Waldemar Hornatkiewicz

Front-End Webdeveloper

Wypowiedzi

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Programiści WWW w temacie Ostatni rok IE6?
    1.09.2009, 15:35

    Wojciech Małota:
    Waldemar Hornatkiewicz:
    Wojciech Małota:
    Ale generalnie wyobraź sobie galerię ze zdjęciami nie zawsze o tym samym rozmiarze otoczonymi cieniem, a to wszystko na tle jakiejś grafiki. Zrobisz mi ten cień bez przezroczystego png?

    A może być przezroczysty (a w zasadzie półprzezroczysty/z kanałem alfa, jeśli mamy mówić ściśle ;)) png w IE6?

    Przecież właśnie o to chodzi, że nie może. I dlatego nie da się zrobić takiego efektu aby działało w IE6. Choćby nie wiem jak spinać odbyt ;-).

    Jak się nie da, jak się da: http://www.ruzee.com/files/shadedborder/test.html . Oczywiście metoda nie jest idealna i aż się prosi o optymalizacje (niemała ilość operacji na DOMie), ale działa ;].

    Generalnie tak szybko i na oko do problemu, który opisałeś: wystarczy każdy obrazek z galerii opakować czteroma divami (dwoma, trzema - zależy, jak ma padać cień), z których każdy będzie miał, jako tło, półprzezroczysty png, który IE6 z jquery'owym pngfixem rozciągnie na całą szerokość i wysokość.

    --
    http://smartweb.smartmedia.com.pl - strony internetowe, serwisy społecznościowe, rozwiązania dla biznesuWaldemar Hornatkiewicz edytował(a) ten post dnia 01.09.09 o godzinie 15:39

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Programiści WWW w temacie Ostatni rok IE6?
    1.09.2009, 15:08

    Wojciech Małota:
    Ale generalnie wyobraź sobie galerię ze zdjęciami nie zawsze o tym samym rozmiarze otoczonymi cieniem, a to wszystko na tle jakiejś grafiki. Zrobisz mi ten cień bez przezroczystego png?

    A może być przezroczysty (a w zasadzie półprzezroczysty/z kanałem alfa, jeśli mamy mówić ściśle ;)) png w IE6? Chyba prościej ;].

    BTW w IE6 faktycznie pewne rzeczy są nienaprawialne, jak np. kombinacje javascriptowych fade'ów i pngfixów, czy poprawne ustawianie z-indexów, co akruat razem pięknie często uniemożliwia tworzenie stron 'na warstwach'. Z drugiej strony, tego typu projekty to ciągle promil promila promila ;)

    PS. Jeszcze http://www.randomlyaccessed.com/article/microsoft-will... , czyli mała ciekawostka - jaskółka nadziei ;D

    --
    http://smartweb.smartmedia.com.pl - strony internetowe, serwisy społecznościowe, rozwiązania dla biznesuWaldemar Hornatkiewicz edytował(a) ten post dnia 01.09.09 o godzinie 15:09

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Programiści WWW w temacie Ostatni rok IE6?
    31.08.2009, 16:00

    Paweł W.:
    Wiesz idąc tym tokiem rozumowania to czy opłaca się olewać możliwości 90% odbiorców?

    Nie widzę sprzeczności między poprawnym działaniem strony w IE6/7, a w przeglądarkach internetowych.
    No tak. Dobrze, nie znaczy ,że w najlepszej przeglądarce ma owa strona wyglądać tak samo jak w najgorszej. Musi wyglądać tu dobrze i tam dobrze.

    Czyli tak samo (ok, niechaj będzie te kilka pikseli rozbieżności, czy pojawianie/znikanie elementu bez fade'u w ie6) tu i tam. Czyli możliwie jak najlepiej w danej przeglądarce. A reszta to tak naprawdę kwestia tego, co kto sobie określi, jako 'najlepiej' dla IE6 i jakie kalkulacje do tego dojdą ;]
    Krystian Podemski:
    Pod 6-tką wyglądają i zachowują się dość dziwnie niektóre elementy ;p

    Pod natywną? Nie wierzę ;]

    --
    http://smartweb.smartmedia.com.pl - strony internetowe, serwisy społecznościowe, rozwiązania dla biznesu

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Opera w temacie Dlaczego Opera wciaż tak mało popularna?
    31.08.2009, 15:33

