Artur Król

Profil nieaktywny, proszę o kontakt mailowy. Psycholog, trener Beyond NLP, coach: specjalizacja nieśmiałość i odkochanie

Wypowiedzi

  • Artur Król
    Wpis na grupie Ezoteryka w temacie Czy to klątwa?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Ezoteryka

  • Artur Król
    Wpis na grupie Ezoteryka w temacie Czy to klątwa?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Ezoteryka

  • Artur Król
    Wpis na grupie Ezoteryka w temacie Czy to klątwa?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Ezoteryka

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Ksiazka z NLP na prezent
    24.10.2007, 00:20

    M.Grzesiak "TyMyśl"

    A jesli wyjdzie do tego czasu - R.Bandler, O.Fitzpatrick "Rozmowy: Wolność to Wszystko, a Miłość to Cała Reszta"

  • Artur Król
    Wpis na grupie Ezoteryka w temacie Czy to klątwa?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Ezoteryka

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty w temacie co moge zrobic?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty w temacie co moge zrobic?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty w temacie co moge zrobic?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Samoocena-pytanko
    13.10.2007, 21:27

    Super. Na poczatek pobaw sie metodami opisanymi w tym artykule: http://wwww.artelis.pl/art-2024,11,59,Edukacja,Wolnosc... i daj znac jakie beda efekty osiagnietej zmiany.

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Samoocena-pytanko
    13.10.2007, 21:00

    Jak wyzej - to nie slowa rania,to ludzie decyduja sie ranic w reakcji na slowa. Moje pytanie brzmi jedynie PO CO?

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Samoocena-pytanko
    13.10.2007, 20:53

    Ewa M.:
    Artur K.:
    Ewa M.:
    Artur Ty zapewne jestes taki idealny ze sie nie da....

    Nie, idealny bede na 5 min. przed smiercia.

    NATOMIAST - biore pelna odpowiedzialnosc za swoje stany emocjonalne. Nie zwalam na nikogo ze 'mnie wkurzyl' czy 'mnie obrazil' - wiecej, w tym momencie jesli komus uda sie mnie sklonic mnie do obrazenia sie, wkurzenie sie, etc. - to stawiam mu piwo lub kawe, bo wlasnie pokazal mi kolejny sznurek, ktory mnie ograniczal, a ktory teraz moge usunac - i usuwam.

    No to stawiasz mi piwo bo wlasciwie mnie wkurzyles... no i teraz usuwaj..

    Nie, nie, nie, to dziala W DRUGA STRONE :)

    Jesli TOBIE uda sie sklonic MNIE do tego zebym JA wkurzyl SIEBIE - wtedy dostajesz piwo. Co ja bym mial z tego, ze inni sie wkurzaja i maja szanse sie czegos nauczyc? To ich zysk, nie moj. :D

    Ciebie wkurzyc nie jestem w stanie - bo nie jestem telepata, zeby wejsc do Twojej glowy i wywolac w niej stan wkurzenia. Ty sama to zrobilas - ale to byl TWOJ wybor - byc moze nawykowy, ktory zaszedl tak szybko ze nawet tego nie zauwazylas - ale wciaz Twoj wybor, Twoja odpowiedzialnosc - i rzecz ktora Ty mozesz smienic. Chyba ze wolisz miec sznurek, za ktory ktos moze pociagnac, a Ty zatanczysz jak Ci zagraja.
    Nie odpowiem Ci na to pytanie bo tego nie dasie porownac...

    Dlaczego nie? Jedno i drugie polega na nauczeniu osoby skuteczniej korzystac z wlasnej glowy.
    nie jest takie proste... niestety. I nie bede uzywac glebsze bo znowu na mnie napadniesz....

    Czy mozesz wskazac gdzie po raz pierwszy na Ciebie napadlem? :) Uzywalem do tego noza czy bata? :D

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Samoocena-pytanko
    13.10.2007, 20:41

    Ewa M.:
    Artur Ty zapewne jestes taki idealny ze sie nie da....

