Tomasz Bednarz

Specjalista ds. sprzedaży

Wypowiedzi

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Oława w temacie Gdzie w Oławie wymyć auto?
    2.10.2013, 16:30

    Co prawda pytałeś 2 lata temu i od tego czasu to pewnie nie raz już auto umyłeś :) ale fajna myjnia jest koło Tesco... jakby ktoś jeszcze nie wiedział :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.10.13 o godzinie 16:53

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie Prasowanie koszul
    13.09.2012, 13:38

    Maria B.:
    Nie znasz sie na luksusowych markach, to po co w ogole je wypisujesz? Wystarczylo napisac, ze rekawy powinny byc bez kanta. O czym wiekszosc tutaj piszacych doskonale wie.

    Dobrze, że napisałaś "większość" :) ja nie wiedziałem, wyszedłem z założenia, że jak rękawy mają zagnioty to i tak nie widać bo mam kożuch na wierzchu :).. i choćby było 40C to nie ściągnę :)))))

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie Bale, bale, bale
    13.09.2012, 13:32

    Przepraszam, że tutaj, ale po prostu tak mi się skojarzyło patrząc na powyższe zdjęcie.

    Teatr. Na widowni mnóstwo dystyngowanych gości. W pewnym momencie jeden z oglądających zaciąga mocno powietrze w nozdrza i coś mu, mówiąc kolokwialnie, śmierdzi. Obraca się do osoby, która siedziała zaraz obok i pyta:
    - Przepraszam, czy Pan się zesrał?
    - Tak, a o co chodzi?

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie Dress Code - Rozmowa Kwalifikacyjna
    12.09.2012, 11:55

    Brak krawata przy pełnym garniturze jest niczym w porównaniu z zestawieniem dresu, mokasynów i białych skarpet.
    Teraz poważnie, u mnie w firmie (podobno, bo do siedziby zarządu takich matołków jak ja nie wpuszczają) raczej nikt pod krawatem nie chodzi, ma to niby wyglądać, że wszyscy są na luzie...

    Co do białek koszuli na rozmowę kwalifikacyjną to... poszukaj bo o tym też było.

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie Bale, bale, bale
    12.09.2012, 11:51

    A jak im szła obsługa noża i widelca?

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie Dress Code - Rozmowa Kwalifikacyjna
    11.07.2012, 18:33

    Z góry przepraszam za OT :) ale coś mi przypomnieliście.
    Przychodzi koleś, młody magister, na rozmowę kwalifikacyjną w garniaku, pięknym zegarku, znakomitej koszuli i idealnie dobranym krawacie, butach stosownych do okazji.
    Majster po rozmowie mówi, że jest przyjęty i że pracę może rozpocząć od zaraz, po czym wręcza mu łopatę i wskazuje miejsce gdzie ma wykopać rów.
    Na co chłopak:
    - Panie, ale ja SGH skończyłem.
    na co majster:
    - aaaaa, to zmienia postać rzeczy, to jest łopata, a tak się kopie.

    :) Zasady zasadami, ale jednak trochę zależy o jaką pracę się staramy :)

    Trzymajcie kciuki. Jutro idę na rozmowę i tak chciałem rzucić okiem co popisaliście :). Sądzę, że do pracy o którą się staram rękawice robocze nie będą mi potrzebne :) idę w garniturze, krawacie i stres mnie zjada w związku z brakiem zegarka stosownego do okazji :)(a co jak trafię na takiego purystę odzieżowego z GL ? :) ). Wiem jednak, że mój czerwony G-shock zostanie na półce :)Tomasz Bednarz edytował(a) ten post dnia 11.07.12 o godzinie 18:38

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Emisja głosu a wizerunek w temacie Przedstawiamy się

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Emisja głosu a wizerunek

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie Wygodne buty
    14.12.2011, 20:53

    Rafał M.:
    oraz golfy wiedenki.

