Temat: Z wyboru czy z przymusu?
Piotr B.:
Dokładnie.. "nijaki" związek to strata czasu...naszego, oraz osoby z którą jestesmy..
nie każdy to rozumie tak samo.
może dlatego, że każdy ma inną świadomość mijającego czasu.
i pojmuje go niekoniecznie w kategoriach straty - konkretnej i wymiernej - jeśli ten czas mija na .... niczym i związek się nie rozwija - do nikąd nie prowadzi - bo ani nie chcę się z nim wiązać, ani nie chcę się rozstawać...
czyli tak w połowie.
doskonale pamiętam słowa jednego mądrego faceta, który powiedział kiedyś: jeśli jedną nogą jest się "w" to drugą jest się NA ZEWNĄTRZ.
i trzymam się tego dokładnie.
jeśli mi na czymś zależy - przekładam i tę drugą nogę do środka.
;)
ale zadziwiająco wielu ludziom wystarcza, jeśli "jest jak jest".
jakoś umieją z tym żyć
A trwamy w takich związkach z róznych powodów, podjerzewam, że jest to przede wszystkim spowodowane strachem przed byciem samemu / samej oraz strachem przed zmianami.
,prócz tego jest jeszcze przyzwyczajenie, przywiązanie...,
ale w mniejszym stopniu...
dla mnie przywiązanie jest ważną rzeczą.
nie do kazdego umiem się przywiązać
:)
Heh.. ja z kolei marzę o kobiecie, która zaakceptuje i pokocha mnie takim jakim jestem... a to sie jeszcze nie zdarzyło... ;)
to trudna sztuka.
ale myślę że chodzi o globalną sumę plusów i minusów. jeśli twoje czlowieczeństwo jest wartością, drobiazgi zejdą na dalszy plan.
oczywiście - jeśli będziesz zadawał sobie trud szanowania by nie powtarzać w nieskończoność tego, czego nie lubi ta druga strona.
Dla mnie kobieta jest całym światem [nie istotne, czy z dzieckiem czy nie ;) ] ...
Zostało to już wczesniej poruszone na forum...,
wielu mężczyzn tak mówi.
niewielu potrafi udowodnić to - zaangażowaniem.
ale pozwolę sobie wrócić do tego....a mianowicie:
...dlaczego kobiety tkwią w związkach a facetami, którzy traktują je przedmiotowo, jak powietrze, nie raz bez szacunku...
bo maja niską samoocenę.
bo starają się sobie i jemu udowodnić, że jeśli jakieś będą, to na pewno się poukłada.
bo wierzą, że za mąż wychodzi się ten jeden jedyny raz. bo serio traktują własną przysięgę, własne słowa: i że cię nie opuszczę aż do śmierci.
?
Dlaczego kobiety te nie zwracają uwagi na mężczyzn, którzy o nie zabiegają,?...
zwracają.
zwracają.
zwracają.
normalnych mężczyzn, dla których dana
kobieta jest spełnieniem marzeń...
cierpliwości
zwracają
szacunku,
delikatności
cierpliwości.
uda się
Jest to dla mnie fenomen...
Czy to dlatego, ze jak ktoś napisał "normalni = nudni" ...?
tak,
kobiety które szukają spełnienia w niepewności i huśtawkach emocjonalnych - na pewno tak.
No cóż... wolę być normalny, nudny i traktować kobiete z szacunkiem, kochać i ubóstwiać ją ... niż być tyranem...
.....
na pewno wkrótce znajdzie się dziewczyna,
co myśli, czuje, kocha i potrafi....
więc zanim jutro znowu siądziesz do pianina ...
wyrzuć tych kilka niepotrzebnych fotografii
/G.Turnau/
uśmiechy