    Karol Kwiatkowski:
    Pytacie o strony, które nie działają na Operze. Są to m.in.:

    http://webmail.aster.pl (działa w IE8 jak i w FF 3.5.2)

    Nie wiem, co tu nie działa w operze, nie mam konta w asterze, ale tak strona sama z siebie wygląda na do bólu działającą
    http://g.ho.st (funkcje VM, które nie działają w Operze, działają w FF 3.5.2 jak i w IE8)

    Ale jakieś konkretne funkcje? Bo się nawet zarejestrowałem, poodpalałem kilka aplikacji, nawet plik jakiś wrzuciłem i wygląda na to, że wszystko w porządku.
    Problemy w Operze dotyczą także banalnych, wydawałoby się, stron. Rzućcie okiem na to:

    http://www.slownik-online.pl/kopalinski/88E686472FAB3B...

    W Operze - kaszana, w IE8 i FF 3.5.2 - poprawnie.

    W safari - błędnie. W IE też się nie wszystko pokazuje (info o sponsorze). A patrząc w kod strony, trudno nie zdziwić się, że taka strona w ogóle gdziekolwiek się wyświetla ;)

    --
    http://smartweb.smartmedia.com.pl - strony internetowe, serwisy społecznościowe, rozwiązania dla biznesuWaldemar Hornatkiewicz edytował(a) ten post dnia 31.08.09 o godzinie 15:33

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Programiści WWW w temacie Ostatni rok IE6?
    31.08.2009, 14:55

    Wojciech Małota:
    Otóż to. Jest taki popularny hack na włączenie w IE6 przezroczystych PNG - taki kawałek javascriptu. Nie wiem czy wiecie jak ten skrypt potrafi rozkraczyć design.

    Jest również pewien pngfix w formie pluginu do jquery, który designu nie rozkrzacza ;). Oczywiście niesie ze sobą inne problemy (rozciąga png'owe tło zawsze do rozmiarów konteneru), ale w pewnych przypadkach elegancko raje dadę.

    --
    http://smartweb.smartmedia.com.pl - strony internetowe, serwisy społecznościowe, rozwiązania dla biznesuWaldemar Hornatkiewicz edytował(a) ten post dnia 31.08.09 o godzinie 14:56

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Programiści WWW w temacie Ostatni rok IE6?
    31.08.2009, 14:52

    Paweł W.:
    Wiesz ktoś nadzoruje/tworzy specyfikacje i projekty graficzne. Jeśli jest to ktoś wystarczająco inteligentny to być może weźmie poprawkę na funkcjonowanie pewnych aspektów rzeczywistości.

    A jeśli jest to ktoś nadzwyczajnie inteligentny ;), zdaje sobie sprawę, że kilkunastu procent rynku nie opłaca się olewać, bo w owych kilkunastu procentach są również potencjalni klienci (z nadreprezentacją urzędów/instytucji oraz korporacji), którzy widzą dopracowaną stronę (a przecież spora ich część jest celowo okrojona, albo z lenistwa/niewiedzy - olana).
    Jeśli zakładamy ,że strona będzie wyglądała tak samo z każdej przeglądarce to automatycznie progiem najlepszego layoutu naszej strony staje się próg najbardziej upośledzonej przeglądarki (dziś jest to IE6 jutro będzie IE7).

    I w tym właśnie tkwi sztuka, żeby i w tej najgorszej przeglądarce było dobrze ;]. Zresztą zawsze będzie coś takiego. Mi osobiście, w zależności od projektu, IE7 przysparza średnio tyle samo problemów, co IE6.
    Byłem świadkiem przypadków gdy layout strony był renegocjowany ze względu na zły stosunek czasu, pieniędzy oraz wymaganej pracy
    w dostosowywaniu owego layoutu do IE6.

    Ale to nie wina IE6, tylko wina błędnych szacunków.
    Wiele haków dla ie6 naprawdę kaleczy kształt finalnego rozwiązania ,więc jeśli ktoś zdroworozsądkowo chwyta się nadarzającej okazji aby zrezygnować z wsparcia dla IE6 to ja go rozumiem, ja go naprawdę rozumiem.

    Ja też jak najbardziej rozumiem, ale na szczęście jest całkiem sporo sposobów na 'niekaleczenie'.

