Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Korekta in minus przy WNT

WNT w styczniu
Dostałem FV od dostawcy w styczniu
Rozliczyłem w deklaracji za styczeń

W marcu dostaję FV korygującą in minus na to WNT (rabat albo zwrot)
Należy zmniejszam za marzec (art. 30a ust. 1 w związku z art. 29a ust. 11)

Kiedy rozliczam naliczony ?
Przepisu nie ma – 86 ust. 19a nie działa (ponieważ odnosi się do korekt z ust. 13 i 14 ; a o tej korekcie ewentualnie stanowi ust. 13a)

Niby z 86 ust. 10b ust. 2 wynika, że ujmuje należy i naliczony razem (czyli, że dla korekty - marzec)
Ale, czy z art. 86 ust. 10 nikt nie będzie chciał wyciągać wniosku, że muszę się cofnąć ze zmniejszeniem korekty do stycznia (okres powstania obowiązku podatkowego)
Zbigniew Miernik

Zbigniew Miernik Kierownik, Rejestr

Temat: Korekta in minus przy WNT

Chyba jednak nie - działać będzie 86.10b ale w połączeniu z 86.2.4.c lub d. W styczniu to był podatek naliczony i kwota korekty przestała być podatkiem naliczonym w m-cu marcu a nie przestała nią być w miesiącu styczniu.
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: Korekta in minus przy WNT

Przy WNT (i ogólniej - przy odwrotnym obciążeniu) podatek naliczony jest pochodną podatku należnego, natomiast podatek należny jest pochodną kwoty należnej z tytułu transakcji.

W styczniu jest należna jedna kwota (np. 100), więc i podatek należny, i podatek naliczony w styczniu wynika z kwoty 100.

Jeżeli w marcu zmienia się kwota należna (np. ze 100 na 80), to zarówno należny, jak i naliczony zmieniają się również w marcu. Cofanie się z naliczonym do stycznia byłoby naruszeniem zasady, że podatek naliczony jest pochodną podatku należnego. Do momentu otrzymania faktury w marcu kwotą należną cały czas jest 100, więc nie ma co korygować.

Inaczej (w sensie reguły, choć niekoniecznie skutków) jest z korektą przy transakcjach krajowych, bo w ich przypadku podatek naliczony - na potrzeby określenia momentu powstania i zakresu prawa do odliczenia - jest pochodną nie tylko podatku należnego, ale również, a może przede wszystkim - otrzymanej faktury (stąd odliczenie wstępne w miesiącu otrzymania faktury i korekta odliczenia w miesiącu otrzymania faktury korygującej)..

Oczywiście mówimy o fakturach rabatowych. Inaczej będzie z tymi, które zostały wystawione np. omyłkowo w nieprawidłowej wysokości.Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.01.14 o godzinie 16:41
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: Korekta in minus przy WNT

Zapomniałem jeszcze dodać (czym ewentualnie chcę wywołać wątek poboczny do dyskusji, a temat ten chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu), że w przypadku rozliczania korekty z tytułu WNT bardziej kierowałbym się momentem wystawienia faktury korygującej przez sprzedawcę z UE, niż momentem jej otrzymania przez nabywcę PL.

Jeżeli przykładowo jako PL korektę otrzymam w marcu (tak jak w przykładzie Adama), ale sprzedawca wystawi ją już w lutym, bardziej byłbym skłonny ująć tę korektę w lutym (i pod kątem należnego, i naliczonego oczywiście). Po pierwsze, w takiej sytuacji kwota należna najprawdopodobniej zmniejsza się już w lutym (choć mogę sobie wyobrazić wyjątkowo inną datę zmiany kwoty należnej), a po drugie - nie wystąpi wówczas niezgodność między sprzedawcą a mną w informacjach podsumowujących (sprzedawca w końcu korektę swojego WDT prawie na pewno pokaże w lutym, nie czekając na odbiór korekty przeze mnie w marcu).

Pytanie czy i na ile takie postępowanie byłoby właściwe w przypadku importu usług, zwłaszcza spoza UE (brak VAT-UE).Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.01.14 o godzinie 18:38
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Korekta in minus przy WNT

Dawid M.:
Przy WNT (i ogólniej - przy odwrotnym obciążeniu) podatek naliczony jest pochodną podatku należnego, natomiast podatek należny jest pochodną kwoty należnej z tytułu transakcji.

