Anna W.

Anna W. Specjalista ds.
rzeczy niemożliwe od
ręki, cuda do
trzech...

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

przeczytajcie ... jest taka sytuacja ...
zamówiłam przesyłkę na moje nazwisko listem poleconym ale na adres firmy w której pracuję ponieważ chciałam odebrać ją osobiście i nie latać po pocztach z awizem ... Po pewnym dochodzeniu gdy przesyłka nie przychodziła dłuższy czas dowiedziałam się że została odebrana przez dziewczynę siedzącą na recepcji ale nie dotarła do mnie - zwyczajnie dziewczyna nie oddała mi jej. Wszystko się zgadza mam potwierdzenie odbioru i podpis jej - oczywiscie przyznała ze jest to jej podpis ale sprawy nie kojazy i sugeruje ze mozliwe ze listonosz wzial tą przesyłke z powrotem a ona nie zauwazyła ...
Teraz nie wiem jak mam sie zachować ? Jestem w plecy pieniądzę (fakt ze nie sa to miliony ale zaledwie 100zł) i w zupełnej kropce jak mam się w tej sytuacji zachować ...
co myślicie ? żądać od niej zwrotu kosztów czy zupełnie darować ??
Joanna O.

Joanna O. Implementation
Specialist

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

Anna S.:
przeczytajcie ... jest taka sytuacja ...
zamówiłam przesyłkę na moje nazwisko listem poleconym ale na adres firmy w której pracuję ponieważ chciałam odebrać ją osobiście i nie latać po pocztach z awizem ... Po pewnym dochodzeniu gdy przesyłka nie przychodziła dłuższy czas dowiedziałam się że została odebrana przez dziewczynę siedzącą na recepcji ale nie dotarła do mnie - zwyczajnie dziewczyna nie oddała mi jej. Wszystko się zgadza mam potwierdzenie odbioru i podpis jej - oczywiscie przyznała ze jest to jej podpis ale sprawy nie kojazy i sugeruje ze mozliwe ze listonosz wzial tą przesyłke z powrotem a ona nie zauwazyła ...
Teraz nie wiem jak mam sie zachować ? Jestem w plecy pieniądzę (fakt ze nie sa to miliony ale zaledwie 100zł) i w zupełnej kropce jak mam się w tej sytuacji zachować ...
co myślicie ? żądać od niej zwrotu kosztów czy zupełnie darować ??
jak dla mnie panna w recepcji cos kręci.Czy to osoba godna zaufania?Dlaczego nie dala znac, ze jest do Pani przesyłka?W ogole jakim prawem ONA to odebrała? Moze otworzyla przesylke i teraz sie jej glupio przyznac...?
Marcin N.

Marcin N. zawsze odpowiadam
ludziom

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

Myślę, że przesyłki i pieniędzy już nie odzyskasz. Jak rozpoczniesz prywatne dochodzenie to możesz sobie zaszkodzić służbowo. Najważniejszy jest pewnie wniosek: Never more prywatnych korespondencji i przesyłek jeżeli nie możesz ich osobiście odebrać od kuriera.
Anna W.

Anna W. Specjalista ds.
rzeczy niemożliwe od
ręki, cuda do
trzech...

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

własnie nikt nie rozumie jak to się mogło stać ponieważ uprzedzałam ją ze przyjdzie do mnie przesyłka która chce odebrać i wiedziała co tam będzie (wydawała sie osoba godna zufania, miła, grzeczna itd) codziennie do niej chodziłam na recepcje i pytałam czy był już listonosz o której przychodzi itd ...
Tego dnia tez byłam u niej nawet kilka razy i mówiłam jej pamiętaj daj mi znać jak przyjdzie listonosz i nie kazałam ani nie prosiłam jej by odbierała za mnie. no a teraz rozklada ręce i mówi "tak się często zdarza"

tak "never more prywatnych korespondencji" z tym że ta korespondencja była tez po części służbowa bo dotyczyła kreacji na służbowy event ...
A dochodzenie zrobiłam już - teraz mamy winnego, sprawa jest jasna ale co dalej ? ona za bardzo nie wychodzi z inicjatywą zwrotów kosztów - tak jakby sie nie poczuwała do winy. musiałabym jej to powiedziec w prost ale okropnie jest mi głupio!
Joanna O.

