Beata Ś.

Beata Ś. doradca
podatkowy/właściciel
, Doradztwo
Podatkowe Beata Ś...

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

póki co w Polsce oprócz istnienia paragrafów na przemoc psychiczną, stalking, znieważanie nie liczcie na pomoc jakichkolwie urzędów czy władz...
smutne to ale prawdziwe - dopóki krew sie nie leje to nie ma problemu..

a jedynym wyjściem to dobra terapia dla matek i dzieci - po to aby nie przyjmować do siebie tego całego zła i wzmocnić się przed szkodliwym wpływem

złych i podłych ludzi nie zmieni się....Beata Ś. edytował(a) ten post dnia 22.10.10 o godzinie 11:06

konto usunięte

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

To ja Ci przypomnę dlaczego sie nie zgodziłąś, bo widze, że złośći nienawiść ukrywana pod maską cacy czułej i starającej się mamusi Ci całkowicie zaburzył widzenie rzeczywistości:

ja osobiście nie zgodziłam się na mediacje, ponieważ:
PONIOEWAŻ ODPIOWIEDZAŁAŚ "NIGDZIE SIĘ NIE WYBIERAM"
PONIEWAŻ TAM TRZEBA ROZMAWIAĆ O PROPOZYCJACH A NIE WIECZNIE GRZEBAĆ W SWOICH ŻALACH DO SIEBIE
PONIWEAŻ NIE MA TAM MIEJSCA NA PSYCHOMANIPULACJE DZIECKIEM TYPU ZADZWOŃ DO TATUSIA I ZAŁATW TO I TAMTO..

1. propozycja powstała jak trzebabyło płacic alimenty i nagle problem
K Ł A M S T W O:W PROJEKCIE POROZUMIENIA PRZEDSĄDOWEGO, KTÓRY CI PRZEDSTAWIONO BYŁ PUNKT NA TEN TEMAT,
2. tematem mediacji miały być tematy ściśle określone przez ojca (tyko kontakty, które ma zapewnione stałe i niemałe)
K Ł A M S T W O: NIE MOŻESZ WIEDZIEĆ, CO MIAŁO BYĆ TEMATEM MEDIACJI, SKORO SIĘ NIE PODJEŁĄŚ ICH ANI NIE ZAPROPONOWAŁAŚ SWOICH
3. nie miałam nawet możliwości wyboru miejsca mediacji
K Ł A M S T W O: MIAŁAŚ, TYLKO "NIGDZIE SIĘ NIE WYBIERAM"
4. były jednym z warunków zgody ojca na wyjazd dziecka na delfinoterapię i zamiany dni przysługujacych mu wówczas na inne
K Ł A M S T W O: SKORO NIE POTRAFISZ SIĘ DOGADYWAĆ, TO TRZEBA CIĘ DO TEGO JAKOŚ NAMAWIAĆ. ŻADNA DROGA NIESTETY NIE PRZYNOSI EFEKTU.

nie sądzę aby sztywne warunki, z pogranicza terroru, miały dać jakieś pozytywne rozwiąznia - bo widac od razu że tu chodzi o załatwienie swoich spraw a nie chodzi tu bynajmniej o dziecko

PRZESTAŃ WYC IERAĆ SOBIE BUTY TYM DZIECKIEM WRESZCIE!!!! TOBIE NIE IDZIE O TO, TYLKO O COŚ CAŁKIEM PRZECIWNEGO.

jak zaproponowałam inne tematy dotyczące synka, choćby wychowawcze czy sdrowotne, czy choćby naszych wzajemnych stosunków - usłyszałam parę epitetów i teksty w stylu "ja stawiam warunki, ty możesz się tylko zgodzić"

JAKIEŻ TO NIBY BYŁY??
A CZEMU NIE PODJĘŁĄŚ TEMATÓW, KTÓRE OD DWÓCH LAT DO CIEBIE WYSYŁAM????
CZEMU NIE ZGADZASZ SIĘ NA POWIĘKSZENIE ZAKRESU CZASU DZIECKA Z OJCEM? WYRAŹ SIĘ WREWSZCIE BEZ KŁAMSTW.
CZEMU HANDLUJESZ KAŻDĄ CHWILĄ DZIECKA?
CZEMU KŁAMIESZ NA TEMATY TEGO, CO NIBY DZIECKO MÓWI?? JESLI ZECHCEMY DAWAĆ 100% WIARĘ W TO, CO MÓWIŁ TRZYLATEK, TERAZ CZTEROLATEK, TO ŹLE SIĘ TO SKOŃCZY.

