Agnieszka A.

Agnieszka A. Key Account Manager

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

A może zwyczajny pech... ale ile razy w coś się pakowałem, tyle
razy nie kończyło sie to dobrze...
Czesto zadaje sobie pytanie... a moze ja sie do tego nie nadaje?
Może "I was born to be single? " ;) kto wie...


Bardzo Ci dziękuję bo już myślałam, że tylko ja tak właśnie analizuję ten stan rzeczy. Twoje stwierdzenie "a może ja się do tego nie nadaje " to również moje słowa :).

Pozdrawiam
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

Trochę z wyboru, trochę z przymusu... A z przymusu szukał nie będę. :)
Joanna W.

Joanna W. czas na nowe
wyzwania /
propozycje mile
widziane

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

no właśnie na siłę się nic nie da,
a i większość z tej drugiej strony jakaś mało interesująca
albo zaraz kłopoty po same uszy ;-)

konto usunięte

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

A moze tak jest lepiej... przynajmniej nikt Cie nie zrani!
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

Marzena Szymańska .:
A moze tak jest lepiej... przynajmniej nikt Cie nie zrani!
Czy to jedyny powód?
W końcu jeśli nie zaryzykujesz to nie przekonasz się o tym. Eliminując pewne rzeczy tracisz zarówno zagrożenie jak i szansę... Pytanie co jest Twoją 'Grand Prix': Twoje bezpieczeństwo czy Twoje szczęście.

konto usunięte

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

Powiedzmy sobie prawde, tak jest wygodnie, niezależnie, sympatycznie, swobodnie. Można zwierać dużo bardzo różnych czasem nakładających się znajomości i to wszystko całkowicie bez stresu, że zona/mąż Cię nakryje.

jesteśmy wszyscy egoistami wiekszymi lub mniejszymi i robimy tak jak nam wygodnie, do tego proszę dodajcie prace i pieniądze i recepta na szczęśliwe życie singla gotowa.

Ja tam sobie bardzo chwale, choć pewnie znalzły by się jakieś drobniutkie minuski.

Swoją droga zapraszam wszystkie sympatyczne Panie na kawe...
Agata Wika K.

Agata Wika K. grafik komputerowy,
działania PR w
mediach
społecznościowych

Temat: Z wyboru czy z przymusu?


Swoją droga zapraszam wszystkie sympatyczne Panie na kawe...


Gdzie i kiedy???
Hihihihihihi...

konto usunięte

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

[author]Nina
Marta Ratoń

Marta Ratoń Przeznaczenie jest
kwestią wyboru...

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

[author]Przemysław Żbiku

konto usunięte

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

No coż chyba życieAgata T. edytował(a) ten post dnia 12.11.07 o godzinie 11:22

konto usunięte

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

A mi sie wydaje, że zycie singla nie jest złe. Mam znajomego, który twerdzi, że single są tak jakby na wyższym poziomie rozwoju. czy to prawda??? Nie wiem... Moze.

Prawdą jest, że sa ludzie, którzy nie potrafia być z nikim na stałe. Potrzebują za dużo, za mało dają... Przynajmniej nikogo nie krzywdzą.
Agata Wika K.

Agata Wika K. grafik komputerowy,
działania PR w
mediach
społecznościowych

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

Paulina O.:
Mam znajomego, który twerdzi, że single są tak jakby na wyższym poziomie rozwoju. czy to prawda??? Nie wiem... Moze.


Eeee tam... mimo wrodzonego zarozumialstwa, bardzo bym sobie pochlebiała, gdybym tak twierdziła... Choć ładnie brzmi taka teoria :)))

Aha, jeszcze jedno... Mimo, ze jestem z wyboru singlem i to dość sporo, bo prawie 2 lata, to wydaje mi się, że bycie z drugą osobą, akceptacja jej wad i problemow itp., świadomy wybór tego by być z kims drugim - to jest wyższy poziom rozwoju duchowego...