Joanna O. Implementation
Specialist

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

Anna S.:
własnie nikt nie rozumie jak to się mogło stać ponieważ uprzedzałam ją ze przyjdzie do mnie przesyłka która chce odebrać i wiedziała co tam będzie (wydawała sie osoba godna zufania, miła, grzeczna itd) codziennie do niej chodziłam na recepcje i pytałam czy był już listonosz o której przychodzi itd ...
Tego dnia tez byłam u niej nawet kilka razy i mówiłam jej pamiętaj daj mi znać jak przyjdzie listonosz i nie kazałam ani nie prosiłam jej by odbierała za mnie. no a teraz rozklada ręce i mówi "tak się często zdarza"

tak "never more prywatnych korespondencji" z tym że ta korespondencja była tez po części służbowa bo dotyczyła kreacji na służbowy event ...
A dochodzenie zrobiłam już - teraz mamy winnego, sprawa jest jasna ale co dalej ? ona za bardzo nie wychodzi z inicjatywą zwrotów kosztów - tak jakby sie nie poczuwała do winy. musiałabym jej to powiedziec w prost ale okropnie jest mi głupio!
Eee... to trzeba bylo od razu mowic, ze o ciucha chodzi! Ciekawe, kiedy pani z recepcji, go ubierze.../ Moze na sylwestra w tym wyskoczyła...?
Z calym szacunkiem,ale mnie sie wydaje, ze sukienka sie jej spodobała...
Katarzyna W.

Katarzyna W.
lepsza-wersja-samej-
siebie

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

jak dla mnie sprawa jest jasna, pewnie nie powinna tej przesyłki odbierać za Ciebie i podpisywać, jeżeli tak zrobiła to za nią odpowiada ( po co w takim razie podpisywała)
jakoś nie rozumiem tłumaczenia, że może listonosz zabrał a ona nie zauważyła- mogła zadzwonić po Ciebie jeżeli uprzedziłaś o tym , że czekasz na przesyłkę
moim zdaniem coś kręci, mi nie wystarczałoby takie tłumaczenie

konto usunięte

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

Anna S.:musiałabym jej to powiedziec w prost ale okropnie jest mi głupio!
i mam wrażenie tu tak na prawdę problem, w tym że brak Ci odwagi:)
pozdrawiam życząc więcej tejże:)
Anna W.

Anna W. Specjalista ds.
rzeczy niemożliwe od
ręki, cuda do
trzech...

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

no tak zgadza się ... odwagi mi brakuje - trzeba podejść do sprawy asertywnie a jak to zrobić to chyba nikt mi nie poradzi ? ;)

konto usunięte

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

A ja powiem tylko, że ładna Pani bardzo.
A strój nie ma znaczenia...

no i dodam, że od chwili odebrania, podpisania - ta panna odpowiada za tę przesyłkę. Nie ma znaczenia czy zabrał ją listonosz, czy ona ją zgubiła, zjadła, pobrudziła, zniszczyła etc... ONA ZA NIĄ ODPOWIADA, więc od niej należy domagać się albo zwrotu tejże przesyłki albo pieniędzy.

Amen.
Anna W.

Anna W. Specjalista ds.
rzeczy niemożliwe od
ręki, cuda do
trzech...

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

Karol Ronczewski:
A ja powiem tylko, że ładna Pani bardzo.
A strój nie ma znaczenia...

no i dodam, że od chwili odebrania, podpisania - ta panna odpowiada za tę przesyłkę. Nie ma znaczenia czy zabrał ją listonosz, czy ona ją zgubiła, zjadła, pobrudziła, zniszczyła etc... ONA ZA NIĄ ODPOWIADA, więc od niej należy domagać się albo zwrotu tejże przesyłki albo pieniędzy.

Amen.

Bardzo dziękuję <rumienisię> :)

konto usunięte

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

na poczcie jest ślad - jest godzina i data. nie ma mozliwosci, zeby listonosz zabral przesylke, jesli adresat (domniemany) pokwitowal. dotrzyj do listonosza - na pewno wiadomo kto, kiedy itd. ja bym nie popuszczala, choc w glowie sie nie miesci, ze mozna byc tak glupim.
w ramach sledztwa przejrzy galerie na nk - moze wypatrzysz na zdjeciach zgubiony drobiazg ;)
Marcin N.

Marcin N. zawsze odpowiadam
ludziom

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

Anna S.:
no tak zgadza się ... odwagi mi brakuje - trzeba podejść do sprawy asertywnie a jak to zrobić to chyba nikt mi nie poradzi ? ;)
Jak to przecież Jesteś specjalistą ds. rzeczy niemożliwych i cudów. To zadanie to pikuś - pan pikuś
Anna B.

Anna B. radośnie :)))

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

Aniu, a ja bym podjęła radykalne kroki i zagroziła jej donosem do przełożonego (jakiegoś mieć musi). Ostatecznie recepcjonista/tka musi być osobą godną zaufania, a skoro ta, o której piszesz okazała się najzwyczajniej w świecie złodziejką, to szefostwo powinno się o tym dowiedzieć. Skoro ona była zdolna zachować się tak w przypadku przesyłki skierowanej do innego pracownika, to w przypadku przesyłki służbowej też może się tak zachować.

Pozdrawiam.Anna B. edytował(a) ten post dnia 12.01.10 o godzinie 11:19
Anna B.

