Artur Król

Profil nieaktywny, proszę o kontakt mailowy. Psycholog, trener Beyond NLP, coach: specjalizacja nieśmiałość i odkochanie

Wypowiedzi

  • Artur Król
    Wpis na grupie Career coaching w temacie Praktycznie o coachingu

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Career coaching

  • Artur Król
    Wpis na grupie Career coaching w temacie Praktycznie o coachingu

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Career coaching

  • Artur Król
    Wpis na grupie Career coaching w temacie Na dobry początek: mhmhmm, kim jesteś i czym się zajmujesz?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Career coaching

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty w temacie 4 Najlepszych NLP-owców

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty

  • Artur Król
    Wpis na grupie Etyczne NLP w temacie Ekologia - co to takiego?
    6.12.2007, 15:25

    Czysto fizycznie - o ile nie stosujesz telepatii albo podobnych zabawek - nie jestes w stanie zmienic klienta. :D

    Jedyne co mozesz to naprowadzic go na odpowiednia trajektorie i dac mu odpowiedni rozped tak, zeby sam przeszedl przez drzwii zmiany.

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Co chcesz poznać, czego chcesz się dowiedzieć?
    6.12.2007, 13:06

    Hmm, to zalezy :D

    Jeśli używałbyś technik jako technik 'no to teraz zrobie pattern na dobre samopoczucie, a pozniej pojade z metamodelu) - to zapewne byloby tak jak piszesz.

    Natomiast w pewnym momencie zaczynasz osiagac poziom naturalnosci, ktory sprawia, ze te rzeczy staja sie elementem tego kim jestes i jak dzialasz. Sa tak naturalne, tak oczywiste, ze nikt - lacznie z Toba - nie wychwytuje ich uzycia - rowniez dlatego, ze dochodzisz do poziomu kompetencji, na ktorym Twoja komunikacja ma nie jeden poziom, nie dwa poziomy - ale 5 albo 10.

    W lepszych agencjach wywiadowczych istnieje specjalny dzial poswiecony wylacznie konstruowaniem drugich i trzecich 'den' do np. falszywej tozsamosci - rownie falszywych jak pierwsza, ale jeszcze trudniejszych do zlamania. W ten sposob, nawet gdy drugi wywiad zlamie 'przykrywke' i odkryje ze Jan Kowalski, wozny w ambasadzie, jest tak naprawde Pawlem Nowakiem, bylym wojskowym - to polykaja ten haczyk, nie wiedzac ze dostali tylko kolejna z wielu warstw.

  • Artur Król
    Wpis na grupie UniqueLifestyle w temacie Czego Cię nauczę!
    6.12.2007, 02:40

    Artur Król

    strona www:
    ChangeMakers, strona mojej firmy coachingowej

    • Jestem Coachem Zmiany Osobistej i Trenerem Rozwoju Osobistego. Pomagam Ci zmieniać się na lepsze, pracując z Tobą indywidualnie lub ucząc grupę skuteczniejszego działania.

    Mogę pomóc Ci w takich dziedzinach jak:

    Inteligencja emocjonalna - gdy uczysz się jak być szczęśliwym absolutnie bez powodu, jak nie dać nikomu ciągnąć za Twoje sznurki i czuć się tak jak chcesz w każdej chwili swojego życia. Gdy uczysz się zwiększać poziom na jakim odczuwasz swoje emocje, tak aby przyjemność była BARDZIEJ PRZYJEMNA, motywacja napędzała Cię JESZCZE MOCNIEJ, a radość była NAPRAWDĘ RADOSNA.

    Core Transformation - ponieważ bywają takie chwilę, gdy jedna część Ciebie chce jedno ("Jeszcze tylko pięć minut..."), a inna pragnie czegoś innego ("Wstawaj, szkoda dnia!") - i warto nauczyć się je godzić, ucząc tego jak mogą skutecznie współpracować dla Twojego dobra w każdej chwili Twojego życia. Core jest sposobem, abyś poczuł się w absolutnej zgodzie ze sobą samym - i z kierunkiem który obrałeś sobie w życiu.