    Nie, idealny bede na 5 min. przed smiercia.

    NATOMIAST - biore pelna odpowiedzialnosc za swoje stany emocjonalne. Nie zwalam na nikogo ze 'mnie wkurzyl' czy 'mnie obrazil' - wiecej, w tym momencie jesli komus uda sie mnie sklonic mnie do obrazenia sie, wkurzenie sie, etc. - to stawiam mu piwo lub kawe, bo wlasnie pokazal mi kolejny sznurek, ktory mnie ograniczal, a ktory teraz moge usunac - i usuwam.

    >Arturze,
    >Ale tak naprawde nei zadales tam zadnego pytania....

    Zadalem - dlaczego przy takiej skutecznosci technik szybkiego czytania i niewatpliwym zyskom z ich stosowania, tak malo ludzi uczy sie szybkiego czytania, zamiast stosowac przestarzale techniki czytania?

    Jesli zrozumiesz to, dostaniesz odpowiedzi na swoje pytania odnosnie powszechnosci nlp, etc. oraz odnosnie osrodkow terapeutycznych.

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Samoocena-pytanko
    13.10.2007, 20:37

    Błażej S.:
    To ciekawe z tym Gestalt. Ja jestem strasznie zafascynowany tą metodą :) To dla mnie takie NLP trochę inaczej ubrane, a może po prostu mam dobrych nauczycieli? :)

    Kazda metoda w duzej mierze zalezy od osoby stosujacej - dlatego zreszta tworcy szkol terapii maja zwykle o kilkanascie-kilkadziesiat procent lepsze wyniki niz przecietni terapeuci pracujacy w danym modelu. Wiec zapewne masz dobrych nauczycieli, albo tamten gosc mial kiepskich, albo i to i to :)

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Samoocena-pytanko
    13.10.2007, 20:34

    Ewa M.:
    Arturze, zmiana moze byc szybka, mila i skuteczna,

    W poscie ktory rozpoczal ta dyskusje pisalas cos odmiennego, stad cala dyskusja ;)
    ale Ty napadasz na mnei i raczje nie nalezy to do przyjemnych....

    Czy mozesz wskazac w ktorym miejscu ktorys z nas napadl bezposrednio na Ciebie?

    Moge bowiem, owszem, znalezc - ale wiele miejsc gdzie podwazalismy pewne Twoje przekonania. Czy Ty to Twoje przekonania, czy Ty to Ty, a przekonania sa czyms, co dobierasz i zmieniasz na lepsze przez cale zycie?
    promujecie. Czy to zaczyna sie od zdolowania pacjenta - klienta?

    W jaki sposob mozna zdolowac druga osobe? Nauczysz mnie tego? :)
    To prawda nie mam zbyt wielkiej wiedzy o coachingu no i jak sie zaczynam interesowac to wlasnie hmm.... bardzo ciekawe.

    Sugestia - jesli zaczynasz sie czyms interesowac, wejdz w to i poznaj, zostawiajac uprzednie stereotypy i przekonania przy drzwiach. Jesli uznalabys ze niektore wciaz Ci pasuja, mozesz je zawsze zalozyc z powrotem przy wyjsciu - ale gdy poznajesz, poznawaj na czysto. Bedzie skuteczniej, szybciej i latwiej ;)

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Samoocena-pytanko
    13.10.2007, 20:19

    Ewa M.:
    No coz Arturze nie probuj mnie podbierac od tej strony, bo nie o to tu chodzi...
    I wiesz dokladnie co mam na mysli.

    Nie wiem. Na serio nie wiem jak mozna kogos obrazic. Sama idea jest dla mnie absurdalna, ale skoro mowisz ze sie da to rozumiem ze to potrafisz? Nauczysz mnie? Albo moze zacznij od obrazenia mnie? :)

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Samoocena-pytanko
    13.10.2007, 20:18

    Ewa M.:
    To nie sa moje tylko opinie tylko wypracowane przez naukowcow psychologow.

