konto usunięte

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

Jestem ojcem który ma coraz bardziej utrudniany kontakt z synem,do tej pory znosiłem wszysko w imie spotkań z nim ale dzisiaj się dowiedziałem ze nie bede go mógł mieć nawet na chwile podczas tych świąt..........musze pewne sprawy uporządkować sądownie, Czy jest ktoś kto moze mi udzielić porad jak do tego podejść i o co tak naprawdę mogę walczyć ? Mieszkam w Krakowie.Wszystkich mających w tej kwestii doświadczenie lub chcących mi pomóc proszę o kontakt
Ż życzeniami wesołych i rodzinnych świąt, pozdrawiam
Adam K.

Adam K. Kierownik Sekcji
Zakupów - produkty i
usługi
non-manufact...

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

Witaj Marcin.
Domyślam się, że nie jesteś po rozwodzie (w innym wypadku miałbyś na papierku ustalone kontakty), więc występujesz do Sądu Rodzinnego o ustalenie kontaktów. Powodem tego są działania matki ograniczające Twoje prawa - dobrze jest mieć jakieś dowody (zeznania świadków). We wniosku podajesz konkretne dni i godziny spotkań - ułóż plan na cały rok. Jeśli z matką dojdziecie do ugody w Sądzie to masz dziecko natychmiast. Jeśli nie, będzie wszczęte postępowanie i w nim musisz udowodnić dlaczego Sąd ma Ci dać tyle kontaktów ile napisałeś we wniosku. Innymi słowy musisz udowodnić, że proponowana ilość kontaktów jest dla dobra dziecka.
Czy mniej więcej o taką poradę chodziło?
Adam
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

Postępowanie prawne to tylko jedna, zresztą, najmniej efektywna część drogi, którą w takiej sytuacji powinno się zastosować. Jednocześnie nie można zapominać o często lekceważonych metodach psychologicznych, w szerokim ich rozumieniu, oraz o efektywnej kombinacji obu tych sposobów. A wybór właściwego postępowania często nie tylko pozwala na odzyskanie w znacznym stopniu homeostazy rodzinnej, a także często na uratowanie kariery czy pozycji menedżerskiej.
Seweryn Mściwujewski

Seweryn Mściwujewski działam w internecie
i nie tylko

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

Skoro w Krakowie, to oczywiście moge spróbować pomóc, kontakt przez GL albo seweryn@forma.pl.
To nie jest sprawa na krótką poradę w mailu, dzialanie musi być przemyślane i bardzo zależy od sytuacji.

konto usunięte

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

Marcin Nowakowski:
Jestem ojcem który ma coraz bardziej utrudniany kontakt z synem,do tej pory znosiłem wszysko w imie spotkań z nim ale dzisiaj się dowiedziałem ze nie bede go mógł mieć nawet na chwile podczas tych świąt..........musze pewne sprawy uporządkować sądownie, Czy jest ktoś kto moze mi udzielić porad jak do tego podejść i o co tak naprawdę mogę walczyć ? Mieszkam w Krakowie.Wszystkich mających w tej kwestii doświadczenie lub chcących mi pomóc proszę o kontakt
Ż życzeniami wesołych i rodzinnych świąt, pozdrawiam

Ja radzę tobie poszukac sobie dobrego adwokata, to znaczy takiego ktory bedzie zainteresowany tak jak ty dobrem dziecka a nie zarobieniem kasy, takiego adwokata ktory rozumie problem i ktory skłonny bedzie skontaktowac sie przed rozprawa z adwokatem matki dziecka lub z nia sama jezeli nie bedzie miala adwokata zaproponowac spotkanie, najpierw bez ciebie potem razem z tobą, tak zeby ten adwokat był tez troche dobrym mediatorem, szkoda ze nie jestes z Poznania bo poleciłabym tobie !! I zanim pojdziecie do sadu po wyrok to bedziecie mieli wszystko w zgodzie ustalone - to jest mozliwe, zycze tobie zeby udalo sie Tobie znalesc takiego adwokata. Powodzenia
Andrzej D.