    Zmiana Osobista - gdy chcesz pozbyć się dotychczasowych ograniczeń i nawyków - zapomnieć o fobiach i lękach, wyzbyć się irytujących nawyków i wyjść z nałogów które Ci doskwierały. Gdy chcesz dojść do siebie po zakończonym związku i nauczyć się budować kolejne lepiej. Gdy chcesz poczuć się bardziej pewny siebie, mieć więcej motywacji i chęci do życia - i po prostu odkryć na co Cię jeszcze stać i jak wspaniałe może być życie - chętnie Ci w tym pomogę.

    NLP - programowanie neurolingwistyczne, czyli obserwacja tego, co inni robią dobrze i przejmowanie ich umiejętności dla siebie w najszybszy i najskuteczniejszy możliwy sposób - niezależnie czy chodzi o rozwój osobisty, sprzedaż, związki, bycie przywódcą, czy o jakikolwiek inny obszar Twojego życia.

    Hipnoza - gdyż warto nauczyć się rozmawiać ze swoją podświadomością, polegać na niej każdego dnia, wspólnie dbać z nią o Twoje zdrowie i mieć dostęp do tych wszystkich zasobów, z których ona korzysta. Jakby to było, mieć ciągły kontakt z kimś, kto wie co najmniej 10.000 razy tyle co Ty? Twoja podświadomość ma dostęp do wszystkiego co kiedykolwiek widziałeś, słyszałeś lub czułeś - nawet jeśli Ty sam nie zwróciłeś na to wtedy uwagi. To ogromny skarbiec który nosisz w sobie - zacznij z niego korzystać!

    Rozwój Osobisty - gdy chcesz jeszcze więcej - chcesz być lepszy, skuteczniejszy, chcesz czuć się lepiej, myśleć szybciej, lepiej pamiętać i się uczyć, szybko czytać i przetwarzać danych, budować lepsze relacje z ludźmi, być liderem siebie i swojego życia, gdy po prostu chcesz obudzić swój niezwykły potencjał i geniusza który się w tobie kryje - i chcesz to zrobić w najskuteczniejszy możliwy sposób.

    Zdrowie - być może już dostrzegasz związek między swoim umysłem, a swoim ciałem. Może słyszałeś w jak wielkim stopniu to jak myślisz, może wpływać na to jak się czujesz. Jakby to było nauczyć się pracować ze swoim umysłem i emocjami tak, aby czuć się jeszcze lepiej? Aby pozbyć się ograniczajacych chorób i odkryć pełen potencjał swojego ciała? Co mógłbyś wtedy robić w życiu?

    • UniqueLifestyle,Wyjątkowy Styl Życia oznacza dla mnie, przede wszystkim, ogromną spójność ze sobą, robienie tego co dla Ciebie najbardziej naturalne - przy jednoczesnym przebudzeniu Twej natury i obudzeniu w Tobie Marzyciela i Twórcy, odkryciu tych wszystkich aspektów Ciebie, które presja społeczna w jakiś sposób ograniczała, gdy kiedyś słyszałeś, że "Trzeba być poważnym", "Należy mieć prestiżową pracę", "Dorosły człowiek się tak nie zachowuje".

