Karol Szonowski

doradca zawodowy/muzyk/dziennikarz

Wypowiedzi

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Praca w temacie Ciekawe ogłoszenia :).
    27.02.2014, 16:15

    Michał J.:
    PREZES ZARZĄDU SPÓŁKI
    (...)
    Duże prawdopodobieństwo otrzymania zarzutów karnych oraz karno-skarbowych. Prawdopodobne także zatrzymania przez funkcjonariuszy CBŚ i ABW. Możliwa konfiskata majątku.

    http://www.pracuj.pl/praca/prezes-zarzadu-spolki-slask...

    Nie ma w klasyfikacji zawodów i specjalności pozycji "kozioł ofiarny", więc coś trzeba było wpisać :)

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Gitara w temacie Metronom i walka z tempem utworu
    27.02.2014, 16:03

    Niektóre DAW mają możliwość zwolnienia tempa przy nagraniu. Pracuję na Logic Pro 9 i mam taką opcję. Zwalniasz sobie sesję do tempa, w jakim jesteś w stanie zagrać, rejestrujesz ślad, potem wracasz do podstawowego tempa sesji i voila! Potem pozostaje tylko ćwiczyć, żeby dogonić samego siebie :)
    Rejestrowałem ostatnio gitarzystę heavymetalowego i mimo, że to bardzo sprawny muzyk i na koncertach wykonuje swój utwór bez problemu we właściwym tempie, to po całodziennej sesji po prostu nadgarstek nie wytrzymał i rozwiązanie ze zwolnieniem się sprawdziło.
    Kwestia, czy zależy Ci głównie na aranżacji i tempo utworu jest kluczowe dla jego klimatu, będziesz prezentował utwór jako całość, koncept, produkcję muzyczną? Czy jest to utwór, który zamierzasz wykonywać na żywo? Jeśli to drugie... pozostaje walka ...albo zaproszenie na gościnne występy jakiegoś okolicznego "Satrianiego" :)

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Realizacja Dźwięku w temacie Cubase 7 - Windows
    27.02.2014, 15:35

    Generalnie nie pracuję w Win, a Cubase chronicznie nie znoszę, ale nie widzę przeszkód. Kwestia tylko czy komputer system i program są 64 bitowe. 32 bit wersja pójdzie na 64 bitowym systemie, ale nie odwrotnie.

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Realizacja Dźwięku w temacie Organizacja imprez (nagłośnienie, oświetlenie, Dj)
    27.02.2014, 15:32

    Nazwisko zwycięzcy nagrody Grammy za miks... Czyżby jakieś pokrewieństwo? :)

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Reżyseria i Realizacja Dźwięku w temacie Warsztaty Akustyczne
    10.05.2013, 20:33

    Studio nagrań od gołych ścian po profesjonalną adaptację akustyczną. Warsztat praktyczny. Dochód ze szkolenia przeznaczony na rozwój działalności artystycznej dzieci i młodzieży z terenów wiejskich i stworzenia im profesjonalnych warunków edukacji artystycznej.

    Szczegóły oferty i załączniki:
    https://drive.google.com/folderview?id=0B7sUgsrzOzmAQTd...

    profil stowarzyszenia:
    https://www.facebook.com/stowarzyszeniepokrzywa

    Zapraszam
    Karol Szonowski
    Stowarzyszenie Ludzi Kreatywnych "Pokrzywa"

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Realizacja Dźwięku w temacie Warsztaty Akustyczne
    10.05.2013, 20:30

    Studio nagrań od gołych ścian po profesjonalną adaptację akustyczną. Warsztat praktyczny. Dochód ze szkolenia przeznaczony na rozwój działalności artystycznej dzieci i młodzieży z terenów wiejskich i stworzenia im profesjonalnych warunków edukacji artystycznej.

    Szczegóły oferty i załączniki:
    https://drive.google.com/folderview?id=0B7sUgsrzOzmAQTd...

    profil stowarzyszenia:
    https://www.facebook.com/stowarzyszeniepokrzywa

    Zapraszam
    Karol Szonowski
    Stowarzyszenie Ludzi Kreatywnych "Pokrzywa"

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie PIŁA w temacie Bezzwrotne dotacje na uruchomienie własnej firmy dla osób...
    10.05.2013, 19:33

    A kadra już jest? Doradca zawodowy, trener tworzenia biznesplanów, przedsiębiorczości i marketingu oraz grupa skutecznych rekruterów beneficjentów chętnie podejmą współpracę.

