Temat: Jak najlepiej zabezpieczyć przyszłość małego dziecka?
Witam,
To ja może dorzucę swoje 5 groszy.
1) Jeśli zaczniecie Państwo oglądać wykresy funduszy i porównywać do indeksów giełdowych zobaczycie Państwo, że WSZYSTKIE fundusze reagują praktycznie identycznie na ruchy indeksu. Spowodowane to jest tym, że polskie TFI nie mają prawa inwestować w nic innego poza polską giełdą. Różnica w wycenie jednostek między funduszami na dany moment zależy tylko i wyłącznie od opłat pobieranych przez dany fundusz.
2) Jedynie fundusz akcji Arka w ciągu 6 lat miał lepszy wynik niż indeks WIG! Co z tego faktu wynika?! Otóż gdybyśmy zakupili sobie jednostki indeksowe (na własny rachunek maklerski) mielibyśmy lepszy wynik niż 90% funduszy inwestycyjnych w naszym kraju a to dzięki temu, że zapłacilibyśmy mniejsze prowizje za prowadzenie rachunku maklerskiego niż za "zarządzanie" przez TFI.
Ciekawostka:
http://www.wprost.pl/ar/?O=99308
3) Wiadomo, nie każdy zna się i nie każdy musi znać się na inwestowaniu na giełdzie, walutach, kontraktach terminowych, opcjach i Bóg sam wie gdzie. Dlatego ważne jest po pierwsze: określenie terminu inwestycji, po drugie celu inwestycji po trzecie minimalizacja kosztów zarządzania (które w długiej perspektywie rzutują na ogólny wynik inwestycji). Nasze fundusze inwestują w te same papiery wartościowe zatem sytuacja podczas krachu będzie praktycznie identyczna w każdym z nich. Wystarczy zadać sobie pytanie dlaczego akurat teraz jest taka silna kampania medialna funduszy - jakie były wyniki tych samych strategii podczas bessy? :)
4) Dowiedziono, że w długim terminie osiąganie zysków większych niż indeks jest bardzo trudne (co właśnie pokazują wyniki naszych funduszy) a zarządzający, którzy już osiągają takowe wyniki są na wagę złota - dlatego moje uznanie dla TFI Arka.
Wiąże się to z klasycznym pojęciem rozkładu stóp zwrotu. Otóż rozkład stóp zwrotu jest rozkładem normalnym (w długim terminie) zatem wyniki będą oscylowały wokół wartości indeksu. Odchylenia wartości na plus (czyli wyniki lepsze niż indeks) i na minus (czyli wyniki gorsze niż indeks) będą występowały podczas hossy i bessy. Najgorszy z możliwych scenariuszy to wyniki gorsze niż indeks w czasie hossy ;) (może tak być jeśli prowizje za zarządzanie są wysokie).
5) Im dłuższy termin inwestycji tym w portfelu może znajdować się więcej instrumentów bardziej ryzykownych.
6) W dyskusji dotyczącej czasu konwersji jednostek: ma to znaczenie tylko i wyłącznie w krótkim terminie. Inwestycje długoterminowe nie powinny być konwertowane lub jeśli już jest taka potrzeba powinno dochodzić do tego sporadycznie.
7) Pytanie moje brzmi: sądzę, że każde środki zdeponowane w banku/na kontach/w TFI można dodatkową umową z funduszem/bankiem zapisać w spadku, moje doświadczenie z rachunkiem bankowym i subkontami na to wskazują.
pozdrawiam
Darek
P.S. Dopisuję: dywersyfikacja (czyli zróżnicowanie portfela po to by zmniejszyć ryzyko inwestycji) powinno opierać się GŁOWNIE na dywersyfikacji aktywów a nie na dywersyfikacji TFI w portfelu. Chyba że będziemy mieli fundusze, które inwestują w akcje/instrumenty ale na różnych rynkach.
Dariusz Zając edytował(a) ten post dnia 23.01.07 o godzinie 17:25