Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Patrząc na proponowane zarobki jest to na 99% ogłoszenie z sektora publicznego - jakiś komisariat policji, urząd miasta albo powiatowy urząd pracy. No cóż, umówmy się, że fachowców to oni nie znajdą za taką kasę :D Na taką ofertę skusi się jakiś emerytowany wuefista albo student, któremu troszkę się nudzi na studiach zaocznych.
Michał Ł.

Michał Ł. Doświadczenie jest
czymś, co zdobywasz
wtedy, gdy
przesta...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

@Dariusz

IMHO to ogłoszenie lokalnego dostawcy sieci - nawet jak nie spełnisz połowy wymagań i tak Cię przyjmą.

... zakładając, że dobrze zgaduje niezła praca dla studenta.

Jeżeli to jednak ogłoszenie dla kogoś z większym doświadczeniem ... to powodzenia w szukaniu.
Dariusz J.

Dariusz J. Administrator sieci
komputerowej

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Jest to ogłoszenie lokalnego ISP. Dla kogoś kto ogania powyższe w 99% powyższe wynagrodzenie to jałmużna nie uważacie ?

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Maciej K.:
z sektora publicznego - jakiś komisariat policji, urząd miasta albo powiatowy urząd pracy.

Spot 30-sekundowy za 1,5 milona, a system informatyczny na wybory miał powstać w 3 miesiące za 300 tyś złotych ;) Mistrzowie planowania ;) haha ;)
Marcin Laskowski

Marcin Laskowski Inżynier/Specjalista
VoIP (Grandstream)

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Dariusz J.:
Jest to ogłoszenie lokalnego ISP. Dla kogoś kto ogania powyższe w 99% powyższe wynagrodzenie to jałmużna nie uważacie ?

Nie, jest to oferta pracy w której przynajmniej jest wynagrodzenie oraz konkretnie opisany potrzeby (i nawet nie musi być delikwent adminem od wszystkiego).
To czy ktoś się na to zdecyduje to już osobista sprawa, ja nie zaglądam ludziom w kieszenie. Minimalne doświadczenie rok oznacza na pewno młodą osobę.

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Dariusz J.:
Ktoś chętny za 2,4-2,8 k? :-)

Kwota dla studenta 2 roku bez relokacji mnie nie szokuje. Oczywiste jest, że osoba z doświadczeniem i relokacją nie może dostać tyle samo.

Gorsza jest treść, bo ogłoszenie wygląda jakby ktoś skopiował fragmenty z przypadkowych ogłoszeń w przypadkowe miejsca w swojej ofercie. Brak pojęcia o tworzeniu ofert pracy i rekrutacji. Niestety większość ofert w necie tak wygląda - i są niby tworzone przez ekspertów.

Ale i tak jest lepiej niż kiedyś. Kiedyś nie było mowy o wynagrodzeniu w ofercie pracy. Teraz jest dużo ofert pracy dla studentów. Niestety wciąż większości małych firm nie stać nawet na opłacenie ZUS, a co dopiero na zatrudnienie kogoś z doświadczeniem.

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Michael M.:
A my mamy prace za 20-25 EUR / h netto we Wroclawiu dla adminow

Znalazłem chyba, ale nie mogłem zrozumieć o co chodzi w Wynagrodzenie 20-25EUR/h na DG., a co dopiero reszta ;) Kompleksowo na godziny, usługa na firmę, ale ważne wykształcenie i staż ;) brakuje jeszcze prawa jazdy na motocykiel ;) haha ;)

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

...a później Pani od HR z każdym nowym kontem musi zakładać coraz większe okulary przeciwsłoneczne ;) potem pozostają już tylko ukryte profile ;)

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Dariusz L.:
Michael M.:
A my mamy prace za 20-25 EUR / h netto we Wroclawiu dla adminow

Znalazłem chyba, ale nie mogłem zrozumieć o co chodzi w Wynagrodzenie 20-25EUR/h na DG., a co dopiero reszta ;) Kompleksowo na godziny, usługa na firmę, ale ważne wykształcenie i staż ;) brakuje jeszcze prawa jazdy na motocykiel ;) haha ;)

Gdyby to było wynagrodzenie oferowane na stałą umowę o pracę *bezpośrednio* w firmie, a nie przez jakiś outsourcingowych pośredników, to tak.

