Temat: Jak inwestować w fundusze
Rafał K.:
a ja tak trochę odbije od tematu, skoro to jest temat jak inwestować w fundusze. Czy może mi ktoś odpowiedzieć na pierwszą część mojej wypowiedzi tuttaj? http://www.goldenline.pl/forum/3167394/czy-juz-wszyscy...
Ja stosuję
program do analizy technicznej. Wiąże się to z koniecznością posiadania bazy danych z historycznymi kwotowaniami. I z tym jest trochę gimnastyki. Sporą część funduszy można pobrać z serwisu Bossa. Niestety nie ma w tej bazie funduszy zagranicznych Skandii (a w niej inwestuję). Więc kwotowania te muszę pobrać ręcznie. Ze Skandią nie ma problemu, bo udostępnia ona takie dane. Cały więc proces pobierania brakujących funduszy to jakieś 10-15 minut.
Stosuję wykres tygodniowy, jako podstawowy - więc nie muszę co dziennie pobierać danych.
Ale w przypadku innych ubezpieczycieli sytuacja nie jest już tak różowa. Na przykład Aegon nie udostępnia archiwalnych kwotowań. Więc inwestor jest w pewien sposób ugotowany - wiele ze strategii aktywnych mu "odpada". Oczywiście pozostaje Opiekun (jeśli ktoś stosuje strategie proponowane przez Remigiusza) lub proste strategie oparte o publikowane przez Aegon zestawienie wycen (np. filtr trendu zaproponowany przez J. Rossa, o którym już kiedyś pisałem). Natomiast z zarządzaniem ryzykiem wyliczanym/szacowanym na podstawie danych historycznych jest już problem.
Także inwestorzy inwestujący w mBanku będą mieli "dziury" w bazie Bossy. Od pewnego czasu nie aktualizuje ona bowiem (nie wiem dlaczego) kwotowań BPH TFI i ING TFI. Trzeba je uaktualniać ręcznie, a to niestety trwa :( i jest dosyć żmudne.
Jakie programy.
Osobiście mogę polecić dwa (nie związane z dodatkowymi kosztami)
1. Fibotrader
http://www.fibotrader.com/
Program w wersji testowej działa na wszystkich dostępnych danych. Po zakończeniu darmowego okresu, jedynym ograniczeniem w funkcjonalności jest ograniczenie importu danych do pliku ASCII (czyli tekstowego). Jeśli więc zdecydujesz się na ten program, to na początek trochę czasu i nerwów będzie Cię kosztowało opracowanie sposobu importu danych. Jak to w życiu bywa, nie wszystko działa tak jak byśmy chcieli ;)
2. Amibroker
https://www.amibroker.com/download.html#amibroker
Wersja testowa jest w pełni funkcjonalna z jednym ale. Program bez licencji nie zapisuje bazy danych z kwotowaniami. Więc masz problem, bo każdorazowo trzeba załadować kwotowania od nowa. Da się ten problem obejść. Amibroker może bowiem używać zarówno swojej bazy jak i bazy w formacie MetaStock. Można więc podłączyć do Amika bazę w formacie MetaStock i nie przejmować się więcej tym ograniczeniem. Bazy można pobrać z Bossa czy Stooq.pl.
Tyle że jak napisałem powyżej będzie problem z funduszami BPH i ING w bazie Bossy. Stooq nie prowadzi bazy polskich funduszy (ale inne ciekawe kwotowania, np. złoto, indeksy itd. owszem)
Amibroker umożliwia szybkie przeszukiwanie aktywów, w celu zidentyfikowania tych, w które chcemy inwestować (skaner rynku opaty o funkcję EXPLORE). Bardzo wygodne, tyle, że trzeba wcześniej zdefiniować sobie warunki, które musi spełniać fundusz by warto było w niego zainwestować.
Darmowy jest także Meta Trader (znany tym którzy handlują na rynku FOREX i CFD). Tyle, że ja nie potrafię załadować do niego kwotowań funduszy. Podobno jest to możliwe, przy pomocy skryptu, który udostępnia dla swoich Klientów BossaFX. Ale nie wiem bo nie miałem możliwości sprawdzić.