    A ja przeczytałem "gofry" :)))) i się zastanawiałem czy tak trudno dla butów znaleźć oryginalną nazwę :)

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie Wygodne buty
    14.12.2011, 08:59

    Na początku "kariery zawodowej" pracowałem w sklepie, w którego asortymencie były m.in. buty sportowe przeróżnych firm. Jak nie było ruchu to z nudów mierzyliśmy praktycznie wszystko co mieliśmy w asortymencie.
    Wnioski:
    Buty, na które w normalnych warunkach w ogóle bym nie spojrzał były arcywygodne. Buty, które mi się podobały często okazywały się absolutną porażką. Buty danego typu mierzyły 4 osoby, każdy oczywiście w swojej rozmiarówce, każdy miał inne zdanie na temat tego samego modelu.
    Wnioski końcowe.
    Nie da się jednoznaczenie określić i stwierdzić, ze dany model buta danej firmy będzie tym strzałem w dziesiątkę. Nie da się polecić wygodnych butów. Można polecić firmę, która ma bogaty asortyment i robi dobre jakościowo buty, ale niekoniecznie będą one zawsze wygodne dla danej osoby.

    Małe uzupełnienie co do konserwacji butów.
    Pisaliście o pastach, kremach itd, ale ja do bucianych kosmetyków dołozyłbym jeszcze jedna rzecz. Preparat do usuwania starej pasty...(nie wiem czy nie przeoczyłem). Jeżeli pastujem buty codziennie to co jakiś czas powinno się usunąć to wszystko co się w buta przez pewien czas wchłaniało. Jakby powiedziała pani z reklamy "musimy oczyścić pory" :) choć to wcale nie o spodnie chodzi :). Pastowanie z uporem maniaka przypominałoby mi kobietę, która przed snem nie zmywa make up'u :) a rano szpachluje twarz od nowa :).
    Podsumowując.
    Nowe buty pastujemy, pastujemy, pastujemy... usuwamy wszystko co zostało "wpastowane", dajemy im pooddychać i znowu pastujemy.

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie DC a teatr
    12.12.2011, 10:53

    Robercie.
    Włączyłeś się do dyskusji, żeby oznajmić nam, że:

    Przykro mi to powiedzieć, ale wszyscy trzymacie ten sam bardzo niski poziom dyskusji. Dno i pół metra mułu.

    Co interesujące, później napisałeś:
    Jeżeli waszym zdaniem ten wątek miał za zadanie wywyższanie się, ośmieszanie innych, nabijanie się, to zapraszam do pierwszych klas podstawówki, tam uczą czytać ze zrozumieniem.
    Czyli zrobiłeś dokładnie do samo co się znajduje pod dnem i dwoma metrami mułu.
    Gdybyś napisał tylko:
    Przypominam temat wątku brzmi: "DC a teatr", a nie "wszyscy jesteśmy idiotami".
    Zapewne od większości dostalbyś tego plusa, czy „lubię to” czy jakkolwiek się to coś nazywa do oceniania wypowiedzi, za błyskotliwą pointę. Powyższymi wypowiedziami dorzuciłeś jedynie kamyczek do ogródka. Oliver Rhodes odpowiednio to skomentował.

    Dalej piszesz NIE NA TEMAT
    Taka jest przecież niepisana zasada każdego forum…
    Zupełnie niepotrzebnie przypominasz o netykiecie, o której jak sądzę pewnie wszyscy wiemy.

    Kolejnym tekstem dołączyłeś do grona „lozy szyderców” nazywając Marię B.
    teatrolożką
    Jeżeli się mylę i to określenie nie miało wydźwięku pejoratywnego to z góry przepraszam.

    Pomimo, że „starasz się” aby temat wrócił na właście tory to w każdej swojej wypowiedzi przemycasz drobną dawke jadu celując albo w jednostki albo w określoną grupę osób, które w tym temacie zabrały głos. Jaka to grupa to chyba oczywiste.

    Co więcej sugerujesz komuś, żeby założył temat ploteczek. Dlaczego sam tego nie zrobisz w odpowiedniej grupie/dziale?
    Pomimo Twoich zapewnień nie sądzę, że przeczytałeś temat od poczatku, a jeżeli to zrobiłeś to nie jestem do końca przekonany, że zrozumiałeś wszystko co zostało napisane i czy potrafisz wskazać w którym miejscu i z jakiego powodu zrobiło się z tego całkowice OT, które podsycane Twoimi kolejnymi wypowiedziami jest automatycznie przedłużane. :) ale mi długie zdanie wyszło :).
    Na tym pozwolę sobie zakończyć tę bezsensowną wymianę zdań.
    Trzymam za słowo! Chyba, że wypowiedź będzie merytoryczna :).
    Pozdrowienia dla wszystkich normalnych.
    Zgaduję, że mnie na myśli nie miałeś, ale naprawdę nie czuję się urażony. Normalność jest nudna!

