konto usunięte

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Dzisiaj wybieram się na parapetówkę. Kolezanka, wlascicielka mieszkania, ktora znam od lat, okreslila konkretnie, co chcialaby dostac jako prezent na nowe mieszkanie. Przyznam, mnie to bardzo ulatwilo wybor.

A czy wy uwazacie, ze w dobrym tonie jest kupowanie takich prezentow, ze osoba obdarowana dostanie to, co chce dostac? jakie sa dobre i zle strony takiego obdarowywania?

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Swoje pytanie sprobuj skierowac do grupy:
http://www.goldenline.pl/grupa/pomysly-na-prezent
lub
http://www.goldenline.pl/grupa/upominki-i-prezenty-biz...

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Albo tutaj:
http://www.goldenline.pl/grupa/prezenty

konto usunięte

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

A czy wy uwazacie, ze w dobrym tonie jest kupowanie takich prezentow, ze osoba obdarowana dostanie to, co chce dostac?

bardziej chodzilo mi o to :)

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Emilia M.:
A czy wy uwazacie, ze w dobrym tonie jest kupowanie takich prezentow, ze osoba obdarowana dostanie to, co chce dostac?

bardziej chodzilo mi o to :)
Aha

konto usunięte

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Emilia M.:
A czy wy uwazacie, ze w dobrym tonie jest kupowanie takich prezentow, ze osoba obdarowana dostanie to, co chce dostac? jakie sa dobre i zle strony takiego obdarowywania?

według mnie nie powinna sama występować z takim pomysłem jak mówienie gościom, co bym chciała dostać..., no chyba, że jest przyparta do muru :P
Jagoda B.

Jagoda B. lubię święty spokój!

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Emilia M.:
to uczciwe postawienie sprawy i ułatwienie dla gości.
co prawda sv narzuca pewne zasady otwieranie prezentu w momencie otrzymania, cieszenie się podziękowanie ect ... i nie rozdawanie prezentów dalej, gdy nam się nie spodobały.... ale prawda jest taka że każdy ma m.in. 5 filiżanek sprezentowanych, które nigdy nawet do pracy nie zabierze ;)

poperiam akcje mówienia o swoich "typach" przed a nie po imprezie ;))))

tak samo lista ślubnych prezentów ze wskazaniem sklepu, w którym nawet wykreślają już zakupione dla danej pary przedmioty też się sprawdza znakomicie...
Dorota Z.

Dorota Z. Business
Intelligence

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Jak mam jakieś marzenie, staram się to delikatnie zasugerować - jeżeli ofiarodawca rzeczywiście stara się trafić w mój gust i moje potrzeby - bez trudu takie sugestie wychwyci. Jednocześnie nie stawia go to w niezręcznej sytuacji, jeżeli ma już inny pomysł na prezent :)

Bardzo natomiast nie lubię pytania: "A co byś chciała dostać?"
Niby fajnie, bo dostaje się dokładnie to, o czym się marzy, ale jest to zrzucanie całego zamieszania na obdarowywanego - "no wymyśl wreszcie, czego ci potrzeba..." ;)

konto usunięte

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Emilia M.:
A czy wy uwazacie, ze w dobrym tonie jest kupowanie takich prezentow, ze osoba obdarowana dostanie to, co chce dostac? jakie sa dobre i zle strony takiego obdarowywania?

Powiem tak, każdy urządza mieszkanie wg swojego gustu. Idąc na parapetówkę, nie wiedząc jaki jest wystrój, ciężko kupić coś co naprawdę będzie pasowało do charakteru wnętrza.