Andrzej D. Prawy człowiek...
branża IT -
Administracja

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

Witaj przyjacielu. Widzę że zaczynasz drogę przez mękę. Jeżeli jesteś przed sprawą rozwodową, to zrób co możesz aby znaleźć porozumienie. Jeżeli widzisz "wiesz" że w/w jest niemożliwe, wtedy wejdź na drogę prawną. Jak czytałes wyżej, wystąp o regulacje widywań, chociaż z mojego doświadczenia to gorsze jak droga przez mękę. Adwokat jest bardzo ważny, ale o takiego badrdzo trudno, sam jestem z Krakowa i wciąż dziecka nie widuję.... no moze przesadziłem, 3h w miesiącu z ekscesami, ale tak ma być, tak wytłumaczyła to niezawisła pani z łańcuchami na szyi. Przygotuj się na to, że w Sądzie będziesz "tym złym", niezawisły sąd istnieje tylko na papierze, bądź twardy i nie daj się prowokować.
Miej swiadków i przygotuj ich, że oni też staną przed Sądem.
Przygotuj się na ciężką drogę.... ! Trzymam kciuki.

konto usunięte

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

Witam was i dziękuję za dotychczasowe głosy i opinie..postaram się troche zawężyć temat gdyż wydaje mi się ze moja sytuacja nie należy do standardowych.
Otóz nie jestem i nie byłem nigdy mężem matki mojego dziecka...sytuacja jest i była kuriozalna gdyż byłem z ta kobieta ponad 4 lata,byliśmy juz zaręczeni i tak naprawde ślub był w planach , zamieszkaliśmy razem ale po pewnym czasie okazało się ze jest nas w tym związku więcej i ktos tu chodzi na boki, więc po przyznaniu się do całej akcji, bardzo szybko wróciła do mamusi .Ku mojemu zdziwieniu wróciła do 3 miesiącach twierdząc że jest ze mną w ciąży....( od razu wyjaśnie ze syn jest mój jest to sprawdzone ) jednak nie wróciła do mnie z nastawieniem odbudowywania tego co zostało rozwalone, tylko z ultimatum że jesli chce brac udział w wychowanu dziecka musze zaieszkać z nią i jej mamusią, rzucić pracę i przeprowadzic sie jakies 150 km od krakowa....na koniec po dwóch miesiącach powiedziała że syn nie potrzbuje ojca skoro ja wybrałem pracę zamiast wychowywania syna !!!!nie będe tego komentował OD tego czasu minęło 6 lat przez które to lata regularnie płaciłem i płace ustalone przez nią kwoty, sam je cyklicznie podnosząc wraz ze wzrostem moich wynagrodzeń, sam zadeklarowałem ( i robię to ) ze od tego roku będę dodatkowo opłacał prywatną szkołe podstawową i gimnazjum .Tak więc do tej pory udawało mi się uniknąc sądu i całego tego bałaganu .Ale moje kontakty z dzieckiem uzależnione są od jej humorów i nastrojów a do tego bardzo istotny wpływ na moje kontakty ma jej matka, u której syn spędza około 50% czasu.Ostatnimy czasy "humor" matce mojego dziecka nie dopisuje więc nie widuje go praktycznie wogóle a jęsłi to pod bacznym okiem mamusi matki....u niej w domu.Mam generalnie dosyć dzwonienia i błagania o to czy i kiedy bede go mógł zobaczyć , mam dosyc wyzwisk pod moim adresem a tym bardziej moich rodziców , którzy też mają utrudnione widzenia wnuka a to z bardzo prozaicznego powodu...syn przebywając ze swoimi dziadkami, moimi rodzicami , za bardzo sie do nich przyzwyczaja i dlatego trzeba to ograniczać..nie chce wypisywać tu wszystkich herezji i irracjonalnych zachowań bo nie o to tutaj chodzi ...dodam tylko ze przez te 6 lat nigdy nie dane mi było wziąc syna na wakacje czy święta.......właśnie dzis moja cierpliwość została już wyczerpana bo spędzam swięta w rodzinnym mieście , dwie ulice od mojego syna nia mając żadnej możliwosći spędzenia z nim choćby paru godzin ..dlaczego ??? bo nie!!! mam wrażenie że ta kobiete boli to ze chce mieć wpływ na wychowanie swojego syna ,ze tego nie olałem , ze mi zalezy, że regularnie przyjezdzam ( i jak ona to mówi - ładuje się z butami w jej życie )i chce zajmować sie moim synem ,z mimo problemów , wyzwisk, ciągłego obrazania konsekwentnie robie to co sobie załozyłem ....czyli wszystko dla niego i z myślą o nim ..

ale czas na to aby powstac z kolan i ukrócić tą samowolę jaką jest jej postawa , która krzywdzi mojego dorastającego syna ...
Mimo wszystko wam wszystkim życzę Wesołych Świąt!
Licząc na liczne komentarze do opisanej sytuacji....pozdrawiam
PS jeśli potrzebujecie więcej info piszcie śmiało.....
Adam K.