    UniqueLifestyle to dla mnie przebudzenie tego cudownego, wyjątkowego, mądrego i kochającego dziecka w Tobie i pokazanie mu i Tobie jak można naprawdę bawić się i radować każdą chwilą życia - przy jednoczesnym osiąganiu wszystkich celów które sobie zaplanowałeś, tak że bawisz się zarówno procesem prowadzącym do upragnionych wyników, jak i samymi rezultatami na których Ci zależy.Artur Krol edytował(a) ten post dnia 06.12.07 o godzinie 02:42

  • Artur Król
    Wpis na grupie komleksowe usługi dla biznesu w temacie Life i Business Coaching Indywidualny i Grupowy
    6.12.2007, 02:02

    Są pewne rzeczy, które Ty i Twoi pracownicy robicie dobrze, są takie które chcielibyście robić lepiej, są też takie, których warto by się pozbyć. Przydatny jest wtedy ktoś, kto posiada odpowiednie kompetencje i doświadczenie, aby skutecznie poprowadzić proces zmiany i implementować niezbędne rozwiązania - coach i doradca, dający skuteczne narzędzia zmiany i ukazujący nową perspektywę na dotychczasową sytuację.

    Być może szukasz sposobu na zwiększenie motywacji pracowników. Może chcesz ich skłonić, aby bardziej identyfikowali się z firmą lub szukasz sposobu na ograniczenie związanego z pracą stresu i wypalenia zawodowego. A może po prostu dostrzegasz, że któryś z Twoich najważniejszych pracowników ma problemy osobiste, które negatywnie odbijają się na jego pracy - i chcesz mu pomóc je rozwiązać? A może potrzebujesz czegoś większego - pomocy przy zwiększeniu motywacji pracowników, zbudowania z nich zgranego zespołu, przy jednoczesnym uczynieniu ze swoich menadżerów prawdziwych przywódców, prowadzących swój zespół bezpośrednio do celu?

    Jako coach, trener i doradca proponuje Tobie i Twoim pracownikom dostęp do kompleksowych usług zmiany i rozwoju biznesowego i osobistego - narzędzi i metod dzięki którym zwiększysz skuteczność swojego zespołu, poprawisz zadowolenie z pracy i zmniejszysz poziom zestresowania swoich ludzi i pozwolisz im dawać z siebie jeszcze więcej każdego dnia pracy - zwiększając zyski firmy i jakość usług które świadczy.

    Pozdrawiam,
    Artur Król

    ChangeMakers
    http://krolartur.com

  • Artur Król
    Wpis na grupie LIDERZY w temacie Czy nauczyciel może byc liderem?
    6.12.2007, 01:00

    Nauczyciel nie tylko może być liderem - aby być dobrym nauczycielem, trzeba być liderem.

    Trzeba być przywódcą, który wciąga uczniów w wędrówkę do wiedzy i rozwoju, prowadzi ich, motywuje, nadzoruje ich drogę. Może to robić mniej lub bardziej dyrektywnie, ale zawsze to on jest tym, który prowadzi, nawet jeśli tymczasowo pozwala któremuś z uczniów wejść na przód aby sprawdził on swoją wartość.

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Najdziwniejsze stany/doznania
    5.12.2007, 23:52

    Jakie są najdziwniejsze stany/doznania jakich doświadczyłeś w pracy z własnym umysłem?

    U mnie:
    - Trans w którym byłem smokiem - i fizycznie mialem 4 lapy, ogon, skrzydla i wazylem kilka ton
    - Stany narkotyczne uzyskane hipnoza
    - Focus 12 (swiadomosc na szerszym obszarze niz cialo), Focus 15 (brak poczucia czasu i przestrzeni) i Focus 21 (wyjscie z ciala) uzyskane dzieki technologii hemi-sync
    - Silne stany medytacyjne
    - Niektóre stany Core uzyskane dzieki Core Transformation

  • Artur Król
    Wpis na grupie Etyczne NLP w temacie NLP = ZŁO :)
    5.12.2007, 23:40

    Fred Donaldson, tworca Original Play (ktory to kurs wybitnie polecam), opowiadal m.in. o tym, jak w wiezieniu, przy ogromnym deficycie dozwolonego spolecznie dotyku, wiezniowie potrafia wywolywac bojki tylko po to, by miec pretekst do dotkniecia drugiej osoby... I w sumie podobne zjawisko dotyczy rowniez wielu dorastajacych chlopcow.