    BTW dostosowywanie pod IE6 to szczyt przyjemności przy tworzeniu htmlowych szablonów newsletterów pod MS Outlook 2003 i 2007 ;]

    --
    http://smartweb.smartmedia.com.pl - strony internetowe, serwisy społecznościowe, rozwiązania dla biznesu

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Programiści WWW w temacie Ostatni rok IE6?
    31.08.2009, 08:58

    Agnieszka Zielinska:
    Generalnie moj poglad na ta sprawe jest taki, ze wystarczy minimalny wysilek, aby dostosowac strone do IE6 - chociazby w stopniu, aby jako tako w niej wygladala.

    Strona nie może wyglądać jako-tako, tylko jest zgodna z projektem graficznym i specyfikacją, albo nie. No, chyba że mówimy o projekcie na zaliczenie przedmiotu, czy czymś w stym stylu ;)
    Michał Wujas:
    Sam fakt potrzeby podglądania jak projekt wygląda w ie6 jest kosztowny, trzeba mieć od tego dodatkowy komputer lub wirtualną maszynę (koszty licencji, sprzętu).

    Wersje stand-alone IE6 pozwalają wychwycić zdecydowaną większość błędów, a w dodatkowy sprzęt nie trzeba inwestować - wystarczy, że ktoś 'obok' ma szóstkę ;)

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Programiści WWW w temacie Ostatni rok IE6?
    30.08.2009, 23:53

    Aleksander Wons:

    Też mi się nie chce tego robić i o ile się da, to staram się rezygnować z pewnych elementów, które stwarzają problemy pod IE6. W wiekszości przypadków jednak trzeba się z tym uporać i płakanie, że to tak strasznie trudne, że koszty projektu wzrastają o kilkadziesiąt czy kilkaset procent, to gruba przesada.

    IMO potrafi być trudne (nie 'niewykonalne' i bez płakania - osobiście sam tego typu akcje traktuję raczej w kategorii wyzwania, niż przykrej konieczności) i potrafi wydłużyć czas programowania front-end o conajmniej 10%, ale na pewno nie zwiększyć mocno kosztów całego projektu ;]

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Programiści WWW w temacie Ostatni rok IE6?
    30.08.2009, 12:39

    IE6 nie zniknie jeszcze przez długi czas. Domowe komputery (mimo, że często i tak z wyłączonymi automatycznymi aktualizacjami) to jedno, a urzędy/instytucje i korporacje to drugie - w większości znanych mi przypadków 'eksperci' od bezpieczeństwa mają o nim pojęcie wyrobione na którymś tam roku studiów, czyli pojęcie żadne, co skutkuje zazwyczaj blokadą i hasłowaniem wszystkiego poza tym, co trzeba ;).

    BTW z ew. upadku ie6 nie ma co się cieszyć, bo dopiero ósemkę można nazwać przeglądarką. Ilość problemów z siódemką rzadko jest znacząco mniejsza, niż z szóstką.

    Aleksander Wons:
    Poza tym przystosowanie strony pod IE6 nie jest aż tak skomplikowane i wymagjące aż tyle czasu jak niektórzy twierdzą. Jest takie fajne przysłowie, ale nie będę cytował, bo jeszcze mnie zlińczują ;)

    Przygotowanie większości stron opartych na prostych layoutach - zapewne nie. Przygotowanie strony obficie wykorzystującej choćby półprzezroczystości z png, fade'y javascriptowe i niespecjalnie nawet skomplikowane operacje na DOMie - tak. Sam css, zakładając że nie ma kombinacji z position:absolute/relative i z-indexami, to faktycznie nie aż taki problem.

    Ale twierdzenie, że dostosowanie do IE6 to tylko problemy z podwójnymi marginami, czy hasLayoutem i ogólnie pikuś, to delikatnie mówiąc, lekka ignorancja.

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Opera w temacie Dlaczego Opera wciaż tak mało popularna?
    30.08.2009, 11:56

    Jakub L.:
    Waldemar Hornatkiewicz:
    Jakub L.:
    Chodzi o to, że odsetek osób zgłaszających błędy w tego typu oprogramowaniu jest zawsze znikomy i nie ma bezpośredneigo

    Znikomy odsetek od stu tysięcy jest bardziej znikomy od znikomego odsetka z miliona.

