пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Już było polecone, ale podbiję +1 ;) - NetBeans, zresztą kompletny IDE z przyjemnym uzupełnianiem, które się nie narzuca i definiowalnymi code templates czyli gotowymi skrawkami kodu obsługującymi również zmienne etc. Dobry przyśpieszacz, a i chyba podpowiedzi dla osoby 'mniej pamiętającej' są ok.
-
Kamil Kuliczkowski:
A Ty znowu to samo ? :) Prowadzisz jakąś krucjatę przeciwko serwisom które nie są całkowicie otwarte? :) Taka sama dyskusja była w temacie o iSing. Rozumiem, że można mieć własne zdanie, ale obrażanie kogoś tutaj jest już niegrzeczne.
Nie obrażam nikogo, kogo nie znam - obrażam co najwyżej pomysły ;). A jeśli ktoś nie dystansu do tego, co tworzy, to już o jego profesjonaliźmie świadczy.
Myślę, że przykładów takich serwisów jest bardzo dużo, nie mówiąc już o tych całkowicie zamkniętych, które są bardzo popularne i które przecież bardzo dobrze znasz.
My po prostu mamy taką strategię i jeśli Ci się to nie podoba, to dziękujemy za zainteresowanie i żegnamy.
Nie neguję w żadnym wypadku serwisów, które mają być z zasady ekskluzywne, ograniczone do jakiejś grupy ekspertów itp. Tutaj tak jednakże przecież nie jest - w piłę, czy kosza grywa przecież każdy. Odnoszę po raz kolejny (być może mylne) wrażenie, że idzie o zdobycie jak największej liczby zarejestrowanych użytkowników, aby później móc sprzedać powierzchnię reklamową. Owszem - święte prawo autorów, ale też i moje święte prawo, aby mi się to nie podobało ;]
jestem ciekawy o jakiej teorii koloru Ty mówisz :D
http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_koloru
A w tym przypadku szło mi o pewną zasadę, która mówi, że elementy o barwach kontrastowych nie powinny znajdować się w bezpośrednim sąsiedztwie. To nie kwestia gustu, tylko proste wytyczne, których łamanie udaje się tylko najlepszym ;)
Docierają do nas różne głosy, ale prawie wszystkie są takie, że serwis wygląda bardzo ciekawie, nie tak jak prawie wszystkie powstające teraz 'białe' serwisy.
Nie mówię, że wygląd jest zły, bo wtedy bym wytknął więcej. Na moje jest standardowe 'łebdwazero'.
Brak czegokolwiek poza fotkami, grupami itp? Hmm, proponuje na stronie spędzić więcej czasu niż 30 sek lub obejrzeć jeszcze raz (lub po raz pierwszy) filmik w pierwszej wypowiedzi tego tematu.
Artykułów pochodzących z innych serwisów nie liczę jako zawartości.
A tak na koniec dodam, że w Twojej wypowiedzi znajduję dużo jadu i goryczy (może zazdrości?).
Goryczy zapewne trochę tak, bo po raz kolejny widzę to samo. To trochę tak, jak w moim prawie rodzinnym miasteczku na Warmii - jak grzyby po deszczu zaczęły się pojawiać sklepy z odzieżą (głównie tańszą), bo pojawiło się trochę fajnych kamienic w centrum. Pierwsze już padają, bo siły zmierzono na zamiary...
Innymi słowy - poza tematem, nie widzę tu wielkiej różnicy w stosunku do choćby sobotniejnocy.pl, grubejbiby.pl i jakichś innych społecznościówek. Zmieniam grafikę, treści paru artykułów i dostaję dokładnie to samo. I wszystko fajnie - każdy tworzy co mu się podoba, ale gdy po raz kolejny zajarani autorzy myślą, że schwytali pana boga za kostki, ta odrobina goryczy jednak się pojawia.Waldemar Hornatkiewicz edytował(a) ten post dnia 20.07.09 o godzinie 10:43 -
Kamil Borkowski:
To jedna z pradawnych wojen opinii. Jedni uważają, że to zachęca do zarejestrowania się, a skoro już się zarejestrowałem to do używania serwisu, a drudzy uważają, że takie coś odstrasza już na starcie, bo nie rejestrując się nie można poznać serwisu.