    KTORYCH naukowcow? :)

    Znam wielu psychologow ktorzy korzystaja z NLP i innych terapii ultra-krotkoterminowych, z wielkim sukcesem.

    A propo naukowcow, polecam Ci zapoznanie sie np. z "Terapia Prowokatywna" Franka Farelly'ego ;)
    Czy jestescie w stanie podwazyc nauke?

    Ktora nauke? :) Przykro mi, po prostu nie dziala na mnie argumentum ad baculum (jesli dobrze pamietam termin) - czyli odwolywanie sie do rzekomych autorytetow.
    To po co te cale osrodki terapeutyczne? Hm?

    Jak odpowiesz na pytanie odnosnie szybkiego czytania, odpowiem na to :) Odpowiesz prosze?
    Jesli jestescie tak skuteczni to moge Wam podeslac pare osob...

    Bardzo chetnie :)
    bezplatna a coaching ???

    W moim przypadku platny w jedyny uczciwy, w mojej opinii, sposob - za efekt, ustalony razem z klientem, podobnie jak cena - bo sa to rzeczy na ktore nie sposob wyznaczyc obiektywnej i stalej ceny, zawsze jest to kwestia indywidualnej wartosci.
    jestescie tacy skuteczni to mnie przekonajcie...

    Po co? Na litosc mroku, dlaczego uwazasz ze powinno nam zalezec na przekonaniu Ciebie? :D Masz swoje przekonania, jesli jest Ci z nimi dobrze to prosze bardzo - tylko nie wiem co robisz na tym forum, ktore ma nieco inne zalozenia - m.in. zalozenie ze zmiana moze byc szybka, skuteczna i przyjemna.

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Samoocena-pytanko
    13.10.2007, 20:08

    Ewa M.:
    Jeszcze jedno Artur - zaczynasz od oceniania mnie a za chwile dojdzie do obrazania.... no chyba nie jest to dobra metoda???

    Jesli pokazesz mi w jaki sposob jestem w stanie Ciebie - lub kogokolwiek poza soba - obrazic, zaplace kazde pieniadze. Zrobie to, poniewaz bedzie to warte kazde pieniadze, bo dasz mi do reki sekret telepatii.

    W kazdym innym wypadku niemozliwoscia jest obrazenie Ciebie. Co najwyzej Ty moglabys podjac decyzje zeby obrazic siebie w reakcji na moje zachowanie - ale licze ze szanujesz siebie i swoje uczucia na tyle, zeby nie robic tak bezsensownych rzeczy :)

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Samoocena-pytanko
    13.10.2007, 20:07

    Jan C.:
    Wiesz, Arturze, to co piszesz brzmi logicznie, ale powiedz mi, jaki jest ten kontekst przymusowy w tym wypadku. Rozmowa kwalifikacyjna i egzaminy odpadają-albo ta samoocena siada na nich,albo(w przypadku egzaminow) wchodzi przekonanie, ze "wszystkim zaliczali", "fuksnęło się", itd.

    Hmm, od razu tutaj bym wszedl w przekonania - 'wszystkim zaliczali' da sie obalic z miejsca - prosta statystyka egzaminacyjna, a jesli przy wiecej niz 2 egzaminach pojawi sie 'fuksnelo sie' - to juz ja masz - bierzesz prawdopodobienstwo tego, zeby sie tak 'seryjnie' fuksnelo, skladasz do kupy i pokazujesz ze jesli tak jej sie fuksi to najwyzszy czas zeby zaczela obstawiac lotka - bo przy tych szansach i tym fuksie, powinna wygrywac srednio raz w tygodniu.