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie Przywództwo a motywowanie e teorii NLP
    5.12.2007, 20:53

    Dilts - "Przywództwo z Wizją"
    Bandler - "Inżynieria Sprzedaży"

  • Artur Król
    Wpis na grupie Etyczne NLP w temacie Ekologia - co to takiego?
    5.12.2007, 20:52

    Blażeju, dlatego nawet przy zmianie dyrektywnej powinno sie patrzeć na cały system i być go świadomym.

    Inna sprawa, ze pewne elementy systemu potrafisz przewidzieć zanim jeszcze klient przyjdzie do Ciebie - np. fakt, że większość osób będzie go starała się wcisnąć w stare nawyki.

  • Artur Król
    Wpis na grupie Etyczne NLP w temacie Jak trafić w dobre ręce?
    5.12.2007, 20:50

    Spojnosc zdecydowanie tak.
    Zadbanie o wczesniejsze ustalenie tego co chce zeby mi dal jako coach czy terapeuta (bo juz niekoniecznie jako trener - tutaj sam sie godze na warunki przychodzac na warsztat).

    Natomiast niekoniecznie niedyrektywnosc.

    Osobiscie lubie mieszanke stylu dyrektywnego i niedyrektywnego - zreszta sam taka stosuje - po prostu skoro przychodze do coacha, to znaczy ze zakladam ze on umie wiecej odemnie w danym temacie. I w tym momencie nie jest moja rola sie z nim klocic, bo marnuje czas nas obydwu - w tym momencie moja rola jest przyjac to, co on ma mi dac.

  • Artur Król
    Wpis na grupie Etyczne NLP w temacie NLP = ZŁO :)
    5.12.2007, 20:34

    Hmm...

    Czasami, musze przyznac, bawi mnie ta mania 'strachu przed manipulacja' - i to zarowno ze strony potencjalnych 'ofiar' jak i potencjalnych 'manipulantow'.

    Gdzies, w jakims miejscu w naszym spoleczenstwie poszlismy w dziwna strone... I zamiast uczyc ludzi wewnetrznej odpornosci i sily, zaczelismy robic wszystko co mozliwe, zeby zmiekczyc otoczenie... Zaczelismy hodowac, na poziomie umyslowo-emocjonalnym, odpowiednik ludzi wychowanych w sterylnych domach - ktorych systemy odpornosciowe nie radza sobie w realnym swiecie.

    Patrzac na to jak ten trend sie rozwija, takze na mojej 'rodzinnej' psychologii - popadam powoli w lekkie przerazenie...

    Moze dlatego, ze widze co podobna mania zrobila z dotykiem - najbardziej podstawowym zmyslem u ludzi i zwierzat, absolutnie niezbednym dla zycia i zdrowia, rowniez psychicznego - a obecnie interpretowanym praktycznie wylacznie jako seksualny.

    Willhelm Reich mial racje, zyjemy w chorym spoleczenstwie... Sadze po prostu, ze nie dostrzegal on skali choroby...

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty w temacie Rozwoj a kasa

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty

  • Artur Król
    Wpis na grupie UniqueLifestyle w temacie Pokochaj się bardziej w 3 krokach!
    4.12.2007, 00:54

    Krzysztof Kosonóg:
    Znasz prce z procesem Arnolda Mindella? mozna wychodzic gdzie się chce i dziala;)))

    Nie kojarzę, chętnie poznam. Możesz polecić dobre źródła?
    ciekawi mnie to co piszesz...
    Mam pytanie czy znasz kogoś kto tak funkcjonuje?

    Tak, kilka osób.

    I coraz więcej osób zbliżających się do tego poziomu funkcjonowania.

    Przy czym, co ważne - bynajmniej nie uznaje tego za najwyższy poziom - zaczynam już dostrzegać to, co można uzyskać jeszcze dalej.