    Zaryzykuję stwierdzenie, że przeciętny użytkownik niemasowej opery jest bardziej ogarnięty technologicznie, niż przeciętny użytkownik masowego firefoxa. Oczywiście przez analogię prawdopodobnie jeszcze wyższy poziom bedzie prezentował przeciętny użytkownik epiphany, a najmniejszy - prawdopodobnie 'IEowiec' ;). Stąd też twierdzę, że nie ma bezpośredniego przełożenia.

    Auu, przez userjs, lekki hardkor moim zdaniem, zresztą podobne jest to do dodatku, tylko dodatek pewnie jakiś bardziej kompleksowo działa.

    Tylko, że całą resztę można ustawić w sposób user-friendly, co w innych przeglądarkach nie jest możliwe (w safari też nie widziałem, a że chrome to safari ze skórką, to nawet nie sprawdzałem) ;].

    Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka.
    Jak ktoś będzie musiał zmienić przyzwyczajenie żeby zacząć używać bardziejszej przeglądarki, to prędzej pokaże palec. Przeglądarka jest jak młotek, to narzędzie do otwierania stron.
    Osobiście wyżej cenię sobie moje lenistwo niż wyobrażenia jakiegoś anonimowego developera na temat mojego lub jego lenistwa, jeżeli hardkoduje rzeczy które mi przeszkadzają.
    Przypuszczam że nie jestem odosobniony.

    Masz jak najbardziej rację. Tyle, że właściwie każdy/a ze znajomych używających operę ma w zasadzie dosyć odmienną przeglądarkę, korzystając z niej na swój sposób - kumpel pracujący w tym samym pokoju, co ja, na ten przykład ma wyłączone gesty i większość skrótow ustawionych, jak w firefoxie, z kolei ja mam skróty pamiętające wersje 6.X (siła przyzwyczajenia właśnie ;)), chociaż z wersji na wersję autorzy domyślnie 'firefoxują' pewne funkcjonalności.

    Nie zauważyłem takiej różnorodności (i możliwości dostosowania swojej przeglądarki) w przypadku użytkowników firefoxa, nie wspominając o reszcie. Oczywiście nie twierdzę też, że opera jest tutaj idealna (co zresztą trafnie wykazałeś w paru przykładach), ale śmiem twierdzić, że jest najlepsza pod tym względem.
    Karol Kwiatkowski:

    Wyprzedzając pytania: Opera nie radzi sobie z niektórymi stronami zawierającymi JavaScript, a od czasu do czasu trafiam na strony gdzie problemem jest sam html.

    Z ciekawości - jakie to strony? Mi się takowe nie trafiają, chyba że mówimy o problemach z działaniem iframe trojanów i niektórych złośliwych skryptów reklamowych - tu faktycznie opera mi nie domaga :)
    Jak wypełniam jakiś bardziej skomplikowany formularz - też odpalam IE, bo Opera może mi zepsuć kilkanaście minut pracy.

    U mnie jest raczej na odwrót, bo na szczęście opera zachowuje rzeczy wpisane w formularzu, co nie raz uratowało moje kilkanaście minut pracy. Szczególnie przydatne przy obsłudze róznych cmsów na testowych serwerach tracących czasem połączenie. 'Wstecz' i wszystko jest :)
    Opera nadal ma tylko kilka procent w rynku, przez co większość webmasterów ją olewa.

    Rzadkością graniczącą z cudem jest, aby coś działało dobrze w firefoxie i ie8, a działało źle w operze. BTW coraz więcej specyfikacji dotyczących poważnych stron ma w wymaganiach poprawny xhtml i dostosowanie do ie6-8, firefoxa, safari, chrome i oczywiście opery.

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Opera w temacie Dlaczego Opera wciaż tak mało popularna?
    28.08.2009, 09:33

    Jakub L.:
    To tak, jak twierdzić, że im więcej wpisów na forum, tym więcej będzie tych wartościowych ;). To jest argument obosieczny, a docelowo imo i tak większość zależy od autorów oprogramowania i ich reakcji na zgłaszane problemy.

    Muszę cię zmartwić, ale tak właśnie działa userbase. I nie rozumiem obosieczności. Bo chyba nie chodzi o security by obscurity.

    Chodzi o to, że odsetek osób zgłaszających błędy w tego typu oprogramowaniu jest zawsze znikomy i nie ma bezpośredneigo przełożenia ilość userów : skuteczność zgłaszania błedów i ich naprawa. Nie znamy (ja na pewno ;)) dokładnie polityki i procedur dotyczących bezpieczeństwa/bugów w opera software, czy mozilla foundation oraz ile tak naprawdę jest zgłaszanych błędów i jak są naprawiane.
    Właśnie sprawdziłem tę stronę w niepełnoekranowym FF i 9.64, wyglądają i zachowują się tak samo.