każdy by chyba odmówił na moim miejscu
NIE SZUKAJ TU POPARCIA I NIE WCISKAJ LUDZIOM, CO KAŻDY MIAŁBY ROBIĆ NA TWOIM MIEJSCU. ROZDWOJENIE SIĘ CIEBIE TRZYMA. NIBY CHCESZ A NIE CHCESZ. DUŻO GADASZ I NA TYM SIĘ KOŃCZY. WIELEKIE SŁOWA O POROZUMIENIU I ZERO KONKRETÓW.

chociaz teraz zaczynam żałować - bo może ktoś by to poukładał i sprowadził na normalną ścieżkę...

ŻAŁUJ,,TYLKO NA NIC TO SIĘ NIE PRZEKŁADA POZA PUSTYMI SŁOWAMI.
CZYTASZ, CO CI LUDZIE PISZĄ? WSTYDŹ SIĘ TU W OGÓLE WYSTĘPOWAĆ, POSZUKAJ PORTALU DLA ROZŻALONYCH MATEK I TAM SIĘ PROJEKTUJ. UZYWASZ INTELEKTU NIE DO TEGO, DO CZEGO MOGŁABYŚ GO UŻYWAĆ. I MARNUJESZ CZAS SOBIE, MI I WSZYSTKIM.

ZŁYCH I PODŁYCH LUDZI SIĘ NIE ZMIENI..ROZUMIEM,ŻE TO AUTOREFLEKSJA, TAK CIĘ NASZŁO JAKOŚ, JAK TO POTRAFIĄ CIĘ NACHODZIĆ TAKIE WESTCHNIENIA WZGLĘDEM SIEBIE.

WYPISZ WSZYSTKIE SWOJE PROPOZYCJE, KTÓRE MI SKŁADAŁAŚ W CIĄGU OSTATNICH DWÓCH LAT. PROPOZYCJE. SKORO NIE UMIESZ ICH NAPISAĆ DO MNIE OSOBIŚCIE, MOŻE POCHWALISZ SIĘ PUBLICZNIE?? DAWAJ.. I NIE WYKRĘCAJ SIĘ NIECHĘCIĄ, JAKIMIŚ TEKSTAMI O KOMENTOWANIU, ZŁOŚCIACH ITD. CHYBA, ŻE CHCESZ WYSŁAĆ DO MNIE TO I ZAKOŃCZYĆ TEN WĄTEK...PO TEJ ILOŚCI SŁÓW, KTÓRE PRZECZYTAŁEM, JAK TO BARDZO CHCESZ SIĘ POROZUMIEĆ, JUŻ NAROBIŁEM SOBIE NADZIEI..ALE NADZIEJA..

konto usunięte

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

dziecko dało by się pokroić za ojca, ojciec za niego, uwielbiają ze sobą być, czas spędzany wspólnie jest wyciśnięty do maksimum wspólnością, a nie telewizorem np, ale mamusi to nie przeszkadza kreować własną pseudorzeczywistość w głowie, w której wojna jest najbardziej potrzebna, a wróg być musi. najważniejsze są sądy, najważniejsze jest udawanie kogoś, kim się nie jest, bo można sobie potworzyć własny obraz i mieć nadzieję, że "głupi lud to kupi". Na każde kłamliwe zdanie jest po x przykładów, które pokazują, że jest inaczej, że czarne jest czarne a nie białe. Choćby dziś: nie zgadzam się na zmianę w grafiku, bo "nie chcesz się zgodzić na wożenie dziecka przez całe miasto na 9 rano w sobotę na zajęcia, za które zapłaciłam." No obrażalskie małe dziecko. Wyraźnie Ci pisałem, dlaczego a Ty swoje, by móc potem robić z ludzi idiotów, a sobie dać kolejne rozgrzeszenie, że przecież o dobro dziecka chodzi, a ten głupi ojciec jest tak na nie.

Kiedy s a m a wystąpisz o poszerzenie grafiku Jego ze mną, skoro według Ciebie tak ważny dla dziecka jest chłopiec?
Kiedy pokażesz, że zależy Ci na porozumieniu?
KIEDY przestaniesz jedno pisać a drugie mówić?
Kiedy ruszysz z miejsca zamiast smarować się błotem od dwóch lat??
Kiedy wreszcie d o t r z e do Ciebie,że ojciec jest tak samo ważny dla dziecka, jak matka? Kiedy????
I tych kiedy jest jeszcze z parędziesiąt..
Wiem, że piszę to w próżne, bo i tak znajdziesz sobie swoje wytłumaczenia na swoją niechęć i bierność w tej materii.Jak to czynisz od lat.