Nie znam ani jednego fajnego serwisu, w którym muszę się rejestrować, aby móc poczytać, czy pooglądać. Sytuacja, w której gdziekolwiek kliknę i muszę się rejestrować, jest imo przejawem amatorstwa. W tym przypadku obrazu dopełnia niezbyt udana kolorystyka (projektant najwyraźniej nie miał większego pojęcia o teorii koloru) i brak czegokolwiek poza standardowymi fotaskami, grupami, forami i paroma innymi pierdołami, które w mniemaniu tysięcy świeżych 'sieciowych biznesmenów' wystarczą do zarobienia miliona dolców.
Innymi słowy, dla mnie to raczej kolejne, społecznościowe, gówniane web 0.5 ;] -
Piotr Misiurek:
1) wczytać dwuelementowy formularz ajaksem czy wrzucić go do nie widocznego diva od razu przy ładowaniu całego dokumentu, a potem tylko go ukazać swiat
Dwuelementowy formularz to groszowe sprawy, więc lepiej od razu go załadować. W ogóle imo ajax to raczej do obsługi zapytania z formularzy, niż ich pokazywania.
2) wczytywać listy po kilku użytkowników z avatarami ajaksem czy załadować je od razu wszystkie i potem pokazywać je w zależności od tego, co kliknie sobie user?
Taki youtube właście każdą byle pierdołę ładuje w ajaksie.
Jak wy patrzycie na taką sprawę?
Lazyload.
Na oko youtube (i wiele innych) właśnie z takiego mechanizmu korzysta. Ajaxem bym tego nie nazywał. -
Grzegorz Sancewicz:
Edytor TinyMCE też ma opcję wklejania z Worda, tylko sęk w tym, że nie działa tak jak powinno.
Właśnie działa dokładnie tak, jak powinno - pozostawia jedynie semantyczne znaczniki html i wywala wszystkie/większość inline'owych styli. Reszta to kwestia odpowiedniego domyślnego ostylowania oraz odpowiedniej konfiguracji tiny'ego - czyt. używania klas.
A jeśli chcesz, żeby na stronie były wielokolorowe tabelki z różowym comic sansem i w dodatku bez tych wszystkich krzaczków wordowskich, to nie sądzę, żeby ktoś tu Ci pomógł ;) -
Bogdan Baraszkiewicz:
I wycelować tak, żeby obszar fikcyjnego przycisku do wyboru pliku pokrywał się z rzeczywistym?
Teoretycznie i to jest możliwe (patrz niżej), ale jeśli obrazek będzie mniejszy od przycisku właściwego, to kliknięcie zawsze zadziała ;).
W przypadku Safari pod Mac OS X będzie to trudne. :)
Odrobinka JS i po problemie.
Poza tym: po co?
W tym samym celu, co stylowanie zwykłych inputów. -
Polecam MODx+SMF. Oba są open source i mają bogate wsparcie, także w zakresie integracji. MODx jest do tego łatwo przyswajalny i modyfikowalny, w przeciwieństwie do np. TYPO3 (do dziś mam dreszcze na plecach, jak pomyślę o większych modyfikacjach tego molocha), a SMF to zwykłe forum, które spełnia swoje zadania.
-
Można tworzyć oddzielną strukturę w drzewie dla każdej kwersji językowej, albo dodać zmienne szablonowe przechowujące takowe treści dla każdego dokumentu i stworzyć np. plugin pokazujący odpowiednią zawartość w zależności od tego, co będzie przekazane w GET, czy sesji.
Pierwsze się sprawdza, gdy strona jest bardziej skomplikowana - nie trzeba tworzyć tysiąca nowych TV, do tego również i programować ;). Drugie ma sens tylko w trywialnych stronach, gdzie jedynymi używanymi polami są pagetitle i content.
Filozofii tu w zasadzie nie ma ;). -
Bogdan Baraszkiewicz:
Kontrolka do załadowania pliku to w ogóle osobna kwestia — to w ogóle nie daje się ostylować. I dobry przykład na to, że czasem lepiej zostawić domyślny wygląd i zachowanie.