    Dopóki nie naciśniesz 'dopasuj do szerokości' w operze - oczywiście w obu przeglądarkach wygląda źle ;]
    pomocy jednej kombinacji klawiszy. Zresztą - chyba wszystko da

    Ctrl+Shift+T z zainstalowanym TabMixPlus otwiera zamkniętą kartę.

    Działa i bez tabmixplus, ale i tak nie mogę sobie tego ustawić pod inną nie niewygodną-jak-cholera kombinacją.

    BTW, jak tak z lekka poszukałem, to przecież nie mogę ustawić żadnych klawiszy na inne niż niewygodne-jak-cholera ;). No, znalazłem też i jakiś plugin, który chyba coś takiego umożliwia poprzez wklepanie odpowiedniego kodu. Prosto, lekko i dla każdego ;)
    Jak się przedefiniowuje Ctrl+click i Shift+click, i w ogóle kombosy myszy z klawiaturą?

    Pewnych rzeczy nie da się przedefiniować ;). Chociaż nie bez trudu prawdopodobnie da się to jakoś ustawić.
    Albo - mam taką smieszną sytuację: otwieram wiele tabów z formularzami, są bardzo podobne, więc naciskam ctrl, przetabowuję się z jednej na drugą i coś wnich zaznaczam, potem naciskam jeszcze shift, i przetabowuję się w drugą stronę, dalej coś klikając, i tak kilka razy.
    Gdy wreszcie dochodzi do submitowania, jak klikam sobie z controlem z lewa na prawo to mi działa normalnie, jak ctrl+shift i z prawa na lewo, to formy submitują się do nowych tabów i nie da się ich zasubmitować ponownie. Wiesz może jak to wyłączyć bo to zachowanie dość ujemnie wpływa na moje odczucia z używania?

    To wygląda raczej na bug, niż feature ;). Osobiście mam przechodzenie między tabami pod imo znacznie wygodniejszymi 1 i 2 (chyba domyślne i tak), a co za tym idzie - brak tego typu problemów.
    Albo czy da się zrobić tak, żeby nowootwierany tab był umiejscawiany za ostatnim nieprzeczytanym po prawej, a nie po proawej od otwartego - to się przydaje podczas prasówki - bierze się przeklikuje przez artykuły do przeczytania i potem czyta, i fajnie byłoby cztyać w kolejności klikania a nie odwrotnej.

    Nie jestem pewien, czy Cię dobrze rozumiem, ale chyba wystarczy odznaczyć 'otwieraj nowe karty obok karty aktywnej' w preferencje->zaawansowane->karty?

    Zresztą, czy ma sens wymienianie 'dlaczego ta przeglądarka nie może się zachowywać dokładnie tak samo, jak się przyzwyczaiłem'? Możemy się zacząć licytować, bo lista tego, czego nie mogę zrobić w firefoxie, a co robię bez problemów w operze z pewnością nie będzie krótsza od Twojej ;]

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Opera w temacie Dlaczego Opera wciaż tak mało popularna?
    27.08.2009, 00:47

    Jakub L.:
    Przekłada się prosto - im więcej użytkowników, tym więcej dziwmych rzeczy z programem robią i więcej rzeczy znajdują, oraz większa jest szansa, że odnalezionego buga już ktoś zaraportował i właśnie jest naprawiany.

    To tak, jak twierdzić, że im więcej wpisów na forum, tym więcej będzie tych wartościowych ;). To jest argument obosieczny, a docelowo imo i tak większość zależy od autorów oprogramowania i ich reakcji na zgłaszane problemy.
    A dlaczego Opera jest najlepsza? Bo odkąd pamiętam (czyli od wersji 6.22 ;])ma absolutnie genialny interfejs, do którego firefoxowi z jakimikolwiek dodatkami ciągle baaaaardzo daleko.

