Jolanta Darska

Jolanta Darska właściciel, Agencja
Reklamowa Rondo`W.

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Kilka żywych kwiatów na tort (higienicznie w fiolkach), rozsypane płatki wokół tortu i kilka nastrojowych świeczek, np. tea-lights w osłonkach szklanych.
Pozdrawiam - Jola Darska

http://kwiatyjolandy.blog.onet.pl
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Moim zdaniem ani błogosławieństwo, ani witanie pary młodej chlebem i solą ani oczepiny nie są kiczem.

To nasza polska tradycja. Uważam, że należy ją pielęgnować.
mam wielki szacunek do tej tradycji i nie odcinam się od niej.
Wielu parom to tłumaczę i jednak w większości te trzy elementy typowo weselne występują na naszych weselach.

Przyznam, że wesela, na których nie ma żadnych tradycji...są zwykłymi imprezami jakich wiele, jakie można zrobić wiele razy w życiu.
Kasia S.

Kasia S. begin to be now what
you will be
hereafter

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Karina Barbara Komorowska-Kot:
Moim zdaniem ani błogosławieństwo, ani witanie pary młodej chlebem i solą ani oczepiny nie są kiczem.

Myślę, że otoczka tych tradycji może być kiczem. Na przykład zabawy po oczepinach - szczególnie te nasze polskie tradycyjne, po spożyciu alkoholu. To chyba najgorsza z naszych tradycji weselnych.

Odnośnie błogosławieństwa... w niektórych sytuacjach może być trudne... w przypadku rozwodu lub śmierci rodziców. To tak jak tradycyjna piosenka "Cudownych rodziców mam" i upss.. rodzice nie są razem lub jedno z nich nie żyje. Życie i model polskiej rodziny się zmienia i dobrze się do niektórych sytuacji dostosować, a nie dostosowywać życie do tradycji.
Przyznam, że wesela, na których nie ma żadnych tradycji...są zwykłymi imprezami jakich wiele, jakie można zrobić wiele razy w życiu.

Biorąc pod uwagę np. powyższy przykład to para może zupełnie chcieć odmienić ten dzień, żeby uciec od tradycji, która może być oczekiwana ze strony gości.
Nawet jeśli ma to charakter eventu czy ślubu za granicą to dlaczego nie? Ten dzień powinien być wyjątkowy dla młodej pary, niekoniecznie kopią innych wesel.
Anita Wata

Anita Wata Digital Marketing |
Marketing Automation
| Customer Journey

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Witam,

właśnie z tym mam teraz problem - z kamerzystą!
ja najchętniej zrezygnowałabym z kamery, bo mnie osobiście krempuje, ale po rozmowie z narzeczonym stwierdziliśmy, że fajnie by było mieć pamiątkę, choćby dla rodziny.

Nie chcę mieć tych wszystkich kiczowatych latających obrączek itd. - zależy mi na osobie, która będzie nam asystować, a nie kazać nam powtarzać wyreżyserowane ruchy po parę razy, żeby tylko zebrać jakiś materiał...

może mogłabyć polecić kogoś takiego? chętnie skorzystam z polecenia:)

Pozdrawiam,
Anita
Ewa Wardęga:
Videoreportaż wcale nie musi być długi.
Najważniejsze to określić wcześniej wszelkie niezbędne elementy takiej usługi, ale jeśli korzystamy z usług profesjonalisty, to zwykle on sam wie, co powinno się znaleźć w takim filmie.
W 60 minutach możemy zmieścić wszystkie najbardziej istotne elementy, jakie miały miejsce.

Wtedy taki film jest:
- krótki
- dynamiczny
- profesjonalnie zmontowany

Wybór zawsze należy jednak do Pary Młodej. Osobiście też mam Klientów, którzy rezygnują z filmu na poczet lepszej jakości reportażu ślubnego.

Kiczem w filmach ślubnych są te wszystkie tandetne animacje typu gołąbki, obrączki, itd. Już nie wspominam o tym, że mało profesjonalne firmy nie wykazują żadnej inwencji - czekają tylko na gotowe instrukcje.
Na szczęście są firmy, które poważnie podchodzą do sprawy i to, co proponują jest niejednokrotnie najwspanialszą pamiątką, bo wykonaną przez zawodowców.
Na szczęście
Ewa Wardęga

Ewa Wardęga Wedding Planner z
doświadczeniem w
organizacji ślubów
mię...

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Chętnie pomogę :)
wiadomość wysłałam na priv :)
Małgorzata Kochanek

Małgorzata Kochanek wedding planner /
Anioły Przyjęć -
właściciel

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Rzeczywiście niektóre zabawy weselne, bądź nieodpowiednie dekoracje mogą być kiczowate.

Jednak, czy sama tradycja może być kiczem? Jak to tu kilka osób opisało.

Każdy region ma inną tradycję, ja np. jestem z opolskiego i w życiu nie słyszałam o zabawach pooczepinowych (chyba na szczęście;)

Mamy za to inne tradycje, które ja osobiście bardzo szanuję. Te tradycje łączą pokolenia młodych, rodzicówi i dziadków. Każde pokolenie odbiera daną tradycję inaczej a jednak podobnie, bo zamysł jest ten sam.