Sama stoję teraz przed tym samym prooblemem - co kupić na parapetókę. Moja przyjaciółka sama zasugerowała, ze nie mają jeszcze żyrandloli, czegośtam do łazienki i kilku innych driobiazgów. Poprosiłam ją żeby wybrała sobie prezent na nowe mieszkanie, a dostanie go ode mnie. Nie ukrywam, że była zadowolona z takiego obrotu sprawy, bo jak sama powiedziała "nie chce mieć rózowych filiżanek do kuchni czy zielonych firanek do fioletowego pokoju" i "nie chce udawać przed znajomymi, że jej się coś podoba, choć w rzeczywistości wie, że prezent wyląduje na dnie w szafie"

Nie miej więc oporów - zapytaj co by sie przydało w nowym mieszkaniu i ewentualnie dopytaj o szczegóły! Nie widzę w tym nic niestosownego.

konto usunięte

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Nie miej więc oporów - zapytaj co by sie przydało w nowym mieszkaniu i ewentualnie dopytaj o szczegóły! Nie widzę w tym nic niestosownego.

nie mialam oporow. z uwagi na dlugoletni staz znajomosci z ww. kolezanka zapytalam, a ona odpowiedziala.
to nie prezent urodzinowy a urzadzanie mieszkania - powazna sprawa :) w przypadku prezentu urodzinowego nie pytam o zdanie w zadnym wypadku.

konto usunięte

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Obdarowywany dostanie to co chce ale z kolei nie ma tego efektu zaskoczenia i bezcennego widoku przy rozpakowywaniu prezentu.
Jednak w przypadku urządzania mieszkania rozumiem taką decyzję.
Lepiej dostać coś co będzie nam służyło i przy okazji kojarzyło się z darczyńcą niż zdublowany zestaw noży...to tylko się pochlastać można :);p
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Ja zwykle pytam przyjaciół o podpowiedź, oni mnie też podpytuja, bo wiemy, że czasem ciężko trafić w czyjś gust albo potrzeby. To świetnie działa. Zresztą zrobił się już z tego zwyczaj. Jesli ma to być mimo wszystko niespodzianka, mówimy sobie o kilku potrzebach, a potem z takiej "mini-listy" wybieramy jakiś prezent i jest niespodzianka.
Skądinąd kobiecie łatwiej coś kupić - jak już "psiapsiółka" nie ma na swój prezent żadnego pomysłu, a my zupełnie nie wiemy, co jej dac, zawsze można sprezentowac karnet do fryzjera/manicure/masaż do wykorzystania w dowolnym momencie itd. Gorzej z panami. Mam wieczny problem z narzeczonym, który nigdy NIC nie potrzebuje:)))
Natalia S.

Natalia S. Psycholog pracy i
organizacji,
Specjalista ds
Zapewnienia...

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Z doświadczenia mówię, że pytanie o prezent na parapetówkę powinno być zadawane ZAWSZE. Mieszkamy w malutkim mieszkanku ( 38m2) i generalnie wyznajemy zasadę minimalizmu - jeśli kwiaty, to małe, a najlepiej storczyki, bo je uwielbiamy. Innych kwiatów mieć nie możemy, bo po pierwsze albo przelejemy albo zasuszymy, a po drugie jeśli miałyby to być duże kwiaty, to nie mamy na takowe miejsca. Niestety dostaliśmy od rodziny i znajomych olbrzymie kwiaty o dużej rozpiętości - z którymi nie mamy co zrobić:( a do tego tzw. badyle ( czyli kwiaty, które mają tylko liście:P). Zastanawiam się, czy ludzie w ogóle nie myślą?? rozumiem, że ktoś ma duży dom i takie kwiaty mu się bez problemu mieszczą...ale u nas na prawdę nie mamy gdzie ich postawić i musimy je przekazywać mamom... Zawsze idąc na parapetówkę, pytam jakie są pomysły przyszłych obdarowywanych. Coby nie było niezręcznej sytuacji przy "rozpakowaniu".Natalia S. edytował(a) ten post dnia 06.02.09 o godzinie 11:58
Anna Maria Woźniak

Anna Maria Woźniak ... restart
systemu...

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Delikatne wypytanie szczęśliwego właściciela nie zaszkodzi. Jeśli nie jesteśmy pewni czego zapraszajacemu brakuje lub co mu się podoba - tym bardziej.

