konto usunięte
Temat: Czcionka do LOGO, a prawa autorskie.
No dobrze, ale mam jeszcze opcje wykupienia rozszezonej licencji pewnie. Cos czuje, ze moze byc to bardzo nieoplacalne. Napisze maila z ciekawosci.Dzieki.
konto usunięte
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Michał Mikłowski:Daj znać co odpowiedzieli.
No dobrze, ale mam jeszcze opcje wykupienia rozszezonej licencji pewnie. Cos czuje, ze moze byc to bardzo nieoplacalne. Napisze maila z ciekawosci.
Dzieki.
konto usunięte
Krzysztof B.:
NIE MOŻESZ go użyć w logo.
Magdalena F. partner, projektant
nastepujacy zapis w licencji:
You agree that you may not use the font software or portion of it (unless you obtain additional licensing) for purposes other than those licensed under this Agreement. In particular you may not use the font software or portion of it in the following:
A. as part of a copyrighted logo or trademark
Jesli uzywam tego fontu w logo to czy moge je zastrzec jako calosc czy tylko sam sygnet np?
konto usunięte
Magdalena F. partner, projektant
Grzegorz Nowak:
z drugiej strony na jakiej podstawie ktoś rości sobie prawo do kształtu glifu ???
konto usunięte
Magda F.:
Na takiej samej jak Ty "rościsz" sobie prawo do projektu znaku graficznego. Kupując font akceptujesz warunki umowy/licencji zawartej między Tobą i autorem kroju.
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Magda F.:
Jeśli projektant wykorzysta font, który nie posiada powyższych obwarowań dotyczących wykorzystania "as part of a copyrighted logo or trademark" to nie ma obowiązku sprzedawania klientowi użytego fontu.Nie tylko nie ma obowiązku ale i żadnej potrzeby - font po to się krzywi by znak był zawsze dokładnie taki sam i nie nastapiła np. podmiana kroju lub jego nieprawidłowe ustawienie /kerning/
sam go sobie kupić.co chyba nie ulega wątpliwości
konto usunięte
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Niemniej, żeby ten font skrzywić, musi najpierwsam go sobie kupić.co chyba nie ulega wątpliwości
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Magdalena F. partner, projektant
Grzegorz Nowak:
no to mozesz rościć sobie prawo do fontu a nie do kształtu glifów...
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Magda F.:
Panu Andrzejowi dziękuję za potwierdzenie mojego posta. Chciałabym żeby Pana wypowiedzi wnosiły więcej do dyskusji.Merci, a ten mój post powyżej, z wątpliwością, to właśnie to wnoszenie :)
Magdalena F. partner, projektant
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
A propos tych ograniczń do stosowania/rejestrowania glyfów - zastanawiam się co się stanie gdy, nie mając w ogóle takiego kroju ani legalnie ani piracko, wyrysuję 5 liter, dla znaku, które mogą być podobne do któregoś z krojów kolekcji. I wtedy co?
konto usunięte
Magda F.:
Font jest zestawem glifów. Glif to kształt litery.
Tak w dużym uproszczeniu.
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Magda F.:Nie zrozumieliśmy się, ja nie o tworzeniu całego kroju i nie o wzorowaniu bezpośrednim, a o przypadkowej zbieżności wynikającej z podświadomego wykorzystania zapamiętanego obrazu, a co za tym idzie prawie idealnego podświadomego odtworzenia 5 liter z zastrzeżonego kroju.
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
A propos tych ograniczń do stosowania/rejestrowania glyfów - zastanawiam się co się stanie gdy, nie mając w ogóle takiego kroju ani legalnie ani piracko, wyrysuję 5 liter, dla znaku, które mogą być podobne do któregoś z krojów kolekcji. I wtedy co?
Takich przypadków było całe mnóstwo. Patrz Arial - Helvetica.
Wiele krojów Swiss-like jest opartych na jednym wzorcu.
Generalnie projektant ma prawo do własnych "tworów" typograficznych. Nie ma możliwości skopiowania np: pisanek -- w przypadku których, najczęściej występują takie ograniczenia w licencji. No chyba, że projektant celowo chce swój krój bądź logotyp do niej upodobnić. Takimi sprawami zajmują się już sądy i rzeczoznawcy.
Magdalena F. partner, projektant
Grzegorz Nowak:
kto ma prawo na wyłączność do kroju antykwy barokowej Baskerville??? Berthold, Linotype, Adobe, Monotype, Bitstream ??
rozumię że jak tworze swój własny font, użyje jako symbolu kształtu kwadratu, trójkąta czy pentagramu i opatrze ów font odpowiednią licencją to nikt nie będzie mógł wykorzystać tych kształtów w logo...
konto usunięte
Grzegorz Nowak:
rozumię że jak tworze swój własny font, użyje jako symbolu kształtu kwadratu, trójkąta czy pentagramu i opatrze ów font odpowiednią licencją to nikt nie będzie mógł wykorzystać tych kształtów w logo...
Magdalena F. partner, projektant
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Magda F.:Nie zrozumieliśmy się, ja nie o tworzeniu całego kroju i nie o wzorowaniu bezpośrednim, a o przypadkowej zbieżności wynikającej z podświadomego wykorzystania zapamiętanego obrazu, a co za tym idzie prawie idealnego podświadomego odtworzenia 5 liter z zastrzeżonego kroju.
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
A propos tych ograniczń do stosowania/rejestrowania glyfów - zastanawiam się co się stanie gdy, nie mając w ogóle takiego kroju ani legalnie ani piracko, wyrysuję 5 liter, dla znaku, które mogą być podobne do któregoś z krojów kolekcji. I wtedy co?
Takich przypadków było całe mnóstwo. Patrz Arial - Helvetica.
Wiele krojów Swiss-like jest opartych na jednym wzorcu.
Generalnie projektant ma prawo do własnych "tworów" typograficznych. Nie ma możliwości skopiowania np: pisanek -- w przypadku których, najczęściej występują takie ograniczenia w licencji. No chyba, że projektant celowo chce swój krój bądź logotyp do niej upodobnić. Takimi sprawami zajmują się już sądy i rzeczoznawcy.
Skopiowanie i wzorowanie wymaga świadomego działania :)
konto usunięte
Magda F.:
John Baskerville zmarł w XVII wieku,
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Magda F.:
Tak jak napisałam, o tym czy było to działanie świadome bądź nieświadome rozstrzyga sąd.tyle to wie każdy ;)
Następna dyskusja: