Temat: Jedzenie w pracy

Żywnością ekologiczną zajmuje się Kodeksowy Komitet ds.
Etykietowania Żywności. Z dotychczasowych prac wynika, że
próbuje on pogorszyć globalne standardy dotyczące produktów
ekologicznych, zezwalając na stosowanie substancji takich jak
dwutlenek siarki, (może powodować reakcje alergiczne), azotyn
sodu i azotan sodowy, (substancje potencjalnie rakotwórcze,
uznane też za przyczynę nadpobudliwości u dzieci) oraz karagen
(odpowiada za powstawanie owrzodzeń i guzów nowotworowych
w jelitach). Komisja Kodeksu Żywnościowego dała także zielone
światło dla włączenia etylenu do Wytycznych Kodeksu
dotyczących Produkcji, Przetwarzania, Znakowania i Obrotu
Żywności Ekologicznej. Etylen jest używany do sztucznego
pobudzania procesu dojrzewania owoców i warzyw podczas
transportu.Żywnością ekologiczną zajmuje się Kodeksowy Komitet ds.
Etykietowania Żywności. Z dotychczasowych prac wynika, że
próbuje on pogorszyć globalne standardy dotyczące produktów
ekologicznych, zezwalając na stosowanie substancji takich jak
dwutlenek siarki, (może powodować reakcje alergiczne), azotyn
sodu i azotan sodowy, (substancje potencjalnie rakotwórcze,
uznane też za przyczynę nadpobudliwości u dzieci) oraz karagen
(odpowiada za powstawanie owrzodzeń i guzów nowotworowych
w jelitach). Komisja Kodeksu Żywnościowego dała także zielone
światło dla włączenia etylenu do Wytycznych Kodeksu
dotyczących Produkcji, Przetwarzania, Znakowania i Obrotu
Żywności Ekologicznej. Etylen jest używany do sztucznego
pobudzania procesu dojrzewania owoców i warzyw podczas
transportu.
Magdalena Hanna Nagrodzka

Magdalena Hanna Nagrodzka PSYCHOLOG KLINICZNY,
PSYCHOTERAPEUTA,
COACH, POLITOLOG

Temat: Jedzenie w pracy

Izabela P.:
Niby jakie to jedzenie? W takim razie proszę podać przykłady!
Witaminizowane, chyba raczej ich pozbawiane , np. wit. B17
a do tego dokładane dużo konserwantów, barwników, stabilizatorów.

To zależy co wybierasz... ;)
Katarzyna Jurczyk

Katarzyna Jurczyk wizażystka,
stylistka, lektor
języka polskiego

Temat: Jedzenie w pracy

Natalia N.:
Jak radzicie sobie z jedzeniem podczas pracy?

Z moich doświadczeń i zasłyszeń wiem, że jest to często bardzo trudna kwestia. Bo albo czasu nie ma(pozdrawiam przedstawicieli handlowych i medycznych), albo warunków do odgrzania sobie czegoś(biura bez kuchni), a to jedzenie w pracy jest niemile widziane(tak, i to się zdarza), albo sił brakuje by upichcić sobie coś wieczorem do zjedzenia w pracy następnego dnia(wtedy zupki w proszku i inne świństwa wiodą prym). W efekcie ludzie głodzą się cały dzień, by wieczorem pochłonąc górę jedzenia(zabójstwo...).

Jakie są Wasze doświadczenia związane z odżywianiem się w ciągu dnia pracy?
Nie bardzo mogę uwierzyć, że są miejsca pracy, gdzie jedzenie jest niemile widziane... Od razu z takiej pracy należy rezygnować, albo porozmawiać z szefem, czy chce mieć niewydajnych pracowników. Biura bez kuchenki i lodówki funkcjonują niestety i trzeba sobie z tym radzić, a mianowicie kanapeczki, sałatki, jogurty, owoce w pracy, a ciepłe posiłki niestety w domu :(
Janina Wróblewska

Janina Wróblewska tłumacz, Usługi
Tłumaczeniowe

Temat: Jedzenie w pracy

Jestem witarianką (od dziecka sprawiałam kłopoty swoimi upodobaniami w domu, w którym kuchnia była świetna)wiec noszę suróweczki z domu:)
nie gardzę suszonymi owocami takimi jak morele (tak, tak - ekologiczne, przynajmniej chce w to wierzyć - firmy Bio Planet). Ratuję sie tez pysznymi odzywczymi "batonikami" firmy Young Living z którą współpracuję wlaśnie z tego powodu żeby nie zginąc w swiecie wszystkożercow;)- nie są podobne do innych batoników dietetycznych i maja duza wartosc odzywczą - o to mi wlaśnie chodzi:)

Warzywa na surówki kupuje na targu od gospodarzy- świezutkie i pachnące...

