konto usunięte

Temat: Jedzenie w pracy

Jak radzicie sobie z jedzeniem podczas pracy?

Z moich doświadczeń i zasłyszeń wiem, że jest to często bardzo trudna kwestia. Bo albo czasu nie ma(pozdrawiam przedstawicieli handlowych i medycznych), albo warunków do odgrzania sobie czegoś(biura bez kuchni), a to jedzenie w pracy jest niemile widziane(tak, i to się zdarza), albo sił brakuje by upichcić sobie coś wieczorem do zjedzenia w pracy następnego dnia(wtedy zupki w proszku i inne świństwa wiodą prym). W efekcie ludzie głodzą się cały dzień, by wieczorem pochłonąc górę jedzenia(zabójstwo...).

Jakie są Wasze doświadczenia związane z odżywianiem się w ciągu dnia pracy?
Dagmara P.

Dagmara P. When your work
speaks for itself,
do not interrupt.

Temat: Jedzenie w pracy

Szczęśliwie jest godzinna przerwa lunchowa, jest kuchnia i jest pasja w przygotowywaniu sobie zdrowych i urozmaiconych posiłków w domu :)Zdrowo i smacznie :)

Temat: Jedzenie w pracy

Zgadzam się z Marcinem w 100 %, jesteśmy skazani na suplementację.
Musimy zneutralizować ogromną ilość ciągle powstających wolnych rodników.
Najlepiej oczywiście naturalnymi preparatami.

pozdrawiam
Sylwia G.

Sylwia G. Counselling&Personal
Development

Temat: Jedzenie w pracy

Wielka kuchnia w firmie to podstawa nie tylko jedzenia ale spotkan:) Najlepsze miejsce by zalatwic cos pomiedzy rukolą a szarlotka:)

Kochani naprawde nie trzeba jest z torebki i na sucho. Gotowanie moze byc szybkie i nie musi zajmowac godzin spedzonych w kuchni.

A jak juz naprawde nie macie czasu na gotowanie to przeciez istnieja firmy dostarczajace domowe obiady. Naprawde mozna normalnie jesci nie neutralizowac nic ani uzywac syplementow albo substytutow..

A tu szybki przepis:)
oliwa z oliwek do rozgrzanego garnka,
kapary duza ilosc [jesli duze to pokroić],
puszka tuńczyka w kawałkach
odrobina cytryny, sól, wlewamy sos z tuńczyka
zaciągamy 1 lyzeczka mąki
dolewamy wody jesli trzeba
kwaśna śmietana [18%]

a w garnku obok makaron:)

SMACZNEGO!!!:)
Marcin A.

Marcin A. Otwórz się na nowe
horyzonty i zacznij
myśleć tak, jak
ni...

Temat: Jedzenie w pracy

A jak juz naprawde nie macie czasu na gotowanie to przeciez istnieja firmy dostarczajace domowe obiady. Naprawde mozna normalnie jesci nie neutralizowac nic ani uzywac syplementow albo substytutow..

W jaki sposób można spełnić 100% zapotrzebowania organizmu na substancje odżywcze nie stosując żadnej suplementacji...?
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Jedzenie w pracy

Ja uważam, że można się obyć bez suplementacji. Moje wyniki badań to potwierdzają.

Podstawą zdrowego życia jest zbilansowana, różnorodna dieta, oparta na węglowodanach złożonych, z dużą ilością warzyw i zdrowych tłuszczy oraz białek. Poza tym staram się nie łączyć grup produktów w jednym posiłku.

W każdym zakładzie pracy powinna być przynajmniej herbaciarnia. Jeśli nie ma w niej mikrofalówki, to należy zwrócić się z takim wnioskiem do kadr. Ostatecznie pracownicy mogą się złożyć między sobą na zakup mikrofalki.

Makaron razowy, ciemny ryż jest bardzo dobrą bazą obiadową na dni robocze. Rano płatki owsiane bądź musli z miodem, wieczorem w domu ciepła zupa. Polecam taką dietę.
Marcin A.

Marcin A. Otwórz się na nowe
horyzonty i zacznij
myśleć tak, jak
ni...

Temat: Jedzenie w pracy

Paulina G.:
Ja uważam, że można się obyć bez suplementacji. Moje wyniki badań to potwierdzają.