W Polsce jednak namnożyło się teraz firm outsourcingowych, mamiących ludzi niby to ciekawymi stawkami, ale ja bym jednak radził najpierw poczytać sobie coś o plusach, a przede wszystkim minusach pracy w trybie B2B. Bo to wszystko może i pięknie wygląda w teorii, lecz niestety w praktyce wychodzi bardzo często coś zupełnie odwrotnego. Ja osobiście omijam wszelakie "kontrakty" szerokim łukiem. Według mnie to po prostu jest tylko dla ludzi o bardzo mocnych nerwach. :P

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:
pracy w trybie B2B.

Tu akurat nie można mówić o B2B, bo jak widać z treści ten co dawał ogłoszenie nie ma pojęcia o pracy w tym trybie. Pewnie jeszcze mu kierownika przydzielą. DG to tu dlatego, że ich nie stać nawet na ZUS, a marzą o Bóg wie czym ;)

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Zarobki w IT będą coraz mniejsze gdyż z roku na rok wraz z wysypem nowych "call centers" do IT będą zatrudniani ludzie coraz mniej z tym IT związani.

Zwierzenia pracowników działu helpdesk w jednej z dużych korporacji w Polsce:


Prawda jest taka, że naprawdę zatrudniają typowych humanistów. 75% każdego roku filologii germańskiej pracuje tu. Wychodzą chyba z założenia, że jak ktoś zna język to się go reszty nauczy. Bo na service desku tak naprawdę wiele umieć nie trzeba. Sama nie przepadam za tematami IT a rozwiązywalność mam naprawdę dobrą. Wygląda to tak że w trakcie rozmowy szuka się rozwiązań w googlu lub w narzędziu wewnętrznym, ewentualnie pyta kolegów z biurek obok. Problemy ogólnie w większości się powtarzają, więc po 2-3 miesiącach łapie się o co chodzi.



pracowalem jako 1st line support engineer; praca 24/h na dobe, przynajmniej w moim teamie, nie kazdy lubi czy chce pracowac w nocy, nie bylo o tym mowy na rozmowie, wrecz przeciwnie, zapewniono mnie ze praca pn-pt, weekendy wolne, no i prosze!! rzeczywiscie przyjmuja ludzi, tylko dlatego, ze znaja jezyk jako tako, a drugi jezyk jest albo byle jaki. U mnie w teamie byly osoby, ktore z IT nie mialy nic wspolnego, np nauczycielka spiewu, terapeutka, polonista, ktorzy gdzies tam nauczyli sie jezyka. Te osoby radzily sobie gorzej, stresowaly. Ja tez z reszta. Telefony sie urywaly, czlowiek nie zdarzyl zrobic jednej rzeczy, a juz mial dwie w plecy. masakra. Ludzie w teamie hmmm rozni, zdarzaly sie tez wyjatkowe wredne typy! nigdy nie mialem okazji pracowac w tak nieprzyjemnej atmosferze. zeby jeszcze kasa byla super. a tak to bardzo przecietnie, ludzie na tym stanowisku zarabiaja ok. 2000.

pomimo że o "jakieś rzeczy z IT" na rozmowie pytają to i tak są przyjmowani wszyscy znający języki. Jest sporo osób które nie wiedzą nawet jak stworzyć skrót do programu na pulpicie, jak zmienić sobie hasło w windowsie, jak dodać stronę do ulubionych, nie mówiąc o takiej "magii" jak skróty klawiszowe typu ctrl+f.