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Gitara w temacie Gitara: pudlo czy elektryczna
    10.05.2013, 12:16

    Zależy od humoru, potrzeb i okoliczności:)
    Wirtuozem nie jestem, ale z gitarą mam jak z pojazdami - w co wsiądę, tym pojadę :),
    ...a że czasem chce się "sportowo" przycisnąć, a czasem spacerowo zrelaksować kontemplując każdy "krajobraz"...

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Praca w temacie jeszcze do niedawna dyplom inż otwierał drzwi do kariery....
    14.04.2013, 01:26

    Andrzej O.:
    Karol S.:
    Natomiast generalnie, niezależnie od uczelni, jeżeli ktoś chce umieć to będzie się uczył i zdobywał wiedzę, jeżeli ktoś chce mieć papier, będzie robił tylko tyle, żeby mieć papier.
    Tylko że na rynku pracy to ma małe znaczenie, że ktoś umie.

    Nie mówiąc o tak znanych legendarnych fenomenach jak jedna z większych firm IT w Polsce, gdzie wszelkie prace dewelopersko-wdrożeniowe są prowadzone przez stażystów z uczelni właściciela. Jakość tych prac też jest legendarna, ale mało się kto tym przejmuje bo staże są darmowe :)

    Odwieczna zasada handlu - wszystko jest warte tyle, ile ktoś chce za to zapłacić. Jak się oszczędza na specjalistach, którzy są w stanie zweryfikować lipę, to się kupuje "lipę" podpisaną przez pseudospecjalistów. Dopóki pozwalamy sobie na głupotę i rozrzutność, dopóty będziemy durni i wykorzystywani. Dopóki pozwolimy się wykorzystywać - nie zabraknie chętnych, by korzystać z okazji.
    Wybierz, po której chcesz być stronie. Jeśli małe znaczenie - nie przejmowałbym się i udawał fachowca za duże pieniądze i szukał "jelenia". Jeśli dla Ciebie ma znaczenie - idź swoją drogą.
    Ja świata nie zbawię z głupoty, chociaż mnie też boli i mimo, że długo, jakoś jeszcze nie znalazłem odpowiedniego znieczulenia. Więc trzymam się tego, co dla mnie ważne, a nie co dyktuje "rynek" lub potoczna o nim opinia.

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Praca w temacie jeszcze do niedawna dyplom inż otwierał drzwi do kariery....
    14.04.2013, 00:30

    Arystoteles już parę tysięcy lat temu stwierdził, że zawodu uczymy się dopiero,kiedy zaczynamy pracować... nadal aktualne, bez względu na dyplom.
    Co do uczelni - namnożyło się... Ale jeśli chodzi o techniczne - nie dramatyzowałbym. Uczelnia humanistyczna jest tania w prowadzeniu, w zasadzie podrzędna biblioteka, kadra z łapanki i parę sal dydaktycznych wystarczy. Dlatego wiele kierunków typu dziennikarstwo, marketing i zarządzanie, pedagogika itp. mają niewiele wspólnego z przedmiotem jeśli chodzi o większość prywatnych uczelni. Ale techniczne studia wymagają laboratoriów i ich prowadzenie zazwyczaj kosztuje dużo więcej, więc istnieje niewiele uczelni technicznych prywatnych, nastawionych głównie na masowe zarabianie na czesnym, a państwowe mimo wszystko trzymają pewien poziom.
    Niż demograficzny ma dobre i złe strony. Złe - bo zaniża się wymagania rekrutacyjne i czasem nawet obniża poziom, ale utrzymuje się studentów, którzy wcześniej ulegliby odsiewowi. Dobre - bo zmienia się nastawienie do edukacji. Zawsze na kierunki techniczne było mniej kandydatów, a w czasach niżu daje się to wyraźnie odczuć. Zmiana nastawienia polega głównie na tym, że kadra dydaktyczna już nie może sobie pozwalać na "odstrzał", a raczej musi się skoncentrować na efektywnym nauczeniu tych nielicznych, którzy podjęli studia techniczne. Dodatkowo mniejsze grupy sprzyjają efektywności kształcenia.
    Natomiast generalnie, niezależnie od uczelni, jeżeli ktoś chce umieć to będzie się uczył i zdobywał wiedzę, jeżeli ktoś chce mieć papier, będzie robił tylko tyle, żeby mieć papier.