Każdy ma prawo do swojego zdania, ale proponuję to sprawdzić jeszcze raz, czy aby na pewno nie potrzebujemy suplementacji. Jeśli można, o jakich badaniach mówisz?
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Jedzenie w pracy

Marcin Aniszewski:

Jeśli można, o jakich badaniach mówisz?

Standardowych badaniach krwi i moczu.
Marcin A.

Marcin A. Otwórz się na nowe
horyzonty i zacznij
myśleć tak, jak
ni...

Temat: Jedzenie w pracy

Paulina G.:
Marcin Aniszewski:

Jeśli można, o jakich badaniach mówisz?

Standardowych badaniach krwi i moczu.

Dobrze, w takim razie upewnij się, czy to badanie mówi Ci wszystko nt. niedoborów substancji odżywczych... pozdrawiam
Joanna W.

Joanna W. farmakologia

Temat: Jedzenie w pracy

Marcin Aniszewski:
Paulina G.:
Marcin Aniszewski:

Jeśli można, o jakich badaniach mówisz?

Standardowych badaniach krwi i moczu.

Dobrze, w takim razie upewnij się, czy to badanie mówi Ci wszystko nt. niedoborów substancji odżywczych... pozdrawiam


dla mnie nasowa sie jeden wniosek-jezeli ktos nie ma czasu upichcic sobie czegos na szybko i zadbac o wlasciwe odzywianie (dostosowane do warunkow panujacych w pracy) to na suplementacje na 90% nie bedzie mial rowniez czasu/glowy. Przyjmowanie wiekszosci tabletek itd jest uzaleznione m.in od posilkow, i wiekszosc rzeczy musi byc przyjmowana lacznie, np z tluszczami 9cynk, magnez, wit. A itd). Poza tym naprawde malo jest takich zakladow pracy, zeby nie bylo stolowki pracowniczej, lub czasu na zrobienie sobie czegos w mikrofali lub zamowienie z miasta. Moze i sa takie przypadki, ale sa to wyjatki. I tak uwazam, ze zwykle wszystko zalezy od inwencji i checi samego zainteresowanego. oxczywiscie, moze sie zdazyc tydzien, dwa nawet miesiac (chociaz tu juz bym byla sceptyczna) zwiekszonej ilosci obowiazkow i nie posiadania czasu na jedzenie. Ale sa to sytuacje zwykle wyjatkowe.
Sylwia G.

Sylwia G. Counselling&Personal
Development

Temat: Jedzenie w pracy

Marcin Aniszewski:
Paulina G.:
Ja uważam, że można się obyć bez suplementacji. Moje wyniki badań to potwierdzają.

Każdy ma prawo do swojego zdania, ale proponuję to sprawdzić jeszcze raz, czy aby na pewno nie potrzebujemy suplementacji. Jeśli można, o jakich badaniach mówisz?
Marcinie badania badaniami a sluchanie swojego ciala to drugie:)

Sam wiesz co Ci potrzeba:) Chyba ze nie wiesz:)
Marcin A.

Marcin A. Otwórz się na nowe
horyzonty i zacznij
myśleć tak, jak
ni...

Temat: Jedzenie w pracy

Sylwia G.:
Marcin Aniszewski:
Paulina G.:
Ja uważam, że można się obyć bez suplementacji. Moje wyniki badań to potwierdzają.

Każdy ma prawo do swojego zdania, ale proponuję to sprawdzić jeszcze raz, czy aby na pewno nie potrzebujemy suplementacji. Jeśli można, o jakich badaniach mówisz?
Marcinie badania badaniami a sluchanie swojego ciala to drugie:)

Sam wiesz co Ci potrzeba:) Chyba ze nie wiesz:)

Ciekawa teoria, na pewno w jakimś stopniu trafna. Moim zdaniem to zdecydowanie za mało, ale przecież to tylko moje zdanie;)
Marcin A.

Marcin A. Otwórz się na nowe
horyzonty i zacznij
myśleć tak, jak
ni...

Temat: Jedzenie w pracy

Joanna Wierońska:
Marcin Aniszewski:
Paulina G.:
Marcin Aniszewski:

Jeśli można, o jakich badaniach mówisz?

Standardowych badaniach krwi i moczu.