Jeśli zaś słyszę: "kup mi filiżankę" - powinnam kupić filiżankę.

konto usunięte

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Zawsze dobrym pomysłem jest dobry alkohol, w moim przypadku też ładna pościel czu świece (ale to ostatnie to tylko w moim przypadku - nie każdy lubi)
Nie cierpię dostawac kwiatów doniczkowych (mam za małe mieszkanie i kota który i tak je zje)
Co do wszelkiego typu "skorupek" to też nie - dziękuję - wolę sobie kupic sama takie w swoim stylu - też wyznaję minimalizm i wszelkim wazonon i słoniom z porcelany mówię kategorycznie nie

Co do wypytywania - mnie tam zawsze głupio mówic co bym chciała - bo co jeżeli osoba przeznaczyła na prezent mniej środków niż kosztuje prezent? W bliższym gronie można się spytac - widziałem takie a takie filiżanki/kubki/talerze - przydałyby Ci się?
A ja grono dalszych znajomych - nabyłabym dobry alkohol i kwita
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Ja, co prawda, parapetówki w dosłownym sensie nie urządzałam, ale prezentów trochę otrzymałam. Osoby, które chciały mi coś kupić, pytały, czego bym potrzebowała i zaznaczały, ile chcą na to przeznaczyć pieniędzy. Albo po prostu szliśmy do sklepu i kupowano mi to, co sobie upatrzyłam wcześniej.

Nie widzę nic niewłaściwego w zapytaniu, co dana osoba chciałaby otrzymać i określeniu kwoty, zwłaszcza gdy ofiarodawca i obdarowywany są blisko zaprzyjaźnieni.
Magdalena Wójcik

Magdalena Wójcik specjalista ds.
sprzedaży i
marketingu

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Emilia M.:
A czy wy uwazacie, ze w dobrym tonie jest kupowanie takich prezentow, ze osoba obdarowana dostanie to, co chce dostac?

bardziej chodzilo mi o to :)


Ja uważam, że w dzisiejszych czasach to norma. Podam przykład lista prezentów ślubnych, imieniny koleżanki z pracy.... ja z taki rzeczami się spotykam często....
Może brakuje zaskoczenia w tym prezencie, ale chyba osoba obdarowana jest zadowolona. Jednak powinien być budżet tzw.dla każdego, a nie prezent typy zmywarka :D
Magdalena Wójcik

Magdalena Wójcik specjalista ds.
sprzedaży i
marketingu

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Emilia M.:
Dzisiaj wybieram się na parapetówkę. Kolezanka, wlascicielka mieszkania, ktora znam od lat, okreslila konkretnie, co chcialaby dostac jako prezent na nowe mieszkanie. Przyznam, mnie to bardzo ulatwilo wybor.

A czy wy uwazacie, ze w dobrym tonie jest kupowanie takich prezentow, ze osoba obdarowana dostanie to, co chce dostac? jakie sa dobre i zle strony takiego obdarowywania?


Ja mam też swoje pytanie, czy wypada pożyczyć komuś swój prezent.... Czy ktoś by tak zrobił, wiedząc, że można kogoś urazić. Chodzi tutaj o jednorazowe rzeczy, przeznaczone dla jednej osoby??
Jan W.

Jan W. Pracownik biurowy

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

dobry alkohol np żubrówka palona, ewentualnie kwiatek doniczkowy ;-) inaczej cięzko trafić, chyba że świetnie znamy osobę, która właśnie nabyła mieszkanie...

konto usunięte

Temat: prezent na parapetówkę i nie tylko

Jan W.:
dobry alkohol np żubrówka palona, ewentualnie kwiatek doniczkowy ;-) inaczej cięzko trafić, chyba że świetnie znamy osobę, która właśnie nabyła mieszkanie...


Z tym kwiatkiem doniczkowym to też bym uważała, ja nie mam ani jednego:).

Następna dyskusja:

Lektury (nie)obowiązkowe




Wyślij zaproszenie do