Temat: ludzie i koty
kto kogo ratuje?
kto kogo leczy z ran fizycznych i psychicznych?
kto za kim bardziej tęskni?
kto komu uprzyjemnia życie?
kto kogo uczy wartosciowych cech takich jak: opanowanie, cierpliwość, spokoj wewnętrzny, poczucie ładu i harmonii?
kto komu upiększa świat?
kto kogo bardziej kocha
Witam koty i kociarzy.
Zacznę od pytania ostatniego:kto kogo bardziej kocha. Według mnie koty nie znają takiej kategorii; one po prostu kochają za to że się jest razem z nimi /ludzie rzadko to potrafią i właśnie kochają za coś/
Koty są naszymi wielkimi nauczycielami; uczą nas być tu i teraz, nie zajmować się przeszłością ani przyszłością, cieszyć się chwilą obecną, oczekują od nas tego samego , co nam dają-pełną wzajemność: pieszczoty, uważność, tęsknotę gdy nas nie ma z nimi w domu,uczą nas dbać o siebie, o "swoje futerko", by nie zaniedbywać zajmowania się naszym ciałem- a tak na marginesie: czy ktoś policzył ile czasu kotom zajmuje "mycie" futerka= zajmowanie się sobą?- a ile czasu my poświęcamy sobie?
Ja moją Lalunię uratowałam ranną z ulicy, leczenie trwało 2 tygodnie- ona jest ze mną już 2 lata i nie jestem w stanie zliczyć ile czasu, uwagi i energii ona poświęciła mnie. Tak więc myślę, że takie porównanie zawsze będzie na korzyść kotów, bo one dają nam siebie bezwarunkowo. Powinny być dla nas wzorem dla prawidłowego kształtowania relacji z samym sobą i relacji międzyludzkich.