Dobrze, w takim razie upewnij się, czy to badanie mówi Ci wszystko nt. niedoborów substancji odżywczych... pozdrawiam


dla mnie nasowa sie jeden wniosek-jezeli ktos nie ma czasu upichcic sobie czegos na szybko i zadbac o wlasciwe odzywianie (dostosowane do warunkow panujacych w pracy) to na suplementacje na 90% nie bedzie mial rowniez czasu/glowy. Przyjmowanie wiekszosci tabletek itd jest uzaleznione m.in od posilkow, i wiekszosc rzeczy musi byc przyjmowana lacznie, np z tluszczami 9cynk, magnez, wit. A itd). Poza tym naprawde malo jest takich zakladow pracy, zeby nie bylo stolowki pracowniczej, lub czasu na zrobienie sobie czegos w mikrofali lub zamowienie z miasta. Moze i sa takie przypadki, ale sa to wyjatki. I tak uwazam, ze zwykle wszystko zalezy od inwencji i checi samego zainteresowanego. oxczywiscie, moze sie zdazyc tydzien, dwa nawet miesiac (chociaz tu juz bym byla sceptyczna) zwiekszonej ilosci obowiazkow i nie posiadania czasu na jedzenie. Ale sa to sytuacje zwykle wyjatkowe.

Joanno domyślam się, że mówisz o syntetykach kupowanych w aptece. One mają się nijak do tego o czym mówiłem, a mówiłem o naturalnych preparatach. Jeśli chodzi o tabletki to jestem anty - wolę w płynie;) Moja suplementacja wygląda tak - po przebudzeniu robię sobie koktajl złożony z trzech preparatów i wypijam go, a przed snem pije koktajl z jednego preparatu. Uważam, że czas nie będzie tu przeszkodą. Są firmy sprzedające preparaty, które pijesz tylko raz dziennie miarkę płynu, kiedy chcesz, więc jeszcze większe ułatwienie... pozdrawiam gorącoMarcin Aniszewski edytował(a) ten post dnia 05.04.09 o godzinie 11:40

konto usunięte

Temat: Jedzenie w pracy

Paulina G.:
Ja uważam, że można się obyć bez suplementacji. Moje wyniki badań to potwierdzają.

Podstawą zdrowego życia jest zbilansowana, różnorodna dieta, oparta na węglowodanach złożonych, z dużą ilością warzyw i zdrowych tłuszczy oraz białek. Poza tym staram się nie łączyć grup produktów w jednym posiłku.

W każdym zakładzie pracy powinna być przynajmniej herbaciarnia. Jeśli nie ma w niej mikrofalówki, to należy zwrócić się z takim wnioskiem do kadr. Ostatecznie pracownicy mogą się złożyć między sobą na zakup mikrofalki.

Makaron razowy, ciemny ryż jest bardzo dobrą bazą obiadową na dni robocze. Rano płatki owsiane bądź musli z miodem, wieczorem w domu ciepła zupa. Polecam taką dietę.

Zdrowe odżywianie i mikrofalówka, super, hehe

i oczywiście mleczko, które dorosły człowiek oczywiście trawi... z "z dopalaczami"...
Sylwia G.

Sylwia G. Counselling&Personal
Development

Temat: Jedzenie w pracy

Sławomir O.:
Paulina G.:
Ja uważam, że można się obyć bez suplementacji. Moje wyniki badań to potwierdzają.

Podstawą zdrowego życia jest zbilansowana, różnorodna dieta, oparta na węglowodanach złożonych, z dużą ilością warzyw i zdrowych tłuszczy oraz białek. Poza tym staram się nie łączyć grup produktów w jednym posiłku.

W każdym zakładzie pracy powinna być przynajmniej herbaciarnia. Jeśli nie ma w niej mikrofalówki, to należy zwrócić się z takim wnioskiem do kadr. Ostatecznie pracownicy mogą się złożyć między sobą na zakup mikrofalki.

Makaron razowy, ciemny ryż jest bardzo dobrą bazą obiadową na dni robocze. Rano płatki owsiane bądź musli z miodem, wieczorem w domu ciepła zupa. Polecam taką dietę.

Zdrowe odżywianie i mikrofalówka, super, hehe

i oczywiście mleczko, które dorosły człowiek oczywiście trawi... z "z dopalaczami"...
Powiedział pan ktory zywi sie odzywkami;)
Sylwia G.

