Temat: Jak najlepiej zabezpieczyć przyszłość małego dziecka?
Maciej S.:Panie Andrzeju, teksty w stylu „ale pan sie uczepił tych prowizji” (ten tekst akurat nie był skierowany do mnie, ale szczerze mnie ubawił), kompromitują pana w całej rozciągłości.
Dwa pytania:
1. Czy tym bardziej świadomym klientom, którzy czasem zapytają o prowizje, też pan tak konkretnie i rzeczowo odpowiada? Jeślitak, to współczuję klientom.
2. Czy rzeczywiście Pańska prowizja sięga 90 proc. kwoty składki regularnej w pierwszym roku? Uprzejmie informuję, że w TFI prowizja przy zakupie wynosi maksymalnie 5,5 proc. Rozumiem teraz Pańską niechęć do tego, żeby ktoś „uczepiał się” Pańskich prowizji. W końcu biznes polegający na przekonywaniu ludzi, że90 proc. to mniej, niż 4,5 proc., musi być niezwykle wciągający :-)))
a mnie przeraża tylko Pana "napastliwość" w różnych Pana wypowiedziach.
Ja wiem, ze krytyka i atak jest najlatwiejsze, ale prosze uważnie przeczytać to co było napisane. Tekst w stylu - "kompromituje Pana..." - nie wymaga komentarza, i pozwoli Pan, ze go pominę.
1) "Klientom" tłumaczę skad mam prowizję i dlaczego. Wiedzą, że zarobki są całkiem niezłe i to im wystarcza. Nie widzę najmniejszego powodu, aby kogoś powiadamiać, że na doradtwie danej osobie, zarobię 2 czy 10 tyś zl. Kupując dany produkt w sklepie tez nie ma nigdzie napisane - firma x dzieki temu ze kupiłeś ten produkt zarobiła y. (mnie nie interesuje - Ile Pan zarabia za napisanie 10 konarów tekstu w Gazecie, za jaki tekst, kiedy...albo proponuje aby pod każdym napisanym tekstem była wzmianka. Autor tekstu otrzyma 500 zł za ten artykul) Tym bardziej, że dostaje te pieniądze z danych firm a nie bezpośrednio od klienta. Moje wynagrodzenie, które otrzymuje nie podwyższa w bezpośredni sposób, kosztów polisy dla "klienta".
2) Prowizja - niestety nie mogę ujawnić wys. prowizji i sposobu jej naliczania. Dziwi mnie jednak, że Pan, dziennikarz finansowy tak myli produkty... Czy te x% które otrzymuje, jako wynadrodzenie jest zabierana klientowi, traci te pieniądze? NIE. Jesli polisa założona jest np. na 10 czy 30 lat, a ja prowizję otrzymam w pierwszym roku, to dane TU zarobi na nią i zyska w kolejnych latach. Jak. Pobierając prowizje: nie 90% a np. 3-4% rocznie!!!!!
a teraz korzysci: korzystając z polis inwestycyjnych: unikamy opłat manipulacyjnych (przy zmianach funduszy)!!! oraz podatku Belki (przy zmianach funduszy, gdy jest zysk)!!! prosze przeprowadzić sobie symulację, ile dzięki tym udogodnieniom zyskujemy...?
Inwestowanie za pomocą polisy nie jest jednak dobre dla wszystkich. Nie jest to idealne, najlepsze uniwersalne rozwiązanie. Wszystko zależy od inwestującego!!!
zyczę mniej "destrukcji" a więcej kreatywności, zrozumienia, analizy i ....
pozdrawiam