  • Artur Król
    Wpis na grupie UniqueLifestyle w temacie Pokochaj się bardziej w 3 krokach!
    4.12.2007, 00:11

    Krzysztof Kosonóg:
    Tak. Niekoniecznie uwazam ze jest to dobre rozwiazanie - np. jak
    najbardziej chce miec emocje w kontekscie ukochanej osoby. Po
    prostu chce miec FAJNE emocje, a nie emocje w stylu 'o moj boze, aco sie stanie jak mnie zdradzi'.

    Wspominasz tu o kwestii zaufania a to inna sprawa niz odczuwanie podstawowych emocji. Nie wiem co znaczy FAJNE?

    Fajne = przyjemne, pozytywne.

    Nie wspominam o zaufaniu - tylko o negatywnej emocji - strachu, związanym z daną kwestią.
    Pytanie skąd Ty będziesz wiedział że chcesz cos zmienić skoro nie poczujesz ze to co jest Ci nie pasuje?

    Poczuje - ale nie przez nieprzyjemnosc, tylko przez sygnal 'sluchaj, jak to zmienisz to bedzie lepiej'. To sie nazywa motywacja marchewki, jest o tyle skuteczniejsza od motywacji kija, ze nie truje organizmu kortyzolem :)
    Działanie i odczuwanie to dwie odzielne kwestie. To że czuje np. złość nie znaczy ze mam kogos walic młotkiem. Nie można pozwolic aby emocja kontrolowala twoje zachowanie. Jest takie powiedzenie:
    To ja mam emocje a nie emocja ma mnie.

    Ale emocja już kontroluje Twoje zachowanie, bo wpływa na Twój system wewnatrzwydalniczy i na Twoje napięcie mięśniowe. Krótka piłka - NIE SPOSÓB być zdenerwowany przy maksymalnie rozluźnionych mięśniach, po prostu fizycznie nie sposób.

    Dla mnie to już zbyt duży poziom wpływu, zbyt cenie swoje ciało, by je truć.
    Takie posiadanie tylko "Fajnych" emocji, pomija te nie fajne. Wtedy nie poznajesz prawdy o sobie czyli tez tego ze masz "niefajne" emocje a co za tym idzie tego z jakiego powodu je masz.

    Nie rozumiesz :D Zakładasz, że niefajne emocje muszą się pojawiać. Ja mówię, że zupełnie nie są potrzebne, jeśli wykształcisz w sobie odpowiednie nawyki - że pozytywne wystarczą jako system sygnałowy.
    Jak w przypadku tej obawy o zdrade, może zostałeś zdradzony przez kogos i boisz się ze to sie powtórzy i chcesz tego uniknąć.

    Widzisz, dla mnie ten strach jest zbędny. Jest absurdem. Więc nie widze potrzeby by go mieć.

  • Artur Król
    Wpis na grupie UniqueLifestyle w temacie Pokochaj się bardziej w 3 krokach!
    4.12.2007, 00:06

    Krzysztof Kosonóg:
    Nieludzkie wydaje mi się nie odczuwać straty po ukochanej osobie.

    Tak jak zapewne nieludzkie wydaje Ci sie jedzenie ludzkiego miesa. A dla innych ludzi jest to naturalne.
    Znasz zjawisko patologicznego przeżywania żałoby, polega to na zakłóceniu naturalnego procesu po stracie bliskiej osoby np. kiedy ktos tlumi swoj smutek.

    WSZYSTKIE zjawiska opisane w zachodniej psychologii maja jedna ogromna wadę - wychodzimy poza nasza strefę kulturową i nagle jest ZONK :)

    Jak przeniesiesz nasza terapie małżeństw i związane z nią tezy na prace z arabem i jego 4 żonami? ;)

    Jest ogromna różnica między 'tłumieniem' - a nieodczuwaniem. :)

    Np. Spartanie byli tak wychowani, że nie odczuwali strachu przed śmiercią - choć dla nas wydaje się to patologiczne.
    Znasz coś takiego jak PTSD? W tym przypadku takie sposoby nie dadzą rezultatu.