Sylwia G. Counselling&Personal
Development

Temat: Jedzenie w pracy

a kontynujac ten nieco dla mnie dziwny watek to wkaldanie zdrowego, zrownowazonego jedzenia do mikrofalowki to kasowanie zalozenia zdrowo jem.
Dlaczego dziwny?
Ciala traktujemy jak garnitury ktore wyciaga sie z garderoby, czysci jak sie pobrudza i wyrzuca jak sie zniszczy lub przestaje byc modny.. Jak czesto powiedzieliscie lub slyszeliscie: ciało przestało mi służyć. [wypowiedz w sytuacji gdy cos zaczyna nam dolegać]
Szczegolnie ciekawe jest to słowo "sluzyc". I niby to tylko okreslenie, przenosnia ale wlasnie tak myslimy o naszym ciele, ma nam sluzyc, korzytamy z niego.
Sprobujcie wlac cokolwiek do baku samochodowego i ruszyc i jesli nawet przez jakis czas sie uda jakie to bedzie mialo efekty? Nawet dziecko to wie!
A cialo? Pokornie przyjmuje wsyzstko co w nie wkladamy.
Co dzisiaj zrobiliscie by sie lepiej czuc?:)

Ja dzis biegaałam z latawce na trawie i zjadlam genialną pieczoną szynke w jałowcu z ziemniaczkami plus salaty i rucole:)
Marcin A.

Marcin A. Otwórz się na nowe
horyzonty i zacznij
myśleć tak, jak
ni...

Temat: Jedzenie w pracy

Dla mnie ciekawe jest to, że jesteś świadoma pewnych zjawisk, a z "odżywek" się śmiejesz... Wszystko ładnie, pięknie wygląda, ale tylko wygląda...
Tomasz Pojawa

Tomasz Pojawa specjalista ds
komunikacji
marketingowej

Temat: Jedzenie w pracy

Czytam ten wątek z rosnącym przerażeniem. 8-(

Jajko na miękko po wiedeńsku, albo jajecznica na masełku, albo zgrilowana kiełbaska, albo ryba w oleju na kozim serku,... takie śniadanie to rozumiem. Pajdy z wędliną i serem, ogórek/pomidor na zagrychę, czasem zupka z kubka, albo sałatka z baru w czasie pracy. Na kolację - fajna pieczeń z ziemniakami, spagetti, kurczak z kaszą albo ryba z ryżem. W międzyczasie jakiś owoc, jogurt pitny, albo budyń. Pochłaniam sporo mleka, a od czasu do czasu lubię(!) wszamać kurczakowy kubełek, albo hamburgerowy megazestaw ;)

Chirurg podczas oglądania zdjęcia RTG (złamanie paliczka palca V stopy prawej) wyraził się: "ale żeby w Pana wieku się tak podręcznikowo goiło!?!" Po czym stwierdził, że jedyne zalecenie, jakie może mi dać, to absolutnie nie zmieniać diety, ani trybu życia.
Na treningach karate młodzieńcy o 10-15 lat ode mnie młodsi muszą się oprzeć o ścianę, bo są bliscy omdlenia, co kwitują zdaniem "muszę brać więcej suplementów, bo widocznie brakuje..." czegośtam.
Półmaraton ostatnio skończyłem w 1 h 50 min i w całkiem niezłej formie. Pytają mnie inni biegacze o suplementację, a jak mówię ZERO, to burczą, żem nieużytek i cham, bo na pewno po znajomości ściągam coś z zagranicy i nie chcę się podzielić.

To świat wariuje, czy ja!?!?

P.S. Żeby nie było, żem taki dziwoląg społeczny - mnóstwo moich znajomych (biegających, pływających, śmigających rowerowo, bijących się wręcz, lub różnymi narzędziami) też nie rozumie, jak można zamiast pajdy chleba z czymś łykać piguły, albo miąchać koktajle. :-/Tomasz Pojawa edytował(a) ten post dnia 06.04.09 o godzinie 14:38
Marcin A.

Marcin A. Otwórz się na nowe
horyzonty i zacznij
myśleć tak, jak
ni...

Temat: Jedzenie w pracy

To świat wariuje:)
Tomasz Pojawa

Tomasz Pojawa specjalista ds
komunikacji
marketingowej

Temat: Jedzenie w pracy

Dzięki serdeczne. Uspokoiłeś mnie :-)



Wyślij zaproszenie do