A ja myślałem, że to tylko hindusi z Oracle'a pytają się kolegów z biurek obok...Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.12.14 o godzinie 19:46

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Na infolinii MS nie jest lepiej - ostatnio musiałem skorzystać :P
Co pytanie to 'Proszę chwilę poczekać' i słuchamy najnowszych przebojów :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.12.14 o godzinie 19:47
Michał Ł.

Michał Ł. Doświadczenie jest
czymś, co zdobywasz
wtedy, gdy
przesta...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Sebastian O.:
Na infolinii MS nie jest lepiej - ostatnio musiałem skorzystać :P
Co pytanie to 'Proszę chwilę poczekać' i słuchamy najnowszych przebojów :)

Ojtam ... podpytaj ludzi dzwoniących na wsparcie Red Hat albo Suse to się dopiero nasłuchasz.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Michał Ł.:
Sebastian O.:
Na infolinii MS nie jest lepiej - ostatnio musiałem skorzystać :P
Co pytanie to 'Proszę chwilę poczekać' i słuchamy najnowszych przebojów :)

Ojtam ... podpytaj ludzi dzwoniących na wsparcie Red Hat albo Suse to się dopiero nasłuchasz.

Zgadza się, te wszystkie "supporty" są tyle samo warte. Ostatnio mieliśmy do czynienia z eskalacją ticketu w Oracle (Oracle Linux) i to co oni tam wypisują to się w głowie nie mieści. Ja to bym nazwał graniem na czas, bo inaczej tego nie da się nazwać. Ticket został w końcu przekazany "deweloperom", a później okazało się, że musiałem im sam ten kod poprawiać i pokazywać palcem gdzie są bugi (dobrze, że to było Open Source -- w MS tego nie zrobisz, bo nie masz dostępu do kodu). Jednym słowem, czym większe "korpo" tym większy burdel.

Lepszy support dostaniesz na poważnej, technicznej liście dyskusyjnej, niż poprzez te korporacyjne helplinie wypchane hindusami po dwu tygodniowych szkoleniach z IT.Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.12.14 o godzinie 21:33
Rafał Domeracki

Rafał Domeracki Specjalista ds.
informatyki,
Przedsiębiorstwo
Państwowe

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Witam,

Całkiem niedawno trafiłem na Waszą dyskusję. Wstępne wyniki przedmiotu badań trochę mnie zaniepokoiły. Nie chcąc się denerwować, czym prędzej usunąłem zakładkę z horyzontu. Dzisiaj znów tu trafiłem i było inaczej. Postanowiłem więc coś od siebie dodać.