    Z ciekawości - co jest tam takiego genialnego?
    Interfejs jak interfejs, 9.2 miała rzekłbym klasyczny, 9.5x i 9.6x fajny, 10 znowu leci w kierunku żelek.Jakub L. edytował(a) ten post dnia 26.08.09 o godzinie 22:03

    Nie mówię o wyglądzie (btw domyślny zupełnie mi nie leży ;)), ale o funkcjonalności, która jest w pełni dostosywalna - wszystkie paski, przyciski po prostu sobie układasz (w moim przypadku - usuwasz ;)). Prawdopodobnie w Firefoxie (zapewne przez pluginy) można wykonywać gesty na samych zakładkach (tylko tabach na górze, nie w oknie), jest funkcja 'wklej i przejdź', czy wyszukiwanie, które zapamiętuje (i podświetla) na każdej stronie, czego szukasz. Do tego np. dopasowanie strony do szerokości, czy otwieranie ostatnio zamkniętych stron przy pomocy jednej kombinacji klawiszy. Zresztą - chyba wszystko da się w operze ustawić pod jakąś kombinację, czy gest. Takiej swobody, a przy tym sprawnego działania całości nie widziałem nigdy w żadnym innym programie komputerowym. Dlatego właśnie twierdzę, że opera posiada najlepszy istniejący interfejs.

    Piszę tu oczywiście o rzeczach, które ja sobie cenię, a których brak widzę jako użytkownik firefoxa, chociaż używam go raczej z racji zawodowych (oraz firebug > dragonfly, ale coraz częściej korzystam z tego drugiego, jak i narzędzi deweloperskich z ie8 - całkiem dają radę, do tego yslow i pagespeed, które są naprawdę świetnymi narzędziami). Dla kogoś to będą zupełnie inne przyczyny, jak i vice versa - nietrudno sobie wyobrazić kogoś, kto nie może przetrwać bez downthemalla, czy zajętego 1gb ramu przy jednej otwartej zakładce ;)

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Opera w temacie Dlaczego Opera wciaż tak mało popularna?
    26.08.2009, 20:37

    Opera jest mniej popularna, bo jest najlepsza - czegoś, co jest fajne musi być mniej od przeciętnego i dziadostwa - tak jest natura wszechrzeczy ;). I mi osobiście z tą niską popularnością bardzo dobrze, bo niby jakimś trafem popularność przełoży się na jakość programu? Nie sądzę.

    A dlaczego Opera jest najlepsza? Bo odkąd pamiętam (czyli od wersji 6.22 ;])ma absolutnie genialny interfejs, do którego firefoxowi z jakimikolwiek dodatkami ciągle baaaaardzo daleko.

    Tomasz Czypicki:
    - O. sypie jeszcze css2, znajdę moment, to wrzucę przykład, który odkryłem (hehe), a nie znalazłem nic o tym w necie

    Firefox też idealny nie jest - nie raz zdarzyło mi się dopisywać oddzielne style tylko pod 'liska'. Na szczęście zazwyczaj chodziło o parę pikseli w tą, czy w tamtą, więc bez większego bólu.
    Bilans nawet bez 2 ostatnich wychodzi niby równy, ale przy
    dobrym sprzęcie szybkość nie ma takiego znaczenia

    Niestety firmowe/instytucjonalne laptopy/stacjonarne często trudno umieścić w kategorii 'dobrego sprzętu', a śmiem podejrzewać, że to stamtąd pochodzi co najmniej połowa ruchu 'IE-owego'.

    A zupełnie swoją drogą, to początkującym i tak zawsze polecam Firefoxa, bo i po co mają nabijać statystyki - jeszcze iframe trojany zaczną przechodzić przez Operę i dopiero będzie ;)

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie css w temacie Warunki w arkuszu CSS (?)
    24.08.2009, 23:03

    Rafał Zabrowarny:

    wynika to z twoich obserwacji wyników YSlow ??

    Ja u siebie mam chyba jakiegoś moda YSlow bo tam by dostać 'A' trzeba wykorzystywać te 'zawracanie sobie głowy' typu kompresja, mniejsza ilośc plików (mniejsza ilość zapytań do serwera) czy tez stosowanie sprit'ów w css

    Yup :). Nie każdy serwer pozwala uzyskać 'A' (idzie głównie o httpd.conf), ale parę razy mi się udało.
    BTW Panie i Panowie - o czym my tu mówimy: o statycznych stronach (X)HTML z odrobiną AJAXu ?? (jeśli tak to biorąc pod uwagę przepustowość dzisiejszych łącz nie ma sensu kontynuować tej dyskusji)

