Kamila Piotrowicz

Kamila Piotrowicz rekruter / doradca
zawodowy

Temat: Góry Bardzkie - Kłodzka Góra

Jakieś ciekawe spostrzeżenia? Uwagi? Wskazówki?

Temat: Góry Bardzkie - Kłodzka Góra

Początek wycieczki wita nas stromym podejściem. Gdy już pokonamy ten etap musimy zejść trochę w dół po czym znowu do góry. Nic szczególnego, góra jak inne górki ;)

Samo wejście nie zajmuje długo. Przed szczytem strzałka informuje nas, że do niego pozostało 15 minut. Po 4 minutach jesteśmy już na miejscu. Trudno tutaj o widoki, ponieważ dookoła rośnie las. Sam szczyt oznaczony jest niebieskim napisem na drzewie.

Warto poświęcić resztę dnia na wizytę w Kłodzku. Na prawdę ciekawa starówka i górująca nad miastem twierdza. Ciekawa i okrutna historia więźniów. Możliwość zwiedzenia podziemnej części. Jest to jednak 40 minutowe chodzenie ciasnymi chodnikami (czasem niecały metr wysokości) w ciemności. Po 15 min może znużyć takie ganianie się w kółko(?) z przewodnikiem, który raz jest z przodu by nagle pojawić się z tyłu grupy zwiedzających ;)
Andrzej Zieliński

Andrzej Zieliński Administrator
Systemów
Informatycznych, Sp.
z.o.o

Temat: Góry Bardzkie - Kłodzka Góra

Wszystko zależy od tego którym szlakiem idziemy. Można iść żółtym z Kłodzka - to ok 3 godziny lekkiego podejścia ale strasznie monotonne, kilka lat temu się przespacerowałem i mało z nudów nie padłem.
Inna metoda to szlak niebieski z przełęczy Kłodzkiej (duży parking leśmy bezpośrednio przy drodze Złoty Stok - Kłodzko, można zostawić samochód w cieniu).
Sam szlak mało przyjemny - niemal od samego początku ostro w górę, wchodzimy na Podzamecką Kope ale nie osiągamy samego szczytu, później w dół (!). Drugi raz do góry - mniej stromo ale dłuuugo aż wejdziemy na Grodzisko 730m - na szczycie na drzewie niebieskim sprayem napis Grodzisko 730. Kolejny raz w dół (!!) i znowu do góry na ale już mniejsze nachylenie i krótko, po chwili znowu w dół (!!!) i czwarte podejście ale minimalne i stajemy na rozdrożu szlaków. W lewo żółtym i dosłownie po 3 min po lewej mamy 2 charakterystyczne drzewa oznaczające szczyt, na jednym niebieskim sprayem napis kłodzka góra.
Dojście z przełęczy na sam szczyt zajęło mi 55 min, powrót 35 min ale zatrzymywałem się tylko kiedy musiałem (czyli pod górę często).
Na całym szlaku spotkałem dzisiaj tylko 3 osobową grupę.

konto usunięte

Temat: Góry Bardzkie - Kłodzka Góra

Witam,

IMHO - jedno z nudniejszych wyniesień Korony. Nudno przez las, nudno na szczycie. Widokowo mało atrakcyjny - zarośnięty. Sam szczyt - gdyby nie oznaczenia KGP na buku i nazwa góry - byłby trudny do zlokalizowania. Chwała znakarzom :-)

ZbyszekZbigniew Wantuch edytował(a) ten post dnia 30.04.11 o godzinie 21:39
Andrzej Zieliński

Andrzej Zieliński Administrator
Systemów
Informatycznych, Sp.
z.o.o

Temat: Góry Bardzkie - Kłodzka Góra

Zbigniew Wantuch:
Witam,

IMHO - jedno z nudniejszych wyniesień Korony. Nudno przez las, nudno na szczycie. Widokowo mało atrakcyjny - zarośnięty. Sam szczyt - gdyby nie oznaczenia KGP na buku i nazwa góry - byłby trudny do zlokalizowania. Chwała znakarzom :-)

Zbyszek
Poczekaj z oceną nudy - nie byłeś chyba na Skopcu ;-(

konto usunięte

Temat: Góry Bardzkie - Kłodzka Góra

Właśnie wróciłem ze Skopca - fakt - szału nie ma:-)
Ale i tak uważam ża bardzka jest nudniejsza:-)
A co do Skopca - na szczycie jest logbook, ukryty pod pniakem okoo 2 od repera. Na godzinie 13 od ścieżki wejściowej.

Pozdrawiam - Zbigniew "Ksiądz" Wantuch

konto usunięte

Temat: Góry Bardzkie - Kłodzka Góra

Kłodzka Góra bardzo mocno przypomina mi Jagodną w Górach Bystrzyckich. Zdobywałem ją tym samym kolorem szlaku - niebieskim, mniej więcej w tym samym czasie (wejście - 55 minut, zejście 40 minut), szlak prowadził lasem raz po górę, raz w dół, ale zdobycie Kłodzkiej Góry wymagało ode mnie większego wysiłku niż Jagodnej. Chyba trochę ją zlekceważyłem, wybrałem się na szczyt w sandałach. Poza tym był to juz mój ósmy szczyt nalezący do KGP w ciągu dwóch dni. Już zaraz za leśnym parkingiem na Przełęczy Klodzkiej, zaczęła sie ostra wspinaczka. Pomyslałem, że to dobrze, bo później będę miał mniejszą ilość podejść. Ale myliłem się, bo za chwilę było ostro w dół i tak chyba ze trzy razy, aż do szedłem do skrzyżowania ze szlakiem żółtym, który informował że Kłodzka Góra zostanie zdobyta w 1/4h. W rzeczywistości po 3 minutach dotarlem na szczyt. Nie bylo z niego absolutnie żadnych widoków, nawet nie wydawalo się, że jest się na jakimkolwiek szczycie. Po zrobieniu paru zdjęć, powróciłem na Przełęcz Kłodzką kończąc swój maraton. Wdaje mi się że 8 szczytów w dwa dni (w kolejności: Ślęża, Wielka Sowa, Orlica, Jagodna, Kowadło, Rudawiec, Śnieżnik i Kłodzka Góra) to całkiem niezły wyczyn. Udokumentowałem to wieloma fotkami, dzięki którym chętnie pomogę innym zdobywcom KGP, udzielaniem cennych, mam nadzieję wskazówek jak zdobywać szczyty, na co zwracać uwagę a czego się wystrzegać. Oto mój adres e-mail: krzysiekp241107@wp.pl



Wyślij zaproszenie do