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Praca w temacie Jak oceniacie pracę pracowników w Urzędach Pracy?
    24.03.2013, 01:17

    Na miarę możliwości :) Łatwo nie mają. Jeśli mówimy o PUP - dla większości pracowników jest to początek kariery za śmieszne wynagrodzenie z łaski starosty tuż po studiach. Albo źródło dodatkowego dochodu na kieszonkowe przy dobrze zarabiającym współmałżonku, ewentualnie jako alternatywny płatnik ZUSu przy własnej działalności gospodarczej. I kiedy tak naprawdę pracownicy osiągną już po studiach jakiś poziom praktyki i kompetencji, to - jeśli tylko lokalizacja i okoliczności pozwalają - uciekają do sektora prywatnego (HR) lub pracują na własną rękę w projektach finansowanych z UE (POKL itp.) Generalnie raczej zadałbym pytanie po co są urzędy pracy, które nie potrafią zadbać o kompetencje w publicznych służbach zatrudnienia i zatrzymać najlepszych specjalistów, którzy niestety za 2000 brutto nie będą pracować w tej instytucji? A jeśli w tak trudnych okolicznościach rynku pracy nie zatrudnia się najlepszych - czego możemy się spodziewać?

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Gitara w temacie Elektroakustyki Hagstrom - prośba o opinie
    24.03.2013, 00:56

    Widziałem w akcji na targach muzycznych w Krakowie. To co widziałem i dotykałem - zacne. Endorserem marki jest znamienity polski jazzman (ostatnio z ogromnymi kłopotami zdrowotnymi) Jarek Śmietana. Co do marki - warta zaufania. Ale i tak każdy model i egzemplarz trzeba ograć i sprawdzić na WŁASNĄ rękę i ucho...

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Freelance w temacie BIÓRO
    16.03.2013, 23:28

    Kuba Nowak:

    Skąd pomysł, że "ekspertyzy" "fachowców" z GL mają jakąkolwiek wartość?

    Nie ma to jak skromność i samokrytyka.

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Freelance w temacie BIÓRO
    12.03.2013, 18:43

    Dawid T.:
    Adrian T.:
    To takie - powiedziałbym - nasze, swojskie, typowo polskie: rzucić się z zębami, krytykować, zbluzgać, wykazać własną wyższość.
    Nasze polskie piekiełko. Zwłaszcza dobrze i często widoczne na tym portalu.

    Dlatego często najgorszą rzeczą jaką można zrobić to dać ofertę na otwartym forum. Wtedy robi się swoiste wyszukiwanie błędów.

    Ależ skąd!? Doskonała platforma testowa za darmo! Nawet za propozycje usprawnień i ekspertyzy nie trzeba płacić. Idealne miejsce dla designerów i PR-owców na sprawdzenie reakcji i nastrojów. Gdybym projektował wnętrza lub zajmował się promocją - przed wdrożeniem lub oddaniem klientowi, każdy projekt w wirtualnej wersji lądowałby najpierw tutaj :)

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Freelance w temacie BIÓRO
    12.03.2013, 18:30

    Paweł Korzeniewski:
    Izabela Dombrowska:

    można kupić i zmienić nazwę na fajną :)

    Ale można też zmienić i sprzedać drożej - my tylko doradzamy :-)

    Izabela Dombrowska:
    >szczególnie, że wszyscy naokoło gwałcą... ;)
    >http://www.uwazamrze.pl/

    Miałem użyć tego przykładu, ale odpuściłem sobie :-) To też jest słaba nazwa.

    Zobacz jak wszyscy są jednomyślni :-)

    Tytuł periodyku, jakkolwiek niefortunny, ma analogię: RZE... w rozwinięciu nawiązuje do Rzeczpospolitej i ma poruszać istotne sprawy Polski. Gdyby nosił tytuł "Ówarzam że" - to byłby porównywalny z BIÓREM

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Gitara w temacie Przetwornik do gitary akustycznej
    16.02.2013, 15:30

    Aktywne - pręcik piezoelektryczny pod most i preamp. Są gotowe zestawy, np. http://www.mayshop.pl/pol_m_Przetworniki-i-Preampy_Git...

    zależy co to za gitara i czy warto w nią pakować sprzęt, który może okazać się droższy od instrumentu :)

    Albo zakupić sam pręt a preamp zrobić lub zlecić jakiemuś elektronikowi
    http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2367916.html

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie Gitara w temacie Jaromi - Cigar Box Guitar East-West Road Blues
    3.10.2012, 18:09

    Fajne banjo, też chcę taki zlewozmywak :)

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie AUDIOFIL w temacie Przesądy audiofilskie
    6.09.2012, 22:51