Coś jeszcze dodać czy znów poczekać, co nowego wypalisz w świat z siebie???
Czy jednak przestaniesz wsłuchiwać się w swoją mściwą niechęć i może podpytasz swojej kobiecej mądrośći, co można by dla dziecka na plus, gdyby było więcej z ojcem....ciekawe, jaka byłaby odpowiedź...domyslam się, że wszyscy tu czekają na nią z zapartyym tchem, tylko muszą uważać, by nie zsinieć:-)..co za pasjonująca wymiana zdań, prawda??? ekshibicjonim godny mistrza, chylę czoło..

konto usunięte

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

... w sytuacji w jakiej Pani jest, w znalezieniu wzajemnego porozumienia, czyli pomiędzy Panią a ojcem Pani dziecka, pomóc może osoba postronna, czyli np. psycholog. Warto o tym pomyśleć. Osobiście znam wiele rozwiedzionych par, którym pomoc psychologa pomogła na tyle, że przynajmniej nie skaczą sobie do oczu ;)
Sądzę, że powinna Pani schować emocje głęboko w kieszeń i spróbować ze swoim ex po ludzku porozmawiać. To jest możliwe. Wiem z autopsji :)Luszka Szok-Ciechacka edytował(a) ten post dnia 06.01.11 o godzinie 19:16
Beata Ś.

Beata Ś. doradca
podatkowy/właściciel
, Doradztwo
Podatkowe Beata Ś...

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

wszystkiego próbowałam
na wszystko nie...

psychologa również - na tę propozycję otrzymałam w odpowiedzi kilka pogardliwych i obraźliwych słów...

life...

pozdrawiam

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

To jest forum dla ojców, którzy chcą być ojcami za wszelką cenę, a być nie mogą.

Prosi Pani o radę "Chłopaków z Ferajny", ale ponad wszystko sytuacje są nieprzystające. Pani ma dzieci codziennie, tak po prostu - oni muszą walczyć o każdą wspólną chwile z dzieckiem, o innych kwestiach nie wspomnę. Tego nie da się porównać.

Czytam wasze wpisy - deja vu. Dobrze nie będzie i to jeszcze długo. Każde z was ma być może rację i każde nieco się wyzłośliwia (to naturalne), ale ognisko nadal się pali. Koniec będzie wtedy, gdy szkoda wam będzie czasu na wzajemne inwektywy.

Znam to wszystko. Widziałam na własne oczy.
Telefony kilka razy dziennie - tylko po to, by ubliżyć. Sms-y, nawet do północy, z instrukcją obsługi dziecka i solidną dawką niewybrednych epitetów. Wygrażanie policją, zgłaszanie na policję. Wygrażanie sądem, sprawa w sądzie. Mailowe tyrady (tam się dopiero można spełnić literacko i wylać wiadro chamstwa!). Opowiadanie po rodzinie i nie tylko, jak naprawdę było, ze szczegółami. Wynurzenia internetowe na forach też były. Nawet blog był. Nikomu tego nie życzę.
Dzisiaj nie ma już żadnych maili (zmiana adresu mail i blokada spamowa). Nie ma sms-ów (blokada sms-ów od określonego nadawcy). Są sporadyczne rozmowy telefoniczne, półminutowe, jeśli jest konieczność. Komunikacja odbywa się drogą oficjalnych pism za potwierdzeniem odbioru, jeśli któraś ze stron ma coś ważnego do powiedzenia, informuje o terminie wakacji, ferii... Widzenia osobiste "stron" zredukowane do absolutnie koniecznych (co daje może 3x do roku). Miejsce zamieszkania z mamą i grafik spotkań z tatą precyzuje wyrok sądu. Uprzywilejowana sytuacja mamy jest w polskiej rzeczywistości niepodważalna, więc to, czego tata w dialogu z mamą do tej pory nie wypracował, już nie wypracuje i oswoił się z tym, choć łatwo nie było.
Nie jest idealnie. Nie jest też do końca naturalnie. Ale jest wreszcie spokojnie. I tendencja jest zwyżkowa, czyli ku dobremu.