Ktos mnie kiedys pytal czy w Polsce mozna tak się odżywiac - oczywiście:) nawet zimą.

Zdecydowanie uwazam, ze to od nas zalezy jaka dieta nam odpowiada
(nawet moja kawa zolędziówka z zeń-szeniem nie jest juz sensacją:)

Pozdrawiam i życzę wspaniałego samopoczucia:)

Temat: Jedzenie w pracy

Janina Wróblewska:
Jestem witarianką (od dziecka sprawiałam kłopoty swoimi upodobaniami w domu, w którym kuchnia była świetna)wiec noszę suróweczki z domu:)
nie gardzę suszonymi owocami takimi jak morele (tak, tak - ekologiczne, przynajmniej chce w to wierzyć - firmy Bio Planet). Ratuję sie tez pysznymi odzywczymi "batonikami" firmy Young Living z którą współpracuję wlaśnie z tego powodu żeby nie zginąc w swiecie wszystkożercow;)- nie są podobne do innych batoników dietetycznych i maja duza wartosc odzywczą - o to mi wlaśnie chodzi:)

Warzywa na surówki kupuje na targu od gospodarzy- świezutkie i pachnące...

Ktos mnie kiedys pytal czy w Polsce mozna tak się odżywiac - oczywiście:) nawet zimą.

Zdecydowanie uwazam, ze to od nas zalezy jaka dieta nam odpowiada
(nawet moja kawa zolędziówka z zeń-szeniem nie jest juz sensacją:)

Pozdrawiam i życzę wspaniałego samopoczucia:)

oo, a można podpytać o kilka rzeczy? nigdy nie poznałam witarianina, więc mnie temat ciekawi (sama jestem owoweganką - owo, bo jednak brakowało mi niektórych potraw...). z tego, co wiem, witarianie jedzą tylko te części rośliny, które ta sama wytworzyła do spożycia, czyli jej owoce - jak jabłko czy pomidor. tak? czy się mylę?
wg tego, odpadają korzenie (a więc marchewka i chyba jednak żeń szeń), a jak to jest ze zbożem? gdyby wydłubywać ziarnka, to chyba zgodnie z założeniem, ale jak kombajn przejeżdża i kosi całość - to jak?

od razu uprzedzam, bo z własnego doświadczenia, mniej rygorystycznego, ale jednak - wiem, że wiele osób się czepia i dopytuje złośliwie (tzn. niestety żeby złapać mnie na niekonsekwencji albo spróbować przekabacić "na dobrą stronę"). nie mam takiego zamiaru - chcę się po prostu dowiedzieć, bo chociaż mi niespieszno do takiego stylu odżywiania, ale mnie zawsze ciekawił :)
Janina Wróblewska

Janina Wróblewska tłumacz, Usługi
Tłumaczeniowe

Temat: Jedzenie w pracy

Witarianie to ludzie którzy jedza zywą żywnośc - tzn taką która zawiera enzymy ;gotowana zywnosc jest martwa i wręcz toksyczna dla organizmu (wywoluje stan zapalny jeśli stanowi ponad 50% spożywanych pokarmów)
Zwierzęta na wolnosci nie pichcą:) My też nie jesteśmy stworzeni do jedzenia pieczeni, ciast i takich tam :)

Nikt mnie nie namawia i nie mówi co mam jeść - ja tez nie moralizuję.
Pozdrawiam
Janina
Janina Wróblewska

Janina Wróblewska tłumacz, Usługi
Tłumaczeniowe

Temat: Jedzenie w pracy

aha, oczywiscie ze mozna sobie popijac herbatki, ziółka - wspomniałam o kawie zolędziówce itp.

