Magdalena K.

Magdalena K. Social Work

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

Tak wiec tu jest podobnie.
Czasem lekarzowi jest wygodniej. Pisze calosciowe zaburzenia rozwojowe i niech sie odczepi matka i tyle. Pediatra ma taka matke z glowy, bo ona juz wtedy podchodzi pod opieke specjalistow, a nie przynudza pediatrze. Proste.

Tu się Magdo nie do konca zgodze. Bo nie wiem jak Ty, ale my nadal korzystamy z uslug pediatry, tak samo jak dotad, nasza wspolpraca z Poradnia Autyzmu i innymi instytucjami nie powoduje, ze zrezygnowalismy z rejonowego pediatry. Wrecz przeciwnie - nadal chodzimy do niego, dosc czesto, bo to ona zleca nam badania, wypelnia druczki, skierowania w rozne miejsca. Nic sie tu nie zmienilo.

A moje doswiadczenia z pediatrami pokazuja, ze oni lekcewaza objawy swiadczace o autyzmie, bo niewiele (niestety) na ten temat wiedza. Przez mojego poprzedniego pediatre jestem z terapia jakies 8 mies. do tylu.

I zastanawiam sie jak to ruszyc, by edukowac pediatrow, by lekarze rodzinni wiedzieli o tym schorzeniu wiecej... Bo pracuje w sluzbie zdrowia, mam kontakt z pediatrami i czasem wlos mi sie jezy na glowie gdy slucham ich... Lekcewaza temat - niestety.
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

W moim miescie nie ma poradni autyzmu.

Moja rzeczywistosc wyglada ot tak:
http://www.gazetapowiatowa.pl/index.php?option=com_con...

Czyli praktycznie ZERO mozliwosci diagnozy i ZERO mozliwosci bezplatnej terapii. Platne jak najbardziej, platne tak, ze ostatnio podsumowujac koszty wyszlo jak pewnie wielu osobom z dziecmi z podobnymi zaburzeniami - jakies 3000 PLN miesiecznie, gdybym chciala, by dziecko mialo dobra terapie.

Czy korzystam z pediatry???
Pytanie lekko dziwne. Nie jestem bowiem matka leczaca dziecko zawiazujac fartuch i mowiac "Miała święta Otalia trzy córki:
Jedna przędła...
Druga motała...
A trzecia urok...
Świętym pańskim odczyniała."
Co do mojego pediatry.. Zlego slowa nie dam powiedziec. Ale psycholog przedszkolny... chetnie zabilabym.
Magdalena K.

Magdalena K. Social Work

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

-Magdalena- B.:
W moim miescie nie ma poradni autyzmu.

W mojej też nie ma. Poradnią Autyzmu nazwałam prywatny ośrodek do którego mamy prawie 100 km.
Moja rzeczywistosc wyglada ot tak:
http://www.gazetapowiatowa.pl/index.php?option=com_con...

czytałam już ten Twój artykuł, kiedyś pokazywałaś linka na grupie.
No i niestety tak wygląda rzeczywistosc w calej Polsce.
Czyli praktycznie ZERO mozliwosci diagnozy i ZERO mozliwosci bezplatnej terapii. Platne jak najbardziej, platne tak, ze ostatnio podsumowujac koszty wyszlo jak pewnie wielu osobom z dziecmi z podobnymi zaburzeniami - jakies 3000 PLN miesiecznie, gdybym chciala, by dziecko mialo dobra terapie.

gdy mieszkałam w Warszawie rozwazalam terapie kompleksowa w Sotisie. Ale koszt to ponad 4300 zl, nie bylo takiej opcji, nie było nas na to stać. Mlody chodzil tylko 2 x w tygodniu. Teraz tez wszystko co mamy jest platne - i terapia, i opiekunko-terapeutko-niania, i SI i logopeda. Niczego nie mamy za darmo.
Czy korzystam z pediatry???
Pytanie lekko dziwne. Nie jestem bowiem matka leczaca dziecko zawiazujac fartuch i mowiac "Miała święta Otalia trzy córki:
Jedna przędła...
Druga motała...
A trzecia urok...
Świętym pańskim odczyniała."
Co do mojego pediatry.. Zlego slowa nie dam powiedziec. Ale psycholog przedszkolny... chetnie zabilabym.

Moj Kuba do przedszkola idzie od wrzesnia. Bardzo jestem ciekawa jak sie bedzie ukladala wspolpraca...Az strach sie bac.
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

No i widzisz.

Mnie nie stac w ogole na prywatny osrodek (przyznaje, bo jestem samotna matka i przez pewien czas jedynym naszym dochodem byly alimenty na dziecko.
U nas problemem jest jeszcze radosny fakt, ze ojciec dziecka kwestionuje wszelkie opinie dotyczace dysfuncji dziecka wydane przez specjalistow, co utrudnia prowadzenie terapii, ale takze uzyskanie wyzszych alimentow.