Przyszedł właściwy czas, powziąłem odważny krok i zdecydowałem się zmienić pracę. Dzielnie i uporczywie szukam tej jednej, jedynej. Wobec powyższego, moje odczucia dotyczące kwestii relacji pomiędzy doświadczeniem, kwalifikacjami, zakresem obowiązków i wynagrodzeniem są bardzo bezpośrednie. Wydaje się nawet, że moglibyśmy otworzyć oddzielne wątki dla każdego z wymienionych czynników. Każdy z tych wątków moglibyśmy zapchać "smaczkami" z ofert i spotkań. Główne jednak pytania, związane z wątkiem a także ze sobą nawzajem to: Jaka praca? Dla kogo ta praca? I za ile?. Utrzymuję od lat, że jestem rozsądnym i trzeźwo myślącym człowiekiem. Sądzę, że rozumiem słowo mówione i pisane. Po lekturze niezliczonej już w tej chwili ilości ofert zaczyna coś pękać - chyba jednak nie rozumiem. Moje podsumowanie pewnie pokryje się z poruszanymi już problemami.
- Jaki procent oferty jest bezwzględnym oczekiwaniem a jaki pobożnym życzeniem oferenta? Obydwie strony (oferent i rekrut) mają swoją wizję. Tu hity w stylu: - Bardzo dobra znajomość systemów Unix/Linux na poziomie specjalisty (HP-UX, AIX, SCO OpenServer, Linux Red Hat, AS/400, Solaris). Przecież to tylko jeden punkt. We wspólnym worku również administratorzy MS i *nix.
- Jeden admin za czterech. Nie muszę przytaczać miksów NetAdmin, SANAdmin, SysAdmin, SecAdmin i tak dalej, z umiejętnością programowania w przynajmniej jednym z języków skryptowych a w nawiasie (Shell, Perl, Python, Java). Tak nawiasem, skąd ta Java w tym zestawieniu? O poprawności później.
- W pierwszych punktach czytam, że wymagane ukończone studia informatyczne lub ostatnie lata. Następnie, że przynajmniej 3 lata doświadczenia w administrowaniu czymś tam a potem wymienione 4 dziedziny informatyki.
- Testy rekrutacyjne są też bardzo ciekawe. Wiele z nich poziomem wyprzedza zestawy pytań na obronę pracy inż./mgr bo są praktyczne. Osoby rekrutujące oczywiście są przewrotne. Nie wiemy czy chodzi o wiedzę czy o drgnięcie prawego oka przy dalszej części pytania. Czy to konieczne? Mają do tego prawo bo to oni będą potem pracowali z kandydatem.
- Jawność wynagrodzenia. Zasłoną zazwyczaj jest "polityka naszej firmy". Szczerze mówiąc, uznałem dawno temu, że wszystko jest warte tyle ile da za to klient. Nie widzę nic złego w tym, że to przyszły pracodawca pyta jakie są nasze oczekiwania. Oczywiście gdyby dawało się w tym kraju wyceniać robotę i z tego żyć, to nie byłoby mowy o oczekiwaniach finansowych tylko o wynagrodzeniu za wykonaną pracę. Niestety nasze, spełnione oczekiwania, muszą zaspokoić nasze podstawowe potrzeby a na końcu jest rozwój zawodowy, np. studia za które lepiej żebyśmy sobie sami zapłacili. Moment wymiany poglądów finansowych, nie mylić z ujawnieniem oferowanej stawki, też jest różny: od minuty od pierwszego kontaktu do 2 spotkań. I tak na końcu mamy wrażenie, że stargowali 2k. Wybaczcie, że tej kwestii poświęciłem nieco więcej linii ale to ważne bo pracujemy zarobkowo.
- Cechy interpersonalne. To jest coś, co też mnie ciekawi. Admin, jak wiemy, jeden za wszystkich, z umiejętnością programowania, ma szlifować uprzejmą asertywność i komunikować się za pomocą języka powszechnego a nie za pomocą warknięć.
- Brak umiejętności poprawnego napisania oferty, np. PostgreSQL, MySQL, Oracle. To jest drobiazg bo wiemy o co chodzi. Przytoczę przykład kolejny, jeden z wielu. Czytam ofertę i widzę, że oczekiwania łatwe do spełnienia. Linux admin z elementami MS, 4 szeroko stosowane usługi publiczne, znajomość sprzętu serwerowego, gdzieś tam zaplątana, nie wiadomo jaka, umiejętność programowania obiektowego i strukturalnego (java, python, bash). Obowiązki standardowe: konfiguracje, wdrażanie softu, utrzymanie, instalacje sprzętu, uczestnictwo w rozwoju aplikacji firmy. Wynik spotkania? Programista Java. Na linux'ie nawet nie wiedzieli co mają zainstalowane.
- Relokacja. Wydaje się, że w tym "normalnym", zachodnim świecie, kontrakty i relokacje to chleb powszedni. Może i tak. Nasze życie jest osadzone w takich realiach, że relokacja to duży kłopot. Dlaczego? Zachwiana jest prosta zależność. Ludzie mający tak duże, oczekiwane doświadczenie, już mają jakieś życie. Nie żyją na tobołkach od 10 lat pracy w zawodzie, tylko dlatego, że w potylicy im świta myśl "Nie osiądę jeszcze bo zaraz odezwą się do mnie z firmy A w miejscu B, a przecież mam gotowy list motywacyjny.". Relokacja to dla nas ogromny koszt, nie tylko finansowy. Za to studenci mieszkający z rodzicami, za 1 tys. brutto relokacyjnego, myślę, że będą chętni do wyprowadzki i cena będzie dobra. Dlaczego warto na nich liczyć? Bo to czasem mądrzy ludzie, wykształceni, nauczeni w świecie przepełnionym możliwościami. Ostatnie piszę zupełnie bez sarkazmu bo pewnie tacy istnieją.
- Teraz rodzaj wypadkowej. Jakość pracy w relacji z opasłym zakresem obowiązków. Przecież moja praca, wiedza i doświadczenie to moja własna, przepraszam za niefortunne słowo, marka. Musimy być skuteczni, efektywni a nie robić wszystko i nic - to biznes a nie zabawa.
- Gdzieś tu jeszcze powinna być kwestia kwalifikacji czyli studiów, szkoleń i certyfikatów. Wszystko ma termin ważności, tu przydatności. Uczymy się w pracy czy ślęczymy w domu po godzinach? Sami płacimy? Co jest kosztem, czas i życie czy zużyte wynegocjowane "oczekiwania finansowe"?