Anna B. Cierpliwość jest
towarzyszem mądrości

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

tak to jest z uprawianiem prywaty w firmie. W przyrodzie nic nie ginie, tylko zmienia właściciela, mi też zdarzyła się taka sytuacja pierwszy i ostatni raz. Od tamtej pory nic nie zamawiam na adres firmy :))
Powodzenia w poszukiwaniach
Anna W.

Anna W. Specjalista ds.
rzeczy niemożliwe od
ręki, cuda do
trzech...

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

dla mnie tez juz to był pierwszy i ostatni raz!
a złośliwy Marcinie N - specjalista jestem ale w branży :-P ta sprawa nie ma nic wspólnego z moją pracą ;)

konto usunięte

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

skoro osoba podpisała pokwitowanie odbioru, to przesyłkę otrzymała, a jeśli nie pamięta czy podpisywała, to możesz powiedzieć, że kontaktowałaś się z kurierem i on ma poświadczenie odbioru (jeśli jesteś pewna, że przesyłkę przyjęła)

jeśli już to ustalisz, to poproś grzecznie ale stanowczo o zwrot przesyłki, a jeśli usłyszysz od Niej że nie pamięta co się z nią stało etc. to powiedz że:

"przecież podpisując odbiór otrzymałaś paczkę do ręki, więc zupełnie nie rozumiesz w czym tkwi problem i że masz nadzieję, że paczka się znajdzie bo zawierała (hm no tutaj już zdradziłaś co, więc nie można powiedzieć "cenną rzecz"), jeśli sprawa się nie wyjaśni to poinformujesz przełożonego"

wiem, że to jest trudne, bo sama bym miała opory tak postawić sprawę,

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

Karol Ronczewski:
A ja powiem tylko, że ładna Pani bardzo.
A ja dodam tylko, ze nie tylko ladna Pani bardzo, ale i wyksztalcona jest ;)
A co to tematu to nie wiem :P

konto usunięte

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

Nie wyobrażam sobie komletnie takiej sytuacji, tak naprawdę to nie ma znaczenia, czy to jest przesyłka prywatna, czy służbowa- chyba, że polityka firmy jasno i wyraźnie zabrania przyjmowania prywatnej korespondencji w zakładzie pracy. Jeżeli recepcjonistka sama przyznaje się do tego, że tą przesyłkę odebrała i nie poczuwa się do odpowiedzialności, moim zdaniem powinnaś być stanowcza i wyraźnie jej zasugerować, że jeżeli ona nie znajdzie rozwiązania tej sytuacji, to będziesz zmuszona zgłosić się do jej przełożonego. Przez ręcę recepcjonistek przewija się masa cennych rzeczy, i nie może być tak, że nie jest to osoba godna zaufania! Ale uważam, że powinnaś coś z tym jednak zrobić, bo jeśli to się zdarzyło raz, to się zdarzy drugi, trzeci, czwarty...
Anna W.

Anna W. Specjalista ds.
rzeczy niemożliwe od
ręki, cuda do
trzech...

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

:) Panowie na tej grupie są niezwykle uprzejmi :)

a co do sprawy to zrobiłam tak:
wydrukowałam jej potwierdzenie gdzie tkwi jej podpis i do którego sie de facto przyznała twierdząc jednak że nie wie co sie stało z przesyłką; potwierdzenie przekazałam jej ze specyfikacja kosztów na jakie opiewala przesylka z podanym numerem konta (tutaj mialam wielkie opory czy podać ale podałam poniewaz kilka razy burnęła z łaską że odda mi pieniądze)
Powiedziałam jej ze jest to dla mnie bardzo niezręczna sytuacja i jest mi niezmiernie głupio ale proszę ją o ustosunkowanie się w tej kwestii i jakąś propozycję.
Po czym do mnie dzwoni że oskarzam ją o kradzież a ona nie czuje sie winna ponieważ ma duzo pracy i ma prawo zagubić przesyłkę jak jej listonosz rzuca pod nos wszystko co ma ...
szkoda gadać marne slowa na to ... ja swoje ona swoje ... w finale powiedzialam jej ze zrobi co zechce czy odda pieniadze i poczuje sie do opowiedzialnosci czy nie to juz jej sprawa ja nie bede ciągać ją po sądach.
Więcej nic nie mogę zrobić i nie chcę. mam tylko nadzieję ze nie popełniłam nietaktu ;)

konto usunięte

Temat: dziwna sprawa i nie wiadomo jak z niej wybrnąć ...

A ja nie skupiałbym się na koleżance, pracy, czy to przesyłka prywatna i czy to wypada ... itp.

Dla mnie sprawa jest prosta i oczywista.
Winę za nie dotarcie przesyłki do adresata ponosi wyłącznie Poczta. Listonosz nie ma prawa doręczyć przesyłki osobie innej niż adresat, jak również pozwolić jej kwitować odbiór. Ma obowiązek potwierdzić tożsamość odbiorcy.

Należy zgłosić reklamację w Poczcie Polskiej i żądać zwrotu poniesionych kosztów.



Wyślij zaproszenie do