Da się 'nie wprost' ;), na dobrą sprawę nawet i bez JS, ale z nim jednak lepiej. Wystarczy inputowi plikowemu dać pozycję absolutną/relatywną (co by z-index ustawić) i opacity:0 (w IE odpowiednik z alphą), a pod spód wrzucić cokolwiek - z czego najlepiej coś z inputem tekstowym, by móc w niego skopiować zawartość inputu plikowego.
Jest to oczywiście większy nakład pracy, aniżeli np. ostylowanie zwykłego inputa tekstowego, ale przy pierwszym podejściu można sprawę ogarnąć w pół godziny, a później to kwestia paru minut dosłownie ;].
Podobnie zresztą sprawa się ma z ostylowaniem selecta, tyle że tu bez JS to raczej nidyrydy ;). -
Wojtek K.:
Serwis, do którego przynależność oznaczałaby "kupę lat minęło, co tam u was?" a nie "chcę pokazać całemu światu, że byłam/em na wakacjach w Turcji", czyli taki, gdzie nacisk jest położony na chęć zdobycia informacji co u innych i gdzie ci inni są zamiast chęci "pochwalenia" się wczasami, samochodem, bandą dzieciaków itp.
Naprawdę wierzysz w szansę powodzenia takiego projektu? ;) -
Obecnie podstawowa funkcja nk to galeria zdjęć. Nie dziwi zatem, że to właśnie tam są czynione 'ulepszenia'. A czy ma to sens, to inna sprawa - podejrzewam, że dla bandy nastolatek, które głównie wymieniają między swoimi profilami codziennie 50 komentarzy typu 'ślicznie wyszłaś' - tak. Warto też dodać, że jak podawał Kaznowski na kilku barcampach ok. połowa przychodów naszej-klasy pochodzi z wysyłania prezentów. A doktoratu z socjo/psychologii mieć nie trzeba, aby wywnioskować, jaka grupka wydaje na to najwięcej pieniędzy.
Zatem - można tu sobie mówić o jakichś ideałach typu odnawianie więzi itp., ale docelowo chodzi przecież o pieniądze. -
Igor Farafonow:
oj ograniczaniem bym tego nie nazwal. swego czasu przeprowadzalismy u siebie w serwisie sondy. przez tydzien bylo bez opcji "pokaz wyniki", potem na tydzien dodalismy ta opcje. klikalnosc w nia byla mala, a korzystanie z sond wcale sie nie zwiekszylo.
Ja mówię o teorii, a Ty o praktyce ;). W zasadzie problem jest błahy, bo i tak zdecydowana większość ludzi korzysta z sond, aby wyrazić swe najcenniejsze na świecie zdanie, a nie po to, by zobaczyć, co sądzą inni. Mimo to, mając do wyboru taką samą sondę z linkiem do wyników i bez tej opcji, wybrałbym tą pierwszą. -
Grzegorz Rusiecki:
Waldemar Hornatkiewicz:
O śpiewaniu oczywiście.
Waldemar Hornatkiewicz:
O chęci dokonania własnego nagrania?
To w końcu o czym?
Czy to tak złośliwie?
Oczywiście, że chodzi o dokonanie własnego nagrania, bo to jest podstawowa funkcja tego serwisu. Pośpiewać sobie każdy może choćby do vivy (jakbyś nie zrozumiał - telewizji muzycznej o nazwie VIVA).
I od razu uprzedzę Twą błyskotliwą ripostę, z którą zapewne czekasz już 3 posty - zdaję sobie sprawę, że funkcja 'zaśpiewaj' to to samo, co 'nagraj', tylko bez zapisania. Szkoda tylko że jej nazwa w sposób jak najbardziej mistrzowsko dostępny i użyteczny nie odzwierciedla funkcji, jaką spełnia.
Albo najprościej, jak się da - jestem sobie prosty użytkownik, klikam 'nagraj', widzę 'zarejestruj się', wychodzę z serwisu. To nie jest użyteczne. Kapisz? ;]Waldemar Hornatkiewicz edytował(a) ten post dnia 22.04.09 o godzinie 13:28 -
Grzegorz Rusiecki:
Waldemar Hornatkiewicz:
Grzegorz Rusiecki:
O jakiej podstawowej funkcjonalności mówisz?
O śpiewaniu oczywiście.Waldemar Hornatkiewicz edytował(a) ten post dnia 22.04.09 o godzinie 10:43
O czym Ty mówisz?