    Rafał F.:
    Karol Szonowski:
    Dlatego pytam Ciebie jako zawodowca...?
    "Zawodowiec", to może za dużo, jestem na etapie dążeń do profesjonalizmu w tym zakresie ale na razie muszę się zadowolić hobbystycznym traktowaniem realizacji dźwięku. :) Natomiast mam styczność z tymi, którzy pracują dla "dużego" rynku w studiach nagrań... i rzadko, naprawdę w nielicznych studiach, używa się sprzętu audiofilskiego jako odsłuchu referencyjnego. Z reguły jedynie tam, gdzie miksuje się muzykę klasyczną. Większość prac wykonuje się na zupełnie innym sprzęcie i tam też są "świry" na punkcie rozmaitych parametrów tychże drogich zabawek. I naprawdę ci ludzie, często także w prywatnie w swoich domach, albo słuchają muzyki na tańszych konsumenckich sprzętach, albo na konsumenckich klonach wytworów studyjnych :) I marki audiofilskie w środowisku realizatorów często nie są rozpoznawalne, albo na zasadzie "aha... słyszałem'' ;)
    A co do kabli w studio - generalnie najważniejsze w przesyle na większe odległości w transmisji analogowej między poszczególnymi urządzeniami jest połączenie symetryczne. Symetryzacja sygnału audio ma większe znaczenie dla eliminacji ewentualnych zakłóceń, niż materiał, z którego wykonany jest przewód, pod warunkiem zachowania norm rezystancji, indukcyjności i pojemności. W zasadzie drogi raczej bywa mikrofon, a kable - zdarza się, że jakiś zwykły "proel" i naprawdę nie słychać różnicy w porównaniu ze "złotymi żyłami" :) Różnica jest tylko w cenie i czasie eksploatacji :)Karol Szonowski edytował(a) ten post dnia 06.09.12 o godzinie 23:12

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie AUDIOFIL w temacie Przesądy audiofilskie
    6.09.2012, 22:15

    Rafał F.:
    Karol Szonowski:
    Nie chwal sie Karol swoją NIEWIEDZĄ .Możesz nie lubić firmy CREEK AUDIO - możesz nie słuchać płyt z
    tych CEDEKÓW ale ogólną wiedzę co to jest CREEK /przynajmniej teoetyczną/ powinninieś mieć /przynajmniej na tym forum/.Jeszcze nikomu ignorancja nie przyniosła szczęścia i chwały...
    Zawsze sprawdzam, jeśli czegoś nie wiem i pytam, jeśli nie mogę znaleźć, bo niewiedza to nie wstyd... wstyd zapytać - to głupota, a ignorancja - to nieumiejętność sięgnięcia do źródeł. Ale ja naprawdę, nawet, jeśli słyszałem i mogłem poczytać o tym producencie - NIE ZNAM go, ani brzmienia jego produktów.

    Co do złotych kabli i wytwórni...Skąd czerpiesz swoją wiedzę - jakieś ankiety kto czego słucha w wytwórniach.....?
    Rozumiem, że zamierzałeś napisać "niewiedzę"?
    Znajomości osobiste są bardziej miarodajne niż ankiety...

  • Karol Szonowski
    Wpis na grupie AUDIOFIL w temacie Przesądy audiofilskie
    6.09.2012, 21:13

    Marcin Południkiewicz:

    Potrafią, a mimo to nadal istnieje rozmowa kwalifikacyjna czyli autoprezentacja. Tak czy siak chodzi o reklamę swojej własnej osoby. Poza tym chyba myślisz o gościu z PL, bo za granicą to bywa na porządku dziennym.

    Świetny materiał, ale na porządku dziennym jest racjonalna rekrutacja. Ergonomiczna, taka, która jak najmniejszym nakładem energii i czasu (koszty) pozwoli wyłonić odpowiedniego kandydata. Nie zaprzeczam, a wręcz namawiam do działań przykuwających uwagę pracodawcy, ale nie do męczenia rekrutera zbędną mu formą i marnowania jego czasu. Zwróć uwagę na sens tworzenia takich autoprezentacji w odniesieniu do charakteru stanowiska. Jeżeli taka forma może przyczynić się do oceny kompetencji i przydatności do pracy, jest jak najbardziej wskazana. Jeżeli nie - to po prostu strata czasu. I nie chodzi tu o gości z PL, rozwinięte korporacje zagraniczne cenią sobie o wiele bardziej czas swojej działalności, kalkulują i eliminują koszty zbędnych działań. To z USA wywodzi się "czas to pieniądz" :)

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do