A prywatnie dodam jeszcze: w gorszych chwilach na bezsilność też dostałam radę - NA GŁUPOTĘ I ZŁOŚLIWOŚĆ NIE MA LEKARSTWA. Szkoda się nad tym pochylać.
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

Aleksandra M.:
Uprzywilejowana sytuacja mamy jest w polskiej rzeczywistości niepodważalna

... i być może masz rację w swoim własnym sporze, ale przez takie uprzywilejowanie pozycji matki wielu ojców bezzasadnie traci kontakt z dziećmi.

Beata, po tych kilku Twoich i Bartka wypowiedziach uważam, że jednak powinniście oboje schować swoją urazę głęboko do szuflady i popatrzeć na dziecko. A następnie usiąść i rozmawiać o jego przyszłości bez cienia nawet słowa o tym co było wcześniej.

JJ
Beata Ś.

Beata Ś. doradca
podatkowy/właściciel
, Doradztwo
Podatkowe Beata Ś...

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

Chętnie bym tak usiadła i spokojnie pogadała

ale poziom agresji i złych emocji w ojcu jest tak wielki że niewiele się da...

a to nie ja miałam inny pomysł na życie....

nie da się w żaden sposób rozmawiać z człowiekiem który na każdym kroku kłamie, kombinuje, obraża, wyzywa od najgorszych....

pozostaje tylko czekać, co cierpliwie robię

pozdrawiam i dziękuję za wpisy
Beata Ś.

Beata Ś. doradca
podatkowy/właściciel
, Doradztwo
Podatkowe Beata Ś...

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

wiesz jak ciężko jest słuchać czterolatka który mówi że nie chce żeby ciocia była jego mamą?
jak się zachowywać? co robić?
jaki ojciec coś takiego robi swojemu synowi?

dobrej nocy....

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

Teraz to mi się gorąco zrobiło.

Twój synek ma jednego tatę i jedną mamę - Ciebie.
Odszedł i nie jesteście razem - już chyba nie będziecie. Ma nowe życie, nową drugą połowę - ale ona nigdy nie będzie mamą Waszego synka! Może się nim opiekować, bawić z nim, czytać bajki i oglądać kreskówki, niech dba o niego pod Twoją nieobecność - ale nie zastąpi mu Ciebie.
Jesteś bezkonkurencyjna w swojej roli mamy i tyle. Tacie pozwól być tatą, cioci ciocią.

Masz gorsze dni? - masz do nich prawo. Wasz synek ma dwoje rodziców. Podziel się z tatą opieką, sięgnij po tatę nie tylko w takim zakresie, jak "sąd wskazał". Nie musisz wszystkiego robić sama - zwłaszcza, że tata nie ucieka od bycia tatą. Nie wszystko zawsze musi odbywać się tak, jak zaplanowałaś i jeden dzień urlopu od planu nic nie niszczy - przecież dziecku z tatą krzywda nie może się stać. A ty odpocznij.
Beata Ś.

Beata Ś. doradca
podatkowy/właściciel
, Doradztwo
Podatkowe Beata Ś...

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

a skąd wniosek Aleksandro że mam gorsze dni? i że muszę "odpocząć"??
:-) :-)
to czas abym przekazał nieco więcej informacji....
czterolatek przychodzi po kilku dniach spędzonych z tatą i z płaczem mówi: "mamusiu, nie chcę żeby ciocia była moja mama. tata mówi że ty umrzesz a ciocia będzie moją mamą". Nie bardzo wiem jak się zachować bo to manipulacja dzieckiem i krzywdzenie go w najczystszej formie..

nie wiem czy takie zachowanie świadczy o dobrym zrozumieniu ojcostwa...

nie wspomnę o ciągłym i bezustannym wyzywaniu mnie od chorych psychicznie, idiotek, kretynek etc...
dziecko tym przesiąka...jak tak można?

ale ojciec nic nie rozumie..

wątek chciałabym zakończyć chyba niezłą radą jednej z pani psycholog - jeśli druga strona nie chce to nic nie można zrobić, do niczego przekonać, trzeba robić swoje..

i tak właśnie robię

pozdrawiam wszystkich

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

Bo każdy ma gorsze dni i każdy potrzebuje odpoczynku.

Czy takie kwestie jest w stanie diagnozować biegły psycholog? Nie wiem. Jedno wynika z waszego dialogu w tym wątku na pewno: żadne z was nie wypowiada się bez żalu, bez złości, bez osobistych komentarzy. Dziecko to słyszy. Jego słowa są przeniesieniem tego, co dostaje od KAŻDEGO z was.