Przydługi wywód bo i zagadnienie niezwykle złożone. Nie zabrakło również truizmów. Na pewno mógłbym jeszcze uzupełnić swoje spostrzeżenia ale i ta długość już graniczy z nonsensem. Z pewnością nie miałem w rękach oferty, która zawierała wszystkie powyższe absurdy. Było też kilka ofert bardzo interesujących, poprawnych i zakończonych udanym spotkaniem. Podchodzę do tej sprawy troszeczkę badawczo, bo to jest swoją drogą ciekawe. Nie znajdę prawdopodobnie pełnego wyjaśnienia natury, całej tej dziwacznej osobliwości. Tym bardziej życzę Panom i samemu sobie spełnienia w formułowaniu ostatecznych wniosków. Pozwolę sobie obserwować wątek i może czasem wtrącić się a jednocześnie nie zanudzać faktami, bynajmniej nie wyssanymi z palca lecz na trzeźwo konsultowanymi z kolegami z branży.

Pozdrawiam,
Adrian Czerniak

Adrian Czerniak Administrator
Systemów Uniksowych

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Powiedzmy sobie otwarcie, żaden wysokiej klasy specjalista nie zatrudni się do odpowiadania przez telefon na pytania "co zrobić, zniknęły mi wszystkie maile". Nie dziwi mnie więc to, że telefon na supporcie odbiera osoba, której główną umiejętnością jest to, że umie mówić w tym języku co ja. To jest jej podstawowe zadanie, wysłuchanie i przekazanie problemu ludziom w IT kompetentnym, chyba, że kłopot jest tak trywialny, że może pomóc samodzielnie.

Nie grozi Wam praca w IT na helpdesku, więc i helpdeskowe stawki nie grożą. Ludzie tam pracujący nie są dla specjalistów IT konkurencją. Pensje na helpdesku nie są mocno skorelowane z płacami na stanowiskach specjalistycznych.
Michał Ł.

Michał Ł. Doświadczenie jest
czymś, co zdobywasz
wtedy, gdy
przesta...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:
Michał Ł.:
Sebastian O.:
Na infolinii MS nie jest lepiej - ostatnio musiałem skorzystać :P
Co pytanie to 'Proszę chwilę poczekać' i słuchamy najnowszych przebojów :)

Ojtam ... podpytaj ludzi dzwoniących na wsparcie Red Hat albo Suse to się dopiero nasłuchasz.