O zdalnym mordowaniu wróbelków za pomocą żutej sześć dni gumy bez cukru (ale z aspartamem)...
O chęci dokonania własnego nagrania? Bez rejestracji tego nie dokonam - przycisk z czerwoną kropką, na który trzeba najechać kursorem, a następnie uważnie kliknąć lewym przyciskiem myszy. -
Łukasz Plutecki:
No a co tam by mogli wrzucać jak ktos uploadował mp3 i nie wgrał awatara? Jakieś rozpoznawanie głosu i tekst ;)
Awatary są - wielkości na oko 15x15 pikseli - na tle wielkich czadowych mikrofonów ;)
Grzegorz Rusiecki:
O jakiej podstawowej funkcjonalności mówisz?
O śpiewaniu oczywiście.Waldemar Hornatkiewicz edytował(a) ten post dnia 22.04.09 o godzinie 10:43 -
Muszę się zarejestrować, żeby sprawdzić podstawową funkcjonalność serwisu - to ma być usability? Wolne żarty...
Struktura strony to same divy - to ma być dopracowanie? Wolne żarty...
W listach wszelakich piosenek widzę mrowie ogromnych takich samych zdjęć mikrofonów - to jest użyteczne? Wolne żarty...
Slider w 'najczęściej śpiewane' to żywa kopia gotowego slidera z pluginu do jQuery ( http://flowplayer.org/tools/scrollable.html ), ale to już nie w temacie grupy.
Strona generalnie jest ok, ale powodów do zachwytu nie widzę. -
eryk orłowski:
Bo też sondy tego rodzaju niczemu nie służą :D
W rękach fachowców - niczemu nie służą. W rękach amatorów np. z tv (najprędzej do głowy przychodzi mi TVN24) - jak najbardziej służą ;].
Odnośnie tematu, najlogiczniejsze wyjście to link do wyników i tyle. Zmuszanie do zagłosowania, aby zobaczyć wyniki to imo nie 'uczciwa wymiana', tylko ograniczanie możliwości. -
'Na bieżąco' sprawdzam w najnowszej Operze i Firefoxie.
'Co godzinę' - na IE8 (z włączonym i wyłączonym trybem kompatybliności, czyli tak jakby na IE8 i IE7) i IE6 z jakiegoś standardowego ściemnianego pakietu typu stand-alone IE6. Zazwyczaj się to sprawdza, ale czasem nie zaskoczy jakaś funkcja jQuery, czy deaktywują się pola formularza itp. kwiatki.
'Raz dziennie/na dwa dni' - z dziadowskości powyższej emulacji IE6, w krytycznych sytuacjach sprawdzam na kompie obok z zainstalowanym tylko IE6 ;).
'Jak akurat sobie przypomnę' - na komputerze domowym nowszym w rozdzielczości 1680x1050 i na komputerze domowym starszym w rozdzielczości 1024x768.
'Dla pewności' (i z ciekawości) na browsershots.org, bo w operze 7.2x, czy linuxowych przeglądarkach i tak większość stron się krzaczy mniej, lub bardziej, więc nieco inny krój czcionki, czy parę pikseli w tę lub tamtą już mi dużo nie robi ;] -
Ładne odpowiedzi na temat ;) - przecież nie chodzi o walidację, tylko o to, że w ogóle nie działa.
Przede wszystkim - mail, a nie @mail oraz bez die(), to może zobaczysz komunikat błędu.
Po drugie - na czym uruchamiasz ten skrypt? Jeśli na localhoście, to najpewniej nie masz odpowiednio ustawionego php.ini, co by w ogóle móc maile wysyłać. Także na niektórych serwerach zdarza się, że mail() jest wyłączone. -
Dawid L.:
Lepiej oddzielić warstwę prezentacji od danych, zrobić jak poprzednicy poradzili, bo ktoś zamiast <p> wstawi <ul> i będzie...
Jeśli zawartość ma być modyfikowana przez przykładową panią Bożenkę z sekretariatu, to tak. Na to jednak też są zawsze sposoby typu jQuery'owe :first/:last, ale w tym przypadku to raczej przesada ;) i zazwyczaj pozostają brzydkie wielokrotne divy obok siebie.
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