Wasza dyskusja pozwoliła spojrzeć wszystkim na sprawę ze strony mamy i ze strony taty. Nie zauważyłam, by ktoś jednoznacznie podkreślił całkowitą winę jednego z was. Jaki z tego wniosek? Praca u podstaw czeka was oboje. Wspólnie lub osobno, ale oboje.
Beata Ś.

Beata Ś. doradca
podatkowy/właściciel
, Doradztwo
Podatkowe Beata Ś...

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

popieram całkowicie

konto usunięte

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

Beata Ś.:
czterolatek przychodzi po kilku dniach spędzonych z tatą i z płaczem mówi: "mamusiu, nie chcę żeby ciocia była moja mama. tata mówi że ty umrzesz a ciocia będzie moją mamą
wątek chciałabym zakończyć chyba niezłą radą jednej z pani psycholog - jeśli druga strona nie chce to nic nie można zrobić, do niczego przekonać, trzeba robić swoje..


Zastanawiajace,ze dzieci "cytują" te same formulki.Jakby przeczytane w jakiejs tajnej psychologicznej ksiazce pt "jak obrzydzic dziecku ojca"
A moze to celowe dzialanie "psychologow" ???
Beata Ś.

Beata Ś. doradca
podatkowy/właściciel
, Doradztwo
Podatkowe Beata Ś...

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

Nie rozumiem Robert Twojej wypowiedzi....

dziecko nie było u żadnego psychologa
"ciocia" jest po psychologii.... :-)

do psychologa udałam się ja żeby poradzić się jak w takich "dziwnych" sytuacjach się zachować..
poza tym mój były partner skrzywdził emocjonalnie dość mocno mojego nastoletniego syna (który nie był jego synem, ojciec jego zmarł wiele lat temu) i to też jest powód mojej wizyty u psychologa...

nie warto komentować w taki sposób sytuacji której nie znasz...
:-)
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

Beata [pisze do Ciebie, bo Bartek nie chce z nami rozmawiać] jeżeli masz problem z ojecem, który w stosunku do Ciebie używa obraźliwych słow, to na Twoim miejscu bym to: 1 - nagrywał; 2 - zgłosił jako naruszenie godności osobistej.

Chciałbym byś spojrzała jednak z drugiej strony - dziecko przyszło i powiedziało co zrozumiało, niekoniecznie to co usłyszało. Będąc pod wpływem emocji jakie są na lini mama-tata przy założeniu, że zależy mu na miłości i wiary rodzinę, będzie mniej lub bardziej świadomie manipulowało słowami starając się nie urazić żadnej ze stron. W ten sposób Tobie mówi to co przypuszczalnie chciałabyś usłyszeć a druga strona słyszy coś innego.

Ja też mam ten problem - mimo że na mniejszą skalę - moi dwaj synowie niechętnie rozmawiają ze mna przez telefon bo mama jest w okolicy [mimo, że im nie zabrania i nie limituje czas]. Kiedy są u mnie - nie chcą rozmawiać z mamą [ja też im nie zabraniam]. Jako rodzice oboje zachęcami ich nawet do takich kontaktów - tylko, że nie robimy tego razem. To znaczy, nie usiedliśmy jeszcze razem z nimi i jako jedna rodzina nie wyjaśniliśmy im co zaszło. Jak teraz wygląda świat i czego razem dla nich chcemy.
Każde z nas opowiada o tym samym ale samo... a to też dla dziecka robi różnicę.

Trzymam kciuki - JJ
Beata Ś.

Beata Ś. doradca
podatkowy/właściciel
, Doradztwo
Podatkowe Beata Ś...

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

mój synek rzadko chce rozmawiać przez telefon z tatą
ja nigdy nie dzwonię gdy są razem

uważam że dla dzieci ważniejszy jest kontakt osobisty - a taki jest stały i regularny
dzieci, szczególnie małe, nie rozumieją abstrakcji komunikacji bez wizualnego kontaktu
i mimo że romawiają i to czasem dość swobodnie to nie jest to dobra forma komunikacji
oczywiście jest wskazana jak nie ma możliwości osobistego kontaktu...