    Pozdrawiam serdecznie… normalnych i tych mniej normalnych też :).
    edit:
    poprawiem "cytatowanie"Tomasz Bednarz edytował(a) ten post dnia 12.12.11 o godzinie 10:56

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Reklama, marketing, marka w temacie co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?
    8.12.2011, 09:07

    Ale Ślązak czy Hanys? Bo to mniej więcej taka różnica, jak porównywać panicza ze dworu do parobka ze wsi.
    dla mnie to taka róznica jak między koniem, koniakiem albo rumem i rumakiem. Możesz sam zadecydować.

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie DC a teatr
    7.12.2011, 16:03

    Dobra, a teraz na powaznie i bez złośliwości. Pozwoliłem sobie na nie (te złosliwości) bo nie sądziłem, że odpowiesz w taki sposób jak odpowiedziałaś. Wywołało to u mnie niepohamowany wybuch śmiechu :)
    Maria B. jak już dwukrotnie napisała, zalinkowała Ci pewien post gdzie jak "krowie na rowie" wytłumaczono czym jest DC i z czym się go je (nawet taki debil jak ja zrozumiał). Nie omieszkałem Ci zacytować i również zaznaczyć skąd to jest, ale Ty dalej brnęłaś. Przyznam, że spowidziewałem się gorszych tekstów, ale to GL i chyba ludzi się tu bardziej pilnują :). Jakby to było "zwykłe" forum na byle jakim portalu to byś nazbierała ... słownik łaciny podwórkowej możnabyłoby napisać.
    Podsumowując:
    W grupie, na samej górze są wątki podwieszone i najpierw zajrzyj tam, później zweryfikuj swoją wiedzę, a później zabieraj głos w dyskusji.

    P.S Piszę w miarę szybko więc czasu na to co napisalem nie zmarnowałem zbyt duzo :). Poza tym będę miał swiadomość, że uratowałem kolejną duszyczkę :))) A przynajmniej chce w to wierzyć.

    Tak naprawde to mogę sie wymądrzać w temacie noży myśliwskich. Jeżeli chodzi o DC to Maria B. pewnie by mi nie dała swoich butów wyczyścić bo pewnie bym to krzywo zrobił :). Jak masz pytania to możesz jej zadawać, ale takich śmiałych stwierdzeń radziłbym unikać albo od razu wziąć do siebie to co napisała po Tobie cała rzesza pozostałych forowiczów (bo zdaje sie, że to jest poprawna forma).
    Pozdrawiam i życzę więcej dystansu.
    P.S2 Napisałem to w jakieś niecałe 6 min :)... i tak mi wolno szło :)
    P.S 3 najdłużej szukałem tamtego linka z tą malowaną dziewczynką :)Tomasz Bednarz edytował(a) ten post dnia 07.12.11 o godzinie 16:06

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie ABY POMÓC W 48 GODZIN w temacie Excel - zaokraglenia

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Reklama, marketing, marka w temacie co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?
    7.12.2011, 12:50

    Można nie tylko Warszawę zareklamować. Wystarczy zekranizować ten dowcip:

    "Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
    - Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
    Kaszub:
    - Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
    Dżinn:
    - Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
    Warszawiak:
    - Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
    Dżinn:
    - OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
    Slązak:
    - Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
    - No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
    Slązak:
    - Dobra. Nalej wody do pełna. "

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie DC a teatr
    7.12.2011, 09:40

    Karolina Richert:
    Studenci Turystyki i Rekreacji na WSTiH (wiek 20-26 lat) :)
    Kierownictwo średniego szczebla w Multibanku (wiek 28-35 lat).
    Właściciele korporacji w województwie pomorskim.
    CEOs firm europejskich z siedzibą w w/w województwie (ew. śląskim i mazowieckim).
    Golfiści (średnia wieku i stanowisko... za dużo by określać jednoznacznie) :)
    Członkowie Zarządów hoteli trójmiejskich.
    Aktorzy, scenarzyści teledysków, dwóch fotografów, graficy, informatycy, ratownicy medyczni....
    No i znajomi z gimnazjum (marynarze, ekonomiści, architekci, średnia wieku 20-26:)

    To chyba wszyscy już :)
    Czy zaspokoiłam głód ciekawości? :)

    trudno to wyrazić słowami więc wklejam link.