Singielstwo to takie zagubienie się w gruncie rzeczy...Agata K. edytował(a) ten post dnia 06.07.07 o godzinie 23:52

konto usunięte

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

Agata K.:
Paulina O.:
Mam znajomego, który twerdzi, że single są tak jakby na wyższym poziomie rozwoju. czy to prawda??? Nie wiem... Moze.


Eeee tam... mimo wrodzonego zarozumialstwa, bardzo bym sobie pochlebiała, gdybym tak twierdziła... Choć ładnie brzmi taka teoria :)))

Tez tak myślę... ale dlaczego tak nie pomysleć? Troche w tym prawdy widzę:)

konto usunięte

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

hmmm... W sumie można i w ten sposób spojrzeć. Nie twierdze, że bycie singlem jest łatwe a taka teoria tylko pomaga tym którzy są samotni nie z wyboru, ale z przymusu. Mi osobiście się to podoba ;-)
Urszula P.

Urszula P. Profesjonalne
opracowania
materiałów dla
mediów.

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

Zdecydowanie z wyboru, ale wiem, że nie na zawsze. W tej chwili jest mi tak wygodnie, nie mam czasu na drugą połowkę - zbyt dużo zajęć związanych z różnymi hobby... Kiedyś jednak chciałabym się znowu zakochac :))))))

konto usunięte

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

Miłość przychodzie nieproszona kiedy najmniej się tego spodziewasz tak to z nią już jest xD

konto usunięte

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

Kuba Jakub Marcin Henryk * M.:
Kto z Was świadomie wybrał życie w pojedynkę? A może zmusiło Was do tego tak zwane "życie"? :-)

chyba swiadomie. wiecej mozliwosci, czasu, szans...
Katarzyna K.

Katarzyna K. Tier 2 Local
Services Team
Manager/Shell Polska
Sp. z o.o.

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

Dla mnie to tymczas. Własny wybór rzecz jasna, bo wolę być singlem niż być z kimś, kogo mam ochotę udusić albo zrzucić ze schodów - ale tymczasowy. Być może jeszcze nieraz będę do stanu singlowego wracać. Zresztą dobrze mi tak, trochę poczucia wolności dodaje skrzydeł :)

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

Anna W.:
Witam, a ja? Na pewno nie z wyboru..
2,5 roku związku i .. brzuszek :]
Bo ów odpowiedzialny 24 letni men się rozmyślił :D

Jakie szanse ma singielka z brzuszkiem, z dzieckiem?
nikłe ;)

dziecko to nie choroba. a juz na pewno nie śmiertelna. głowa do góry

co do odpowiedzialności '24 letniego' to temat morze. jeżeli Ciebie to pociesza to nie Ty jedna i na nieszczęście nie ostatnia 'sama' z dzieckiem. kiedyś nazwiesz to szczęściem - niemalże mogę Cie o tym zapewnić. głowa do góry raz jeszcze

konto usunięte

Temat: Z wyboru czy z przymusu?

Aha, jeszcze jedno... Mimo, ze jestem z wyboru singlem i to dość sporo, bo prawie 2 lata, to wydaje mi się, że bycie z drugą osobą, akceptacja jej wad i problemow itp., świadomy wybór tego by być z kims drugim - to jest wyższy poziom rozwoju duchowego...

Singielstwo to takie zagubienie się w gruncie rzeczy...Agata K. edytował(a) ten post dnia 06.07.07 o godzinie 23:52

Zgadzam się w zupełności - człowiek nie jest stworzony do samotności. Najbardziej trywialnym, ale też fundamentalnym na to dowodem jest fakt, że samotnie nie przedłuży się gatunku :P
Poza tym jakoś mi się nie chce wierzyc, że ktokolwiek sam jest szczęśliwy. Można sobie wmówic, albo po prostu niektórym osobom jest łatwiej zagłuszyc pewne potrzeby, ale mylenie "bycia szczęśliwym" z "radzeniem sobie samotnie" to duże nadużycie.

Następna dyskusja:

Razem czy osobno?




Wyślij zaproszenie do