konto usunięte

Temat: Nie zasługuję, żeby uwolnić się od przeszłości- EFT

Witam, mam przekonanie, że nie wolno mi, że nie zasługuję uwolnić się od mojej przeszłości, ze względu na to co zrobiłem. Zrobiłem ustawienie i rundkę negatywną, ale nie mam pojęcia co dalej...

Mimo, że nie wierzę iż wolno mi uwolnić się od przeszłości to szczerze i całkowicie kocham siebie szanuję siebie i akceptuję siebie
Mimo, że nie wierzę iż na to zasługuję to szczerze i całkowicie kocham siebie szanuję siebie i akceptuję siebie
Mimo, uważam że każda zmiana mojego myślenia jest zła to szczerze i całkowicie kocham siebie szanuję siebie i akceptuję siebie

Nie wierzę, że wolno mi uwolnić się od przeszłości
Nie wierzę, że wolno mi uwolnić się od tego bólu
Jestem głupi i na to nie zasługuję
Nie zasługuję na to żeby poczuć się wolnym- to niebezpieczne, znowu zacznę zachowywać się jak debil
Muszę trwać w tym stanie w którym aktualnie jestem

Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś napisał mi rundkę przejściową i pozytywną..
Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Nie zasługuję, żeby uwolnić się od przeszłości- EFT

To może być dopiero początek pracy z przekonaniem. Poza tym widzę tutaj także osobny temat jakim jest opór przed zmianą, tym warto też zająć się ale osobno.

Warto pamiętać, że aby przestać żyć według przekonania trzeba uwolnić się od wszystkich emocji z nim związanych.
I tak jak pisze Joanna Chełmicka w Księdze EFT warto przejść przez wszystkie emocje, nawet pozornie z tym nie związane. Praca z przekonaniami może wymagać sporej determinacji, bo często to, co jest w świadomości to tylko przykrywka do korzenia czyli pierwotnego przekonania.

W pracy z EFT najważniejsza jest runda negatywna i to na niej bym się skupiła przede wszystkim. Dużo okrążeń na samą tylko negatywną. W przejściowej można zastosować np. a może mogę uwierzyć że zasługuję?, a może nie muszę na nic zasługiwać bo już na wszystko po prostu zasługuję? itd. W pozytywnej można wprowadzać różnorodne afirmacje.
Powodzenia :)
Paweł H.

Paweł H. Student,
Politechnika
Poznańska

Temat: Nie zasługuję, żeby uwolnić się od przeszłości- EFT

W pracy z EFT najważniejsza jest runda negatywna


Czy można się ograniczyć tylko do rundek negatywnej oraz pracy nad emocjami ? Ja np. wolałbym pracować nad przekonaniami metoda the work, a nad emocjami EFT.

konto usunięte

Temat: Nie zasługuję, żeby uwolnić się od przeszłości- EFT

oczywiście :) najważniejsze, aby nam pasowało i się sprawdzało;
eft + the work = bardzo dobre połączenie :)
Paweł H.

Paweł H. Student,
Politechnika
Poznańska

Temat: Nie zasługuję, żeby uwolnić się od przeszłości- EFT

Poddaję się...wczoraj opukiwałem złość z jednej sytuacji, były to 2-4 rundki, potem oceniłem na zero złość. Patrze potem , mówie zdanie testowe a wiec tak jakby opowiadam sobie dane wspomnienie w myślach i wraca złość, dalej ją czuję. Ja nie wiem czy to przez sam fakt opowiedzenia sobie tego, może jakbym cokolwiek powiedział reakcja byłaby ta sama nawet na zmyślone historie, ale to normalne chyba i tak nie jest. Poza złością mam jakieś 6 aspektow do przerobienia, nie sądze jednak by to przez ich nieprzepracowanie złość ta główna powracała, przecież to nie ma związku.

konto usunięte

Temat: Nie zasługuję, żeby uwolnić się od przeszłości- EFT

Na początek wypukaj sobie to "poddanie się", możesz użyć np. gotowych skryptów z Księgi eft np. "nie wierzę w działanie eft" albo "nic mi już nie pomoże i musi tak zostać jak jest" lub coś podobnego, swojego. Warto też co jakiś czas robić rundki na opory przed zmianą.

To jedna sprawa. Druga, to trzeba czasami, a ja uważam, że nawet wskazane jest częściej ;), wyłączyć w sobie mentalnego analityka i kierować się sercem, odczuciami z ciała i emocji. To one są wskazówką gdzie i jak iść dalej. Nie szukać "logicznych związków", nie dopatrywać się "prawdziwego sensu", bo co to jest dla nas na poziomie świadomym "prawdziwe" wcale nie musi być takie dla podświadomości. To, co oceniamy jako bezsensowne czy bez związku może mieć w naszym mózgu połączenia neuronowe wskazujące na coś zupełnie innego.
Emocje mogą "wracać" z różnych powodów, o których trudno jest gdybać na forum nie znając szczegółów i aspektów itd.
Paweł H.

Paweł H. Student,
Politechnika
Poznańska

Temat: Nie zasługuję, żeby uwolnić się od przeszłości- EFT

"To one są wskazówką gdzie i jak iść dalej. Nie szukać "logicznych związków", nie dopatrywać się "prawdziwego sensu"

a czy można opukując zamiast swoimi słowami to słuchac tego co podpowiada umysł. no,tak jak myśli sie pojawiaja od ego. Jak sie opukuję, to umysł jakby podpowiada słowa, słysze je jako myśli jeżeli tylko sie skupie na tym. Myśle, że nie jestem wtedy oszukiwany, słowa i tak dotyczą tej sytuacji, tylko samoistnie sie pojawiaja w głowie a ja je powtarzam w myślach jako przypominacze.

Poza tym to nie tak..ja sie wtedy tylko poddałem, w tamtym momencie. Wierze w działanie eft, a nawet nie tyle co wierze co wiem, że działa, problem jest w tym, że czasem sobie nie radze z tymi wszystkimi ustawieniami, aspektami.

np. ktoś mnie okradł, ktoś kogo lubiłem i miałem za przyjaciela. Duża taka dość złość, uraz, niewybaczenie. Zaczynam od najcięższej czyli złość, ale co jak czułem również np. złość na siebie, że nie potrafiłem nic zrobić ? albo wstyd(upokorzenie)? czy upokorzenie można wstawić do tego samego ustawienia co wstyd? Bo wg mnie owszem. Ale już nie wiem jak np. ze złością na siebie i ze złościa na "przyjaciela", a jak jeszcze doszła złość np. na ludzi śmiejacych sie z tego, że się dałem omamić to już całkiem nie wiem czy łączyć to wszystko w 1 ustawienie czy w 3 osobne ustawienia...

także jeśli chodzi o eft, to jestm jak najbardziej za, ale nie moge coś zrozumieć tych aspektów. czytałem gdzieś w artykule, że aspektem mogą być jasne światła czy czyjś krzyk. O ile lęk przed światłami jest zrozumiały bo opukuje sie emocje, to o tyle opukiwanie samych światel jest niezrozumiałe.

a tak to to zaczynam od źrodłowych wspomnień. Myśle, że tak jest ok.Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.05.14 o godzinie 06:54



Wyślij zaproszenie do