Wiesz, Jakub, do niedawna bardzo bolały mnie niektóre zachowania i słowa synka po powrocie od taty
ale własnie po konsultacjach z mądrym psychologiem oraz przede wszystkim po przepracowaniu pewnych rzeczy stwierdzam że:
- te słowa i zachowania nie są celowymi
- nie płyną z wnętrza dziecka tylko są "niezgodą" na taki a nie inny układ rodziny i formą uwolnienia pewnym emocji - i w sumie cieszą mnie bo to znaczy że mały czuje się w domu bezpiecznie i wie że jest kochany i akceptowany
- są swoistym badaniem na co dziecku wolno w jednym i drugim domu, co jest naturalne w rozbitych rodzinach
- jeśli są przejawem manipulacji stosowanej przez ojca to i tak w końcu obrócą się przeciwko ojcu....

no i parę innych

a więc cierpliwość...

co do zgłoszenia naruszenia godności osobistej - jeśli dalej to będzie trwało to będę zmuszona to zrobić...

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

W sytuacji, kiedy dwoje ludzi się rozstaje, sposobów na rzeczywistość porozwodową jest wiele.
Możesz wspierać ojca w jego ojcostwie - nikt nie powiedział, że książkowym i wzorowym. Możesz, nie musisz.
Zawsze możesz wnieść o ograniczenie ojcu praw i widzeń (to nierzadko praktykowane przez mamy). Dziwna rada? Nie. Jeśli naprawdę widzisz w ojcu zagrożenie dla bezpieczeństwa i życia dziecka i masz ku temu powody.

Jesteś bogatsza o zdobytą wiedzę. Dziecko chce zakomunikować coś ważnego, niekoniecznie właśnie to, co mówi. Po prostu chce zwrócić uwagę głosząc swój manifest. Komunikat jest dla was obojga. Może woła o spokój?
Krzysztof T.

Krzysztof T. Konsultant /
projektant
oprogramowania

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

Może będzie to irytujące, ale powiem, że to obraz widziany tylko z jednej strony. Moja była żona też twierdzi, że "nigdy nie utrudniała mi kontaktów" z dzieckiem, co w jej przypadku jest zwykłym i absurdalnym kłamstwem. Nie twierdzę, że tak jest w Twoim przypadku - ale to pokazuje, na ile potrafi mieć się do rzeczywistości relacja jednej strony.

Beata Ś.:
Może Wy Panowie macie jakieś pomysły jak przekonać "zbuntowanego" tatę aby się nieco opanował...
- zawsze i ze wszystkim jest na "nie"
- dokucza, oczernia, dyskredytuje
- nie zamierza w żaden sposób współpracować
- odmawia poddania się jakiejkolwiek formy pomocy

Temat trudny. Odszedł do innej kobiety, wiele lat zdradzał, mnie oszukiwał.
temat przepracowałam, bolało, ale to już poza mną - ich sprawa
Teraz się dowiaduję że to wszytsko moja wina (nawet rzeczy sprzed poznania mnie :-) )

"walczy" zaciekle o dziecko mimo że nigdy nie utrudniałam kontaktów, ma orzeczony czas opieki w wymiarze 1/3 miesiąca z nocowaniem, rozszerzany za każdym razem jak ma jakąś potrzebę..., wielokrotnie w ciągu dnia otrzymuje sms-y z informacjami o synku

jest wieczny konflikt, utrudnianie wszystkiego, oczernianie mnie wszędzie gdzie się da, nawet w przedszkolu...

próbowałam wszystkiego

synek ma cztery lata, od dwóch lat w takiej rzeczywistości...
już zauważam pewne niepokojące zmiany

a chcę żeby był szczęśliwy mimo rozstania rodziców...

Panowie - jak można dotrzeć do takiego faceta? jak go przekonać że to co robi nie jest do końca takie ok??
Beata Ś.

Beata Ś. doradca
podatkowy/właściciel
, Doradztwo
Podatkowe Beata Ś...

Temat: Co zrobić gdy ojciec jest na nie..

Krzysztof,
gdyby obie strony myślały podobnie i miały podobną wizję tego co robią prawdopodobnie nie byłoby rozbitych rodzin i nas na tym forum
:-)
i pewnie gdybyśmy wysłuchali "zeznań" "strony przeciwnej" panów na tym wątku pewnie w wielu przypadkach byśmy się zdziwili...

dlatego moja obecność tu - jako niezgoda na kłamstwa i manipulacje mojego byłego partnera również na tym forum...
:-)

jeśli masz wątpliwości zapraszam na priva
nie chcę już szczegółów wałkować na forum
nikomu to nie służy

a może podpowiem jak my matki sprawę widzimy?
:-)

Następna dyskusja:

Wyjazd matki z dzieckiem, d...




Wyślij zaproszenie do