Mam nadzieję Joasiu ze Cię nie obrażę jeśli się przyznam, ze Twój opis witarianizmu mocno mnie rozbawił:)))

Temat: Jedzenie w pracy

Każdy wyrażał swoje opinie opierając się na własnych doświadczeniach. Jeśli jego sposób odżywiania mu służy, to gratulacje:) jednak nie każdy organizm w takim samym stopniu przyswaja potrzebne związki, więc nie można generalizować.
Maria Nowak

Maria Nowak redakcja
MojeAlergie.pl

Temat: Jedzenie w pracy

grunt to nie mieć jedzenia "na oczach", bo bezwiednie sięga się po kolejna przegryzkę i nie kontroluje się ilości wchłanianych kcal, jedząc odruchowo a nie z potrzeby organizmu
pewnie ci, którzy mają bardziej stresującą prace muszą jeść konkretniej i mogą sobie pozwolić nawet na słodycze.. na fali mody na eco-food sporo osób - jak widzę po znajomych - od kilku lat przerzuciło się na pałaszowanie w pracy oskrobanych marchewek czy selera naciowego, choć cały dzień na surowiznie wcale nie jest zdrowo funkcjonować (nadmiar wydzielanych sokow trawiennych, zakwaszanie organizmu neijednokrotnie)
złudne bywają tez tzw. zdrowe sniadania zalewane wrzątkiem, o ile wiele na bazie kasz czy płatków owsianych jest dość zdrowych (jak nie zawiera w składzie dużo cukru, a bywa że 13-18 proc.) to już kaszki manny z barwnikami i słodzikami raczej nie polecam, choć skutecznie zapycha na długo:)
Tomasz Szwed

Tomasz Szwed 2Sides - grafika,
strony WWW,
marketing
interntowy, komun...

Temat: Jedzenie w pracy

A znacie jakieś miejsca, gdzie można w Warszawie zamówić coś zdrowego, smacznego i do tego najlepiej dietetycznego do biura?
Beata Nowak

Beata Nowak Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak

Temat: Jedzenie w pracy

Też jestem ciekawa? :-)
Martyna Ciechowska

Martyna Ciechowska Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: Jedzenie w pracy

Zgadzam się z opiniami, że na fali mody na eko food, wiele osób zabiera do pracy warzywa i owoce ekologicznie. Ale uważam, że to bardzo dobra droga. Warzywa i owoce powinny towarzyszyć każdemu z naszych posiłków, więc raczej nie ma ryzyka, że zjemy ich za dużo. Poza tym te ekologiczne są o wiele zdrowsze! Według badań przeciętnie produkt ekologiczny zawiera między innymi 27% więcej witaminy C, 21% więcej żelaza, 29,3% więcej magnezu, 13,6% więcej fosforu. Więc ja tam jestem zdecydowanie eko.
Beata Maliniewicz

Beata Maliniewicz właściciel, Mobilny
Dietetyk

Temat: Jedzenie w pracy

Zgadzam się, a do pracy jako przekąskę warto brać suszone owoce ekologiczne, szczególnie morele lub daktyle - dodadzą energii, a są o wiele zdrowsze od słodyczy. Bo chyba najgorsze to jest podjadanie ciasteczek przy biurku :-)
Daria Narewska

Daria Narewska Własna działaność

Temat: Jedzenie w pracy

Dlatego właśnie u mnie wygrał catering dietetyczny ze SportFoodBox i też mój mąż również ostatnio się do niej przekonał. Mój wybór to wersja Wege Fit przyznam, że już po kilku dniach pozwala zadbać o swoje zdrowie, samopoczucie i też zwiększenie chęci do działania kiedy za oknem szaro (a my mamy kolejne zadania do zrobienia). Działają w większości dużych miast, posiłki są urozmaicone, a dostawa zawsze pod drzwi także na cały dzień mamy gotowe jedzonko.
Andr Zwel

Andr Zwel Doradca, Grupa PZU

Temat: Jedzenie w pracy

Do pracy jaglanka, zrobienie w domu zajmuje 3 minuty a w pracy tylko zalać wrzątkiem. Ewentualnie dobrym wyjściem może być przygotowanie większej ilości obiadu? Pach do lodówki i rano jak znalazł.

Jeśli nie macie możliwości podgrzania takiego jedzenia, rozwiązaniem może być dieta pudełkowa. Szczególnie jeśli wieczorami nie chce się Wam przygotowywać jedzenia. Świetna jest dieta pudełkowa biurowa od THE Kitchen. Działają obecnie na terenie Łodzi.



Wyślij zaproszenie do