    Yup :). Nawet przy statycznych stronach, a nawet zwłaszcza w ich przypadku, różnica jest zauważalna - zazwyczaj zamiast np. 5 sekund, strona ładuje się 2s. I nie idzie wcale o przepustowość łącz. Kto trochę grał przez net, ten wie że nawet 100mbps nie gwarantuje dobrej gry ;)

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Gdańsk Morze Możliwości w temacie Polska kolej tylko dla Polaków? Obcokrajowcu, na kolei w...
    24.08.2009, 11:57

    Romuald K.:
    Waldemar Hornatkiewicz:

    To na kolei obowiązuje wolny rynek? Pierwsze słyszę...
    trzeba sie szeroko rozgladac.
    http://www.arrivapcc.pl/

    Arriva to wyjątek potwierdzający regułę. Od wygrania kilku przetargów (organizowanych przez woj. kujawsko-pomorskie) przez jedną firmę (i to afair dzięki jakiejś furtce w prawie) do swobody w tego typu działalności trochę daleko.

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Gdańsk Morze Możliwości w temacie Polska kolej tylko dla Polaków? Obcokrajowcu, na kolei w...
    24.08.2009, 11:40

    Romuald K.:
    A jesli ktoś ma konkurencyjny pomysł na prowadzenie lini kolejowej to przeciez nic tylko go zrealizować > obecnie.

    To na kolei obowiązuje wolny rynek? Pierwsze słyszę...

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie css w temacie Warunki w arkuszu CSS (?)
    24.08.2009, 11:04

    Tomasz Domżalski:
    Takie problemy to może roztrząsać Google, eBay i inne serwisy, które mają gigantyczne ilości odsłon. A my, Kowalscy, z naszymi stronkami możemy sobie nie zawracać gitary jednym czy dwoma więcej requestami bo to nic nie zmieni - serwer nawet nie zauważy.

    Strona, która dostaje 'A' w Yslow ładuje się pierońsko szybko w porównaniu do tej samej strony przed optymalizacją pod kątem ilości requestów, kompresji gzipowej i całej reszty. Obciążenie serwera tak naprawdę nie ma tu większego znaczenia, bo nawet przy standardowych ustawieniach przeglądarek więcej niż ileś (4? Na ten sam rodzaj zasobu chyba jeszcze mniej) requestów nie wykonasz, a też często ze strony serwerów są ponakładane ograniczenia.

    Innymi słowy - warto zawracać sobie głowę owymi requestami i całą resztą.

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie Webdesign w temacie PEREŁKI HISTORII :-)

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Webdesign

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie CMS w temacie CMSy OpenSource są złe?
    18.08.2009, 09:46

    Odnoszę wrażenie, że dla co poniektórych CSM open source'owy to coś w stylu Joomli. Wtedy owszem - argumentacja o nienajlepszej jakości samego produktu ma sens.

    Ale są też open source'owe CMSy dla średniej wielkości rozwiązań (CMS Made Simple, MODx) i większych (Liferay, choć to już ECM, system portalowy a nie CMS, ale niech będzie), które służą w zasadzie za podstawki do konkretnych systemów. Autorzy zarabiają na wdrożeniach swoich rozwiązań i supporcie, a ich open-source'owość owocuje rozbudowaną społecznością, która znajduje błędy i tworzy tony dodatków, które bywają przydatne.

    Dla autorów tych systemów jest to świetne wyjście, bo oszczędzają krocie na testach (i pomysłach na rozbudowę ;)), dla twórców 'zewnętrznych' również - bo dostają dobre narzędzia dające dużo swobody. A najważniejsze, że wszyscy zarabiają pieniążki na (zazwyczaj) dobrej jakości usługach. A o to przecież chodzi, prawda?

  • Waldemar Hornatkiewicz
    Wpis na grupie css w temacie blueprint czy 960?
    22.07.2009, 15:31

    Na pewno warto użyć resetu, bo to zawsze skraca czas pracy o niepotrzebne WTFy ;).

    Co do samych gridów, imo mają sens tylko w przypadku designów opartych na siatce - w praktyce obecnych mocniej w blogach, czy portalach. Tym bardziej mają sens w systemach, gdzie można sobie wrzucać swobodnie różne moduły, ustalać ich położenie, wielkość itp.

    W innych przypadkach lepiej zostać przy ładnych nazwach elementów i klas oraz layoucie opartym nie na siatce.

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do