    Co do kontekstu przymusowego - nie znam Waszego zycia na tyle dobrze zeby w tym momencie cos stworzyc... Chociaz jesli np. mozesz 'pozyczyc' jakiegos rodzinnego dzieciaka na kilka dni, zwlaszcza od dalszej rodziny, na tyle wyrosnietego zeby dalo sie z nim pojsc na jakas umowe - to mozesz np. dac sytuacje w ktorej musi w domu odgrywac role osoby pewnej siebie, 'na potrzeby malego kuzyna' - tak zeby mial motywacje do uczenia sie i starania o dobra prace. W tym momencie jest to kontekst przymusowy, silna motywacja - zwlaszcza jesli troszczy sie o inne osoby - a przy tym jest cos takiego, ze inne zachowanie wymusza myslenie - jesli udajesz osobe pewna siebie, chodzisz jak osoba pewna siebie - a jesli chodzisz jak osoba pewna siebie to a) stare nawyki niepewnosci staja sie trudniejsze do uzyskania - bo cialo kojarzy je z inna postawa - oraz b) nowa postawa naturalnie promuje faktyczna pewnosc siebie, tak jak usmiech, nawet sztuczny, wywoluje produkcje odrobinki serotoniny, co zwieksza szanse na to, ze stanie sie usmiechem szczerym.

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Samoocena-pytanko
    13.10.2007, 19:54

    Ewa M.:
    No tak Arturze i Błażeju, jesli tak mowicie to wyjasnijcie mi dlaczego terapie psychologow i psychiatrow nie sa tak szybko i ochoczo zastepowane przez wasze praktyki?

    Jak ja kocham takie pytania :D I to urocze zalozenie ze ludzie wybieraja najskuteczniejsze metody.

    Odpowiem pytaniem - podstawowe zajecia z szybkiego czytania pozwalaja w ciagu godziny co najmniej podwoic szybkosc z jaka czyta dobre 95% spoleczenstwa. Jest to potwierdzone wieloma badaniami. Godzina czasu, ktora zwraca sie przy pierwszej ksiazce, potem jest to czysty zysk - slowem jedna z najlepszych mozliwych inwestycji.

    A jednak, nawet w zawodach wymagajacych solidnego zapoznania sie z dokumentami, bardzo niewiele osob korzysta z lekcji szybkiego czytania, choc zwykle ta pierwsza podstawowa jest darmowa - o jej dostepnosci w necie nie wspominajac. Wiekszosc osob mimo tego pozostaje przy 150-200 slowach na minute.

    Jesli zrozumiesz dlaczego tak jest, zrozumiesz dlaczego takie metody beda potrzebowaly jeszcze nieco czasu na zaistnienie.
    A ja sie wypowiadam bo mam w tym duze doswiadczenie. Tak tak, sama jestem po 3-LATACH terapii i wiem jak to wyglada z tamtej strony - wewnetrznej a nie z zewnatrz. Wam sie wydaje ze jednym zdaniem mozecie zamienic - uleczyc praktyki wpajane przez 20-30 lat???

    Nic mi sie nie wydaje. Podalem Ci praktyczny przyklad kiedy cos takiego mialo miejsce (no, przyznaje, w dwoch zdaniach). Nie dyskutuje o przekonaniach, tylko o faktach (dodam ze osoba miala za soba m.in. nieskuteczna terapie gestalt).
    Niestety moi drodzy nie da sie.

    Musze zadzwonic do klientow i im powiedziec ze maja wrocic do problemow, bo tak latwo nie da sie zmienic :)

    Serio, zrobie to - lubie jak ktos sie smieje, a sadze ze beda mieli z tego dobry brecht :)
    Wiem to z doswiadczenia,

    Co daje Ci podstawy zeby generalizowac swoje wlasne doswiadczenie na wszystkie metody zmiany, wszystkie osoby prowadzace ku zmianie i wszystkie osoby dazace do zmiany osobistej? Tak logicznie rzecz biorac, jest to argument nie do podtrzymania.
    jedno super uleczajace zdanie wystarczy na super krotka chwile, przerabaialam roznych ludzi ktorzy mnie uleczali na chwile, a potem wszystko wracalo do normy.

    Czy jest to kwestia metody, czy indywidualnego braku kompetencji tych osob?
    Zajelo mi to cale 3 lata zanim naprawde przestawilam swoje myslenie. i nadal czesto wraca, ale teraz wiem co to znaczy.