    Obrazek

    Naprawdę chcesz mi wmówić, że student TiR noszacy dźinsy to gafa :)?
    No tak, mogę zrozumieć, że tak nobilitowane postaci ze świata biznesu jak kierownictwo średniego szczebla z Multibaku (w zasadzie z jakiegokolwiek banku) nie powinny gdziekolwiek pokazywać się w dżinsach. Dżinsy dla takich osób to faktycznie gafa.
    O właścicielach korporacji i CEO's słyszałem różne opowieści, ale były w nich też smoki i dziewice więc nie wiem ile w tym prawdy i trudno będzie mi to zweryfikować, muszę Ci po prostu uwierzyć na słowo. Ba! ja nawet własnego prezesa na żywo nie widziałem, on nie zagląda do mojej "borsuczej nory" więc nie wiem czy chodzi w dżinsach.
    Golfiści powiadasz, a może golfiarze.. chyba się pogubiłem, ale na pewno jedni z nich grają w golfa, a drudzy jeżdżą golfami, nigdy nie mogę zapamiętać, którzy sa którzy. Z drugiej jednak strony to tych od chodzenia w śmiesznych butach i kaszkietach nie spodziewałbym się, żeby w dżinsach grali. Trudno się w nich kuca, jak są źle dobrane.
    Członkowie (hehe też lubię słowo członek) zarzadów hoteli no tak, im podobnie jak SiIOł's nie wypada w dżinsach latać.
    Z aktorami to przesadziłaś, oglądam Klan i tam niejednokrotnie widziałem kogoś w dżinsach. Teraz Ci nie wierzę, chyba mnie oszukujesz. Kiedyś jak widziałem jak sie kreci teledyski od kuchni to tam też byli faceci w dżinsach... hm... ale to było chyba w usa, wiec znowu wychodzi na Twoje. Też znam dwóch fotografów albo fotografików ich tez nie odróżniam jak golfiarzy i golfistów. Nawet są znani ale obaj mają dżinsy. W teatrze z nimi nie byłem więc nie wiem czy do teatru (w końcu o tym jest wątek) by je założyli. Graficy czy graficiarze...
    informatycy :)))))))))) - patrz link powyżej.
    Jeżeli spotykasz się z ratownikami medycznymi w ich pracy to mogę tylko współczuć, zdrowie jest najwazniejsze.
    Znajomi z gimnazjum
    :))))))))))))))
    średnia wieku 20-26
    Coś ciężko im idzie to gimnazjum :))))) wydawało mi się, że idąc normalnym trybem nauczania gimnazjum kończy sie ciut wcześniej. Poza tym, gimnazjaliści bez dżinsów :)))))))))))))) hahahaha
    Chinosy,a bojówki to duża różnica :)
    obawiam sie, że będę musial sobie wygooglac te chinosy bo kompletnie nie wiem co to jest i nie wiem czy mnie po prostu nie obrażasz...
    Nie spotkałąm się jeszcze z tym, by jakakolwiek osoba, dostając zaproszenie na lunch gdzie obowiązuje casual ubrałaby bojówki albo jeansy :)
    może za rzadko chodzisz na spotkania?
    Świecące bluzki? Krótkie spódnice? A to wyżej to skąd wziąłeś?:) Chyba różnie rozumiemy casual :)
    Casual nie jest na pewno "luzacki". Luzacki to może być dres po domu, albo na łąwkę pod blokiem czy obwisłe spodnie na spotkanie ze znajomymi.
    Jak to skąd??????????????? To pytanie to żart? Popatrz na jakiej jesteś grupie i popatrz na wątki przyczepione.
    To może uściślę, bo widzę, że masz z tym problem - smart casual? ;)
    To może ja zostaną przy tej definicji, która wyżej cytowałem. Tak będzie lepiej dla mojego zdrowia psychicznego :).
    Powiem może jeszcze jedno - odkąd pracuję na stanowiskach, gdzie wymaga się kontaktu z klientem/kontrahentem/współpracownikiem każdy patrzy krzywo na jeansy :)
    Zmień pracę, ja mam taką, że latem mogę do niej śmigać w krótkich gaciach i japonkach. Z kientem mam do czynienia codziennie i są to młynarze, piekarze, informatycy, główni księgowi, ciule, CEO's, ochrona z hipermarketów i inne postacie ze świata fantastyki.
    Sama posiadam dokładnie 12 par i chętnie je ubieram, serio ;)
    Nie wierzę :), przecież napisałaś, że to gafa nosic dżinsy :)Pozdrawiam :)Tomasz Bednarz edytował(a) ten post dnia 07.12.11 o godzinie 09:41