Adam K. Kierownik Sekcji
Zakupów - produkty i
usługi
non-manufact...

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

Marcin,
sugeruję "czym prędzej do Sądu, aby ustalić kontakty", przecież babcia (żeby nie powiedzieć "baba"!!!) nie będzie wyrocznią w "dawaniu Ci minut z synkiem". Kontakt z dzieckiem to Twoje prawo!
Moim zdaniem sądownie uregulować należy także alimenty.
Obecna sytuacja wynika z Twojej tylko inicjatywy i chęci. Nie masz na tą sytuację wpływu, a tym bardziej "bata", który ukróci bezprawie babci Twojego dziecka. Kontakty dziecka z rodzicem mogą być regulowane albo między rodzicami, albo przez Sąd - babcia nie ma tu nic do gadania - NIC DO GADANIA.
Adam
Andrzej D.

Andrzej D. Prawy człowiek...
branża IT -
Administracja

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

;)

Muszę to skomentować, bo strasznie się mi spodobało.
Potwierdzam wypowiedź Adama, zwłaszcza fragment dotyczący Babci, Babcia może sobie dziadka głaskać, gorzej jak go nie ma.

Raz jeszcze za opryskliwość przepraszam, ale sam mam taka babcię co bym, ją nazwał.... nieważne.
Piotr Nawrocki

Piotr Nawrocki Senior Corporate
Dealer, Bank
Zachodni WBK

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

Witam
czy moge prosic o namiary na adwokata który się specjalizuyje w sprawach rodzinnych z Warszawy?
pozdr i dzieki piotrek nawrocki
Seweryn Mściwujewski

Seweryn Mściwujewski działam w internecie
i nie tylko

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

Piotr Nawrocki:
Witam
czy moge prosic o namiary na adwokata który się specjalizuyje w sprawach rodzinnych z Warszawy?
pozdr i dzieki piotrek nawrocki

Co bardziej potrzebne - pomoc czy adwokat?

konto usunięte

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

a jak rosjanka mi nie pozwala się widzieć z dzieckiem? i przetrzymuje dziecko w Rosji, kto może jej odebrać moje dziecko które powinno zacząć chodzić do przedszkola już.... i uczyć się ojczystego języka a nie jakieś cyryliki?
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

Tomasz T.:
a jak rosjanka mi nie pozwala się widzieć z dzieckiem? i przetrzymuje dziecko w Rosji, kto może jej odebrać moje dziecko które powinno zacząć chodzić do przedszkola już.... i uczyć się ojczystego języka a nie jakieś cyryliki?

Jeżeli opiszesz sytuacje i stan prawny Twojej rodziny, to można by było pomóc Tobie w działaniu do odzyskania dziecka.

W przeciwnym razie powiem, że wyrażam swoją wątpliwość a by jakaś wróżka zaglądała na ten forum.
Andrzej Latała

Andrzej Latała Psycholog, terapeuta
i trener NLP

Temat: poszukuje porady zanim udam się do sądu!

Marcin Nowakowski:
Witam was i dziękuję za dotychczasowe głosy i opinie..postaram się troche zawężyć temat gdyż wydaje mi się ze moja sytuacja nie należy do standardowych.
>
Panie Marcinie,
z informacji, które Pan podał wynika, że jednak dochodzi do komunikacji między Panem a matką Pańskiego dziecka. Problem w tym, że komunikacja himeryczna i histeryczna oraz zakłócana przez osoby postronne.
Aby złagodzić Panu drogę "przez mękę" a może i ją uprościć proponowałbym rozpoczęcie załatwiania od zawarcie ugody notarialnej. Ugody, która będzie regulowała sprawy kontaktów z dzieckiem i sprawy alimentacyjne. Jeśli taką umowę ułoży dobry notariusz i przekona Pan matkę dziecka do jej podpisania, to duża nadzieja, że wpływ humoru zostanie radykalnie ograniczony - będzie Pan mógł powoływać się na udokumentowane ustalenia.
Jeśli pomimo to będą Panu robione trudności, to droga sądowa będzie znacznie prostsza gdy jednym z dowodów będzie taka ugoda z odpowiednimi klauzulami.
Jako argument negocjacyjny w dążeniu do takiej ugody proponuję stosować - konieczność uregulowania spraw alimentacyjnych.
Pozdrawiam i życzę sukcesów

Następna dyskusja:

Czas się pożegnać....




Wyślij zaproszenie do