Jeżeli ktoś chce zrezygnować z tradycji, która jest częścią naszej kultury i w pewnym sensie naszym symbolem to trudno. Jestem bardzo tolerancyjna.

Oczywiście można niektóre tradycje nieco ucywilizować, bo bez tego się nie da czasami;)

I nie róbmy nic na siłę, jeżeli ktoś czuje się zarzenowany jakimś weselnym zwyczajem to poprostu nie bierze w nim udziału, a w szczególności Państwo Młodzi powinni jeżeli nie mają ochoty na takie rzeczy zrezygnować z tego i dodam mają pełne prawo do tego, bo ...

... w końcu to jest ICH dzień.Małgorzata Kochanek edytował(a) ten post dnia 11.10.10 o godzinie 18:17
Tusia J.

Tusia J. petite - pracownia
papieru i małej
formy

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

ponieważ obraz mówi sam za siebie, to już nic nie mówię- boskie!!!:)))
http://www.youtube.com/watch?v=YRKybmBnfHs&feature=pla...

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Zabawy oczepinowe - takie "frywolne" i z podtekstami, są nie tyle kiczowate ile baaardzo niesmaczne, ale nie zapominajcie, że wielu ludzi po alkoholu wpada w taki "tradycyjny polski biesiadny" nastrój. Fakt faktem sama takich nie cierpię, nie polecam, a wręcz odradzam klientom. Na moim weselu oczepiny były, choć nie było welonu (rzucałam bukietem), zabawa była bardzo śmieszna i zupełnie bez podtekstów i niesmacznych zagrań. Nomen omen goście bawili się wyłącznie patrząc na to co dla nas (młodych małżonków) przygotował zespół i to myśmy byli atrakcją. Krótko i treściwie. Goście pokładali się ze śmiechu :)

edit: ps. Tusiu świetny filmik, aż mnie zemdliło od słodyczy :DAleksandra D. edytował(a) ten post dnia 13.10.10 o godzinie 21:11

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Karina Barbara Komorowska-Kot:
Moim zdaniem ani błogosławieństwo, ani witanie pary młodej chlebem i solą ani oczepiny nie są kiczem.

To nasza polska tradycja. Uważam, że należy ją pielęgnować.
mam wielki szacunek do tej tradycji i nie odcinam się od niej.
Wielu parom to tłumaczę i jednak w większości te trzy elementy typowo weselne występują na naszych weselach.

Przyznam, że wesela, na których nie ma żadnych tradycji...są zwykłymi imprezami jakich wiele, jakie można zrobić wiele razy w życiu.

Karino masz w pełni rację. Tradycja i owszem, ale oczepiny można zorganizować w sposób miły dla wszystkich, bez niesmacznych i niefajnych zabaw. Nie zastępując oczepin atrakcjami, a oprawiając je w coś super fajnego, tak by wszyscy się bawili, nie odnosząc przy tym obrażeń fizycznych ani moralnych, bo przecież oczepiny to nie tylko "butelka w rozporku spoconego faceta", ale przede wszystkim symbol i do tego różnego rodzaju tańce w kółeczku, konkursy śpiewania między Paniami i Panami, zabawy dla Nowych Państwa Młodych i dla starych też, takie raczej na koordynację, śmieszne, bez podtekstów seksualno-alkoholowych. Zabawy integrujące gości tak by wszyscy bawili się razem, a nie w parach jak przyszli, bo zwyczaj tańczenia każdy z każdym, by poznać całą drugą rodzinę, też odchodzi w zapomnienie i ludzie bawią się w swoim najbliższym gronie - parami lub grupkami.
Ilona Woźnicka

Ilona Woźnicka Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Seksualne podteksty w zabawach oczepinowych to efekt ich pochodzenia, w dawnych czasach pary biorące ślub nie były, przynajmniej oficjalnie, aktywne seksualnie. Można to nazwać swego rodzaju wprowadzeniem ich w tą sferę. Osobiście zamierzamy ograniczyć te zabawy do zmodyfikowanej wersji wybierania nowej pary młodej, tzw. zbierania na wózek, zabawy polegającej na tym, że para młoda siedzi tyłem do siebie i odpowiada na pytania dotyczące związku. Ponadto chcemy zorganizować karaoke.
Na pewno podamy tort po pierwszym ciepłym daniu, a na nim umieścimy albo samodzielnie zrobione figurki albo anagramy z pierwszych liter naszych imion, widziałam na allegro.
Małgorzata Kochanek

Małgorzata Kochanek wedding planner /
Anioły Przyjęć -
właściciel

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Tusia J.:
ponieważ obraz mówi sam za siebie, to już nic nie mówię- boskie!!!:)))
http://www.youtube.com/watch?v=YRKybmBnfHs&feature=pla...

Już to gdzieś widziałam ;) Ten filmik robi furorę:)))

Dziwię się, że Pan Młody po takich całusach nie wziął "nóg za pas" ;))) Jest informacja z którego to roku jest?