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie ABY POMÓC W 48 GODZIN w temacie "zniżka umowna stacji"

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Savoir Vivre w temacie Czym najskuteczniej zanudzic gosci?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Savoir Vivre

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie DC a teatr
    5.12.2011, 11:51

    Karolina Richert:

    Nie wiem jak to wygląda gdzie indziej ale w środowisku, w którym mam przyjemność się obracać "dżinsy" traktuje się jak gafę :)

    a tak z ciekawości co to za towarzystwo? O ile dobrze zrozumiałem to żadne z was nie ma nawet dżinsów w szafie bo nie wypada? Na basen oczywiście zakładacie black tie... smak piwa znacie tylko z opowiadań, a jak wygląda dyskoteka to wiecie doskonale bo przecież każde z was było na przemierze Clubu 54 :).
    Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać :) co nie zmienia faktu, że dalej interesuje mnie co to za "towarzystwo" :).

    i jeszcze jedno
    Lepiej jakieś casual`owe spodnie może?
    Zgodnie z definicją (założyłem, że słuszną)
    casual to:
    casual - luzacki, sportowy styl
    a dokładniej
    FACECI:
    To dowolny, swobodny strój, który nosimy po domu, na wakacjach czy w klubach. Dżinsy, szorty, Tshirty, buty sportowe lub sandały/klapki. Do sandałów oraz klapek nie nosi się skarpetek, sandały to buty na gołą stopę. Warto też pamiętać, że istnieją osobne kanony ubioru dla kibiców takich sportów jak: tenis, polo, wyścigi konne, zawody hipiczne czy golf.
    KOBITKI:
    to co powyzej plus Świecące bluzki, krótkie spódnice, dżinsowe komplety – wszystko co kobiecie przychodzi do głowy – jest dopuszczalne.

    Jakby nie patrzeć to dżins to casual. W zasadzie casual to będą nawet spodnie myśliwskie z kieszeniami na udach.... chyba, że nie zrozumiałem czym jest casual.
    Więc co to są ww "casual'owe spodnie"????? Beżowe sztruksy czy co?

    edit:
    mam problem z cytowaniem :)Tomasz Bednarz edytował(a) ten post dnia 05.12.11 o godzinie 12:10

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie Jak cię widzą...
    2.12.2011, 09:03

    Jestem geniuszem (haha!) bo przeczytałem ten temat: http://www.goldenline.pl/forum/764570/kody-dress-code
    i juz wiem jak nazwać to jak byłem ubrany w tamtym sklepie :) to było po prostu extreme casual lub casual x-treme jak kto woli :) :)))))Tomasz Bednarz edytował(a) ten post dnia 02.12.11 o godzinie 09:04

  • Tomasz Bednarz
    Wpis na grupie Dress Code czyli Etykieta Ubioru w temacie Jak cię widzą...
    1.12.2011, 14:44

    Malgorzata Saadani:
    Problem Tomka polegal nie na tym, ze
    mial na sobie np. stare dzinsy, ale na tym, ze byl pokryty gruba warstwa kurzu i smaru. Gdyby poszedl do sklepu po prostu nieuczesany albo nieogolony, mysle ze nie wzbudzilby sensacji :-)

    Małgosiu :)
    Nie rozpatrywałbym tego w kategorii problemu :) to był jednorazowy wybryk, a przynajmniej nie przypominam sobie podobnych sytuacji... a może nie chce sobie przypomnieć, żeby nie wyjść na większego wieśniaka niż jestem :).

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do