Zgadza się, te wszystkie "supporty" są tyle samo warte. Ostatnio mieliśmy do czynienia z eskalacją ticketu w Oracle (Oracle Linux) i to co oni tam wypisują to się w głowie nie mieści. Ja to bym nazwał graniem na czas, bo inaczej tego nie da się nazwać. Ticket został w końcu przekazany "deweloperom", a później okazało się, że musiałem im sam ten kod poprawiać i pokazywać palcem gdzie są bugi (dobrze, że to było Open Source -- w MS tego nie zrobisz, bo nie masz dostępu do kodu). Jednym słowem, czym większe "korpo" tym większy burdel.

Lepszy support dostaniesz na poważnej, technicznej liście dyskusyjnej, niż poprzez te korporacyjne helplinie wypchane hindusami po dwu tygodniowych szkoleniach z IT.

Ja akurat na wsparcie MS nie mogę narzekać - jeszcze nie zdarzyło się trafić na idiotę po drugiej stronie. Natomiast opinie słyszę bardzo różne i dotyczy to praktycznie każdego produktu. W open source faktycznie bywa, że dostaniesz super wsparcie na forum ... ale bywa też, że ktoś odpowie Ci np.: po 4 dniach.
To co naprawdę świetnie działa to eskalacje - płacimy za wsparcie więc WTF - podobno 2 - 3 i następnym razem nie ma problemu :)
Daniel W.

Daniel W. Architekt ;)

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:
ciach
bardzo często coś zupełnie odwrotnego. Ja osobiście omijam wszelakie "kontrakty" szerokim łukiem. Według mnie to po prostu jest tylko dla ludzi o bardzo mocnych nerwach. :P
Andy a swoją opinię opierasz na podstawie doświadczeń z PL czy też innych krajów?

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Adrian C.:
Powiedzmy sobie otwarcie, żaden wysokiej klasy specjalista nie zatrudni się do odpowiadania przez telefon na pytania "co zrobić, zniknęły mi wszystkie maile". Nie dziwi mnie więc to, że telefon na supporcie odbiera osoba, której główną umiejętnością jest to, że umie mówić w tym języku co ja. To jest jej podstawowe zadanie, wysłuchanie i przekazanie problemu ludziom w IT kompetentnym, chyba, że kłopot jest tak trywialny, że może pomóc samodzielnie.

Problem w tym, że tych kompetentnych coraz trudniej znaleźć. Ja jeszcze nie pamiętam żadnej sprawy, która by została w sposób naprawdę profesjonalny załatwiona przez support Red Hata, czy Oracle. No bo w HP czy Dellu jeśli chodzi o hardware to proste -- zepsuł się sprzęt to sprzęt się wymienia, ale gdy dochodzi do analizy konfiguracji programowej, czy coredumpów tu już ręce opadają.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Daniel W.:
Andrzej K.:
ciach
bardzo często coś zupełnie odwrotnego. Ja osobiście omijam wszelakie "kontrakty" szerokim łukiem. Według mnie to po prostu jest tylko dla ludzi o bardzo mocnych nerwach. :P
Andy a swoją opinię opierasz na podstawie doświadczeń z PL czy też innych krajów?

Tak z Polski jak i ze Stanów. W Stanach rynek kontraktorski został opanowany całkowicie przez ćwierćinteligentne firmy hinduskie i muszę już ich blokować na linkedin, bo codziennie dostaję całą skrzynkę zawaloną propozycjami na 6-miesięczne "kontrakty".

W Polsce nie jest lepiej, tylko zamiast hindusów mamy naszych rodzimych oszustów... Oni wszystko nauczyli się od "kapitalistów" z zachodu, a nawet w niektórych kwestiach ich prześcignęli. Nie zapomnę w Polsce, jak podczas jednej z takich rozmów, pani Jola, która nie wiem czy ukończyła 25 lat, z kontraktorskiej firmy rekruterskiej z "galarecianą powagą" poinformowała mnie, że moja pensja podstawowa będzie wynosić tyle ile przewiduje płaca minimalna, a reszta to będzie "dodatek" za konkretne zadania... To się nazywa dopiero tupet.

Następna dyskusja:

Certyfikat SSL EV - gdzie k...




Wyślij zaproszenie do