W styczniu jest należna jedna kwota (np. 100), więc i podatek należny, i podatek naliczony w styczniu wynika z kwoty 100.

ja to rozumiem
i podpisuję się pod tym obiema rękami
ale boję się kreatywnej wykładni przepisów

Jeżeli w marcu zmienia się kwota należna (np. ze 100 na 80), to zarówno należny, jak i naliczony zmieniają się również w marcu. Cofanie się z naliczonym do stycznia byłoby naruszeniem zasady, że podatek naliczony jest pochodną podatku należnego. Do momentu otrzymania faktury w marcu kwotą należną cały czas jest 100, więc nie ma co korygować.

z innej beczki - spróbuj to powiedzieć organom i sądom administracyjnym, które nakazują korygować koszty i przychody w tego rodzaju sytuacjach do tyłu (wiem, że inny podatek, ale dokładnie ta sama argumentacja w tym przypadku nie działa
Inaczej (w sensie reguły, choć niekoniecznie skutków) jest z korektą przy transakcjach krajowych, bo w ich przypadku podatek naliczony - na potrzeby określenia momentu powstania i zakresu prawa do odliczenia - jest pochodną nie tylko podatku należnego, ale również, a może przede wszystkim - otrzymanej faktury (stąd odliczenie wstępne w miesiącu otrzymania faktury i korekta odliczenia w miesiącu otrzymania faktury korygującej)..

plus konieczność ochrony interesów budżetu
żeby nie było korekty należnego bez powstania obowiazku korekty naliczonego
Oczywiście mówimy o fakturach rabatowych. Inaczej będzie z tymi, które zostały wystawione np. omyłkowo w nieprawidłowej wysokości.

oczywiście
[aczkolwiek w innym temacie zalecasz korektę na bieżąco przy fakturach wewnętrznych ;-) uzasadnioną pragmatycznie, lecz formalnie być może nieuzasadnioną]
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Korekta in minus przy WNT

Dawid M.:
Zapomniałem jeszcze dodać (czym ewentualnie chcę wywołać wątek poboczny do dyskusji, a temat ten chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu), że w przypadku rozliczania korekty z tytułu WNT bardziej kierowałbym się momentem wystawienia faktury korygującej przez sprzedawcę z UE, niż momentem jej otrzymania przez nabywcę PL.

Jeżeli przykładowo jako PL korektę otrzymam w marcu (tak jak w przykładzie Adama), ale sprzedawca wystawi ją już w lutym, bardziej byłbym skłonny ująć tę korektę w lutym (i pod kątem należnego, i naliczonego oczywiście). Po pierwsze, w takiej sytuacji kwota należna najprawdopodobniej zmniejsza się już w lutym (choć mogę sobie wyobrazić wyjątkowo inną datę zmiany kwoty należnej), a po drugie - nie wystąpi wówczas niezgodność między sprzedawcą a mną w informacjach podsumowujących (sprzedawca w końcu korektę swojego WDT prawie na pewno pokaże w lutym, nie czekając na odbiór korekty przeze mnie w marcu).

chyba nie ma wątpliwości, że tak
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: Korekta in minus przy WNT

Adam B.:
[aczkolwiek w innym temacie zalecasz korektę na bieżąco przy fakturach wewnętrznych ;-) uzasadnioną pragmatycznie, lecz formalnie być może nieuzasadnioną]

Właśnie się zastanawiam, czy nie dałoby się tej argumentacji pragmatycznej lekko wzmocnić formalnie (przez odwołanie do argumentacji per analogiam). Podobny problem, co w przypadku korekt in minus kwot wynikających z faktur wewnętrznych, dotyczy korekt in minus dla transakcji, w przypadku których nigdy nie jest wymagane potwierdzenie odbioru faktury korygującej (WDT, eksport towarów, dostawa towarów i świadczenie usług poza terytorium kraju, dostawa mediów i usług komunalnych). Również w ich przypadku nie ma żadnego przepisu, który wprost nakazywałby korektę in minus "na bieżąco". A jednak tak wszyscy robią, co najwyżej spierając się, czy "na bieżąco" znaczy "w miesiącu wystawienia faktury korygującej", czy też "w miesiącu wystąpienia przyczyny korekty". Wydaje mi się jednak, że w przypadku korekt in minus dotyczącej SPRZEDAŻY generalnie funkcjonuje zasada, że korekt dokonuje się na bieżąco, a zasadę tę da się zrekonstruować na podstawie art. 29a ust. 13 (dawniej art. 29 ust. 4a). W końcu przepis ten odnosi się do zdecydowanej większości wszystkich korekt. Uznałbym, że w przypadku innych korekt in minus, nieuregulowanych wprost, art. 29a ust. 13 powinien być stosowany per analogiam. Ale oczywiście teraz mam na myśli faktury sprzedażowe i korektę podatku należnego, a wątek dotyczy korekty naliczonego przy zakupie.

Co do stanowiska sądów i organów na gruncie dochodowego, to skomentuję to krótko: dochodowy to prymitywny podatek, który najlepiej zlikwidować. A jeżeli się nie da, to należy go zharmonizować tak jak VAT. Skończyłyby się przepychanki od czapy o kawę i herbatę, skończyłyby się oderwane od rzeczywistości i zdrowego rozsądku rozstrzygnięcia. No dobra, nie skończyłyby się, ale byłoby ich znacznie mniej.Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.01.14 o godzinie 19:51



Wyślij zaproszenie do