Jedyne, czym moge sie pochwalic jest to, ze w moim miescie powstalo przedszkole dla dzieci z autyzmem. panstwowe ;)
Jak widzialam z opisu - wyglada obiecujaco i to bardzo.
Magdalena K.

Magdalena K. Social Work

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

to bardzo duzo! Ze macie przedszkole.
Jesli chodzi o bycie samotna matka to doskonale to rozumiem. Przez 3 lata sama nią bylam i tatusia dziecka malo interesowalo jak ja sobie radze. I jeszcze przez lata nie placil pelnych alimentow. Zadluzalam sie, pomagala mi rodzina, ale jakos dalismy rade.
Ale do przedszkola z prawdziwego zdarzenia Kuba idzie dopiero teraz. Ma prawie 6 lat. 6 osobowa grupa. 4 chlopcow z autyzmem..mam nadzieje, ze bedzie ok.
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

A jakie tam warunki?
jest nauczyciel na kazda 2 autystycznych dzieci?
Magdalena K.

Magdalena K. Social Work

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

-Magdalena- B.:
A jakie tam warunki?
jest nauczyciel na kazda 2 autystycznych dzieci?

jest 6-tka dzieci i 3 panie. To taka grupa specjalna w przedszkolu integracyjnym. Wszystkie dzieci sa niepelnosprawne tam (2 dzieci z autyzmem to wlasciwie ZA), jest jeszcze chlopiec z zespolem Downa wysokofunkcjonujacy, a to szoste dziecko to nie wiem jaka ma niepelnosprawnosc.
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

To tak jak w przedszkolu integracyjnym, czyli nic specjalnego, przy czym w integracyjnym jest jeszcze pomoc.

Karkolomne w przypadku tak duzej grupy dzieci autystycznych.
U nas w przedszkolu dla dzieci autystycznych z tego co wiem bedzie 1 nauczyciel dla 2 dzieci.
Magdalena K.

Magdalena K. Social Work

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

-Magdalena- B.:
To tak jak w przedszkolu integracyjnym, czyli nic specjalnego, przy czym w integracyjnym jest jeszcze pomoc.


jak dla mnie jednak jest cos "specjalnego" - mala grupa! Kuba nie korzystalby z przedszkola gdzie jest 18 dzieci. A tak jest w integracji. Nie uczestniczylby w zyciu grupy, izolowalby sie (byly juz takie proby), bylby to dla niego permanentny stres (bo jest nadwrazliwy na krzyki dzieci). Dla niego, na obecnym rozwoju, musi byc grupa maksymalnie 6 osobowa. I takie przedszkole udalo nam sie znalezc. A nie wszedzie sa takie mozliwosci.

Mam nadzieje, ze za rok dojrzeje w kontaktach z rowiesnikami :) i pojdzie do integracji. Poki co zaczynamy od czegos mniejszego.
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

Zycze wszystkiego dobrego.
Powiem tak, ze mialam okazje obserwowac chlopca, ktory byl autystyczny, wczesniej chodzil do klubiku z normalnymi dziecmi, wlasnie do malej grupy, bo rodzice uznali to za najlepsze wyjscie.

W koncu w wieku 6 lat doprowadzili do tego, ze chlopiec nie byl w stanie sam sie zalatwic, nie jadl sam, trzeba go bylo karmic. O interakcji spolecznej to nie bede pisac, bo tu nei ma co mowic.
Magdalena K.

Magdalena K. Social Work

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

-Magdalena- B.:
Zycze wszystkiego dobrego.
Powiem tak, ze mialam okazje obserwowac chlopca, ktory byl autystyczny, wczesniej chodzil do klubiku z normalnymi dziecmi, wlasnie do malej grupy, bo rodzice uznali to za najlepsze wyjscie.

Nie ja uznalam to za najlepsze wyjscie, ale terapeuci ktorzy prowadzili Kube. Podkreslali, zeby dziecko zaczynalo edukacje od mniejszej grupy. Wczesniej terapeutka z Fund.Synaps.obserwowala Kube w wiekszej grupie, w przedszkolu integracyjnym i uznala ze taka "edukacja" nie ma sensu. Kuba nie korzystal z tego rozwiazania.
W koncu w wieku 6 lat doprowadzili do tego, ze chlopiec nie byl w stanie sam sie zalatwic, nie jadl sam, trzeba go bylo karmic. O interakcji spolecznej to nie bede pisac, bo tu nei ma co mowic.

o to sie nie martwie :) Kuba sam korzysta z wc, sam je, sam sie ubiera, rozbiera, wrzuca ciuchy do pralki itp. :) Jest dosc samodzielny. I dazy do coraz wiekszej samodzielnosci w czynnosciach codziennych, co mnie cieszy.

Kazde dziecko ma inne zaburzenie, inne deficyty, inne nadwrazliwosci... I akurat dla niego mala grupa na poczatek to najlepsze rozwiazanie. Musi sie przyzwyczajac do "tlumow" i do "wspolpracy" z innymi dziecmi.

ps. No i zeszlysmy z tematu, wiec moze juz ta dyskusje zakonczymy. Pozdrawiam.