    Zgoda, na PTSD zastosowałbym coś innego (choć na upartego możnaby to naciągnąć pod zmianę podejścia ;) ).
    Ośrodek strachu z tego co pamiętam to móżdżek i w poczatkowej fazie rozwoju kiedy kora mózgowa nie jest jeszcze ukształtowana szlaki nerwowe zawiadujące o lęku wiadą z pominięciem jej. Pozatym komunikacja jest jednokierunkowa z móżdżku do kory a nie na odwrót. Z tego wynika że jeśli jakiś lęk został uwarunkowany we wczesnej fazie rozwoju to rzadne racjonalne i podejscie nie da efektu.

    Zdejmowałem fobie pochodzące z bardzo młodego wieku.

    Sam przez 11 lat nosiłem w sobie cynofobie na tyle silną, że uciekałem kiedyś nawet przed jamnikiem (jaka on musiał mieć frajdę!). Zdjąłem ją sobie sam, wtedy zajęło mi to godzinę, obecnie uważam, że to długo jak na tego rodzaju pracę.

    Również szybko fobie instalowałem, w ramach praktyki z innymi.

    Nikt nie mówi o racjonalnej pracy :) Mówimy o szybkiej i skutecznej pracy.

  • Artur Król
    Wpis na grupie Rozwój osobisty z NLP w temacie „Wolność, Miłość, Szczęście” - czyli przypowiastka o...
    3.12.2007, 20:37

    Sławomir Łebkowski:
    To nie jest chyba najlepsze porównanie. Czasami dół może działać oczyszczająco, podobnie jak kłótnia na relacje międzyludzkie. Nie mówię o jakiejś regule, ale myślę, że nie jest to też coś rzadkiego.

    Sławomirze, jedna z głównych zasad NLP mówi 'nie ma złych stanów, są tylko stany mniej lub bardziej użyteczne w danej sytuacji'.

    Jednocześnie, odnośnie owego 'oczyszczającego' działania dołu czy kłótni - z pewnością mogą tak działać, ale pytanie brzmi - czy jest to aby najskuteczniejsze narzędzie?

    Mogę kopać dół łopatką do piasku, albo mogę go kopać koparką. W obydwu wypadkach dół wykopie, ale jeden z nich wymaga mniej mojej energii, drugi więcej.

    Ja postuluje - wybierajmy to, co wymaga mniej energii :)
    Poza tym, czy takie życie bezemocjonalne, taki stoicyzm nie jest trochę nudny?

    Hmm, nie zrozumieliśmy się - nie chodzi o życie bez emocji. Chodzi o życie bez NEGATYWNYCH emocji - dobrych przeżywasz całą masę, co więcej - uczysz się ich doświadczasz na poziomach, które wcześniej wydawały się niemożliwe do wywołania, albo dostępne jedynie w szczytowych chwilach życia. Rośnie Twoja kompetencja odczuwania emocji i zakres emocji jaki potrafisz odczuwać - tych miłych emocji ;)
    Czy nie jest tak, że jak przez jakiś czas jest źle to potem bardziej doceniamy to, że jest dobrze?

    Powiedziałbym tak - gdyby czuć JEDNĄ pozytywną emocje cały czas, to może by tak było. Nawet czysty raj może się robić nudny, następuje habituacja, etc.

    Ale nikt nie każe czuć jednej emocji pozytywnej - możesz je zmieniać, czując szczęście, radość, miłość, pasję, przyjemny spokój, przyjemność, etc. I wtedy nie ma ryzyka znużenia czy niedoceniania.

    A gdy dodasz do tego ciągle rosnącą skalę odczuwanych emocji... To robi się ciekawie :)

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do