    Aha, czyli metoda 3 letnia tez nie wprowadzila trwalej zmiany, jedynie wymowke p.t. 'wiem co to znaczy' :D Obawiam sie ze mam nieco inne standardy, interesuje mnie faktyczna, trwala zmiana :D
    Janku nie da sie niestety - ona musi sama chciec i sama to przepracowac.

    Prosze, badz tak mila i nie wkrecaj innym ludziom kiepskich sugestii, ok? :)

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Samoocena-pytanko
    13.10.2007, 19:15

    Jan C.:
    Wyaje mi się, że Ewa ma trochę racji. Czy się nam to podoba, czy nie, dużo wzorców czerpiemy z obserwacji tego, co się dzieje w domu-na pierwszych etapach życia to tam łapiemy wzorce, później jest podwórko, szkoła, itd.

    Zgoda. Jednoczesnie ludzie ucza sie blyskawicznie, wiec blyskawicznie moga nauczyc sie nowych wzorcow - bo wzorcow uczymy sie przez cale zycie.

    Jeden z noblistow z literatury zaczal cokolwiek pisac w wieku 80 lat. Najlepszy przyklad tego, ze zmiana zachodzi w kazdym wieku.
    Mam znajomego, którego rodzice całe życie prowadzili za rączkę, chcieli jak najlepiej, zatrudnili mu sprzątaczkę, załatwiali mu lewe L-4 do pracy, itd. Skutek jest taki, że człowiek ten nie jest w stanie funkcjonować w społeczeństwie jako pracownik. Jeśli poprosisz go o cokolwiek, możesz byc pewien, że koleś najpierw wyjdzie na papierosa, później będzie chciał odpocząć, później gdzieś wyjdzie bez słowa i nie będzie dobierał telefonu, a na końcu skłamie, że coś tam wypadło, były korki, coś zgubił, itd. i dlatego nie mógł tego zrobić.

    Hmm, na poczatku myslalem ze chodzi Ci o brak kompetencji do robienia rzeczy z jego strony - tzn. ze nie nauczyl sie robienia pewnych rzeczy i w tym wypadku faktycznie trzeba by nieco czasu na to by je dobrze opanowal.

    Ale z tego co piszesz, to jedyne co z gosciem jest nie tak -a to da sie zmienic bardzo szybko - to brak odpowiedniego kontekstu przymusowego.

    Proste pytanie - czy gdyby ktos przystawil mu pistolet do glowy i kazal cos zrobic, to wzialby wczesniej przerwe na papierosa, czy mialby dostatecznie wazny powod zeby to zrobic?

    To drugie, prawda?

    Wiec najbanalniejszym - ale jakze skutecznym - sposobem na zrobienie z niego dobrego pracownika jest po prostu postawienie go w odpowiednich kontekstach przymusowych i trzymanie go w nich dostatecznie dlugo zeby nie bylo wyjscia - musial cos robic, az do czasu gdy dzialanie stanie sie dla niego nowym nawykiem. Najprostszy przyklad - sytuacja w ktorej nie ma kasy na zycie, nikt znajomy mu nie pozyczy, nie ma tez czegos sprzedac - i wtedy ma mozliwosc pracy.

    >Jeśli więc moja dziewczyna
    była regularnie w domu miażdżona, zero pochwał + regularna jechanka, że dzieci jakiegoś wujka mają same piątki, są grzeczniejsze i nawet jak zrobią kupę, to pachnie fiołkami, to wydawałoby mi się dziwne, gdyby dało radę odkręcić to kilkugodzinną rozmową.

    To z zalozenia obnizales skutecznosc ewetualnej pracy, jaka moglbys z nia wykonac.

    Znajdz kontekst przymusowy w ktorym nie bedzie miala wyjscia, bedzie musiala byc pewna siebie, albo bedzie musiala dzialac z zalozeniem ze jest w czyms dobra. Gdy juz to zrobi, bedziecie mieli prosty, namacalny dowod ze potrafi, reszta jest juz praca z przekonaniami.

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do