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

Jakoś tak ostatnio potykam się o informacje o autyzmie.
Poczytałam w Internecie,że to wina szczepionek.
Gdzieś to mi w głowie zostało.
Parę dni temu przypadkowo usłyszałam słowo autyzm w TVP1.
Program o badaniach nad autyzmem.
To co powiedzieli, to mi włos na głowie zjeżyło.
20 lat temu na autyzm chorowało 1 dziecko na 3000.
Obecnie:
dziewczynki 1 na 100
chłopcy 1 na 60.
Program poważny, o badaniach,
znane nazwisko prof. Maria Majewska.
Jolanta S.

Jolanta S. Fizjonomika

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

Wcześniej była moda na ADHD, teraz na autyzm... Wiem, że jest sporo dzieci z problemami, ale 1 na 60 to chyba przesada?
Nie znam się na tym, ale mam wrażenie, że pewne rzeczy, które być może wymagają jakiegoś korygowania, automatycznie są przypisywane modnym akurat chorobom. Co nie znaczy, że nie są z nimi związane- mój syn ma kilka cech przypisywanych ADHD i autyzmowi, ale to są pojedyncze rzeczy i wspomniano o nich tylko po to, żeby wiedzieć, jak z nim postępować w pewnych sytuacjach. Wydaje mi się, że jest to czasem zbyt pochopne.

konto usunięte

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

Krystyna Borawska:
Jakoś tak ostatnio potykam się o informacje o autyzmie.
Poczytałam w Internecie,że to wina szczepionek.
Gdzieś to mi w głowie zostało.
Parę dni temu przypadkowo usłyszałam słowo autyzm w TVP1.
Program o badaniach nad autyzmem.
To co powiedzieli, to mi włos na głowie zjeżyło.
20 lat temu na autyzm chorowało 1 dziecko na 3000.
Obecnie:
dziewczynki 1 na 100
chłopcy 1 na 60.
Program poważny, o badaniach,
znane nazwisko prof. Maria Majewska.
no Maria Majewska jest bardzo slawna i nieslawna. proponuje posluchac jednak bardziej swiatowych i wyspecjalizowanych lekarzy. tej pani juz dziekujemy za wklad.

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

Nie znam tej pani, ale zaskoczyło mnie to ,
że zmiany są tak duże i to na niekorzyść.
A teoretycznie powinno być odwrotnie.
Nie wiem , ale wydaje mi się ,
że jednak szczepionki nie powinny powodować
tak drastycznych skutków ubocznych.
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

Nawet po jednej dawce pyralginy można zejść z tego padołu, wszystko co jest aplikowane w nasze ciała ma skutki uboczne a czy szczepionki faktycznie mają powiązanie z autyzmem? P. Majewska myślę, że robi więcej złego niż dobrego, skutki uboczne chorób na które się szczepimy mają też bardzo duże konsekwencje a szanowna pP. Majewska już wielu rodziców niestety przekonała by nie szczepić dzieci, ciekawe tylko kiedy powrócą epidemie chorób które udało nam się przez lata zminimalizować.

konto usunięte

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

ja przede wszystkim nie zyczylabym sobie zeby moje dziecko chodzilo do przedszkola z nieszczepionymi dziecmi.
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Nataliya Kozova

Nataliya Kozova specjalista ds.
Handlu
Zagranicznego,
import/export

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

Roqaya N.:
ja przede wszystkim nie zyczylabym sobie zeby moje dziecko chodzilo do przedszkola z nieszczepionymi dziecmi.

czemu? Jesli Pani dziecko jest zaszczepione, to czego się Pani obawia?

tak do tematu, to ja sie spotkałam z protestami rodziców, którzy nie życzyli sobie aby ich dzieci chodziły razem do przedszkola z dziecmi niepełnosprawnymi, w tym z zespołem Dawna i autyzmem.Nataliya Kozova edytował(a) ten post dnia 07.09.10 o godzinie 18:03

konto usunięte

Temat: Autyzm czy zbieg okolicznosci

Nataliya Kozova:
Roqaya N.:
ja przede wszystkim nie zyczylabym sobie zeby moje dziecko chodzilo do przedszkola z nieszczepionymi dziecmi.

czemu? Jesli Pani dziecko jest zaszczepione, to czego się Pani obawia?
tego, ze to sa choroby stosunkowo rzadkie (stosunkowo, mowie tylko o niektorych, np. odra). szczepionki nie chronia przed chorobami, a jedynie lagodza ich przebieg i zmniejszaja szanse na zachorowanie. ale nie chronia calkowicie. dzieci nieszczepione nie sa natomiast chronione w zaden sposob. im wiecej osob bedzie chorowalo tym wiecej odmian i mutacji bedzie powstawalo, a co za tym idzie tym mniej chronic moje dziecko beda szczepionki. druga sprawa jest taka, ze majac kontakt z niezaszczepionym dzieckiem ma wieksza szanse na kontakt z chorym dzieckiem.

Następna dyskusja:

Czy "Superniania" pomaga




Wyślij zaproszenie do