, że wszyscy warszawiacy to ciemna masa, goniąca za wynikiem. Jechał po nich jak po łysej kobyle, a na koniec powiedział, że dla mnie stereotypowy warszawiak to właśnie taki jest... No, ale. Nie to jest tematem tego wątku.

Wydaje mi się, że na siłę się czepiasz.

Po pierwsze - podkładasz się. Taki post można skwitować - "masz rację - wydaje Ci się". No, ale to by oznaczało, że zależy mi na wojence, wiele do powiedzenia nie mam i w zasadzie jak ośmieszę rozmówcę to już wojenkę zaznaczam jako wygraną.
Większość sporów, wojenek bierze się z tego, że dyskutujący nie uzgadniają założeń. Przyjęcie, że korporacja to kwestia ludzi jest takim założeniem. Dla mnie np. jak pracownik jest zasobem dla osoby podejmującej decyzję o zatrudnieniu/wywaleniu - to jest to korporacja. Różnica jest taka, że to wcale nie musi się jednoznacznie przełożyć na negatywny wydźwięk tego określenia. Jak ktoś mi pisze, żebym wyszedł z korporacji, bo mam skrzywioną perspektywę... To na wstępie mogę stwierdzić, że ma kompleksy i chciałby zarabiać sensowne pieniądze, ale nikt go nie che. Czy tak jest? Parę osób na swojej drodze spotkałem i raczej wyrokować nie będę. Całe to gadanie o korpo i nie-korpo zalatuje Ferdydurke.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Trzeba jeszcze napisać, że korporacja korporacji nie jest równa. Można trafić bardzo źle, gdzie ludzie traktowani są jak cyborgi niczym na taśmie w fabryce, ale można też trafić do miejsca, gdzie praca może być nawet całkiem przyjemna.

Różnie to też wygląda jeśli chodzi o sam komfort siedzenia w pracy -- porównajcie proszę taką "przestrzeń" biurową


Obrazek


z taką


Obrazek


Ten drugi model to standard w Stanach. W Polsce niestety pokutuje cały czas przeświadczenie, że pracowników można upchać do małej przestrzeni niczym sardynki do puszki...

Czy ktoś w Polsce z naszych dużych graczy na rynku zbudował biuro w formacie "cubicles"?

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:
Trzeba jeszcze napisać, że korporacja korporacji nie jest równa. Można trafić bardzo źle, gdzie ludzie traktowani są jak cyborgi niczym na taśmie w fabryce, ale można też trafić do miejsca, gdzie praca może być nawet całkiem przyjemna.

Różnie to też wygląda jeśli chodzi o sam komfort siedzenia w pracy -- porównajcie proszę taką "przestrzeń" biurową


Obrazek


z taką


Obrazek


Ten drugi model to standard w Stanach. W Polsce niestety pokutuje cały czas przeświadczenie, że pracowników można upchać do małej przestrzeni niczym sardynki do puszki...

Czy ktoś w Polsce z naszych dużych graczy na rynku zbudował biuro w formacie "cubicles"?

Pracuję dla Duńczyków. Boksów nie ma, bo otwartość przede wszystkim. Biuro w Warszawie jest na podobnym poziomie, co w Kopenhadze. Mogę siedzieć na piłce, bo biurko ma regulowaną wysokość, jak podchodzi kolega, żeby o czymś pogadać - biurko można podnieść i gadamy stojąc. A że boksów nie ma, salki konferencyjne przeszklone - taka kultura. Jeżeli chodzi o warunki pracy - lepiej nie miałem. Atmosfera - miałem porównywalną, ale też jest super. To, że nie ma boksów może wynikać z różnych przyczyn - nie koniecznie z chęci poganiania / upakowania "zasobów" na możliwie małej przestrzeni. :)
To, że w Polsce mają "zasoby" to jedno, ale kulturę mają taką, że nie pozwala im to na typowe w naszym kraju podejście kadry zarządzającej. Jak to jeden z kolegów powiedział - "pecha mam, bo zawsze chciałem menadżera a dostawałem pastucha".

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Wieczorowa pora, przeglądam Internet i natknąłem się na dość ciekawy artykuł[1], który wydaje mi się jest adekwatny do tego wątku. Najlepiej przedstawi to myślę ten graf. Dane z października 2012 roku.


Obrazek


Mediana wynagrodzeń na poziomie 3115,11 zł oznacza zarówno, że połowa zatrudnionych zarabiała poniżej tej kwoty, jak i że połowa pracujących otrzymała płace powyżej tej sumy. Dla kogo zatem jest dostępna średnia płaca? Wynagrodzenie 3895,72 zł brutto było nieosiągalne dla 66,1 proc. ogółu pracowników.

Powyżej 6561,59 zł brutto wynosiły wynagrodzenia 10 proc. najlepiej opłacanych pracowników. Pensja w wysokości 30 tys. zł i więcej była w zasięgu niewiele ponad 0,20 proc. zatrudnionych. Od 20 tys. zł zaczynały się wynagrodzenia dla 0,60 proc. pracujących, a od 10 tys. zł dla 3,47 proc. pracowników.


Kto w Polsce zarabia powyżej 30k PLN chyba nie trzeba nikomu przedstawiać, ale to z pewnością nie są specjaliści IT (no chyba, że tacy, którzy zarabiają w euro bądź dolarach mieszkając w Polsce). Jak wynika też z danych, pensja 10k+ PLN brutto w Polsce jest uważana za szczyt marzeń (dostępna tylko dla ok. 3,5% pracujących). Czy jednak zarabiający tyle żyją na takim samym poziomie jak ok. 6,5% Amerykanów zarabiających powyżej $100k rocznie? Biorąc pod uwagę i porównując siłę nabywczą dolara i polskiej złotówki, z pewnością nie. W Polsce dopiero zarobki będące bliżej 30k brutto niż 10k brutto pozwalają na podobny status. Nie bez powodu więc grupa trzymająca władzę właśnie taki pułap sobie wyznaczyła.

Jaki z tego wniosek?

Jeśli ktoś dziś kończy studia i chce w przyszłości zarabiać konkretne pieniądze, to musi wiedzieć, że w Polsce w IT może co najwyżej liczyć na pensję rzędu ok. 10k brutto i musi się z tym liczyć, nawet jak będzie drugim Linusem Torvaldsem. Szkoda czasu myślę - albo jechać od razu po studiach do pracy w IT na Zachód, albo przekwalifikować się na hurtowy handel węglem lub dopalaczami. ;P

[1] http://www.forbes.pl/mediana-plac-w-polsce-dane-gus-za...Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.05.15 o godzinie 23:01
Daniel W.

Daniel W. Architekt ;)

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Doplacze z węglem nowy sposób na nową energetykę ;)Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.05.15 o godzinie 02:28

Następna dyskusja:

Certyfikat SSL EV - gdzie k...




Wyślij zaproszenie do