:)))))))))))))Małgorzata Kochanek edytował(a) ten post dnia 25.10.10 o godzinie 10:38
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Jeśli chodzi o oczepiny - nigdy nie widziałam takich w złym guście czy z podtekstem seksualnym. zawsze były to krótkie, sympatyczne zabawy...moim zdaniem potrzebne podczas wesela :)
Jest to świetna zabawa!

Warto ustalić z DJ/zespołem jak oczepiny miałyby wyglądać. Powinny być na poziomie rzecz jasna.

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Faktycznie wiele zabaw "oczepinowych" jest kiczowatych, jednak tak jak wyżej zostało powiedziane można wymyślić mnóstwo pomysłów które podkreślają godzinę 12.

Sa jednak ludzie, często bardzo fajne pary które właśnie ze względu na tradycje czy po prostu z sympatii do tych zabaw chcą mieć takie zabawy i ja to też szanuje.

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

wszelkie pociągi,tańce w kóleczku i w środeczku,oczepiny,rzucanie bukietu i muchy jak i filmiki tego rodzaju co zamieszczony wyżej to jedna wielka kicha.cóż..każdy lubi co innego.ja jestem za zalatwieniem niezbędnych formalności i nogi za pas i w podróż..

konto usunięte

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

A co sądzicie o wypuszczaniu płonących lampionów na weselu? Fajna atrakcja dla gości i okazja do ciekawego zdjęcia czy kicz?
Zuza Kuczbajska

Zuza Kuczbajska bizneswoman,
współpracownik

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Organizowaliśmy w tym roku wesele polsko-francuskie, podczas którego goście wypuszczali lampiony. Pomysł okazał się strzałem w 10. Szukaliśmy sposobu, by zintegrować gości, przy lampionach wszyscy wzajemnie sobie pomagali, a na koniec złapali się za ręce i za ramiona, patrząc jak lampiony nikną w ciemnościach.

Wyglądało to pięknie i bynajmniej nie było kiczowate, a wzruszające. Dlatego ja polecam, tym bardziej, że nie jest to jeszcze bardzo popularna atrakcja i się nie przejadła.

Obrazek
Aleksandra Kulińska

Aleksandra Kulińska specjalista ds.
marketingu, Difin SA

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Witam,
Czy takie lampiony są trudne w obsłudze dla gości? W przyszłym roku mam wesele i chciałabym mieć taką atrakcje. Będę wdzięczna za odpowiedź.
Zuza Kuczbajska

Zuza Kuczbajska bizneswoman,
współpracownik

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Aleksandra Zagrabska:
Witam,
Czy takie lampiony są trudne w obsłudze dla gości? W przyszłym roku mam wesele i chciałabym mieć taką atrakcje. Będę wdzięczna za odpowiedź.

Nie są trudne w obsłudze, ale do jednego lampionu potrzebne są dwie, trzy osoby. Wcześniej lampiony koniecznie trzeba przygotować - wypakować, rozwinąć, przywiązać rozpałkę. Aby efekt był najfajniejszy, lampiony powinny być odpalone jednocześnie. Dlatego nie można zapomnieć o hurtowej ilości zapalniczek bądź zapałek. :)

konto usunięte

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Justyna N.:
Monika Lisowska:
dla mnie kiczem nad kiczami jest tzw profesjonalny film wideo. Zazwyczaj nagrywane sa dziwne krępujące sytuacje, kłócący sie goście itp. Nie znoszę siedziec później u młodej pary w domu i oglądać 2 godzinnego filmu. U nas kamerzysty nie będzie!! Bedzie za to super akrobatka pani fotografka hehe.


Zgadzam się z Tobą w 1000%
filmy są beee a zwłaszcza robione przez 'domoprofesioalistów' z obciachowymi wstawkami typu obrączki i gołąbki... bllleeeeeeeeeee!!!!
u nas rówież kamerzysty nie będzie!! :))

Potwierdzam, znalezienie odpowiedniego kamerzysty to nie lada wyzwanie. Zwłaszcza jeśli jest się przeciwnikiem wszelakiego typu wstawek i taśmowych produkcji. Sama odrzucałam tę opcję, ale narzeczony nalegał i wzięłam się za poszukiwania. Udało się, ściągamy dwuosobową ekipę niemal z drugiego końca Polski. I tak jak na początku byłam przeciwna- tak teraz nie mogę się doczekać. Film trwa ponad godzinę i zawiera całe sedno ślubu i wesela. Zrealizowany jest ze smakiem a charakter ma niemal kinowy. Także trzeba cierpliwie przeszukiwać internet a nuż się coś trafi.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: królestwo kiczu czyli antyprzykłady

Ewa J.:
A co sądzicie o wypuszczaniu płonących lampionów na weselu? Fajna atrakcja dla gości i okazja do ciekawego zdjęcia czy kicz?

Bardzo fajna atrakcja, wypuszczalismy juz lampiony kilkakrotnie w tym I raz podczas moich własnych poprawin w 2009 roku :)
Super wygląda to nocą i kiedy jest ich na prawdę wiele! :) Polecam.



Wyślij zaproszenie do